BMW - INCHCAPE Warszawa

1 gwiazdka

One year after ...

... they installed engine mount. Another shop had to replace the same engine mount again. This location is very unprofessional. Just all snakes in suits. Look at the estimate that gave me. I can't even read the handwriting. BMW should only hire those who can write legible or just type and print everything out.

Naprawa w serwisie ...

... trwała pół roku, przy odbiorze okazało się, że samochód ma rozładowany akumulator, nie działa zamek drzwi kierowcy (podobno przez okres naprawy działał), koło ma 0.5 atmosfery, a także nie ma jednej śruby.

Żenujące zachowanie obsługi, ...

... która z jednej strony nie jest nawet zainteresowana klientem. A z drugiej strony zachowanie jakiegoś managera, który rzucił kilkoma wulgaryzmami do jednego z pracowników. Bardzo przykre, że w ocenie pracowników klient nie zasługuje na uwagę, mimo że chciałby zakupić pojazd.

3 lata temu, ...

... w październiku, zamówiłem auto w salonie BMW Inchcape na Prymasa Tysiąclecia. Auto miało przewidziany czas dostawy na maj 2022 roku, lecz finalnie trafiło do mnie pod koniec lipca. Przy odbiorze okazało się, że auto nie posiada automatycznego otwierania klapy bagażnika przez czujnik pod spodem auta (otwieranie i zamykanie stopą). Nie otrzymaliśmy za to żadnej rekompensaty, kwota na umowie pozostała bez zmian, jedynie otrzymaliśmy dywaniki gumowe (według ASO ich wartość to około 800 zł). .Auto trafiło po raz pierwszy na wymianę oleju i filtrów po 8 tys. km, a następnie po kolejnych 15 tys. km. Pomiędzy kolejnymi serwisami, przy 23 tys. km, uszkodził się wkład tylnego podświetlenia tablicy. Zgłosiłem to do serwisu i oddałem auto na kolejną wymianę, poza wymaganymi serwisami, przy około 38 tys. km. Okazało się, że na miejscu nie posiadają takiego wkładu i dopiero zostanie zamówiony. W międzyczasie przestało działać drugie podświetlenie tablicy. Zadzwoniłem do serwisu i zgłosiłem kolejne uszkodzenie. Auto po raz kolejny trafiło na serwis po około 15 tys. km, lecz wkład nie został wymieniony. Z racji podejścia do klienta zmieniłem serwis, lecz zanim do tego doszło, zauważyłem przed dłuższą podróżą na komputerze pokładowym spadek ciśnienia w jednej z opon. Nie miało to nigdy wcześniej miejsca, a opony nie były nigdy zdejmowane z felg. Udałem się do najbliższego serwisu wulkanizacyjnego. Po zdjęciu jednej z opon zauważyliśmy wewnętrzne uszkodzenie opony. Zadzwoniłem do serwisu Inchcape Warszawa i zgłosiłem uszkodzenie jednej z opon. Tego samego dnia sprawdziłem kolejną oponę z tyłu, która również miała niemal identyczne ślady uszkodzenia wewnętrznego. Auto miało wówczas około 60 tys. km i nigdy nie wyskoczył komunikat ani żaden serwis nie zgłosił mi spadku ciśnienia w oponach.Skontaktowałem się z serwisem, umówiliśmy termin i dostarczyłem wszystkie cztery koła do serwisu w celu rozpatrzenia reklamacji. Auto miało jeszcze 2-letnią standardową gwarancję producenta, gdy przybyłem do serwisu. Na opony obowiązywał serwis gwarancyjny. Uzyskałem informację od serwisu, że za zdjęcie przednich opon będę musiał ponieść koszt 800 zł oraz kolejną kwotę za auto zastępcze na czas naprawy. Osoba, która przyjmowała auto na serwis, powiedziała, że uszkodzenie może być spowodowane niskim bieżnikiem. Sprawdziliśmy normy, a ja zadzwoniłem bezpośrednio do producenta, i wartości bieżnika opon były dopuszczalne i nie były na granicy norm. W trakcie serwisu sprawdzili przednie opony, które były w dobrym stanie, natomiast tylne były zniszczone. Inchcape zgłosił to do producenta opon, który odrzucił reklamację, nie stwierdzając wad produkcyjnych. Serwis nie zgłosił uszkodzenia żadnej z felg ani jakichkolwiek komunikatów. Skierowałem pytanie do serwisu, dlaczego doszło do takiego uszkodzenia i że nie jest to wina użytkownika, lecz opon. W tym momencie serwis podszedł do mnie olewczo, nie potraktowali mnie poważnie i wysłali mi kontakt do firmy, skąd kupują opony. Kupiłem auto w salonie BMW Inchcape i nie będę dzwonił do firm, skąd zostały zakupione opony, ponieważ jest to niedorzeczne. Następnie dostałem informację, że proszą o przesłanie dowodu zakupu auta w celu zgłoszenia do ubezpieczalni, która również odrzuciła reklamację. Po wielu wymianach wiadomości dostałem informację o złym ciśnieniu.Mimo licznych serwisów nigdy nie zostałem powiadomiony o złym ustawieniu ciśnienia w oponach. Na ostatnią wiadomość nie uzyskałem informacji. Chciałem wiedzieć, czy zakładając nowe opony, nie dojdzie do ponownego ich uszkodzenia. Oczywiście nie mogłem zakupić tylko tylnych opon, ponieważ auto ma xDrive, a różnica w bieżniku mogłaby powodować kolejne uszkodzenia innych podzespołów. Od 23.09.2024 nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Jestem rozczarowany, ponieważ jest to kolejne auto BMW, które posiadam, i jestem po zamówieniu kolejnego, lecz w innym salonie. Od momentu odebrania auta, poprzez serwis, jestem zrażony do tej firmy.

Zdecydowanie nie polecam ...

... BMW Inchcape. Współpraca obfitowała w liczne problemy – od kwestii leasingu, przez brak wbicia haka do DR, po brak wsparcia przy stacji ładowania i niedopuszczalną sytuację z zamówieniem i wymianą kół zimowych. Obsługa klienta oraz podejście do rozwiązywania problemów są na bardzo niskim poziomie.

Beznadziejny serwis , ...

... wszystko ok i według standardów tylko z wierzch. Rzeczywistość jednak jest zupełnie inna. Kola tu się zmienia 3 i pół godziny a i tak to nie wystarcza na skromne mycie samochodu Wstyd

Zdecydowanie odradzam. Zaoferowano ...

... i w efekcie sprzedano mi tutaj samochód bez ważnej homologacji. UM odmówił rejestracji, poprosił o oświadczenie. Przez następne 3 miesiące, pomimo wielu maili, telefonów nie mogłem doprosić się o jakiekolwiek działania. Dopiero gdy zażądałem odstąpienia od umowy i przyjęcia zwrotu samochodu, w 1 dzień panowie podbili stosowny dokument. Aby sprawa nie trafiła do sądu, zaproponowano mi opony zimowe gratis...

Po wysłaniu zapytania, ...

... odezwał się Pan Robert. Napisał, że nie będzie miał na stanie modelu BMW z zamówienia ani nic podobnego i że w grę wchodzi jedynie zamówienie do produkcji. Napisałem że nie ma problemu, że poczekam, poprosiłem o ofert|ę. Kontakt się urwał. Brak jakiegokolwiek odzewu. Totalna olewka klienta. Miałem lepsze zdanie o firmie, tym bardziej że kupiłem tam kiedyś pojazd i moi znajomi. Obecnie szukam auta w innym salonie BMW...

Zainteresowanie zakupem M2, ...

... 2 wizyty w salonie, 2 zostawione wizytówki, 0 odzewu. Przykro mi, więcej nie wstąpię.

Odradzam zakup jak ...

... i serwis w tym salonie. Zakupiłem w listopadzie 2023 nowe G31 po 2 dniach samochód trafił na serwis ponieważ powyżej 100km/h wpadał w takie wibracje że nie dało się jechać. Stwierdzili wadliwą oponę marki Pirelli. Pan Piotr z serwisu powiedział że składa reklamację i opona zostanie wymieniona. Od listopada nie ma jeszcze nowej opony. Pan Piotr S. z serwisu unika kontaktu a jak uda mi się po wielu telefonach z nim skontaktować to twierdzi że to wszystko wina Pirelli. Słyszę takie kłamstwa od stycznia. 3 tygodnie temu po wielu telefonach udało mi się porozmawiać z kierownikiem lub koordynatorem serwisu który zapewnił mnie że załatwi sprawę w 2 tygodnie. Dziś mija 3 tydzień i zero kontaktu. Odradzam i przestrzegam wszystkich!!! Po 4 kolejnych miesiącach i kilku jak nie kilkunastu wizytach w serwisie wymieniono mi kolejne 2 opony które powodowały drgania w samochodzie. Niestety problem nie ustał bo została 4 opona która według serwisu była ok. Niestety samochód cały czas przy prędkości 120-140 km/h wpada w drgania. Po diagnozie w nieautoryzowanym serwisie BMW w ciągu kilku godzin stwierdzili że ta 4 opona nie nadaje się do jazdy wręcz zagraża bezpieczeństwu. Po powrocie do bmw Inchcape w Warszawie z taką informacją kontakt całkowicie się urwał. Doradca nie odbiera telefonów nikt nie oddzwania zero zainteresowania aby zakończyć temat. Kupując BMW liczyłem że kupuje markę premium. Już nigdy nie popełnię tego błędu! Przestrzegam wszystkich przed tym salonem. Wszystko jest dobrze ładnie pięknie do momentu zakupu i wyjazdu nowym samochodem z salonu. Sprawa idzie na drogę sądową.

Kompletnie nieprofesjonalna obsługa ...

... klienta. Auto wydane z ukrytymi wadami bez raportu w planie premium selection. Porysowane zderzaki, uszkodzona skóra fotela oraz CHECK ENGINE na trasie Warszawa Bydgoszcz. Serwis twierdzi że nie podchodzi do tematów rutynowo i nie ma nic sobie do zarzucenia. Porównując obsługę klienta i auta do innych salonów BMW w Polsce ten to kompletne dno omijać z daleka.

1 gwiazdka

Nie pozwalają wchodzić do aut:(

Niemiło, niefajnie, nieprofesjonalnie. ...

... Miło było tylko jak kupowałem auto. Dodzwonić się zwykle nie idzie. Panowie jak obiecają to nie oddzwaniają. Traktują klientów jak petentów. Przyjechałem do serwisu z obawami o usterkę skrzyni na gwarancji to stwierdzili, że wszystko jest cacy, kilka tygodni później wróciło na lawecie z potrzebą wymiany skrzyni :) To nie jest salon premium. Przeniosłem się całkowicie do Bavaria Motors mimo, że mam sporo dalej.

1. Internetowy formularz ...

... rejestracyjny do serwisu zawiera dużą ilość braków, a jego prawidłowe wypełnienie zajmuje dużo czasu. 2. Za każdym razem, gdy odwiedzasz serwis, odkrywane są nowe problemy z samochodem, które czasami cudownie znikają, jeśli nic się z nimi nie zrobi. Jednocześnie naprawa niektórych części prowadzi do awarii innych. Na przykład pracownicy przecięli okablowanie czujnika kąta reflektora. A naprawy odbyły się na koszt klienta. Albo po wyregulowaniu geometrii auto ściąga na bok choć wcześniej nie było takiego problemu. 3. Ciągłe problemy z wprowadzeniem danych serwisowych do komputera samochodu. 4. Dlaczego wymiana opon zajmuje cały dzień? 5. Po umyciu auto wygląda na brudniejsze niż było. A zimą na matach jest lód, ponieważ nie wysychają. 6. Pracownicy słabo mówią po angielsku i rozłączają się.

Nie polecam. Klient ...

... nie dostaje pełnej informacji o kosztach usługi. Podawane są tylko ceny części, bez robocizny. O ukrytych kosztach dowiadujesz się po fakcie albo jak zaczniesz sam dopytywać. Nie ma też pełnej informacji jakie są wymagane dokumenty. Bardzo słaba komunikacja z klientem. Do tego pomylili kolor zamówionego samochodu.

Odradzam zakup jak ...

... i serwis w tym salonie. Zakupiłem w listopadzie 2023 nowe G31 po 2 dniach samochód trafił na serwis ponieważ powyżej 100km/h wpadał w takie wibracje że nie dało się jechać. Stwierdzili wadliwą oponę marki Pirelli. Pan Piotr z serwisu powiedział że składa reklamację i opona zostanie wymieniona. Od listopada nie ma jeszcze nowej opony. Pan Piotr S. z serwisu unika kontaktu a jak uda mi się po wielu telefonach z nim skontaktować to twierdzi że to wszystko wina Pirelli. Słyszę takie kłamstwa od stycznia. 3 tygodnie temu po wielu telefonach udało mi się porozmawiać z kierownikiem lub koordynatorem serwisu który zapewnił mnie że załatwi sprawę w 2 tygodnie. Dziś mija 3 tydzień i zero kontaktu. Odradzam i przestrzegam wszystkich!!!

Fatalna obsługa.

1 gwiazdka