BMW Sikora - Opole

1 gwiazdka

Nie chce oceniać ...

... ludzi z góry, lecz Pan Sylwester nie jest osoba kompetentną na swoim stanowisku, tym bardziej przy marce premium, w dodatku wulgarny, rozłącza połączenia i nie odbiera telefonu mimo kolejnej próby kontaktu, nie pozdrawiam skorzystałem z usług bmw we Wrocławiu mimo ze pochodzę z województwa opolskiego i chciałbym wspierać lokalny rynek.

Zostaliśmy zignorowani. Brak ...

... modelu serii 1 na salonie. Wysłali nas na mróz na dwór. Nikt z nami nie wyszedł, nie otworzył nam auta. Pooglądaliśmy sobie zamknięte, zamarznięte auto na dworze. W innych salonach byliśmy lepiej traktowani.

2 gwiazdki

Zapisałem się na ...

... jazdę próbną X4 przez formularz z reklamy nowego modelu. Po dwóch dniach zadzwonił Pan z polskiej centrali BMW, zadając wiele różnych pytań, np. o budżet jaki mam do przeznaczenia na auto i jakiej marki samochodem obecnie jeżdżę. Dostałem obietnicę kontaktu od lokalnego dealera (BMW Sikora) celem umówienia terminu. Nie nastąpiło to do dnia dzisiejszego. Minęło parę tygodni. Jeżeli macie mnie w d ... to ja was również. A może nie podejmujecie konkurencji z Mercedesem ?

(Przetłumaczone przez Google) ...

... Najgorsza usługa w historii. Na serwis wydałem ponad 15000 zł, a oni nigdy nie wymieniali auta, a nawet moje auto zostało na 3-5 dni. Ridiculus. (Wersja oryginalna) The whorst service ever. I have spend over 15000 zlt for service and they never have replace car and even my car stay for 3-5 days . Ridiculus.

Moja "przygoda" w ...

... skrócie: 4 stycznia 2018 roku zamówiłem 630 GT. Abym samochód mógł nabyć w promocyjnej cenie zaproponowano mi aby nabycie odbyło się w programie DEMO. Samochód został już przed moim zamówieniem dostarczony do innego z oddziałów Sikora i na potrzeby mojego zamówienia miał niezwłocznie zostać zarejestrowany i sprowadzony do Opola. Samochód miał być trzymany pod "kloszem". Cytat sprzedawcy: "Dobrze byłoby gdyby pan zrobił nim kilka jazd próbnych aby zrobić nim kilka kilometrów. W końcu to demo.” Po ponad dwóch miesiącach od zamówienia nabrałem podejrzeń, że coś jest nie tak. Sprzedawca nawet nie zaproponował mi obejrzenia samochodu niby stojącego w salonie. Umówiłem się na odbiór samochodu by „pojeździć” nim przez weekend. Odebrałem samochód późnym popołudniem w czwartek 15 marca. Zwrócić samochód miałem w poniedziałkowy ranek. Przed wydaniem usłyszałem stek kłamstw kto jeździł samochodem przede mną. Najpierw wersja, że klienci ale wyłącznie w towarzystwie sprzedawcy, następnie dowiedziałem się, że samochód używany był przez kierownika by pod koniec usłyszeć, że dyrektor miał wyjazd na Bawarię… W chwili odbioru do jazdy próbnej, samochód miał przejechanych 5.500 km… Stan opłakany. Zachlapana deska rozdzielcza i podsufitka. Śmieci i zaschnięte plamy po napojach w schowkach i uchwytach na kubki. Fotele i podłoga brudne. W samochodzie logowało się swoimi telefonami przynajmniej trzech użytkowników. Aleksander („dyrektor”), Kejti oraz Łukasz. Wybrane adresy w nawigacji: - Madonna Di Campiglio, Via Cima Tosa 25 - Pinzolo, Via Leone Collini Borciol 16 - itd. Samochód z jazdy próbnej zamiast w poniedziałek zwróciłem następnego dnia rano. Zapowiedziałem wycofanie zamówienia. Jednak kierownik sprzedaży salonu, pan Robert, wyszedł z propozycją, że przecież samochód mógłby zostać wyczyszczony i mógłbym go nabyć jako nowy a w zamian za to salon sprezentowałby mi weekendowy pobyt w … Zakopanem. Doszliśmy w końcu do „porozumienia”. Po długim i żmudnym tłumaczeniu kierownikowi, że nie jestem zainteresowany nabyciem używanego samochodu ( za ponad 400 tyś.) bo stać mnie na nowy, bo ten z uporem maniaka próbował mi go w dalszym ciągu sprzedać jako nowy otrzymałem propozycję nabycia samochodu według własnej konfiguracji z niesamowitym rabatem. Na podjęcie decyzji o wysokości rabatu kierownik potrzebował trzech dni… Ten „rewelacyjny rabat” był niższy o 20% od rabatu na „dzień dobry” w salonach BMW w sąsiednim Wrocławiu bądź Gliwicach. Wycofałem zamówienie. Po tygodniu, 26 marca wystawione i podpisane zostały noty korygujące na wpłacone 120 tyś zaliczki. Po tygodniu otrzymałem od kierownika, pana Roberta, lakoniczną informację, że zaliczka zostanie mi zwrócona w ratach… Na dzień dzisiejszy (18 kwiecień – 25 dni od wystawienia korekt) „salon” nie zwrócił mi 40.000,00. Salon BMW Sikora nie zasługuje na reprezentowanie tak poważnego producenta jak BMW.

Witam Moja opinia ...

... o salonie niestety nie będzie pozytywna. Byliśmy umówieni z żoną na nocną jazdę nowym BMW X3. O godz. 14.12 dzwonił pracownik salonu potwierdzając godzinę spotkania. ( 24/11/17 godz. 19.00 ) Po przyjściu wypełniłem odpowiedni formularz , zrobiono mi xero prawa jazdy a następnie czekaliśmy na pracownika ,który miał z nami pojechać na jazdę próbną. W tym czasie weszła do salonu druga rodzinka ,która również zaczęła wypełniać stosowne dokumenty. Ku naszemu zdziwieniu podszedł do nich pracownik i zabrał na jazdę nocną naszym modelem X3 , na który czekaliśmy. Kiedy zapytałem się Pani na recepcji o co chodzi? stwierdziła , że 2 rodziny zostały zapisane na tą samą godzinę. A na pytanie dlaczego ci co przyszli później już odjechali nie potrafiła rozsądnie odpowiedzieć. Wielka szkoda ponieważ żonie ten model bardzo się podoba i brakowało tylko takiej kropki nad i ( miała być nią właśnie jazda nocna ). Oczywiście jak najszybciej opuściliśmy ten salon , który w naszej opinii nie dba o klienta i uważam bardzo niegrzecznie nas potraktował. Zona stwierdziła ,że nigdy już nie kupi samochodu w BMW Sikora .