Honda Plaza

Nie jestem zadowolony ...

... z obsługi tego serwisu. Dziwnym zbiegiem okoliczności po dokładnym przeglądzie jaki u nich zrobiłem zaczęły się problemy z autem po tygodniu (może przypadek, ale ja osobiście w to nie wierzę). Nie polecam

Kupiłem Nowy CRV ...

... i po 5 tys zaczęło coś walić bardzo głośno podczas jazdy i czuć drganie na kierownicu (nie regularnie, zwłaszcza jak pada deszcz). Byłem 3 serwisie 3 razy, powiedziano mi,że wszystko jest ok i jeśli będę jeszcze raz to dostanę fakturę do zapłaty. Odmówili zatrzymania pojazdu na własną jazdę probną (domyślam się, że chodzi o koszt pojazdu zastępczego). Woziłem rodzinę i tak mnie zaniepokoiło, że wiele razy musieliśmy się zatrzymać na trasie 110 km. W końcu pojechałem do warsztatu przy ulicy bo tak się baliśmy. Okazało się, że układ hamulcowy źle działał (głębokie rany na tarciu i klockach przednich 2 cm), doradzili wymienić wszystko -> do dziś jest w porządku. Okazało się również, że w Honda Plaza nie zdjęli nawet koło bo miałem złodziejkę w plecaku i nigdy im nie dałem. Z reklamacją było by dużo zachodu, zwłaszcza samochód jest w leasingu, ale jak można tak zlekceważyć ludzkie życie. To ma się nazywać autoryzowany salon? Nie potrafią a gorzej nie chcą robić tego, co zwykły warsztat przy ulicy.

Omijać szerokim łukiem ten warsztat samochodowy.

Tragedia do potęgi ...

... ! Opiszę mój problem, oddałem do serwisu motocykl po wypadku. W 'okienku' miałem opryskliwego pana ale nie ważne, po tygodniu czekania dostałem telefon, że nie da się tego dokonać bo coś tam coś tam (jakieś śmieszne argumenty). Pojechałem odebrać motor i musiałem się targować wręcz żeby nie płacić za coś czego nie zrobili bo mądry pan w okienku nie rozumiał co to znaczy że przyszedłem odebrać motocykl przy którym nie została wykonana naprawa wypisana na "kwitku" i był przekonany że pomimo wszystko powinienem zapłacić za coś czego mi nie zrobili. W końcu udało mi się odebrać motor i najlepsze, ODEBRAŁEM WYBRAKOWANY BEZ JEDNEGO ELEMENTU MOCOWANIA ZEGARÓW, BO SZANOWNI SERWISIANCI -=ZAPOMNIELI=- GO PRZYKRĘCIĆ.! I DZWONIĄC SIĘ DOWIEDZIAŁEM ŻE ODPOWIEDŹ NA PYTANIE DOSTANE DOPIERO W PONIEDZIAŁEK BO TERAZ NIE MA NIKOGO KTO JEST ZA TO ODPOWIEDZIALNY (JEST SOBOTA) TRAGEDIA, PRĘDZEJ NAPRAWICIE COŚ WALĄC W TO MŁOTKIEM NIŻ TAM !