89%
użytkowników
rekomenduje
Ten salon nie jest zweryfikowany
Dealer nie opiekuje się tą wizytówką, ale Ty możesz przekazać swoją opinię
To jest twoja stacja dealerska?
Załóż konto, dodaj swój salon
i korzystaj w pełni z portalu.
Użytkownik sieci
12 marca 2025 22:54
Salon - samochody nowe
Chciałbym się podzielić ...
... swoimi doświadczeniami z tym serwisem. 1. Wizyta w celu obejrzenia auta używanego BMW i3 Przyjechalem w sobote. Pan który był odpowiedzialny za sprzedaż aut używanych poza tym ze jest to BMW i3 i jest eklektyczne nic nie wiedział. Jak dzwoniłem wcześniej rozmawiaelm z innym Panem. Zaproponowal ze opuści 4 tys i ze super okazja (of course). Okazało się ze konkurencja miała lepsza oferte (2x mniejszy przebieg lepsze wyposażenie i tansze) wiec kupiłem tam. Można było trochę się bardziej wysilić, może bylby deal. 2. Wizyta w serwisie. Zadzwonilem w celu umówienia wizyty z nowo kupionym autem. Wskazlem na usterki i ze potrzebuje historie auta i chce zrobić ogolne sprawdzenie stanu technicznego pojazdu. Poprosilem o sprawdzenie pojemności baterii bo jakby nie było w aucie elektrycznym to chyba podstawa. Pani z która rozmawiałem powiedziała ze nie ma problemu ze wszystkim, raport będzie trzeba tylko pokazc dowod rejestracyjny albo kluczyk. No to ok. Usterki wskazane: lampka nad rejestracja się nie swieci, czujniki od tylnych drzwi zle dzialaja – pokazuja ze sa otwarte 3. Odbior auta Auto zaprowadzone na Umowiona godzine. Po paru godzinach nikt nie dzwoni czy jest do odbioru itp – czeski film. Dzwonimy (oczywiście jest problem żeby się tam w ogole dodzwonić ale nic z tym nie robimy bo po co, klient może poczekać i zadzwonić kilka razy). Pani powiedziała ze auto do odbioru. Przyjezdzamy odbieramy – nie ma raportu nic. Pani powiedziała ze kolega który ogarnial auto poszedł do domu bo mu się konczyla zmiana, Pani która wydawala auto poprosila o zaplate i tyle. Zero omówienia auta itp. Raport został wyslany (po zadzwonieniu) na maila skanem na drugi dzien. Sam raport zenujacy – jakies bazgroly które często rozczytać. Nie sadzilem ze XXI mnie to spotka ale jednak. Ciesze się ze nie było na tabliczkach glinianych. Pojemnosci baterii nie sprawdzili – BO NIE. MIMO na na YT jest instrukcja jak to zrobić – Dobrzanski nie wie jak to zrobić. OK sprawdziłem sam. Podczas rozmowy opiekun stwierdził ze auto nie ma oslon na wahacze itp. Dosle w poniedziałek wycene. Minelo już wiele poniedzialkow i nie doslal – olal temat, Ok. Po odbiorze auta okazuje się ze Dobrzanski nic nie zrobil z czujnikami drzwi – nie zauważyli problemu ( wystarczylo otworzyć drzwi i je zamknąć i tyle – być może zbyt skomplikowane nie wiem). Zarowke nad rejestracja wymienili na fabryczna , druga która już była zalozona swiecia inna barwa itp. Okazało się później ze była niefabryczna. Zadzwonilem , ponownie do serwisu, rozmawiałem z kierownikiem serwisu, bylo trochę emocjonalnie (uniosłem się za co przepraszam). Zapytalem czemu nie wymienili obu zarowek, Pan potwierdzil ze był to blad i można było to zrobić. Poprosil żeby przyprowadzić auto jeszcze raz. Dobrze przyprowadzę 4. Druga wizyta. Przyprowadzilem auto, czekam az wymienia zarowke, Wymienili, i doliczyli 150zl za serwis (mimo ze przyznali ze to w sumie ich blad i że mogli ja wcześniej tez wymienić). Wyrazilem swoje niezadowolenie, Pan kierownik dal mi 15zl zniżki. Poprosilem żeby wymienili spowrotem na stara i wyjechałem, Ah no i tak, te nieszczęsne drzwi, za regulacje 1000zl , spytałem jak to się stało ze nie zauważyli usterki podczas serwisu – nie otrzymałem odpowiedzi. 5. Podsumowanie Szczerze mowiac, chyba dawno nie doswiadczylem (albo nigdy) tak zenujacego serwisu gdzie dostawca tylko chce zerznac klienta ile się da i odeslac. Oddajesz samochod, nie wiadomo co się z nim dzieje, nie dzwonią, dodzwonić się nie da albo graniczy to z cudem, raport jakies bazgroly nikt nie omawia tego auta nie wiesz nic praktycznie. Na raporcie pisza „czyste auto wydane” oddali takie jakie było czyli brudne (ale to ok ten przegląd mycia auta nie uwzglednial ale po co takie farmazony pisać ?) Ceny za usługi zdecydowanie premium, ale jakość obsługi szoruje po dnie. Może myslimy ze sprzedajemy BMW mamy wielu klientów wiec jak ktoś przyjdzie z ulicy z autem za 100 czy za 70 tys to mozmey go smialo olac . Może możecie. Do czasu. Opinie na googlu nie klamia. RADZE OMIJAC SZEROKIM LUKIEM.
Użytkownik sieci
6 marca 2025 08:02
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
2 marca 2025 22:28
Salon - samochody nowe
(BMW Premium Selection ...
... / samochód używany) Zakupiłem używany samochód BMW 320i w ramach programu BMW Premium Selection w BMW Dobrzański. Podczas procesu zakupu sprzedawca poinformował mnie, że dodatkowa gwarancja obejmuje dwa aspekty: 1. Gwarancję na części mechaniczne do 24 miesięcy, 2. Brak konieczności serwisowania przez 10 000 km lub 6 miesięcy. Z przekazanych informacji jasno wynika, że powyższe punkty są odrębnymi gwarancjami, a nie tożsamymi pojęciami. Szczególnie deklaracja o braku konieczności serwisowania przez określony okres stanowiła niezależne zapewnienie o sprawdzonym stanie technicznym pojazdu. Niestety, już po 6000 km autoryzowany serwis BMW stwierdził konieczność natychmiastowej wymiany tarcz i klocków hamulcowych, co zostało odpowiednio udokumentowane. Pomimo wcześniejszych zapewnień sprzedawcy o dodatkowej gwarancji obejmującej stan mechaniczny pojazdu oraz braku konieczności serwisowania w określonym czasie, moja reklamacja została dwukrotnie odrzucona. Za pierwszym razem dealer uzasadnił odmowę, twierdząc, że zużycie tarcz i klocków hamulcowych jest normalnym procesem eksploatacyjnym. W mojej ocenie jest to nieuzasadnione, ponieważ w tak krótkim czasie użytkowania pojazdu nie może dojść do ich nadmiernego zużycia (według inspekcji tarcze miały poniżej 0,2 mm progu minimalnego i nadawały się do natychmiastowej wymiany). W celu potwierdzenia faktycznego stanu pojazdu przed jego sprzedażą zwróciłem się o udostępnienie dokumentacji z inspekcji technicznej. Oczywiście żadna dokumentacja nie została mi przedstawiona, a dealer całkowicie zignorował tę kwestię. Przy drugim odrzuceniu reklamacji dealer powołał się na ogólne wyłączenia gwarancyjne, ignorując fakt, że warunki programu BMW Premium Selection wyraźnie wskazują na brak konieczności serwisowania pojazdu przez deklarowany okres. Pomimo iż w uzasadnieniu wskazałem, że według uzyskanych informacji, obie deklarowane gwarancje nie powinny być traktowane jako tożsame, również i w tym przypadku dealer do powyższej kwestii w ogóle się nie odniósł. Skoro większość czynności serwisowych dotyczy części eksploatacyjnych, które dealer według własnego uznania może zawsze wyłączyć z gwarancji powołując się na ogólne wyłączenia, to deklaracja „brak konieczności serwisowania przez 6 miesięcy lub 10 000 km” staje się całkowicie bezwartościowa. Niniejsza sytuacja wyraźnie pokazuje, że Dobrzański unika odpowiedzialności za składane deklaracje, a oferowane programy nie zapewniają realnej ochrony klienta, stanowiąc jedynie puste slogany marketingowe. Osoby oczekujące profesjonalnej obsługi oraz wsparcia na poziomie marki premium mogą się mocno rozczarować, gdyż w przypadku jakichkolwiek problemów klient zostaje pozostawiony sam sobie. Jeżeli ktoś zastanawia się nad zakupem używanego samochodu w tym salonie, zalecam dużą ostrożność i dokładne sprawdzanie pojazdu przed zakupem (w szczególności tarcz, klocków oraz opon). Dodatkowo zalecam również sprawdzenie stanu czystości wydawanego samochodu, ponieważ mój pozostawiał wiele do życzenia.
Użytkownik sieci
17 lutego 2025 19:59
Salon - samochody nowe
Bardzo słabe wrażenie ...
... - zwrócono mi samochód z silnie rozładowanym akumulatorem i kluczykiem z rozładowaną bateria mimo, że specjalnie poświęciłam czas aby pojawić się w serwisie i osobiście poprosić o sprawdzenie tych rzeczy. Nie wiem po co traciłam czas jak został wymieniony tylko płyn hamulcowy tak jak to było sygnalizowane przez elektronikę. Zastanawiam się czy ten serwis wypuściłby mnie z niedziałającymi hamulcami gdyby tego nie pokazał komputer. Na prawdę nie polecam państwu tego serwisu gdyż po prostu obawiam się o swoje bezpieczeństwo oddając auto w takie ręce. Jedna gwiazdka jest za mycie auta na zewnątrz bo w środku nikt nie sprzątał. Tak wygląda serwis marki premium. Marzena Miska
Użytkownik sieci
13 lutego 2025 16:37
Salon - samochody nowe
Zgłosiłem swoje auto ...
... na akcję techniczną, jednak po zakończeniu wizyty nie otrzymałem żadnej dokumentacji ani informacji na temat wymiany części – nie wiem, czy część rzeczywiście została wymieniona, ani w jakim stanie była oryginalna część. Dodatkowo, przy rezerwacji dostałem informację że auto zostanie umyte, a niestety nic takiego się nie wydarzyło. Moje doświadczenia z serwisami spoza autoryzowanych punktów są zdecydowanie lepsze i bardziej profesjonalne. Niestety, nie mogę polecić tego serwisu, ponieważ obsługa była daleka od oczekiwań, a brak komunikacji tylko pogłębił moje niezadowolenie.
Użytkownik sieci
13 stycznia 2025 23:45
Salon - samochody nowe
Serwis gwarancyjny. Usterka ...
... systemu biernego bezpieczeństwa kierowcy. Serwis „naprawiał” usterkę 3 krotnie - za każdym razem problem powracał po równych 30 dniach. Inny serwis ASO w Krakowie namierzył przyczynę i zlikwidował ją. Podobno poprzednie naprawy zostały wykonane niezgodnie z procedurami producenta (tzw druciarstwo). Usterka już od ponad pół roku nie wraca. Innym razem serwisanci nie poradzili sobie z zamocowaniem plastikowej obudowy pod schowkiem pasażera przy okazji wymiany filtra kabinowego. Źle zamocowany i spasowany plastik poprawiałem potem samodzielnie. Z serwisów olejowych nie otrzymywałem filmów wideo w aplikacji, więc mogę tylko zaufać serwisowi że się naprawdę odbyły :) Obsługa klienta zazwyczaj słaba, dająca do zrozumienia że nie jest się klientem premium a raczej niewygodnym problemem. Brak relacjonowania postępów prac; trzeba się dobijać na infolinie bo inaczej doradca serwisowy nie odbierze ani nie da znać jaki jest status. Otrzymanie auta zastępczego graniczyło zawsze z cudem - zazwyczaj musiałem korzystać z infolinii BMW Assistance. Plus dla ekipy myjącej/sprzątającej auta - za każdym razem doskonała robota. Jedyne pozytywne doświadczenie dotyczące tego miejsca. Niemniej jednak stanowczo odradzam to miejsce, chyba że lubisz jak wciska Ci się kit i chcesz aby Twoje auto siedziało ciągle w serwisie. Dawałem wiele szans temu serwisowi, bo mam do niego blisko, ale rażąca niekompetencja, brak transparentności i komunikacji skreśla dla mnie to miejsce jako rzetelny serwis. O serwisie premium w tym wypadku nawet nie ma co wspominać. Ps: przypomniała mi się jeszcze doskonała historia najlepiej podsumowująca to miejsce. W trakcie jednej z napraw gwarancyjnych mój samochód stał rozgrzebany kilka dni. W trakcie tego postoju, w wyniku prowadzonych w tym czasie prac, w aplikacji MyBMW wyświetlił się komunikat o konieczności wymiany klocków hamulcowych (był to fałszywy komunikat, czego byłem świadomy). Tego dnia byłem umówiony na telefoniczną aktualizacje statusu prac od doradcy. Doradca tego dnia nie zadzwonił, ale za to na drugi dzień otrzymałem telefon z zaproszeniem do serwisu w celu wymiany klocków hamulcowych, ponieważ wyskoczyła im taka potrzeba w ich systemie. Kuriozum.
Użytkownik sieci
30 grudnia 2024 12:53
Salon - samochody nowe
Naprawę w aso ...
... wolałbym zapomnieć. Zero kontaktu, brak kultury, olewanie, niekompetencja. W dniu gdy miałem otrzymać samochód informacja że jeszcze nie jest naprawiony ( oczywiście samemu musiałem przypomnieć że mam termin na odbiór samochodu). Dzwonienie po kilka razy na infolinię i celowe nie odbieranie telefonu gdy jedynie czego chciałem się dowiedzieć to kiedy zostanie naprawiony mój samochód. Sprzedawać też chyba nie lubią bo po naszym pół godzinnym spacerze między samochodami nikt nawet nie raczył zapytać czego tu szukamy. Po przejściu do działu aut używanych i zakomunikowaniu chęci zakupu BMW m340i otrzymałem informację że się z panem skontaktujemy (no tak się składa że nikt się nie skontaktował). Fajnie byłoby się dowiedzieć co ma do zaoferowania w swojej ofercie Dobrzański ale chyba wymagaliśmy z żoną za dużo. Przyjście tam i zakomunikowanie że chciałbyś kupić samochód to jest niewystarczający powód aby zostać potraktowanym poważnie.
Użytkownik sieci
10 grudnia 2024 15:55
Salon - samochody nowe
Nie polecam, kpina ...
... a nie salon samochodowy. Umówiony termin na odstawienie samochodu do wymiany części, po przyjeździe do salonu otrzymałem samochód zastępczy z limitem dziennym 100km Po interwencji samochód został wymieniony Mija kolejny miesiąc samochód dalej stoi pod salonem, części brak nikt nic nie wie Opiekun Pan Łukasz nie oddzwania, ignoruje, zbywa. Szerokim łukiem !
Użytkownik sieci
6 grudnia 2024 07:57
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
22 listopada 2024 11:02
Salon - samochody nowe
Niestety serwis BMW ...
... naciąga klientów na niepotrzebne koszty. W moim Mini Cooper zaświeciła się kontrolka wymiany płynu hamulcowego, więc moja żona zawiozła samochód do serwisu. Mam wykupiony pakiet Service Inclusive, dzięki czemu mam bezpłatne przeglądy, wymiany płynów itp. Serwis zadzwonił do żony kiedy i konsultant powiedział, że warto przy okazji wymienić olej, bo i tak niedługo to trzeba zrobić, ale że będzie to usługa płatna. Żona się oczywiście zgodziła, bo jak trzeba, to trzeba. Potem zadzwonił do mnie konsultant z pytaniem o zadowolenie z obsługi. Zapytałem, dlaczego ta wymiana oleju była płatna, skoro mamy pakiet (myślałem, że to coś dodatkowego, czego pakiet nie obejmuje). Okazało się, że owszem, byłoby to bezpłatne, gdybym przyjechał za 2 miesiące, kiedy samochód by się upomniał o wymianę oleju. Oczywiście żonie nikt nie powiedział, że usługa będzie płatna teraz, ale za 2 miesiące już bezpłatna. Złożyłem reklamację, której bmw nie uwzględniło i nawet nie raczył do mnie nikt zadzwonić, tylko wysłali mi pismo (kurde, jak za komuny!) z informacją, że mają mnie gdzieś i mam płacić. Zgłaszam sprawę do BMW polska i rzecznika praw konsumenta. to zwykłe naciągactwo klienta.
Użytkownik sieci
23 października 2024 19:44
Salon - samochody nowe
Poziom obsługi klienta ...
... przez p. Annę i jej kierownika godny Polmozbytu. Po kilkunastu miesiącach oczekiwania na samochód, dealer dostarcza auto w złej konfiguracji i nie potrafi naprawić swojego błędu, a w ramach zadośćuczynienia za opóźnienie wspaniałomyślnie oferuje darmowe dywaniki.
Użytkownik sieci
22 października 2024 09:06
Salon - samochody nowe
Niestety, jestem bardzo ...
... rozczarowany obsługą. Podczas odbioru nowego motocykla okazało się, że ma defekt lakierniczy, obiecano mi wymianę elementu od ręki, jednak po odebraniu pojazdu okazało się, że zostałem okłamany. Zamiast wymiany, zaproponowano mi lakierowanie elementu, co w przypadku nowego motocykla jest nie do przyjęcia. Dodatkowo musiałbym zostawić motocykl w serwisie na kilka dni, co nigdy nie było wcześniej wspomniane. Czuję się oszukany i nie mogę polecić tej firmy.
Użytkownik sieci
27 września 2024 17:13
Salon - samochody nowe
Chciałbym podzielić się ...
... negatywnym doświadczeniem z Panem Kacprem z działu sprzedaży nowych samochodów w salonie BMW Dobrzański przy al. Jana Pawła II w Krakowie. Na początku Pan Kacper zaproponował mi ofertę zakupu samochodu w określonej kwocie, podkreślając, że taka cena obowiązuje tylko do końca września. Powiedziałem grzecznie, że muszę się zastanowić, ale Pan Kacper naciskał, aby decyzję podjąć jak najszybciej. Następnego dnia zadzwonił ponownie, oferując ten sam samochód, ale nagle za kwotę o 25 tys. zł niższą. Oferta wydawała się atrakcyjna, więc podałem dane potrzebne do przygotowania opcji leasingu lub wynajmu długoterminowego do mojej firmy. Pan Kacper obiecał przesłać wyliczenia w ciągu dwóch godzin. Po upływie połowy dnia, nie otrzymawszy żadnych informacji, skontaktowałem się z nim ponownie. Ku mojemu zaskoczeniu, Pan Kacper wyznał, że "wyszła głupia sytuacja" i mimo wcześniejszych ustaleń, rabat w wysokości 25 tys. zł jednak nie obowiązuje. Co więcej, zaczął zwalać winę za całą sytuację na „górę”- przełożonych, twierdząc, że to z ich strony wynikła pomyłka. Zamiast zadzwonić i poinformować mnie o tej zmianie, musiałem sam dociekać, co się wydarzyło. Cała sytuacja była bardzo rozczarowująca, zwłaszcza że byłem już przygotowany do sfinalizowania zakupu. Mam wrażenie, choć nie mam pewności, że samochód został sprzedany komuś, kto przyszedl z wyższej kwoty. Nie mam zastrzeżeń co do samego salonu BMW Dobrzański, jednak z pełnym przekonaniem NIE POLECAM współpracy z Panem Kacprem w kwestiach zakupowych.
Użytkownik sieci
23 maja 2024 10:09
Salon - samochody nowe
Unikać tego serwisu ...
... jak ognia. Wymienili mi tylny most bez oleju. Twierdzą, że most przyszedł już zalany z olejem, co nie jest prawdą. Most w samochodzie pracował na starym oleju lub bez oleju co przyczyniło się do ponownego uszkodzenia mostu. Na maile odpowiadają po 2 tygodniach. Kontakt utrudniony.
Użytkownik sieci
17 marca 2024 10:36
Salon - samochody nowe
Auto po akcji ...
... serwisowej wymiana chłodnicy recyrkulacji spalin odebrałem tego samego dnia wieczorem niestety niesprawne. W czasie jazdy próbnej z nawiewów leciało tylko zimne powietrze. Podkręcenie temperatury nic nie dało. Nieprzyjemności zaczęły się po przekroczeniu w Balicach bramek na A4. Kilka kilometrów dalej przy prędkości 100-150 km/h na wyświetlaczu nawigacji oraz desce rozdzielczej komunikat: „Za wysoka temperatura silnika. Jedź wolno w celu ochłodzenia.” Auto straciło moc. Z prędkością ok 60km/h na autostradzie cudem dojechałem na najbliższy zjazd w Alwerni. Dodam, że był to już późny wieczór, jechałem na awaryjnych, za mną auta i tiry trąbiły i mrugały długimi. Dodatkowo przez to, że z nawiewów wiało tylko lodowate powietrze, szyby momentalnie zaczęły parować. Jedną ręką trzymałem kierownicę, a w drugiej ręce czapką przecierałem co chwilę przednią szybę. Bardzo niekomfortowa i stresująca sytuacja. Wróciłem do Krakowa bocznymi drogami. Następnego dnia rano oddałem samochód z powrotem do serwisu. Dzień później zostałem poinformowany, że na komputerze faktycznie wyszły błędy i potrzebują jeszcze czasu na diagnozę. Dopiero 6 dni później dostaję wiadomość wideo. Padł termostat i uszkodzony jest korek chłodnicy. Dostałem też kosztorys naprawy. Po chwili zadzwonił mechanik. Tłumaczę, że oddałem auto sprawne, a odebrałem niesprawne. Dlaczego zostałem obciążony kosztami naprawy??? Czemu to tyle trwało? Na akcji serwisowej wymieniali chłodnicę EGR i akurat dziwnym przypadkiem po wymianie padł termostat od chłodnicy i uszkodził się korek? Co za przypadek. Tu nawet nie chodzi o te koszty, które ostatecznie zgodziłem się pokryć, bo niestety mam taką naturę, że unikam konfliktów i chcę mieć spokój, ale zwykłą ludzką przyzwoitość. Jest to bardzo nie fair do klienta obarczać kosztami jego samego błędami mechaników. Ja to rozumiem, każdy z nas popełnia błędy, nie mam o to pretensji, wystarczyło przyznać się, przeprosić, wziąć to „na klatę” i ok, a potem dogadać się z klientem. Przynajmniej spróbować. Przykro, bo kilkukrotnie serwisowałem tu auto i zawsze było super. A teraz pozostał niesmak i rozczarowanie. Moi znajomi, którzy tu serwisują swoje Beemki również stwierdzili, że wyszło to bardzo słabo tym bardziej, że opinia pójdzie dalej. Na jesień planuję zakup nowej Jedynki, ale to pewnie już w M Cars-ie. Szkoda
Użytkownik sieci
15 marca 2024 12:18
Salon - samochody nowe
2 gwiazdki
Użytkownik sieci
18 lutego 2024 07:23
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
10 lutego 2024 14:02
Salon - samochody nowe
Zakupiliśmy w tym ...
... salonie 2 BMW Serii 3 do firmy. Pojazdy zakupione jako używane z BMW Premium Selection. Po odbiorze samochodów, zauważyłem że w jednym z nich przy prędkości 40 km/h prawe koło się tłucze i samochód mocno ściąga na prawą stronę. Wysłałem zgłoszenie do działu reklamacji, przyjęli samochód na serwis, potwierdono występowanie tego problemu. Następnie doszło do całej "Sagi" karygodnych wydarzeń z serwisem w roli głównej. Zasugerowano że przyczyną są opony które należy wymienić oraz krzywa prawa przednia felga którą zobowiązali się naprawić (nie wiem czy jest naprawiona, nie miałem okazji przetestować, samochód jest obecnie na zimowym zestawie kół). Zgodnie z sugestią zakupiłem opony homologowane przez BMW które obecnie są założone na zimowym zestawie kół. Problem nadal występował. Poniżej zamieszczam historię wizyt mojego samochodu w tym salonie: "Szanowny Panie, W tytułowym pojeździe wykonaliśmy następujące czynności: -27.11.2023 / 107205 km - kontrola zawieszenia, opon – zakwalifikowano opony do wymiany, -11.12.2023 / 107929 km - kontrola zawieszenia i ustawienie geometrii kół, -8.01.2024 / 11807 km - kontrola zawieszenia - stwierdzono przestawioną tuleje wahacza rozprężnego z prawej strony – poprawiono, wykonano ustawienie geometrii kół, -25.01.2024 / 111921 km - kontrola zawieszenia - brak uwag - zaleciliśmy kontrolę gniazd amortyzatorów przód i przełożenie kół z drugiego pojazdu, który Państwo posiadają – uzyskałem odmowę na zamianę kół pomiędzy samochodami, -5.02.2024 / 112398 km - kontrola zawieszenia i demontaż/montaż gniazd amortyzatorów przód - brak uwag. Serwis w dniu 7.02.2024 nie potwierdza występowania usterki." Usterka nadal występuje i samochód mocno sciąga na prawo. Pracownik z działu serwisu podczas jazdy testowej która odbyła się dookoła salonu, w czasie korków, cały czas trzymając kierownicę stwierdził że problem nie wystepuje. Zamieniliśmy się miejscami, puściłem kierownicę i samochód rzecz jasna zmienił pas na prawy. Na pytanie czy Doradca serwisu to zauważył uzyskałem komentarz że on prowadząc tego nie widział więc usterki nie ma. Poniżej link do filmu z jazdy testowej zanim na pokład wsiadł doradca serwisu. https://youtube.com/shorts/5GUyak8CObQ?feature=share Podsumowując, pomimo ogromu cierpliwości, przyjeżdżania do salonu BMW pięciokrotnie, serwis nie widzi problemu i umywa się od odpowiedzialności za wadę w tym samochodzie. Nie spotkałem się z tak fatalnym serwisem, ale to generalna opinia, konsultowałem to z kilkoma mechanikami i wniosek taki sam "Najgorszy serwis w Krakowie". Zdecydownie nie polecam, samochód będę ponownie diagnozował w innym serwisie i kontyunował czynności mające na celu doprowadzenie samochodu do stanu użyteczności bądź wypowiedzenia umowy zakupu zgodnie z art. 560 § 1 i 2 k.c.
Użytkownik sieci
5 lutego 2024 09:52
Salon - samochody nowe
Opinia dotyczy Działu ...
... Serwisu Blacharsko Lakierniczego. Samochód serwisowałem w BMW Dobrzański od 5 lat. Z racji tego, że zawsze byłem zadowolony z wykonywanych usług, postanowiłem zlecić serwisowi bezgotówkową likwidację szkody, ponieważ samochód wymagał naprawy po gradobiciu . Pierwsza wycena sporządzona przez ubezpieczyciela nie była zbyt zadowalająca, ponieważ ubezpieczyciel wskazał zbyt dużą ilość elementów do wymiany, które to wgniecenia bez problemu można było usunąć bez wymianu elementu. Druga wycena była nieco lepsza, jednak w dalszym stopniu sugerowany sposób naprawy nie był dla mnie zadowalający. Podczas rozmowy pamiętam jak jeden z pracowników wspominał, że wymiana maski to nic takiego, przecież „wystarczy odkręcić tylko 4 śruby”. Z uwagi na długotrwały proces wyceny oraz sugerowany przez ubezpieczyciela sposób naprawy rozważałem wypowiedzenie pełnomocnictwa BMW Dobrzański do likwidacji szkody, o czym poinformowałam ubezpieczyciela. Następnego dnia zadzwonił do mnie Pan Kamil i powiedział, że nie chcą stracić klienta i w ramach wynagrodzenia przyznanego przez ubezpieczyciela podejmą się naprawy samochodu. Ucieszyłem się, dlatego po namowie zgodziłem się na wymianę maski, przecież co może pójść nie tak, „wystarczy odkręcić tylko 4 śruby” ( co jak się później okazało, było największym błędem). Gdy przyjechałem do serwisu odebrać samochód po naprawie, już na pierwszy rzut oka było widać, że coś jest nie tak, gdyż wymieniona maska miała zbyt ciemny kolor oraz nie była spasowana względem błotników i zderzaka. Po minie pracownika, który wydawał mi samochód było widać lekkie zażenowanie, że musi wydać mi samochód w takim stanie. W protokole odbioru zgłosiłem zastrzeżenia co do jakości naprawy i powiadomiłem, że będę zgłaszał reklamację. Kilka dni później zgłosiłem reklamacje, która została uwzględniona. Pozostawiając samochód na reklamacji usłyszałem, że nie maska nie będzie wymieniana na nową, tylko lakier zostanie zeszlifowany do 0, a odstępstwa które występują względem przedniego zderzaka a błotnikami zostaną usunięte, albowiem gdy zakładano maskę prawdopodobnie nie została ona wyregulowana. Zgodziłem się na proponowane rozwiązanie, z drugiej strony nie było powodu aby nie wierzyć Autoryzowanemu Serwisowi. Po odbiorze samochodu zauważyłem, że w dalszym stopniu maska nie została spasowana. Wtedy postanowiłem udać się do rzeczoznawcy, aby sprawdził w czym jest problem. Po oględzinach rzeczoznawcy okazało się, że maska która została założona prawdopodobnie jest wadliwa i dlatego nie można jej spasować względem błotników i zderzaka. Kolejno złożyłem drugą reklamację, tylko tym razem poprosiłem o wymianę maski na nową. Do zgłaszanej reklamacji załączyłem opinie rzeczoznawcy. W odpowiedzi na zgłoszoną reklamację otrzymałem pismo, w którym BMW Dobrzański odmawia wymiany pokrywy silnika na nową, twierdząc, że nie występując nieprawidłowości wykonanej naprawy lakierniczej…. tym samym sami sobie przecząc, ponieważ gdybyście Państwo nie widzieli nieprawidłowości wykonanej naprawy lakierniczej, to nie powinniście uwzględnić pierwszej reklamacji. W dalszej części pisma można również znaleźć argumentację, że maski nie da się spasować bo mam uszkodzony zderzak – co jest kompletna bzdurą, gdyż samochód jest bezwypadkowy ( serwisowany u Was od nowości, wiec możecie to sprawdzić bez problemu). Gdyby nawet przyjąć, że zderzak jest uszkodzony, to dlaczego nie można spasować maski względem błotników? Niby co, błotniki powyginały się od jazdy samochodem?! Jednocześnie Przed odrzuceniem drugiej reklamacji nikt w tej sprawnie nawet nie próbował się ze mną kontaktować, a twierdzenia serwisu zostały dokonane bez oględzin samochodu… Na sam koniec nadmienię jeszcze, że oddałem samochód do naprawy Autoryzowanego Serwisu, ponieważ wierzyłem, że naprawa będzie na wysoki poziome, tymczasem pozostał niesmak i rozczarowanie. Jakoś przeprowadzonej usługi niestety pozostawiła wiele do życzenia. Jak widać, autoryzowany serwis przerosła wymian maski, a odkręcenie i przykręcenie 4 śrub okazało się zbyt wymagające.
Użytkownik sieci
30 stycznia 2024 09:01
Salon - samochody nowe
Mam podobną sytuację. ...
... Serwis BMW był poinformowany o krzywej feldze i potrzebie wymiany. Zgłosiłam to jako szkodę. Cóż się okazało po miesiącu, że felga nadal nie wymieniona, auto się telepie a BMw stwierdziło że lepiej się będzie jeździć jak te felgę polakierują i wymienią oponę.już nie wspomnę że raz polakierowali innym lakierem niż oryginał i potem jeszcze raz lakierowali. Fv wystawiona i zapłacona, lakierowanie nie poprawiło komfortu jazdy ani wymiana opony. Na zgłoszenie reklamacji BMW obwinia rzeczoznawcę Warty a Warta umywa ręce, że BMW tak doradziło a BMW nie wie o co chodzi Warcie. pobrano ode mnie pieniądze nie usuwając szkody. Jestem skonsternowana zachowaniem i doradztwem serwisowym BMW Dobrzanski