BMW Bawaria Motors - Katowice

Nie polecam

1 gwiazdka

Porażka

fatalna obsługa klienta

Po serwisie zderzak ...

... samochodu obity. Zderzak z radarami, nie możliwe malowanie - wymagana wymiana. Serwis nie bierze na siebie odpowiedzialności, nie posiada monitoringu co się działo z samochodem (!!!) kieruje do skorzystania z własnego AC, skutkującego podniesieniem stawek. Radzę robić dokładne zdjęcia samochodu przy zdawaniu na serwis.

Już więcej tam ...

... nie oddam samochodu do naprawy ... porażka

Jedna gwiazdka to ...

... i tak za dużo w tej sytuacji. Więc tak: samochód oddany do salonu na sprawdzenie wycieku płynu chłodniczego który był rozbryzgany po całej komorze silnika. Czas naprawy który wyniósł 8 dni to jakiś kosmos. Auto miało być umyte po naprawie. Cena 2600 zł. Komora silnika nieruszona-stary płyn jak był tak jest nadal, nawet nie przetarty szmatką. Na masce odbite ślady rąk mechanika-ogólnie masakra, gorzej niż po naprawie w jakimś pseudowarsztacie. Po zgłoszonej reklamacji doradca zaprosił na myjnie w następny dzień o godzinie 13:00-żart! Przez 8 dni nie było czasu na umycie samochodu. Na to mógłbym nawet przymknąć oko ale nie ślady mechanika na masce i ślady starego płynu po usterce są dla mnie nie do przyjęcia w każdym warsztacie nie mówiąc o autoryzowanym serwisie marki premium! Poziom zero, nie polecam. Szkoda nie można dodać zdjęć...

Potwierdzam wczesniejsze opinie ...

... o czasie wymiany kół. 3h zajmuje odkrecenie 20 śrub i przykrecenie ich ponownie na nowych kołach. Wraz z myciem auta. Znaczy sie ... juz to jest 3:10. Co za gamonie :(

Odbiór auta z ...

... poślizgiem 30 minutowym. Brak profesjonalizmu! BMW power? I parking a raczej jego brak, ochrona goni klientów .... Totalna kompromitacja I jeszcze auto nie do końca umyte!

Zawiodłem się na ...

... tym salonie i już nigdy nie będę nic w nim robić i każdemu będę odradzał.Umówiłem się z klientem na oględziny samochodu w celu sprawdzenia stanu technicznego.Klient wiedział ,że jak samochód kupowaliśmy to miał uszkodzenie po lewej stronie dlatego umówiliśmy się w salonie w celu sprawdzenia stanu technicznego.To co się stało po tym co osoba powiedziała zszokowało mnie.Ewidentnie chcieli odradzić samochód żeby swój sprzedać!Gdybali co mogło się stać i co może się zdarzyć w przyszłości .Nie przedstawili tego w sposób merytoryczny np ten element malowany grubość lakieru taka.Przy naprawie został użyty zamiennik który występuje także w mini ale jest orginalną częścià Bmw tylko tańszy na to oni ,że to jest niedopuszczalne i absolutnie odradzają.Na pytanie nasze ,żeby powiedzieli na temat tego czy są jakieś zastrzeżenia techniczne wobec zastosowania tej części stwierdzili ,że takie informacje możemy uzyskać na stacji diagnostycznej.Oczekujemy tylko merytorycznych faktów a nie wywodów co by było.Nigdy już żadnej naprawy i żadnego samochodu nie kupimy.Mamy 4 Bmw i serwisu też nigdy nie zlecimy.Wolimy jechać do serwisu Sikora w Mikołowie

Po 3 miesiacach ...

... oczekiwania na naprawę, w ramach rekompensaty wymiana opon trwajaca 3h... Żenujący poziom obsługi i totalny brak profesjonalizmu. Od 2 miesięcy nie potrafią naprawić samochodu po zwykłej stłuczce. Ciągłe zwodzenie klienta i przesuwanie terminów odbioru. Zdecydowanie nigdy więcej nie kupię modelu tej marki.

Obsługa klienta kończy ...

... się tuż po sprzedaży samochodu. Czas oczekiwania na wymianę całych kół wraz z myciem auta - 3 godziny, choć poinformowano mnie, że będą to 2 godziny, co w sumie jest standardem w salonach dealerskich. Po 2,5 godziny grzecznie zapytałem na jakim etapie jest samochód i ile mniej więcej może to jeszcze potrwać. W odpowiedzi usłyszałem, że się nie dowiem, bo Pan nie ma czasu odejść od stanowiska i sprawdzić. Następnie zapytałem jak zmienić numer telefonu, na który przychodzą powiadomienia z serwisu. Tym razem usłyszałem, że mam sobie sprawdzić w instrukcji obsługi pojazdu. Podobne odzywki słyszałem od działu sprzedaży, ale to już za dużo pisania. Podejście do klienta bardzo aroganckie, ma się wrażenie bycia intruzem. Pochwalić można jedynie Panie z recepcji/kasy - bardzo miła obsługa. Poza czasem oczekiwania i wyraźnymi brakami w kulturze niektórych osób tam pracujących sama usługa wykonana bez zarzutu. Na koniec przypomnę stare powiedzenie - pierwszy samochód sprzedaje salon, kolejne samochody sprzedaje serwis. I jeśli tak ma wyglądać marka "premium" to już wolę jeździć autami innych marek, ale nie czuć się jak persona non grata.

Samochód kupiony jako ...

... nowy w BM i serwisowany do tego momentu wyłącznie tam. 17 września zgłosiłem szkodę do PZU - wjechał we mnie starszy Pan i przerysował prawy bok. Szkodę postanowiłem likwidować w BM umówilem się na spotkanie w sprawie wstępnej wyceny na pierwszy możliwy termin - 25 września. Od 25 września kontakt z BM utrudniony, musiałem wiele razy dzwonić by wyprosić termin naprawy. Finalnie udało się oddać auto 14 października - prawie miesiąc czasu od pierwszego telefonu do BM... W tym samym dniu wyjeżdżałem na dwu tygodniowy urlop i liczyłem na to, że nie będę musiał korzystać z samochodu zastępczego. W końcówce urlopu zapytałem BM o to kiedy samochód będzie gotowy do odbioru, otrzymałem informację ze doszedł jeden element do wymiany i że potrzebują jeszcze kilku dni. Korzystanie z samochodu zastępczego jest dla mnie dość problematyczne i byłem z tego faktu bardzo niezadowolony. Dwa tygodnie na pomalowanie 4 elementów to według mnie sporo, inny samochód mamy z grupy VW i tam likwidacja podobnej szkody zajęła 3 dni. (fakt, że w BM musiałem wypisywać ręcznie jakieś karteczki, dokumenty, pełnomocnictwa pomijam, w VW oddałem kluczyk, dowód i odpowiedziałem na kilka pytań pozostałe kwestie załatwił za mnie pracownik serwisu). Kontrolnie zadzwoniłem do salonu w poniedziałek rano - z informacji od pracownika wynikało ze samochód będzie do odbioru we wtorek , okazało się że samochód jest już gotowy i że czeka na mnie - ciekawi mnie czy gdybym nie zadzwonił ktoś raczył by do mnie przedzwonić w tej kwestii i mnie poinformować - nie musiałbym jeździć kolejny dzień samochodem zastępczym. Po pracy o 19:30 zadzwoniłem zapytać czy mogę jeszcze dziś odebrać samochód, Pani powiedziała, że oczywiście, do 21:00 jest czynne byle nie przyjeżdżać minute przed samym zamknięciem. Zadzwoniłem do firmy z której było zastępecze auto by umówić się na jego oddanie, umówiliśmy się na 20:30 w BM. Dojechałem wcześniej, podchodzie do punktu obsługi klienta pracownik siedząc, patrzać w monitor mówi do mnie "to jest szkoda". pytam go oco chodzi, odpowiada ze to likwidacja szkody - mówię, że tak i ze mogę podać numer szkody a on do mnie, że nie wyda samochodu bo dział likwidacji szkód pracuje do 19:00 i on samochodu wydawać nie będzie. Prani pracująca na recepcji o tym, że jeśli ten dział zamknięty i nie wydają aut, już nie raczyła mnie poinformować. Dzwonię do Pana który już jedzie po odbiór samochodu zastępczego, robiąc z siebie idiotę i przepraszam że jednak auta nie wydadzą i ze musimy przełożyć na jutro oddanie samochodu. Dnia następnego znowu jadę do BM po odbiór auta, tym razem wszystko się udaje. Jestem zadowolony, po kilku km stwierdzam, że samochód sciąga na prawo. Dzwonie do BM informuje o tym, pracownik mówi, że wszystko było sprawdzane i że nie możliwe. Dzwonię dnia następnego do BM mówie, że nie ma opcji auto ściąga na prawo i się zaczyna - mamy wydruk przed rozpoczęciem naprawy, mamy po zakończeniu. Przyjechał Pan do nas autem które miało żle ustawioną zbieżność teraz jest dobrze bo mamy wydruk z komputera etc. Pada również stwierdzenie, że to może co innego i może trzeba coś będzie dodatkowo zapłacić. Finalnie pytam kiedy będzie możliwość najszybszego skorzystania z serwisu, niestety nie udaje się ustalić terminu w dni w którym dzwoniłem i trzeba czekać kolejny tydzień i jezdzić samochodem który ściąga na prawo. Jestem bardzo niezadowolony z usług oraz obsługi tego serwisu/sprzedawcy. Wydawać by się mogło, że w samochodach marek premium są również premium zasady, niestety tutaj takie nie panują.... EDIT: Proszę mnie nie śmieszyć tym samym textem o zajęciu jakiegokolwiek stanowiska. Prosiliście o pozostawienie numeru telefonu by wyjaśniać sprawę, do dziś czekam na jakikolwiek telefon.... Wstawiacie RANDOMOWY text, nic nieznaczącą odpowiedz na każdy negatywny komentarz. Jeszcze raz NIE POLECAM, szkoda nerwów na DZIADÓW. Obsługa jak w komisie...

Dziwne podejcie do ...

... klienta.Przeklinanie między sobą w obecności zainteresowanego.zdawkowe informację o wykonanej pracy.Zmienilem serwis

Jak najdalej od ...

... tej firmy. Jest wystarczająco dużo salonów obok, aby tam nigdy nie zaglądać. Nie oddzwonią, sam się nie dodzwonisz. Jak chcesz coś załatwić to wszystko cacy, potem się okazuje, że musisz czekać 2 miesiące, bo nie mają ludzi, czasu i milion różnych innych powodów. To nie jest ta sama firma co dawniej, nawet jeśli kiedyś było miło tam zaglądać.

Coś się dzieje ...

... niedobrego. Jestem klientem Bawarii od ponad 10 lat. Ale tak nigdy nie było. O co chodzi? Zarysowałem delikatnie przed o zderzak po lewej stronie. Zgłosiłem szkodę PZU i pojechałem umówić się na naprawę co miało miejsce 27.09. Termin przyjęcia do naprawy wyznaczono mi na 14.10. Ale nie miałem parcia, bo samochód poza paroma rysami na zderzaku był sprawny. Poprosiłem aby pojazd naprawić do 23.10 bo jadę za granicę. Obiecano, że zostanę zawiadomiony o terminie odbioru. Niestety, zero. Dzwonię w piątek 18.10. Odbiera jakaś sympatyczna dziewczyna i mówi że nic nie wie bo nie prowadzi tej sprawy. Powiedziałem o co chodzi i poprosiłem aby prowadzący zadzwonił do mnie. Niestety - zero reakcji. Dziś - 21.10 zaniepokojony brakiem reakcji jadę do salonu. Spotykam rzeczoną dziewczynę. I co dowiaduję się, że pojazd będzie gotów na 25.10. I że nic nie wie, bo kolega.... Reakcja jak za komuny. Ogarnijcie się ludzie - 12 dni na przelakierowanie zderzaka?

1 gwiazdka

Zdecydowanie nie jak ...

... na markę Premium. Kontakt z klientem, brak. Oddałem samochod na szkodę z OC sprawcy, miały sie odbyć dodatkowe oględziny blacharskie. Po tygodniu dzwonię z zapytaniem jak oględziny, okazuje się że samochod jest już naprawiany. Przez kolejne dwa tygodnie znów zero kontaktu i znów trzeba się samemu dowiadywać jak postęp prac. Straszne jest to że klient musi jechać osobiście żeby dowiedzieć się co jest robione. Po marce Premium można spodziewać się więcej.

NAJGORSZA TO MŁODA ...

... KADRA DO SZACOWANIA SZKÓD W SAMOCHODACH. POPRAWCIE SIĘ PANOWIE

Bardzo nie mila obsluga