AUDI Serwis JODKO - SCHIEWE

Zdecydowanie nie polecam.Oddalem ...

... auto do serwisu po wypadku.Po odebraniu auta stwierdzilem ze jest zle dobrany lakier.Pan pracujacy w serwisie przyznal racje po czym umowilismy termin na poprawke.Wstawilem sie na umowiony termin po czym inny Pan w serwise poinformowal mnie ze Pan ktory przyjal reklamacje juz tam nie pracuje,wiec beda musieli jeszcze raz zweryfikowac czy przyjmuja rekalamacje,po czym stwierdzili ze lakier jest jednak dobrze dobrany i odrzucaja moja reklamacje.Na tym moje problemy sie nie skonczyly.Zauwazylem ze tylni zderzak jest uszkodzony wiec udalem sie do serwisu,zaczeto mi wmawiac ze auto mialo kolizje i to jest uszkodzenie z mojej winy .Dodam ze nie mialem zadnej kolizji a w dodatku nie ma nawet zadnego sladu uderzenia.Pan z serwisu probowal mi udowodnic ze auto jest po swiezej stluczce pokazujac mi zarysowanie na zderzaku (byl to zaschniety plyn do spryskiwacza ktory usunalem palcem a Pan zaczal mi sie smiac w oczy).Reklamacja zostala ponownie odrzucona.Mimo ze koszta naprawy wyniosly mnie 33 000 zl to auto zostalo naprawione jak u przyslowiowego Janusza w garazu.Radze aby komunikacja odbywala sie droga mailowa,nie ufac na zadne dane slowo.

Cenny z kosmosu

Nie polecam

1 gwiazdka

1 gwiazdka

Ocena dotyczy działu ...

... aut używanych. Niestety bardzo nieprofesjonalne podejście sprzedawców. Przede wszystkim w salonie dealerskim spodziewam się uczciwej informacji o stanie auta. Aby obejrzeć auto z oferty miałem do pokonania ponad 400 km. Niestety po szybkich oględzinach okazało się, że mogę wracać do domu. Druga gwiazda jest za udostępnienie zdalnie protokołu z wyceny Dekry i zgodność danych dotyczących przebiegu i historii serwisowej. Reszta niestety zasługuje na najniższą ocenę. Przede wszystkim auto miało być nielakierowane - zaznaczane to było w rozmowie, a sprzedawcy wiedzieli, że jadę kilkaset kilometrów i jest to dla mnie warunek konieczny. Na miejscu okazało się, że jeden element był malowany i to na tyle słabo, że w miejscu odcięcia lakieru lakier bezbarwny już powoli odchodził. Sprzedawca stwierdził, że grubość jest zgodna z protokołem Dekry i dla nich to jest wyznacznikiem. Ostatecznie nie chciał jednoznacznie przyznać, że lakier jest oryginalny, więc raczej uznał moje racje. Dodatkowo na protokole Dekry nie było nawet połowy rys i uszkodzeń widocznych w rzeczywistości na aucie. Dodatkowo cena na kartce za szybą była o kilka tysięcy niższa niż ta z ogłoszenia. Sprzedawca twierdził, że to pomyłka (powtórzona na dwóch zawieszkach, auto stało kilka tygodni, a przy mojej wizycie na placu nie wyglądało, żeby sprzedawca miał tylu klientów by nie dał rady zaktualizować swojej pomyłki przez tak długi okres) a wiążąca jest cena wyższa z ogłoszenia. Odpuściłbym sobie wystawienie tej oceny, gdyby nie to, że dzwoniąc dwa dni później jako inny klient nadal sprzedawca deklarował oryginalny lakier na aucie (skoro nie był pewny polecam konsultacje z lakiernikiem z budynku obok w tej samej stacji dealerskiej a nie dalsze wprowadzanie w błąd) i nadal cena na zawieszce była niższa i nadal było to zgłaszane jako błąd. To niestety praktyki w stylu "mirków-handlarzy" a nie komisu przydealerskiego. Malowany element w aucie używanym to oczywiście nic strasznego, ale wypadałoby by dealer potrafił szczerze się do tego przyznać, zwłaszcza, ze przed przyjazdem zaznaczałem na czym mi zależy a sprzedawca zapewniał, że auto jest niemalowane. Zalecam ostrożność w przypadku tego placu a przed dalekimi wyjazdami lepiej dobrze przemyśleć czy jesteśmy gotowi na niespodzianki.

2 gwiazdki

2 gwiazdki

Bardzo słaba obsługa ...

... serwisowa i sprzedażowa, zmęczona życiem. W czasach covidowych przy przyjmowaniu pojazdu do serwisu pracownik serwisu miał opuszczoną maseczkę. Przy odbiorze pojazdu maseczki nie miał wcale. Brak środków do dezynfekcji na biurkach. Poczekalnia dla klientów serwisu bez info odnośnie max ilości osób, która może w niej przebywać. Brak środków do dezynfekcji w tejże. Na prośbę udostępnienia na czas serwisu pojazdu demo zdziwienie zarówno na dziale serwisu jak i sprzedaży. Pewnie jakbym udawał klienta zainteresowanego zakupem to rozmowa byłaby inna. Ale to chyba nie tędy droga? Szczególnie, że wkrótce kończy się nam leasing na jednego VW w firmie i miłym gestem byłoby na czas serwisu użyczyć demo i zachęcić do ponownego zakupu, co jest standardem chociażby w Niemczech. Niesmaczne, słabe i prowincjonalne podejście.

Co innego mowia ...

... co innego robią szkoda słów nie polecam

1 gwiazdka

Przerost formy nad treścią...

Bez komentarza, naciągacze

auta użwywane pozostawiają ...

... wiele do życzenia , miałem wrażenie że Pan z obsługi nie wie o czym mówi , zero wiedzy na temat auta aczkolwiek miły jak cała obsługa . auta wyszykowane aczkolwiek po przejściach . zrezygnowałem z zakupu i kupiłem auto w komisie . co dziwne miałem więcej możliwości sprawdzenia .

Punktualnie ale to ...

... jedyne dobre. Nieprawdziwe, niejasne, niepełne informacje przed wizytą w salonie - tam, jak już jestem okazuje się, że opłat za wszystko cała masa. Pan z serwisu przemądrzały delikatnie kpiący z niepewności mojej co do funkcjonowania silnika. Odradzam

Witam, Piszę z ...

... przestrogą dla ludzi którzy zastanawiają się nad zakupem używanego auta w Salonie JODKO - SCHIEWE, łudząc się że kupią auto w dobrym stanie i akceptując fakt zapłaty 30% więcej od wartości rynkowej. Sam Zakupiłem Golfa V, po wjeździe na drogę szybkiego ruchu okazało się że ma problem z Turbiną. Oczywiście jako że był to 1 dzień po zakupie stwierdzili że turbinę trzeba wyczyścić i będzie ok. Wydawało się że zakup w ASO to dobra decyzja. Po 3 miesiącach Turbo rozleciało się całkowicie auto dymi mocno na biało, po telefonie do sprzedającego w 1 zadaniu deklaracja że ich to nie interesuje, trubo jest elementem eksploatacyjnym (co w aucie nie jest ?). Postanowiłem wykonać naprawę na swój koszt i co się okazuje? turbina w aucie z deklarowanym przebiegiem przez ASO 160k km. ma opisy z roku 2017 po wymianie najpewniej regeneracji elementu. pan sprzedawca nie raczył poinformować ani w dniu sprzedaży ani po ich "fachowym" czyszczeniu ze trubina nie jest oryginalna. W turbinie ponadto były zerwane śruby a z opinii mojego mechanika geometria nie była wyczyszczona prawidłowo i dalej się zawieszała. Reasumując zdecydowanie nie warto ufać wyżej wymienionej firmie: auto dużo droższe niż cena rynkowa, stan auta? pewnie u handlarza można trafić lepiej po 3 miesiącach naprawy liczone tyś. zł. , podejście do klienta? kpina więcej pisać nie będę. edit. Pozwolę sobie odpowiedzieć. Wg. waszej opinii sprzedaż auta z uszkodzoną turbosprężarką, i nie przekazanie tej informacji nabywcy czyli sprzedaż z wadą ukrytą (sam Pan mówił że wszystko w aucie działa jest sprawne)a następnie wykonanie fatalnej usługi naprawy, to jest gest i dobra wola? Nie dość, że jesteście niewiarygodni to jeszcze Kpicie z klienta? Gestem dobrej woli było to że zdecydowałem się zostawić auto abyście mogli doprowadzić je do stanu jaki Pan sugerował w trakcie sprzedaży, że jest. A nie zgłosiłem oszustwa i zażądałem zwrotu gotówki, ale to już tylko moja naiwność, człowiek uczy się całe życie. Także przedstawiając swoje stanowisko potwierdziliście tylko moją opinię, że wasze podejście do klienta jest takie same jak w najgorszych placach z trupami, jedynie cena auta jest wyższa.

1 gwiazdka

Nie polecam. Koło ...

... wymieniają już bez mała dwa tygodnie, okazało się, że do wymiany jest jeszcze wahacz. Nie są w stanie mi powiedzieć ile czasu jeszcze będzie to trwało. Gwarancja mobilności to jedna wielka ściema, nie dajcie się nabrać.

Nie polecam

1 gwiazdka