Ford AUTO NOBILE

Być może teraz ...

... standard się podniósł, ale ja 20 lat temu kupiłem w Auto Nobile Forda Fusiona i niestety zostałem oszukany przez handlowca. Zgodnie z jego deklaracją, miałem dostać 1000 bonusowych punktów, co wystarczało na komplet opon zimowych, a także kierownica miała być obszyta skórą. Przy odbiorze samochodu okazało się, że ani tego ani tego nie ma. Na moją reklamację, tym razem Pani handlowiec, z ironicznym usmiechem odpowiedziała: "Cóż, widać kolega się pomylił, nic już się nie da się z tym zrobić". Ileś lat później zostałem zatrudniony jako flotowiec w pewnej firmie i pierwsze co zrobiłem to ... zmiana dealera sprzedającego i naprawiajacego tej firmie fordy z Auto Nobile na innego. Sam oczywiście też już więcej nie skorzystałem z Auto Nobile, a zła opinia poszła w świat. Pamiętajcie drodzy Państwo, o pozytywnych doświadczeniach dość szybko się zapomina, ale o złych długo pamięta. Pozdrawiam. Edit: Tak kupiłem samochód, ale jak napisałem nie byli Państwo zainteresowani udzieleniem jakiejkolwiek rekompensaty za ww braki, nie mówiąc już o zwrocie auta.

tragedia dzwonie do ...

... salonu by naprawic auto po kolizji z oc sprawcy pani podaje numer z którym należy się kontaktować poczym z tym numerem nie można się połączyć dzwonie drugi raz pani odbiera tel i nie milo odpowiada ze ma tylko ten numer i koniec rozmowy jak dla mnie dno i wodorosty ! może i nie mieliśmy okazji na współpracę ale olewcza odpowiedź na zasadzie nie mam innego numeru i nie interesuje nas to że nie można się dodzwonić jest totalnie nie na miejscu a podany numer nawet nie istnieje w Google więc nie bardzo wiem komu mogę wystawić opinie jak nie wam korzystając z samochodu marki Ford ponadto nie dostałem adresu by nawet samemu się pofatygować powiem krótko dno i wodorosty to i tak delikatne słowo dla kogoś kto olewa swojego klienta bo to że samochód nie był kupiony u was to nie znaczy że nie jesteście zobowiązani do tego by pomóc komus kto jeździ wasza marka !

Wydanie pozostawia wiele ...

... do życzenia i niestety samochód, pomimo że nowy, posiadał znacznie porysowane wszystkie zewnętrzne piano black. Najpewniej jest to wina myjni, ale sam fakt... Plus dodajmy że Focus St w automacie nie trzyma mocy...

Szkoda że nie ...

... ma 0 gwiazdek. Omijajcie serwis na Płowieckiej z daleka!!! Odholowano mój samochód na lawecie do niestety tego serwisu. Po dwóch dniach oczekiwania na informację co z samochodem zadzwoniłem i otrzymałem informację, cytuję "samochód stoi po płotem gdzie go zrzucili lawieciarze". po 4 dniach i kolejnych moich telefonach dalej stał po płotem i czekał w kolejce bo nie mieli czasu. Dopiero po telefonie do FORD POLSKA w ciągu 2 dni łaskawie zdiagnozowali i stwierdzili że samochód jest OK i że jest do odbioru. Szkoda że mechanik który przyjechał przed holowaniem stwierdził że ze skrzynią jest coś nie tak. Do Forda mam sentyment i awaria może się zdarzyć, ale ten serwis omijacie dużym łukiem.

Horrible service and ...

... communication to the client. Yesterday on 9th of July I booked the test drive of Ford Kuga at 12 am. First of all during the phone call the person who booked it said “okay maybe tomorrow 12.00 it is booked”. I would love to manage my time with more specific answer then “maybe”. When I came for the test drive the manager acted arrogantly from the first minutes of our communication. He said “come” to proceed the registration as a test drive and scrunched up his face when realized that I am Ukrainian. What service is that? What behavior is that? Then, when we went for a driving he were busy talking by his mobile phone and when I asked for a key, he pulled out the key with his hand and did not give it back until he had finished his telephone conversation. As I know the procedure of test driving session I supposed to sign the document that the driving session is over but he said, “no need, bye!”. I do not recommend any of self respecting people to bring your money to this car salon. Such a behavior deserves to be banned and the experience I got is unfortunately unforgettable.

1 gwiazdka

Bylismy z żoną ...

... szukając nowego auta. Rozmowa na szybko bez konkretów bez zaangażowania. Sprzedawca sprawiał wrażenie że nie chce nam nic sprzedać, ze mu przeszkadzamy. W efekcie kupiliśmy auto u konkurencji.

Zdecydowanie odradzam - ...

... niekompetencja i lekceważenie klienta. Umówiłem się z tygodniowym wyprzedzeniem na wymianę 1 elementu (zestaw amortyzatorów), podano mi cenę amortyzatorów (563 zł) i usługi (200 zł). Przyjeżdżam na umówioną godzinę i okazuje się, że nie mają amortyzatorów. Mogą ściągnąć za tydzień... Pan doradca serwisowy mówi: A pytał Pan, czy będą na stanie? Nie? No to o co chodzi? Nawet przepraszam nie usłyszałem. A straciłem tydzień (samochód nie w pełni sprawny), godzinę na dojazd do serwisu i powrót, sporo nerwów i parę groszy na paliwo. Krótko mówiąc, obsługa jak w "Misiu": Skąd wezmę, jak nie mam?

Zdecydowanie odradzam - ...

... niekompetencja i lekceważenie klienta. Umówiłem się z tygodniowym wyprzedzeniem na wymianę 1 elementu (zestaw amortyzatorów), podano mi cenę amortyzatorów (563 zł) i usługi (200 zł). Przyjeżdżam na umówioną godzinę i okazuje się, że nie mają amortyzatorów. Mogą ściągnąć za tydzień... Pan doradca serwisowy mówi: A pytał Pan, czy będą na stanie? Nie? No to o co chodzi? Nawet przepraszam nie usłyszałem. A straciłem tydzień (samochód nie w pełni sprawny), godzinę na dojazd do serwisu i powrót, sporo nerwów i parę groszy na paliwo. Krótko mówiąc, obsługa jak w "Misiu": Skąd wezmę, jak nie mam?

1 gwiazdka

Cztery razy serwis ...

... podchodził do naprawy skrzypiącej ściany w bagażniku. Za pierwszym razem powiedziano mi, że w bagażniku znaleźli długopis. Za drugim podejściem stwierdzono, że naprawiono problem jednak przy zdaniu osoba zdająca pojazd sama stwierdziła, że jest identycznie jak było. Za trzecim razem po zdaniu stuki i skrzypienie się drastycznie pogorszyło. Na czwartym stwierdzono, że uchwyty plastików są pourywane, trzeba je wymieni i…. że na mój koszt bo oni ich nie połamali tylko ktoś inny musiał demontować ściany bagażnika i klapy. Samochód Mustang mach-e na 8 letniej przedłużonej gwarancji. Sprawa skierowana do Ford Polska i prawnika dwutorowo.

Nie polecam. 24.01.2024 ...

... przyprowadziłem do warsztatu Forda Galaxy, auto nie odpalało. Panowie zdiagnozowali problem z pompą paliwową, koszt wymiany wycenili na ok 6200 PLN. Jednocześnie powiedziano mi, że jest możliwość, iż wymiana pompy nie wyeliminuje przyczyny sugerując, że na niej nie koniecznie się skończy. Ponoć polityką firmy jest, iż nie montują zamienników ani innych części przyniesionych przez klienta. Nie zgodziłem się na tę wymianę ze względu na wysoki koszt, zapłaciłem 320 PLN za diagnozę i 26.01 zabrałem auto do innego warsztatu. Tam w jednen dzień znaleziono przyczynę problemu - wadliwe działająca przepustnica. Problem w sposób oczywisty ujawniał się przy diagnostyce komputerowej, co ponoć było robione w Auto Nobile. Mechanik w drugim warsztacie nie widział problemu w działaniu pompy paliwowej. Za naprawę przepustnicy i kilka innych dodatkowych zapłaciłem 1800 PLN. Auto jest sprawne do dziś (piszę 09.02.2024). Dodam, że 29.01.2024 zadzwonił do mnie ktoś z Auto Nobile celem przeprowadzenia badania satysfakcji z usługi. Opowiedziałem jak to wyglądało i że nie byłem zadowolony w najmniejszym stopniu ponieważ poczułem się naciągany. Pan zapytał czy chcę , aby ktoś się do mnie odezwał w tej sprawie celem wyjaśnienia sytuacji i zareklamowania usługi, odpowiedziałem, że tak. Do dziś cisza. PS - DO PAŃSTWA ODPOWIEDZI Z 09.02.2024 Napisaliście Państwo,że "błąd pompy paliwowej został wyeliminowany dlatego kolejny serwis pracował na innych usterkach". Mogę na to odpowiedzieć, że kolejny serwis podjął pracę tam gdzie Wy skończyliście, fakt, jednak oni widząc to samo co Wy stwierdzili, że trzeba wymienić przepustnicę, wy zaś pomimo "wyeliminowania błędu pompy paliwowej" chcieliście JĄ wymieniać. Dlaczego? Tego uczciwie nie jestem w stanie wyjaśnić. Co do badania satysfakcji klienta - nie wymyśliłem sobie tej rozmowy z nr 22 243 10 10, ani tego że konkretnie zostałem zapytany przez rozmówcę czy chcę, aby zaznaczyć opcję prośby o kontakt w tej sprawie. Co więcej, odwiedziłem Was jeszcze w sobotę 03.02, rozmawiałem z Panem Karolem Gołkowskim, tym samym, który mnie pierwotnie obsługiwał, i przekazałem mu swoje uwagi, a ten zapewnił mnie, że zgłosi ten przypadek do osób zajmujących się reklamacjami, czego jak wnioskuję nie zrobił. Ponownie świadczy to o Państwa miernym podejściu do klienta.

Dno i tona ...

... mułu. Ten warsztat NIGDY nie powinien się nazywać serwisem Forda, co najwyżej zasługuje na miano wzoru Janusza Biznesu. Mój samochód ( ford transit) kupiłem w tym miejscu, obsługa sprzedażowa była bardzo dobra, więc tu postanowiłem serwisować. Jednak obsługa w serwisie jest diametralnie odmienna od sprzedażowej, a moje doświadczenia wyglądają następująco: 1) Każde przyjęcie i oddanie auta po serwisie opóźnione. Jeśli prowadzicie firmę i w niej wykorzystujecie samochód, w dzień serwisu zróbcie sobie wolne. 2) Impertynencja pracowników. Żrą w tym samym miejscu, w którym obsługują klientów, wrażenie trochę jak w chlewie ( mam zdjęcie na potwierdzenie). Na zwróconą uwagę o niesumienność i niedotrzymywanie umówionych terminów, nie przepraszają tylko wmawiają iż klient powinien sie cieszyc, ze w ogóle je naprawiają. Na warsztacie tzw "technik" prowadzi prywatne rozmowy przez telefon, opieprzając klienta że mu przeszkadza. 3) Brak profesjonalizmu i narzędzi do świadczenia usług: Oddałem samochód z informacją, ze zaczął mi bardzo dużo palić. Zmieniono mi soft komputera, i mietek z cześkiem podrapali się po głowach. Pojechałem do Autu Plaza, i postawili auto na hamownie, na której wyszło że koło stale hamuje, a po rozkręceniu stwierdzono uszkodzenie jarzma. W Auto Nobile nie mają hamowni, ale jak wróciłem do nich z reklamacją, stwierdzili że gwarancja nie obejmuje, bo "sam" uszkodziłem. Radzę omijać to miejsce szerokim łukiem. Skoro chcecie się państwo wdawać w polemikę to: 1) Nie zdiagnozowaliście awarii, czy była objęta gwarancją czy nie to nie ma znaczenia,. Nie byliście w stanie jej określić, co stanowi o braku profesjonalizmu i umiejętności. 2) Państwa pracownika nie podglądałem- spożywał posiłek stojąc przy miejscu, przy którym obsługuje klienta. Mogę podesłać zdjęcie. 3) Nie podsłuchiwałem państwa pracownika- na zapleczu byłem z innym pracownikiem serwisu, a rozmowy trudno nie było usłyszeć, bo próbował nas przekrzyczeć. Taka wasza jakość obsługi, ze nawet nie potraficie przyznać się do własnych błędów. A opinia wskoczyła w wizytówkę dopiero po jej edycji, wystawiona była w 2021.

Szkoda, że nie ...

... można wystawić ZERA. Na początku 2021 r. chciałem tu kupić nowego Rangera. Żenujący brak zainteresowania klientem - tak zajęci „nicnierobieniem”, że nie mają czasu nowego samochodu sprzedać. Na dzień dobry musisz podać dane kontaktowe, jak na gestapo. I po wklepaniu tych danych - mają Cię już w zasadzie w CZTERECH LITERACH. „Oddzwonimy. Oddzwonimy”. Klient chcący zostawić wór pieniędzy jest tu tylko kłopotem, jak w polmozbycie za prl. Dopiero po odwiedzeniu innych salonów, widać jak profesjonalnie może przebiegać kontakt z klientem i oczywiście sprawnie kupiłem auto tam, gdzie handlowcy poważnie podchodzą do swojej pracy. PS. W odpowiedzi na ten korporacyjny bełkot: Co jest waszym celem? Zadowolenie klienta? I nie, nigdy was już nie odwiedzę.

Trafiłem tu z ...

... problemem dotyczącym elektroniki bo mój mechanik zasugerował, że to robota dla takiego serwisu. Skasowano mnie ok. 400 zł za poszukiwanie problemu i ok. 100 za ładowanie akumulatora. Problemu nie odnaleziono ale zasugerowano z dużym przekonaniem, że to zegary i że trzeba je wymienić za 6 tys. lub kombinować z ich naprawą ale za samo rozpoczęcie sprawy 1200 zł. Poszukałem głębiej w internecie, znalazłem elektronika, który naprawia auta w obleśnym garażu, ale przynajmniej zna się na rzeczy. Naprawił auto w 5 godzin, wziął 900 zł - winna była magistrala kabli. Bardzo nie polecam tego serwisu, wygląda profesjonalnie ale słabo sobie poradzili z moim fordem, a jak wyraziłem niezadowolenie to serwisant zasłonił się tym, że auto jest sprowadzane z zagranicy, więc ma niejasną przeszłość...

Zdecydowanie nie polecam ...

... serwisu. Wadliwa skrzynia biegów zgłaszana kilkukrotnie przez ostatnie dwa lata zarówno na pierwszej gwarancji jak i na przedłużonej gwarancji 12. "Mistrz" serwisu raz widział problem, ale nie wiedział co z nim zrobić i kazał obserwować a kolejnym razem już nie widział problemu. Kończyło się płatnym wgrywaniem nowego softu, który nic nie poprawiał. Po ostatniej wizycie, kolejny "mistrz" serwisu zauwazył problem w skrzyni biegów, podłączył komputer, zrobił pełną diagnozę po czym serwis oddał auto z informacją, że skrzynia nie działa tak jak powinna, ale wszystko jest ok. Nie wiedzą co jest źle. Jeździć i obserwować... i oczywiście polecają wykupić kolejną gwarancję 12, na wypadek gdyby jednak skrzynia zupełnie padła.... Pomijam, że jak nastąpił wyciek oleju z silnika (czujnik ciśnienia), to oczywista oczywistość - tego gwarancja nie obejmuje... Nie polecam. O ile Panowie przyjmujący auta są pomocni i chętni do rozmowy, o tyle pseudo "mistrzowie" w ogóle nie wiedzą po co tam są.

Jestem zainteresowany kupnem ...

... 2 Fordów Raptorów w związku z czym umówiłem się pod koniec maja (26) z pracownikiem Mateuszem Czarneckim na testy samochodu, które miały się odbyć w weekend rozpoczynający się 16 czerwca. Nie jestem z Warszawy, mam do niej 200 kilometrów. Dobrze, że przezornie zadzwoniłem dzień przed odbiorem, żeby potwierdzić wypożyczenie samochodu. Zdziwiony Pan Czarnecki powiedział, że auto nie jest dostępne. Na pytanie dlaczego nie uprzedził, nie miał przekonywującej odpowiedzi.

U mnie sytuacja ...

... z odbiorem kompletnie nowego samochodu - wczesniej zamowilem do ich salonu opony zimowe by wymienili i zebym mogl opuscic salon juz na zimowkach - po przyjezdzie okazalo sie ze nie wymienili mi ich bo twierdzili ze twarde krawedzie i zle byly skladowane/przewozone i najlepiej je reklamowac. W momencie wydania samochod mial calkowity blackout a zbiornik paliwa byl wydrenowany i nie dalo sie auta uruchomic - po podladowaniu i dolaniu paliwa konefka 5 litrow moglem dojechac juz do najblizszej stacji👍 Po powrocie do domu na wybrzeze panowie z pobliskiej stacji wymienili rzekomo wadliwe opony bez problemu😂🤣 Panstwo jesli tak u was wyglada kazde wydanie samochodu to bede unikal…

Samochód po stwierdzeniu ...

... wady uszczelki w silniku został zawieziony do serwisu na lawecie, po 4 dniach odebrałem samochód w takim samym stanie tylko z przemytą uszczelką, żebym przypadkiem nie zauważył, że nic nie zrobili. NIE POLECAM, ODRADZAM JEST WIELE INNYCH SALONÓW FORDA W WARSZAWIE GDZIE POLECAM SIĘ UDAĆ BO TUTAJ JEDYNE CO TO WCISĄ WAM AUTO, KTÓRE ZA DŁUGO NIE POJEŹDZI

Szkoda, że nie ...

... można wystawić ZERA. Na początku 2021 r. chciałem tu kupić nowego Rangera. Żenujący brak zainteresowania klientem - tak zajęci „nicnierobieniem”, że nie mają czasu nowego samochodu sprzedać. Na dzień dobry musisz podać dane kontaktowe, jak na gestapo. I po wklepaniu tych danych - mają Cię już w zasadzie w CZTERECH LITERACH. „Oddzwonimy. Oddzwonimy”. Klient chcący zostawić wór pieniędzy jest tu tylko kłopotem, jak w polmozbycie za prl. Dopiero po odwiedzeniu innych salonów, widać jak profesjonalnie może przebiegać kontakt z klientem i oczywiście sprawnie kupiłem auto tam, gdzie handlowcy poważnie podchodzą do swojej pracy.