VOLVO Dom Volvo Warszawa Puławska

Volvo Puławska to ...

... jakiś żart. Panowie z infolinii mają co chwilę nowy „pomysł” na umiejscowienie czytnika do kart SIM . Kiedy mówię że już zostały sprawdzone przez mechanika te miejsca to pan zadaje od czapy pytanie czy mam jeszcze gwarancję i innego typu. Ja ponawiam pytanie z jakim zadzwoniłam-próbuje się dowiedzieć gdzie jest umiejscowiony czytnik kart SIM. Niestety pan się rozłącza. Aktualnie leci 10minuta pioseneczki i nikt nie odbiera! Volvo gratuluję panów od obsługi klienta, myślę że mogą ewentualnie nadawać się tylko do umawiania wizyt w serwisie.

Niestety. Mimo dobrego ...

... pierwszego wrażenia, nie polecam. Dużo nieścisłości formalnych przy zakupie używanego auta, musiałem kilka razy przyjeżdżać naprawiać błędy przez niedopatrzenie obsługi. Ciągłe opóźnienia w serwisie i czekanie na wszystko, brak merytorycznego odniesienia się do zgłaszanego problemu przy odbiorze auta z serwisu. Nie polecam. Poszukam pomocy w innym serwisie gwarancyjnym. P.S Mycie samochodu po serwisie równa się opłukanie go wodą z kurzu.

Przyjechałem obejrzeć Volvo ...

... XC60 auto które potencjalnie rozważam kupić. Na parkingu brak miejsc oprócz ciasnych miejsc na zapałki. Zaparkowałem, więc na wolnym miejscu pod samym salonem. Nie minęła chwila wyskoczył ochroniarz, że mam natychmiast przeparkować auto bo to miejsca dla aut salonowych. Takie wytyczne salonu. Parking zawalony autami salonowymi Volvo, brak miejsc dla klientów. Po wejściu do salonu nikt się nie zainteresował, poprosiliśmy Panią z recepcji czy mógłby ktoś podejść bo paru minutach pojawił się doradca z Panią który skomentował całą sytuację do niej: „czy wiesz do której godziny jest salon?”. Na koniec po wyjściu z parkingu moje auto zostało zastawione, bo ktoś klientowi serwisu kazał tam stanąć. Czekałem około 10 minut aż ktoś łaskawie zabierze to auto. To mój ostatni kontakt z tą marką. Dziękuję i nie pozdrawiam. Polecam Lexusa, który jest tuż obok i to na niego raczej się zdecyduje.

Odradzam każdemu ten ...

... serwis. Bardzo nieprofesjonalna obsługa, brak doświadczenia serwisantów, brak reakcji po wysłaniu zapytania. Pomijam już kwestię cen bo w żadnym stopniu nie koreluje do jakości obsługi! Zawiodłem się wiele razy chcąc uzyskać pomoc w naprawie awarii/usterek. Polityka firmy jest prosta- sprzedać nowe auto a jak klient ma później problem to niech się buja sam. Bardzo rozczarowany jestem tą marką, pierwsza i ostatnia przygoda-Nigdy więcej nie kupię Volvo po moich doświadczeniach z serwisem!

1 gwiazdka

Dom Volvo jak ...

... zawsze nie zawiedzie. Serwis zaproponował przyjazd o godzinie 12:00. Czekam już 50 minut i nic. Na recepcji poinformowano mnie, że od 12:00 na warsztacie mają pół godzinną przerwę. Problem jak zawsze z umawianiem klientów kiedy się tylko da i problemem z obsłużeniem jak się należy.

1 gwiazdka

Sobota 14.00. Chodzimy, ...

... oglądamy, wsiadamy, próbujemy. Jesteśmy zainteresowani. Nami nikt się nie zainteresował. Zniechęceni wyszliśmy.

Byłem dzisiaj ok ...

... 13 w salonie. 15 kolesi w garniturach najwyraźniej zadowolonych z siebie bardzo latało po salonie. 10minut w salonie nikt nie podszedł. Poprosiken Panią z recepcji żeby zaporosila handlowca. Gdzieś zadzwoniła. Przez kolejne 10 minut kręciłem się po salonie. Nikt się nie pojawił. Wyszedłem bo spieszyło mi się do pracy. PORAŻKA!!! Dodam tylko że wszedłem w sprawie xc90 czyli wózka za 400kpln tak mniej więcej.

Niestety, moje doświadczenie ...

... z dealerem Dom-Volvo było dalekie od oczekiwań. Samochód został dostarczony z prawie 8-miesięcznym opóźnieniem. Rozumiem, że mogą wystąpić nieprzewidziane okoliczności, ale brak skutecznej komunikacji i wsparcia ze strony obsługi klienta tylko pogorszył sytuację. Kontakt z obsługą salonu był bardzo utrudniony, co sprawiało, że czułem się zaniedbany jako klient. W obliczu tak długiego opóźnienia, oczekiwałbym chociaż formy rekompensaty lub przynajmniej próby zadośćuczynienia za utrudnienia, jednak nic takiego nie miało miejsca. Pani od reklamacji nigdy sama nie podjęła próby kontaktu. Zresztą nie tylko ona. Odradzam ten salon każdemu, kto chciałbym czerpać przyjemność z zakupu nowego auta. Mam nadzieję, że moja opinia zostanie potraktowana jako konstruktywna krytyka, która przyczyni się do poprawy jakości obsługi i doświadczeń klientów w przyszłości.

1 gwiazdka

Początkowo wszystko zapowiadało ...

... się dobrze. Podczas rozmowy telefonicznej obsługa jak najbardziej ok, Panie na recepcji również miłe i pomocne. Niestety Pan z serwisu chyba powinien mieć zajęcia dodatkowe z komunikacji z klientem, bo mówienie, że "jak ma Pan bolączki to się przyjeżdża wcześniej" w serwisie Volvo się nie spodziewałem. "Bolączki", niespełna rocznego samochodu, zostały potwierdzone, teoretycznie naprawione, co pokaże czas (dotyczyły elektroniki np. okresowo niedziałającego nawiewu, radia czy zawieszania się sytemu infotainment). Ani razu nie padło określenie w tonie: przykro nam, że wystąpił tego rodzaju problem, za to bardziej czułem się jakbym stwarzał problem. Ten sam Pan zapomniał również podbić książeczki serwisowej, w związku z czym musiałem wracać do serwisu. Ogólnie pewnie u dużo tańszej konkurencji do przełknięcia, ale z Państwa deklarowaną gwarancją jakości Volvo Service Promise, ma niewiele wspólnego. Dla osób zainteresowanych, zastanawiających się nad zakupem nowego auta tej marki, mogę przesłać filmy z owych "bolączek". Myślę, że szybko pójdziecie do konkurencji :)

Obsługa klienta, tragiczna. ...

... Brak możliwości dodzwonienia się. Inne kanały jak czat zwyczajnie nie działają.

Zero wsparcia dla ...

... klienta który jest już klientem z zamówieniem, 30 min i nic się nie da : nie ma sprzedawcy, nikt nie pomoże obejrzeć, próbników nie można wynieść .. jak na zakupy za 200k to obsługa do bani. W Tesco jest większa atencją do klienta czasami.

Jestem w trasie, ...

... potrzebuję dolać trochę płynu do układu chłodniczego w Volvo. Dzwonie do Dom Volvo przy ul. Puławskiej aby zapytać o rodzaj płynu, licząc na to że Pan mi poda na podstawie nr VIN. Dowiaduję się że to jest fabryczny płyn Volvo o kolorze zielonym, pytam czy mogę dolać płyn w kasie G11, mówi mi ze nie wie jaki.

Przestrzegam,byłem w Dom ...

... Volvo w celu zamiany swojego Volvo na nowe lub select.Usłyszałem,że w tej chwili akurat nie mogą wziąć mojego auta,choć jest młode,bezwypadkowe,krajowe.Może kiedyś wezmą,ale nie teraz.Nawet ciężko to komentować.

Jestem klientem Volvo ...

... od 2008 r. Miesiąc temu wziąłem kolejne Volvo, tym razem z Volvo Select. W aucie po przejechaniu kilku kilometrów pokazał się komunikat, ze potrzebny jest serwis akumulatora startowego. Umówiłem się na gwarancyjną diagnostykę problemu z Dom Volvo. Termin wizyty był odległy bo aż 3 tygodnie. Gdy termin nadszedł niestety nie zdołałem przyjechać na wyznaczoną godzinę (18.30) z powodów ode mnie niezależnych. Próbowałem się dodzwonić do DV, zeby ustalić czy mogę przyjechać później, bo być może mógłbym się zamienić godziną z innym klientem. Niestety po 40 min oczekiwania na słuchawce odpuściłem i postanowiłem dojechać z opóźnieniem (19.40). Na miejscu zderzyłem się z bucowatą postawą p. Arkadiusza, który nie potrafił mi wyjaśnić dlaczego przez 40 min nikt nie odbiera tel w serwisie, nie próbował też znaleźć rozwiązania tylko obcesowo wskazywał, ze albo kolejny termin za 2-3 tyg albo muszę zostawić auto na cały dzień. Mówiłem, że żadne z tych opcji nie wchodzi w rachubę. Pan A wzruszył ramionami i tyle. Na początku byłem w lekkim szoku po wielu latach doświadczeń z obsługa klienta w Volvo we Wrocławiu (V-Motors), ale po przeczytaniu opinii zrozumiałem, że odpychająca obsługa w Dom Volvo to swoisty standard. Przykre, że dzieje się to pod szyldem Volvo…

1 gwiazdka

Byłem ok. 18:00, ...

... nikt nie podszedł. Informacje o pojazdach na tablecie były w dziale CECHY uchwyt na gaśnicę, koło zapasowe czy auto alarm. Nie tego się spodziewałem po pojazdach za takie pieniądze. Nie ma informacji o bezpieczeństwie itp.

Przez lata serwis ...

... super, zmienił się skład i jest tragicznie. Zgubiło mnie zaufanie, niestety oddano mi samochód z innym akumulatorem. Pewnie bym nie zauważył gdyby nie fakt, że padł po miesiącu. Człowiekowi który go montował, nawet się lampka nie zapaliła, że nie można założyć osłony, bo akumulator za wysoki.