Honda Plaza

1 gwiazdka

1 gwiazdka

20 minut czekania ...

... i przez ten czas nikogo nie było na recepcji działu serwisu. Nie polecam.

Dwukrotnie odwiedziłem to ...

... miejsce, pierwszy ok. rok temu probowalem dowiedzieć się czegoś o motocyklu drugi teraz o nowej CRV. Z pewnością trzeciego razu już nie będzie....

1 gwiazdka

Byłem zainteresowany nową ...

... Honda CR-V, tylko nikt nie był zainteresowany, żeby mi ją pokazać. Kiedy zapytałem czy można przymierzyć fotelik dla dziecka dostałem informację, że jak nic nie zniszczę to mogę sam to zrobić. Reasumując: pierwszy samoobsługowy salon Hondy w Polsce.

Dwie godziny oczekiwania ...

... aż podejdzie pracownik, rozumiem że było ich dwóch zero zainteresowania problem z wyciągnięciem motocykla na jazdę próbną, który był zastawiony. Zdanie osób które były że mną to że przeszkadzamy i nie ma chęci sprzedać tego co ma się w ofercie. Umawiałem się dzień wcześniej, że jestem zainteresowany kupnem i będę następnego dnia ok 10. Do dnia dzisiejszego skuter stopnie sprzedany, nie polecam

Fatalne doswiadczenie podczas ...

... próby zakupu samochodu. Załatwianie finansowania trwało ponad 2 miesiace. Porazka totalna. Stosunek do klienta , u ludzie zajmujacych sie finansowaniem zarówno po stronie dilera jak i banku mozna okreslic jako połaczenie "totalnej zlewki" z "czy leci z nami pilot" Osoba zajmujaca sie kredytowaniem samochodów, nie ma pojecia czy ktos spełnia czy nie spelnia podstawowych warunków kredytowych, i czy uzyskanie kredytu jest w ogole mozliwe. Po złożeniu wniosku juz nikt nie wie co się dzieje. Po kilku tygodniach zapenienia że "Odzwonie do Pana jeszcze dziś" to norma, potem ....zero kontaktu przez tydzień, z banku to samo, miesiąc na decyzje, odpowiedz "analityk analizuje ryzyko kredytowe" musi być z nim coś nie tak jeśli musiał to robić przez miesiąc, normalnie jakieś średniowiecze kredytowe, z radością odstąpiłem od umowy, poszedłem do Volvo załatwiłem samochod w tydzień.

Dziwna polityka firmy ...

... w kwestii samochodów używanych. Po telefonicznym porozumieniu co do kwoty sprzedaży, przez tydzień nie można było skontaktować się ze sprzedawcą w żaden sposób. Serdecznie nie polecam zaufać Panu Grzegorzowi.

Duzy salon z ...

... naprawde wielkim potencjalem ale sprzedawcy maja potencjalnego klienta.....

Absolutnie O D ...

... R A D Z A M ! ! ! Historia skrócona: Serwis w żadnym wypadku nie dopuszcza możliwości, że mechanik w Honda Plaza może popełnić błąd. To jest ludzkie popełniać błędy, sztuką jest przyznać się do nich. W mailowej dyskusji z obsługą (specjalista oraz kierownik) nie odpowiadają na niewygodne pytania, które stawiałem przyjmując ich własne tezy. Po mojej historii z autem nie powierzyłbym temu serwisowi nawet mojego starego roweru.. Szczegóły: Ostatnie dwa lata z rzędu serwisowałem mojego Civica (2011, 1.4, od nowości w moich rękach, aktualnie 116 tys. km) w Honda Plaza. Przed tegorocznym przeglądem silnik zaczął mi głośno popiskiwać, więc pojechałem do najbliższego serwisu (na ul. Parowcowej). Nawet nie przyszło mi do głowy, że może to mieć związek z poprzednim przeglądem w Honda Plaza. Jednak mechanik z Parowcowej stwierdził, że jedna ze świec była niedokręcona, przez co nadpaliła się cewka zapłonowa. Co zgadza się z objawami, które skierowały mnie do serwisu, bo występowały one tylko na zimnym silniku - po rozgrzaniu i ze względu na rozszerzalność elementów, gwint świecy pewnie uszczelniał się i pisków nie było. Jednak cewka zdążyła się nadpalić i w jakiś sposób obracała się, co wydaje się było słyszalne już dużo wcześniej jako cykanie (przyznaję szczerze, że zbagatelizowane przeze mnie, bo "przecież serwisowałem auto w ASO" = wszystko musi być dobrze, pewnie silnik tak już ma..). Napisałem więc ogólnego maila do Honda Plaza z pytaniem czy odkręcają świece przy okazji przeglądu po 100 tys. km. Odpowiedź dopuszczała taką możliwość. Po tym jak opisałem usterkę nagle pan specjalista nabrał pewności, że na pewno nie odkręcali świec w moim silniku. Dopytałem więc czy świece w tym silniku mogą odkręcać się samoistnie (świece irydowe wymienia się po 120 tys km), skoro nikt wcześniej ich nie odkręcał, w szczególności Honda Plaza w ostatnich dwóch przeglądach - bez odpowiedzi. Kierownik serwisu zwrócił uwagę, że serwisowałem auto nie tylko u nich (inne ASO Hondy, i jeden raz ASO Bosch). Więc zapytałem dlaczego mechanicy Honda Plaza nie zauważyli niczego niepokojącego w pracy silnika dwa lata z rzędu. Również bez odpowiedzi. Usilnie za to próbowano mnie fatygować na spotkanie (ale tylko między 8 a 16 w dni powszednie ;), bez podania konkretnego celu. Bo na pewno nie dam już więcej dotknąć mojego auta w tym serwisie.. Ani razu nie zapytano mnie o moje oczekiwania, które są równe wysokości dodatkowych kosztów poniesionych przeze mnie w związku z nieplanowaną wymianą cewki zapłonowej. Pomijam już stracony czas, zapewne podwyższone zużycie paliwa, itd. Każdemu będę odradzał wizyty w tym serwisie - w najbliższej rodzinie to już są 3 auta mniej, do tego pierwszy znajomy też już uświadomiony. Postanowiłem też podzielić się tutaj, aby ustrzec Ciebie przed historią podobną do mojej. Aktualizacja: patrząc na pozytywne komentarze, odnoszę wrażenie, że to właściwie nie jest serwis aut, tylko myjnia z dobrą kawą i Wifi. Ani jednego komentarza dotyczącego faktycznej naprawy auta..

Ok

2 gwiazdki

1 gwiazdka

1 gwiazdka

Od ponad 15 ...

... lat jeżdżę Hondami. Gdy nadszedł czas na wymianę na nowszy model, tak oto wyglądała rozmowa z handlowcem: - dzień dobry, na Państwa stronie nie ma informacji na temat Hondy Accord rocznik 2018... - tu handlowiec przerywając: A na co mają być jak Honda się z Accordem wycofała z Europy... - ja, jeszcze niezrażony dalej: czyli w zamian SUVy albo Civic - handlowiec na to zniecierpliwiony moim brakiem doktoratu z oferty Hondy zaczął pseudo reklamować Civic - ja na to: A ile spali ten nowy Civic - handlowiec: spali ile pan wleje! I jeszcze dodatkowy bełkot w podobnej tonacji. Tu kurtyna bo rzuciłem słuchawką żeby zadzwonić do szanownego kierownictwa przybytku. Pani z recepcji naturalnie nie chcąc mnie połączyć z szefostwem dodatkowo nie bardzo chciała udzielić informacji kto zarządza rym jakże miłym zespołem ale po kilku dniach skontaktował się że mną rzekomo jeden z menedżerów. Oczywiście nie bardzo się przejął chamstwem i buractwem swojego personelu i na mój komentarz że taki sprzedawca nie zagrzałby miejsca w szanującej się firmie odparł: no przecież go nie zwolnię... Cóż, ręce opadają i przy takiej obsłudze i wycofaniu Accorda, wybrałem inną markę auta. EDIT: po publikacji opinii salon skontaktował się że mną i otrzymałem przeprosiny. Może po prostu niefart do sprzedawcy tego dnia.

Naprawdę chciałem Honda ...

... Plaza dać szanse ... umówiłem się na jazde testową niestety nie doszła do skutku. Poziom obsługi bardzo super bo w zamian za pomyłkę chcieli dac egzemplarz na caly dzien gdy tylko bedzie dostępny. Ocene zabija jednak Pan kierownik (!sic) sprzedarzy działu motocykli. Motocykle to nie ogórki czy buty drogi Panie - to sa marzenia pasja ... i coś więcej. Wiec radze zmienić nastawienie i podejście do klienta bo salon traci przez Pana pieniądze.

1 gwiazdka

Po fascynacji jakością ...

... obslugi, przeżyłem niesmak związany z obsługą sprzedażową. Byłem zainteresowany zakupieniem samochodu i tu juz nie bez przyczyny pisze w czasie przeszłym, chyba że nie u tego sprzedawcy. Ton rozmowy byl daleki od idealu - doradca handlowy niedość że dał mi do zrozumienia ze nie zależy mu na kliencie dokladnie mówiąc to niech Pan skorzysta z oferty innego salonu to w dodatku insynuował ze pewne obiekcje jakie miałem są moim wymyslem próbując mi wmówić, że to nie możliwe = kłamie. Szkoda ze pierwsza fascynajca tak szybko sie skończyła

Dwa razy oddałem ...

... do Plazy motocykl na przegląd. Za pierwszym razem nie zauważyli kończących się klocków (mimo mojej prośby o sprawdzenie motocykla pod kątem dłuższego wyjazdu). Za drugim oddali motocykl z niedziałającym alarmem (zakładanym u nich przy zakupie). Ciekawa była też jazda próbna jak szukałem samochodu. Po dwóch godzinach czekania i upominania się o umówiona jazdę musiałem zrezygnować, potem okazało się, że handlowiec z którym się umawiałem wyjechał, a jego kolega zapomniał o jeździe. Historie te miały miejsce już dosyć dawno temu, ale Google mi się upomniało o opinię 😉. Szczerze nie polecam!