Dacia - Łódź JASZPOL Brukowa

Serwis- porażka

Po roku eksploatacji auta Dacia Duster liczyłem na wymianę oleju w ramach wykupionego przy zakupie pakietu Easy Serwis. Niestety wg harmonogramu robi się to obecnie co 2 lata lub 30 000 km. Wcześniej wymieniano olej co rok lub 20 000 km . Kiedy zgłosiłem to do Jaszpol Łódź na Brukowej w formie skargi koresponduję z Panem Dyrektorem Obsługi Posprzedażnej poprzez listy polecone. Zamiast merytorycznej odpowiedzi straszy mnie kodeksem karnym i wyrokami sądów.
Dlatego obietnice tego pana w artykule "Life in Łódzkie" z 2019r cytowanego poniżej są brednią i kpiną wobec klienta. (od 2019 otworzono go 104 razy). Nie polecam więc serwisu Jaszpol Brukowa i kontaktu z jego pracownikiem.

Obecnie spotkałem się ...

... z niezrozumiałym dla mnie postępowaniem Pana Dyrektora ds. obsługi posprzedażnej firmy Jaszpol w Łodzi . Jego działanie w mojej ocenie doprowadzi do szybszego zniszczenia silnika w samochodzie , który nabyłem przed rokiem. W obecnym harmonogramie wymiana oleju i filtrów ma się odbywać co 2 lata lub co 30 000 km. Jednak w poprzednim waszym harmonogramie, w podobnym silniku w Dacia Logan MCV, olej wymieniano co 1 rok lub 20 000 km.

Razem z samochodem ...

... kupiłem drugi komplet kół. Po załatwieniu formalności w Jaszpolu okazało się, że do tych kół nie pasują firmowe kapsle. Ta sytuacja jest poniżej krytyki i jestem z tego powodu bardzo nie zadowolony

2 gwiazdki

Pierwszy przegląd to ...

... 4 godziny siedzenia. Po 1.5 godziny była jazda próbna z mechanikiem (ze względu na stuki z silnika i problem ze skrzynią biegów), który powiedział że nic w aucie jeszcze nie jest zrobione nawet nie jest wymieniony olej. To po co przyjeżdżam na 8.15? Dalej czekam na wyznaczenie terminu napraw blacharskich w ramach gwarancji, kontaktu brak. Jeden z paneli pakietu offroad jest obtarty przez drzwi w wyniku złego montażu. Powiedziano mi, że tylko ten jeden będzie wymieniony choć ja uważam że to komplet i po roku pozostałe 3 będą mieć inny odcień. Bujany fotel, który jest wada we wszystkich Dusterach pan kazał mi się zastanowić czy wymieniać go teraz skoro się przyzwyczaiłam czy poczekać jeszcze aż będzie już w ogóle latał. Auto "umyte" było tak koszmarnie, oblepione zakurzonymi paluchami, niedomyte nawet z kurzu, że mnie byłoby wstyd nazwać to myciem. Drzwi skrzypią nadal, podobnie jak nadal jest 5 mam szpara w drzwiach pasażera, która powstała po poprzedniej "regulacji" i przez którą tak gwiżdże wiatr, że trzeba jeździć w stoperach.