BMW Gazda - Gliwice

Bardzo nieprzyjemna obsługa klientów leasingowych

Opinia dotycząca serwisu ...

... pogwarancyjnego - za diagnostykę usterek zapłaciłem 900 zł (trwała dwa dni) której to koszt naprawy serwis wycenił na kwotę łączną 12 691,25‬ zł. Dodatkowo po odbiorze auta z serwisu przestał działać system ostrzegania przed kolizją, który został przez serwis trwale dezaktywowany. Następnego dnia rano oddałem samochód do serwisu specjalistycznego w Zabrzu gdzie usterki wraz z diagnostyką usunięto w ciągu tego samego dnia i zapłaciłem łącznie uwaga 750 zł (wraz z 12 miesięczną gwarancją i ponownym zakodowaniem systemu ostrzegania przed kolizją, który został w serwisie BMW Gazda rozkodowany). Rozumiem że jeżeli stać Cię na BMW to stać Cię na jego naprawę ale po zakończeniu gwarancji nie oddawajcie tam swoich samochodów do serwisu.

Salon aut używanych ...

... w Dąbrowie Górniczej. Zdecydowanie nie polecam. Sprzedawanie aut używanych bez prawnego tytułu do nich - odbiór auta w 2 miesiące. Po podpisaniu umowy i wyniknięciu problemu bardzo uciążliwy kontakt z salonem. Omijać szerokim łukiem.

Uszkodzili mi auto ...

... w trakcie akcji serwisowej, nie poczuwają się do odpowiedzialności NIE POLECAM,

Tylko z konieczności...

Niekompetentny sprzedawca motocykli

1 gwiazdka

Zdecydowanie nie polecam ...

... serwisu Gazda Group Gliwice. Za wymiane opon zaplaciłem 500zł brutto. W dniu wymiany dostałem informację ,że jest problem z maszyną i samochód będzie do odbioru w dniu następnym. Po 500 km okazało się ,że uchodzi powietrze w jednej z opon ,więc pojechałem do najbliższego warsztatu. Podczas demontażu zauważyliśmy, że uszkodzona jest stopka w oponie i to wydarzyło się z pewnościa podczas montażu. Uszkodząną oponę zawiozłem do BMW Gazda żeby porozmawiać z serwisantem i poprosić o ugodę czyli wymianę 1 opony na nową podczas najbliższej wizyty. Po miesiącu rozmyślania nad moją sprawą zaproponowano mi rabat na nowe opony i tyle -do widzenia ;). Po 5 latach wpółpracy żegnaj BMW Gazda i witaj BMW Bawaria. Czas pokaże jak tam jest ... Żenujące jest tez to ,że pod centurm handlowym EC dostałem 10 ulotek typu „wpadnij na kawę do BMW Gazda a my w tym czasie umyjemy Twoje auto” a za każdym razem kiedy odbierałem samochód z serwisu wykręcali się od mycia jak to tylko możliwe. .

Nawet nie raczą ...

... odpisać na maila którego pisałem na infolinię do nich w październiku 2019 - i to ma być autoryzowany serwis BMW ? to są jakieś kpiny i zerowy poziom obsługi klienta. Nie polecam !

Nie polecam obsługa nie miła wręcz nie kompetentna

Termin na 12,o ...

... 12:20 ktoś zaczął obsługę która miała trwać godzinę, siedziałem ponad dwie godziny w serwisie

Brak miejsca do ...

... zaparkowania samochodu. Brak zainteresowania klientem. Każdy pracownik serwisu

Salon bez salonu. ...

... Plac z nowymi autami a nie salon

1 gwiazdka

Omijajcie salon BMW ...

... Gazda W Dąbrowie Górniczej z daleka. Oglądasz auto, decydujesz się na zakup, rusza procedura leasingu, a ONI PODMIENIAJĄ SAMOCHÓD bez wiedzy klienta, wysyłając zmianę numeru VIN do banku. Omijajcie z daleka nawet Pan Dyrektor nie ma ochoty wyjaśnić zaistniałej sytuacji.

Lepiej się dwa ...

... razy zastanowić zanim odda się auto do naprawy w tym pseudo autoryzowanym serwisie. 13 listopada odebrałem BMW serii 4 po półtora miesięcznej naprawie. Zakres prac obejmował wymianę poszycia, felgi, geometrii zawieszenia, malowanie drzwi i naprawę lusterka – kwota 20tys zł. Sprawę prowadził p. XX Samochód odbierałem w deszczu i we mgle, pomimo to rzucił mi się w oczy pęknięty kierunkowskaz lusterka, odpowiedź serwisanta "nie zauważyliśmy , zamówimy!" Zaznaczyłem, że obejrzę auto kolejnego dnia i jeśli miałbym zastrzeżenia odezwę się telefonicznie. Moja RADOŚĆ Z JAZDY minęła w ciągu kilku minut, tuż po wjeździe na autostradę. Samochód ściągało mocno w jedną stronę, kierownica była przestawiona, a z drzwi kierowcy dobiegał dźwięk latających luźno elementów. Na następnym dzień oglądając auto w lepszym świetle doznałem szoku : fatalnie wykonane spawy na łączeniach poszycia spasowanie elementów blacharskich można zmierzyć metodą "palca" szyba wklejona w taki sposób , że na plastiki wewnątrz auta wylewa się silikon brak naklejek na słupkach , które się tam znajdowały latająca podsufitka i źle spasowane elementy tapicerki zlewki lakieru na każdym rancie odpadający lakier we wnękach ślady lakieru na elementach plastikowych źle zamontowane nadkole źle zamontowany próg – niespasowany z błotnikiem Czy ktoś w ogóle sprawdza auto pąd kątem jakości naprawy przed wydaniem klientowi ? Po zapewnieniach ze strony BMW Gazda o kontakcie w tej sprawie, nie otrzymałem ani jednego telefonu. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie , a innych przestrzegam przed oddaniem auta na naprawę w tym serwisie.

Grzeczna obsługa, ekspresowo ...

... podana kawa .... i z pozytywów tyle. Samochód zostawiony na serwisie w celu sprawdzenia komuniku komp. oraz wymiany opon, domówione mycie premium. Czas na załatwienie usługi doba: od 7:30 do 7:30. Po przyjeździe, 40 min.czekania, by się dowiedzieć, że konieczne są jeszcze dwie godziny na mycie samochodu :( Odebrałam auto bez mycia .... przed wyjazdem musiałam oddać tablet diagnostyczny, porzucony na "prędce". Wymiana opon w cenie zdecydowanie Premium. Szkoda !

1 gwiazdka

Jakość obsługi serwisu ...

... BMW Gazda przekonała mnie aby już więcej nie kupować auta marki BMW. Nie było wizyty w tym serwisie, co do której nie miałbym zastrzeżeń. Przykładowo w zakresie usługi serwisu jest standardowe mycie auta - mi podczas 6 wizyt ani razu nie udało się skorzystać z tej usługi. Pozostawienie auta na 5h wymianę opon to za mało aby taką skomplikowaną operację wykonać. Wprawdzie obsługa zawsze miło pytała czy mam ochotę jeszcze dodatkowo poczekac na mycie, jednak takie podejście uważam za przejaw czarnego humoru :) Załączam zdjęcie auta po wymianie opon wycenionej na 400 zł netto i trwającej 5 godzin. Sewis BMW Gazda wynosi poziom usług serwisowych na pułap nie znany innym markom w tym markom popularnym - one nie mają odwagi oferować tak słabej obsługi w tak wysokiej cenie...

mierny poziom usług! ...

... żeby w dzisiejszych czasach likwidacja szkody koła i przekładni trwała ponad miesiąc - to skandal! do tego wieczne zbywanie przez pracowników, jak i bajki o oczekiwaniu na części (amortyzator) 3dni to jakaś kpina!!!! Wiecej w tym serwisie mnie nie zobaczą, a mówili mi że tak bedzie. Paranoja jakaś. Ciekawe jakbym miał przód czy tył rozwalony w mojej serii 7 to ile by wtedy naprawiali rok? zenada!