VOLVO Nobile Cars Warszawa Płowiecka

5 gwiazdek

5 gwiazdek

5 gwiazdek

Chciałem podziękować i ...

... zostawić dobre słowo dotyczące Pana Krzysztofa Gąsiorowskiego który jest osobą bardzo rzeczową, konkretną a przy tym nad wyraz miłą i pomocną. Życzyłbym sobie w każdym miejscu tak fachowej obsługi. Jeżeli chcesz kupić samochód i być dobrze obsłużonym, udaj się do Pana Krzysztofa.

Kupiłem tu auto ...

... i już skorzystałem z serwisu okresowego. Jak do tej pory wszystko tak jak być powinno. Trochę dziwne rozwiązanie z wpłatomatem przyjmującym po jednym banknocie, zdecydowanie odradzam płatność za usługi gotówką. Generalnie polecam ten salon i serwis.

5 gwiazdek

Miłe przyjęcie, kompetentni ...

... pracownicy, zwłaszcza kierownik serwisu. Polecam wszystkim.

(Przetłumaczone przez Google) ...

... Szybko i miło. Polecam. (Wersja oryginalna) Fast and nice. I recommend.

5 gwiazdek

5 gwiazdek

5 gwiazdek

5 gwiazdek

5 gwiazdek

Generalnie ok, choć ...

... moje zdziwienie spowodował fakt że nikt wewnątrz nie nosił maseczki...

4 gwiazdki

5 gwiazdek

5 gwiazdek

Dałem tylko 3 ...

... gwiazdki bez komentarza bo stwierdziłem, że szkoda moich nerwów, ale skoro Państwa interesuje moja opinia to się poświęcę. Korzystałem z serwisu, przegląd duży + klimatyzacja + wymiana klocków. Co do samego serwisu nie mam zastrzeżeń (no może prócz ceny, w końcu do ASO), ale co do jakości zabezpieczenia wnętrza auta przed zabrudzeniami i szacunku do czyjejś własności przez Waszych mechaników nie zostawię na Was suchej nitki. Auto po serwisie wyglądało jakbym wpuścił tam stado świnek utetłanych w smarze. Mam kremowe skóry i kierownicę, staram się dbać o nie jak najlepiej potrafię bo ich jakoś i trwałość, umówmy się, nie należy do najlepszych (wymieniano mi już kierownice i obicie fotela bo farba zeszła z nich jak po 250k km, a ja miałem ich dopiero 35k), a po serwisie dostałem auto z usmarowaną w smarach/sadzach kierownicą, ubrudzonym fotelem kierowcy, wysmarowanym tym samym czymś podłokietnikiem i jakże dokładnie odwzorowaną odbitką brudnej ręki na podparciu ud fotela pasażera. Żałuję, że nie zrobiłem najpierw zdjęć, tylko wzburzony udałem się do przedstawicieli serwisowych, którzy nie dowierzali i musieli zobaczyć na własne oczy ten bałagan. Jeden z nich dodał nawet, że przecież Wy nie sprzątacie wnętrza podczas serwisu, tylko myjecie karoserię... Pozostawię to bez komentarza. I nie robiłbym z tego wielkiej afery gdybym udał się do "Janusza serwisu" pod jakąś wsią i oczekiwał od niego standardów i porządku, ale ja udałem się do ASO (!) w którym płaci się ciężkie pieniądze i za to oczekuje się traktowania oddawanego auta z należytym szacunkiem... Niestety nie u Was. Dodam, że przy pierwszym serwisie było to samo, więc nie uwierzę w Wasze zapewnienia o poprawie jakości po zgłoszonych uwagach. Pozostaje mi jedynie nadzieja, że niechlujstwo Waszych mechaników przejawiające się we wnętrzu nie ma odzwierciedlenia w jakości prac serwisowych...

5 gwiazdek

5 gwiazdek