Dacia Warszawa PGD Białowieska

Po tym, jak ...

... dzisiaj podczas wymiany oleju w moim Dusterze zobaczyłem jak pracownik serwisu chowa do szafki przywieziony przeze mnie specjalnie na przegląd olej i wlewa mi do silnika „coś” własnego z białego kanistra kończę współpracę z tym serwisem ponieważ są rzeczy, których nie wolno wybaczać, a tym jest właśnie moim zdaniem ewidentne oszustwo. Jest mi tym bardziej przykro, że z salonem związany byłem od samego początku, czyli od zakupu nowego Dustera.

Poraszka, zawiodłem się, ...

... nigdy nie sądziłem że samochód na gwarancji, ma problem z odpaleniem tylko wyłącznie z rana po długim postoju, a wina jest właściciela bo paliwo zepsuło się w zbiorniku według P. Wąsowicza ,bo po 8 dniach diagnostyky zadzwoniłem i zdecydowałem zabrać samochód do innego serwisu i nagle po 2 godzinach samochód naprawjony 400 zł za diagnostykę.

Z początkiem tego ...

... roku kupiliśmy auto Dacia Jogger , po leasingowe z nie wielkim przebiegiem z salonu z ul. Białowieskiej 10a w Warszawie. Już w dniu odbioru, po przejechaniu 50km z salonu do domu, wystąpiła awaria skrzyni biegów. Mimo, że nie była to awaria spowodowana złym użytkowaniem, a wadą ukrytą otrzymałam assistance wyłącznie na 5 dni. Awaria została naprawiona. Po przejechaniu kolejnych 4 tysięcy kilometrów, miejsce ma ponownie TA SAMA AWARIA SKRZYNI BIEGÓW! Po niespełna kilku miesiącach po raz kolejny jestem zmuszona do skorzystania z pomocy assistance i holowania do serwisu ASO i diagnoza. którą dzisiaj otrzymuję, niemalże zbija mnie z nóg, ponieważ okazuję się, że do wymiany ponownie są: Koło zamachowe, sprzęgło oraz obudowa skrzyni biegów. Awarie te uniemożliwiają mi pracę, auto jest firmowe/służbowe, które wykorzystujemy do transportu zwierząt/pacjentów i wyjazdów interwencyjnych w przychodni weterynaryjnej , nie wspominając już o utrudnieniach życia codziennego. NIE POLECAM ! ODRADZAM! Brak pomocy w rozwiązaniu problemu związanego z wadą ukrytą auta! Wszystko działa na zasadzie "spychologii" i zdawkowych odpowiedzi! Z poważaniem, lek.wet. Anna Korzonkowska

Niestety muszę zmienić ...

... opinię na temat tego serwisu. Już drugi miesiąc mija odkąd czekam na odpowiedź w sprawie wymiany turbiny. Auto nie ma trzech lat, a przez brzęczenie w turbinie - robi większy obciach na mieście niż stare 20 letnie auto. Jednak jak twierdzi serwis marce Renault to nie przeszkadza. Jestem ciekawy czy prezes Renault chciałby, by jego 2 letnie auto wydawało taki dźwięk. Najlepiej przyjać pieniądze za auto, a później mieć w czapie klienta. Wracając do serwisu. Podjąłem próby kontaktu w tej sprawie - dzwoniłem (bez odbioru), później zostawiłem wiadomość z prośbą o kontakt na ten nr telefonu. Później jak już dzwoniłem to było tylko odrzucanie moich połączeń. Wątpię, żeby czekali tak długo na odpowiedź z centrali, po prostu pewnie otrzymali juz decyzję o odmowie i stąd ten brak kontaktu z serwisem. Olewanie w ten sposób klienta to bardzo słabe wyjście z tej sytuacji, dlatego właśnie zmieniam swoją opinię. Może mieli nadzieję na przeczekanie mojej sprawy, gdyż gwarancja kończy się w grudniu.

Serwis i obsługa ...

... na ulicy Białowieskiej to jakiś dramat. Zostawiając samochód na naprawę gwarancyjną, która w najgorszym wypadku powinnna trwać max 3h trwa już 9 i końca nie widać. Kontakt w tej sprawie też zero mimo moich próśb o sprawdzenie statusu napdawy. Obsługujący mnie Pan Mieszko zdaje się że trafił tam z przypadku i nie bardzo ma jakąś kolwiek chęć pomocy. Ja rozumiem że Dacia to nie jest samochód premium ale oddaj go do ASO liczę na nieco lepszą obsługę niż u „Janusza w garażu za domem” Serdecznie nie polecam PGD Białowieska Szkoda że nie mogę dać 0 gwiazdek

Jest ok

Przegląd gwarancyjny miał ...

... trwać 3 godziny. Trwał 3 dni. Podawano kolejne godziny odbioru auta, mój pracownik stawiał się na czas i dowiadywał się, że samochód nie jest gotowy, tylko "zapomniano" go powiadomić. Zmuszono pracownika do podpisania in blanco odbioru samochodu w piątek, bo miał być gotowy do odbioru w sobotę. W sobotę pojechałem z pracownikiem po odbiór samochodu, który NIE był gotowy. Zdecydowanie NIE polecam.

W salonie był ...

... tylko jeden handlowiec do którego była kolejka.

Proszę uważać na ...

... Pana Mieszka. Zepsuje Ci samochód z pomoca kolegów z serwisu zamiast naprawić. Pan Mieszko nie wie co to odpowiedzialność. Za to świetnie mu idzie wmawianie bzdur i zmyślanie diagnoz. Pracownik do natychmiastowego zwolnienia.

Przegląd miał być ...

... zrobiony w ramach pakietu serwisowego bo tak poinformowała mnie infolinia. Okazało się że pomimo statusu aktywnego pakietu w systemie. Musiałem zapłacić za cały przegląd co mie zaskoczyło bo oddając samochód dostałem inne informacje.

Niestety, czas zweryfikował ...

... moją pierwotną opinię. Odebrałam auto bez koła zapasowego, godząc się na dostarczenie w terminie obiecanym przez pracownika. Dalsze kontakty z pracownikiem i firmą na poziomie nieuczciwego sklepu internetowego- brak kontaktu w ustalonym terminie, brak odpowiedzi na maile.

Opinia dotyczy działu ...

... części. Zadzwoniłem zamówić część do samochodu, w trakcie rozmowy pracownik poinformował, że niezbędna jest zaliczka wiec poprosilem o przesłanie dokumentu do wpłaty mailem. Odpowiedź pracownika była negująca i zostałem poinformowany, że zaliczkę można wpłacić tylko na miejscu. Zaproponowałem, że zapłace z góry i poczekam na zamowienie po zaksięgowaniu wpłaty, po czym uslyszałem, że temu pracownikowi nie zależy na tym żebym ja to zamówił tylko mi... zadzwoniłem do innego oddziału w warszawie i tam jakoś dało się zamówić daną część bez problemu i żadnej zaliczki.

Od wczoraj jakiś ...

... dramat nie można odebrać samochodu. Trzech klientów czeka, nikogo w sali obsługi. Dzisiaj rano przychodzę też nikogo nie ma. Jeden człowiek na zapleczu, salon pusty do obsługi klienta nie ma nikogo , będzie od 9.00. To po co salon od 7.00 otwierają.

Naprawa mojego auta ...

... wymagała 4 wizyt: 1 wizyta- Rozpoznanie usterki- usterka fabryczna silnika i wyciek oleju do zbiornika z płynem chłodzenia, tyle się dowiedziałem. Silnik zamówiony z fabryki i zamontowany. Cały proces trwał miesiąc, ale to rozumiem. Przy odbiorze auta z serwisu zauważyłem, że auto ma uszkodzony lakier na prawym słupku bagażnika (jakby porysowane przez pazury kota/kuny) wraz z uszkodzeniami tylnej prawej lampy. Zarysowania lakieru również z prawej i lewej strony- błotnik drzwi itd. Jak się okazało, auto przez miesiąc stało na parkingu osiedlowym przy serwisie… 2 wizyta- Auto zostało wstawione na polerowanie uszkodzeń. Uszkodzenia lakieru naprawiono. 3 wizyta - tydzień pózniej - wyświetlił się check engine, a w zbiorniku z płynem chłodzenia znów pojawił się olej. Okazało się, że układ chłodzenia nie został wyczyszczony, stąd olej, a przy montażu silnika, nieprawidłowo lub niedokładnie zostały podłączone jakieś przewody od turbosprężarki. Przewody zostały podłączone prawidłowo, układ chłodzenia wyczyszczony. 4 wizyta- ponownie check engine- okazało się, że przewody, które odpięły się z powodu błędnego/niedokładnego montażu, zostały uszkodzone przy poprzedniej awarii i mimo poprawnego podpięcia należy je wymienić niestety wymienić. Ponownie stwierdzono olej w zbiorniku z płynem chłodzącym. Ponownie wyczyszczono układ chłodzenia. Mam nadzieje, że to koniec przygód z tym serwisem ale boje się, że znów coś wyjdzie. Jeżeli chodzi o kontakt z obsługą serwisu to muszę przyznać że jest bardzo ciężki. Gdybym sam nie składał prośby na infolinii o kontakt i informacje co z moim autem na, to nikt się nie odzywał. Raz pech chciał, że zadzwonił Pan Mieszko, rozmawiał ze mna jak by robił mi łaskę ze do mnie dzwoni, przy czym był nieuprzejmy i gburowaty. Nie dziwie się podobnym opiniom ba Google odnośnie tego Pana… Pan twierdził, że nie byłem umówiony na wizytę w serwisie, a byłem na co mam potwierdzenie oraz twierdził ze nie miałem umówionego wydania auta, a miałem na co miałem dokument wydany w serwisie. Rozumiem, ze naprawa mogła się przedłużyć ale ktoś mógł mnie poinformować. Takie teksty jakie sypał Pan Mieszko przez telefon to tylko w filmach Barei słyszałem, a tu proszę- sam wziąłem udział w komedii. Po tych całych problemach liczyłem, że w ramach rekompensaty za problemy i popełnione błędy, które zmusiły mnie do kilku wizyt, otrzymam w ramach przeprosin jakiś gadżet lub rabat na akcesoria…cokolwiek. Tak żeby zatrzeć złe wrażenia. A tu ani przepraszam ani pocałuj mnie w d**e. Chociaż nie, to drugie Pan Mieszko dał mi odczuć z nawiązką. Tak jak sprzedawcy i dział finansowy mogę ocenić w tym salonie na 5+, tak serwis i obsługę klienta w serwisie oceniam poniżej zera. Szczerze nie polecam tego serwisu.

Dział części niekompetentny. ...

... Zamówiłem cześć która miała być na sobotę żeby się upewnić zapytałem dwa razy czy napewno będzie i otrzymałem odpowiedź twierdzącą a byłem w salonie osobiście. Miałem otrzymać informację o dostawie a tymczasem nic więc wybrałem się do salonu w sobotę przed zamknięciem w którym była jedna osoba i poinformowała mnie ze dział części zamiennych w sobotę jest nieczynny. Dodam że w piątek po zamówieniu części oglądałem również samochody nowe bo myślałem o zmianie bo pierwsza salonowa dacia już swoje przeszła(kupiona w salonie na Alejach Jerozolimskich) i zainteresowanie mną jako klientem było zerowe a sam salon trochę jak widmo na sprzedaży nikogo a na dziale części musiałem poprosić panią z działu serwisowania bo pewnie czekałbym do wieczora i jak finalnie wyszło niepotrzebie bo skoro salon nie potrafi sprzedać części za 100 zł jak można liczyć na dobrą obsługę przy zakupie samochodu za 120 tys.

1 gwiazdka