Peugeot Citroen - Wojciechowski

2 gwiazdki

Wszystko było super ...

... dopóki auto jeździło.Doradztwo i servis pełna profeska. Niestety 6miesięcy po tym jak minęła gwarancja do wymiany uszczelka pod głowicą.2,5roczne auto (jumper) i niespełna 60tys km. Auto padło na autostradzie poza granicami kraju.Dzwonie więc i pytam co zrobić.czy to normalne ze w takim aucie po 60tys km wymienia sie uszczelke.Wreszcie dostaje odpowiedz,ze jeśli Citroen nie stwierdzi zaniedbań z mojej strony to może,z naciskiem na MOŻE zdecyduje sie pokryć 50proc kosztów naprawy.Proszę więc o wycenę takiej usługi,niestety jest sobota i Pan prosi zebym zaczekal do poniedziałku.Czekam więc,niestety nie doczekałem się telefonu.Dzwonie do Citroena w Poznaniu.tam Pan informuje mnie ze to moze być bardzo droga naprawa,na pewno ponad 10tys zł.postanawiam więc odholować auto do Polski i naprawić je u znajomego mechanika skoro Citroen nie gwarantuje mi przejecia 50proc kosztów naprawy.okazuje sie ze sprawca całej usterki była pompa wody tzn wirnik w pompie wody.Producent zaleca wymianę takiej pompy wraz z rozrządem po 150tys km.w miedzyczasie pogodziłem się z tym wydatkiem i poprosiłem Citroena o auto zastępcze na czas naprawy busa. odpowiedz była standardowa tzn zaraz do Pana oddzwonimy po czym nic,cisza. Wiem ze w całej tej historii popełniłem kilka błedów i rozumiem też że Citroen nie chce wziąc na siebie kosztów takiej naprawy. Najbardziej boli jednak to jak sie traktuje klienta kiedy tylko pojawia sie problem. Tak więc nie wiem jeszcze jakie bedzie moje kolejne auto,pewne jest jednak to że nie bedzie to Citroen.

1 gwiazdka

Godna podziwu heroiczna ...

... walka serwisu z umówionym wcześniej prostym montażem akcesoriów trwała dwa dni. Smaczku przy zakupie samochodu dodaje próba ustalenia czy wyposażenie samochodu jest zgodne z tym co było na ofercie. Zdanie generalnego importera jest rozbieżne z deklaracją dealera.l niestety na niekorzyść dealera i ze stratą dla klienta. Proces wyjaśniania trwa.

Dramat przez wielkie D...

Łatwiej zamówić części ...

... z ASO z Poznania niż dodzwonić się do serwisu w Zielonej Górze. 2 dni kilkanaście telefonów i nic. W Poznaniu sprawa załatwiona od ręki, podczas jednej rozmowy.

Dlaczego dr Gmail ...

... mi, że tam byłe? Nie byłem.

Nie ma czasu dla klienta.

Obsługa nie zainteresowała ...

... się mną, auto kupiłem w innym salonie.

Czułem się jak ...

... lekko przeszadzający petent,a nie jak klient mile widziny.Wyjątkiem był pan z którym odbyliśmy jazdę próbną.

2 gwiazdki

1 gwiazdka

2 gwiazdki

1 gwiazdka

Radzę omijać ten ...

... serwis z daleka. Oprócz nowego budynku, trudno tu znaleźć fachową obsługę. Panowie z obsługi latają w kółko robiąc wrażenie mega wystraszonych. Gdy klient coś więcej chce się dowiedzieć na temat wykonanej usługi, lub też prosi o jakiś rabat to zaczynają cwaniakować i okazywać gdzie jest twoje miejsce. Koszt przeglądów i dodatkowych usług stanowczo za duży. Panie Wojciechowski, zejdźcie na ziemię, wyszkolcie prawdziwą kadrę, nauczcie się szanować klientów, a potem wystawiajcie tak wysokie faktury. Na razie to poziom przedszkola.

1 gwiazdka

Witam Państwa. Odradzam ...

... oddawanie auta w ręce tych mechaników. Tak jak ktoś poniżej wspomniał. Salon i samochody super ale serwis to dramat!!! Ja zostawiłam swoje na ponad dwa tygodnie i efekt był taki, ze wydano nam uszkodzony samochód. Przyjechaliśmy do serwisu na diagnozę, poniewaz auto gasło w trakcie jazdy. Panowie wymienili jeden z elementów (lub nie) teraz wątpię już we wszystko, i wydali nam samochód. Po przejechaniu ok 40 km auto znowu zgasło i zaczęło pracować na 3000 tys obrotów, poniżej gasło. Wróciliśmy tam aby skorygowali to czego nie naprawili. Kolejne dni i wciąż zmieniające się diagnozy i propozycja, aby jeszcze diagnozować, grzebiąc w silniku, za uwaga 1700 tylko szukanie! SERIO? To chyba najdroższa wróżba jaką ktoś nam proponował, tak wróżba, bo Wy żadnej gwarancji nie dajecie i niczego znaleźć nie potraficie. Pan powiedział, że póki co, błędy usunięte, auto odpala, więc decyzja należy do nas. Przyjechaliśmy zabrać samochód, przecież nikt nie chce płacić za wróżenie z fusów za prawie 2 tysiące, ale jego stan przy odbiorze był jeszcze gorszy niż przed oddaniem go do serwisu. Auto w tej chwili nie nadaje się do jazdy. Pracuje na 3 cylindrach, pojawiły się nowe błędy, a przy wydaniu auta pod maską znaleźliśmy wiele niedokręconych elementów. Niczego Państwo nie naprawili, wręcz przeciwnie, uszkodzili i skasowali za to ponad tysiąc złotych. Pan z obsługi powiedział cyt. "przecież odpala" POWAŻNIE??? My nie przyjechaliśmy do serwisu abyście odpalili auto, ale NAPRAWILI USTERKĘ, której efektem było nie odpalanie. Protekcjonalny ton i brak szacunku dla klienta, żadnej refleksji i przyznania się do błędu. Nie wiem, ja Wy, ale ja wiążę się emocjonalnie z autem, którym jeżdżę, więc jak zobaczyłam i posłuchałam jak pracuje, to miałam ochotę krzyczeć. Powiedzmy sobie szczerze. Na pewno tego tak nie zostawimy. Za swoje błędy trzeba brać odpowiedzialność i mieć odrobinę klasy aby klient poczuł, że nie chcecie go jedynie "wydoić" z kasy. Tu zabrakło tego wszystkiego.

Właśnie odmówiono mi ...

... naprawy w wszym serwisie w Zielonej Górze Pan Wojciechowski stwierdził że nie będzie poprawiał po drugim autoryzowanym serwisie i nie przyjmie auta ani na gwarancji ani też odpłatnie(auto na gwarancji) Brawo wy Tydzień temu dostałem od nich wytyczne aby usunąć usterkę trzeba wymienić opony ale NIE w serwisie bo oni nie mają odpowiednio dokładnej maszyny do wyważenia i ustawić zbieżność co uczyniłem w zaproponowanym przez Pana z serwisu innym warsztacie dziś usłyszałem od Pana Wojciechowskiego że nie ma to znaczenia oni sie nie podejmą i już wydałem kasę na opony test drogowy oraz zbieżność (wszystko było ok) przyniosłem wydruki i zostałem odprawiony z kwitkiem sprawę nagłośnie w tv turbo już wkrótce bo auto ma prawdopodobnie wadę fabryczną

1 gwiazdka

Tragiczna obsługa, nie ...

... polecam. Wszystkie kontrolki się świecą po niecałym jednym km od serwisu.