89%
użytkowników
rekomenduje
Ten salon nie jest zweryfikowany
Dealer nie opiekuje się tą wizytówką, ale Ty możesz przekazać swoją opinię
To jest twoja stacja dealerska?
Załóż konto, dodaj swój salon
i korzystaj w pełni z portalu.
Użytkownik sieci
18 maja 2021 12:22
Salon - samochody nowe
Dział części działa ...
... jak w średniowieczu. Pan Krzysztof ma czas na wszystko tylko nie dla klienta. Przykre.
Użytkownik sieci
18 maja 2021 10:13
Salon - samochody nowe
Byłem tam wczoraj. ...
... Przeszedłem się po salonie pozaglądałem do chyba wszystkich samochodów w miedzy czasie wziąłem z dużego stojaka cenniki interesujących mnie modeli ale nikt, literalnie nikt się mną nie zainteresował. Widać panowie przy stolikach zapatrzeni w monitory swoich komputerów mają huk roboty a klient..... Kto by się nim przejmował. Wlazł, połazi i wyjdzie.
Użytkownik sieci
10 maja 2021 18:29
Salon - samochody nowe
Żenujący poziom obsługi, ...
... a raczej jej całkowity brak. Chodzę po całym salonie od 30 min i nie mogę znaleźć żadnego pracownika zainteresowanego sprzedażą samochodów. Szok.
Użytkownik sieci
20 kwietnia 2021 13:37
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
14 lutego 2021 09:22
Salon - samochody nowe
Nie polecam serwisu ...
... Hyundai Auto GT, w grudniu odstawiłem auto na wymianę opon i przegląd gwarancyjny nadwozia i powłoki lakierniczej - zostały zamontowane opony zimowe, auto podczas jazdy autostradą wpadało w wibracje, zgłosiłem ten fakt do ASO, otrzymałem informację, że ich wyważarki są kalibrowane dwa razy do roku. Pojechałem wyważyć koła ponownie do niezależnego serwisu - na kołach brakowało po 10-15g. Po ponownym wyważeniu poza ASO problem ustąpił. Dodam, że podczas wspomnianej wizyty w Auto GT dokonano oględzin bez rozbierania tarcz i klocków z przodu - stwierdzono, że są do wymiany, koszt około 2tys., podobnie stwierdzono z akumulatorem, koszt 1378zł - nie skorzystałem z oferty. Na wydanie auta czekałem godzinę - przez ten czas nie było nikogo za biurkiem, kto wydałby mi kartę gwarancyjną i kluczyki. Po miesiącu zrobiłem przegląd w ASO w Łodzi - tam rozebrano układ hamulcowy, stwierdzono ubytek 50% i zalecono konserwację i dalsze używanie - wymiana tarcz i klocków z przodu okazała się niekonieczna. Pomiar akumulatora również nie wykazał konieczności jego wymiany.
Użytkownik sieci
29 stycznia 2021 20:12
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
29 grudnia 2020 15:21
Salon - samochody nowe
Po wejściu do ...
... salonu nikt nie zwrócił na nas uwagi, po zapytaniu się o konkretny model nie usłyszałem zadowalającej odpowiedzi. Odniosłem wrażenie takie że najlepiej by było jakbym w ogóle do nich nie przychodził. W salonie byliśmy tylko my jako osoby zainteresowane kupnem auta, a z obsługi praktycznie nikogo nie było
Użytkownik sieci
23 grudnia 2020 13:18
Salon - samochody nowe
Dzień dobry, robiłem ...
... u Państwa tarcze hamulcowe w Hyundai Elantra. Po 3 miesiacach dalej przy wyzszych prędkościach waliło podczas jazdy. Przyjechałem do was z powrotem. Powiedzieliście, że spalilem tarcze (ja!). Pojechałem do drugiego mechanika. Okazalo sie, że prawa tarcza jest spalona bo nie wymieniliście tłoczka ktory sprawiał ucisk ze starości I SPALIŁ NOWĄ TARCZE!!! PRZESTRZEGAM. NIGDY WIĘCEJ. UWAŻAJCIE NA TO MIEJSCE!!!
Użytkownik sieci
7 października 2020 14:50
Salon - samochody nowe
Z usług firmy ...
... korzystałem 7 lat. Ale po ostatniej akcji więcej tam nie pojadę. Spotkały mnie 2 naprawdę przykre sytuacje. Zakupiłem auto za kwotę przekraczającą 100tys. Mieszkam w połowie Powstańców Śląskich (między Połczyńską a Górczewską). Korzystam ze stacji przy ratuszu bemowa. Bak był na tyle pusty, że auto stanęło przy ruchliwej ulicy. Nie przejechałem 2 km. Serio, jeśli w baku mieści się 60 litrów (bak do pełna kosztuje 250zł), to zostawienie paliwa za 20zł przy zakupie samochodu za ponad 100tysi było by takim problemem? Prawie osiwiałem jak mi zgasł za skrętem w powstańców. Drugie rozczarowanie spotkało mnie parę dni po zakupie. Kupowałem z żoną. Doradca sam doradzał by wpisać żonę jako współwłaściciela. Czym wyszedł przed szereg, bo nie był o to pytany. W zasadzie nas podpuścił. Ale nie wspomniał, że jeśli nigdy nie była zarejestrowana AC urośnie z 3,5 tysia na 7tysi. Odkręcenie tego niestety już wiąże się z umową darowizny, uzupełnieniem wniosku SD-Z2, zgłoszeniem do urzędu skarbowego, zgłoszeniem do wydziału komunikacji itp itd. A wystarczało by nie doradzał na szkodę. Bo to była jego inicjatywa. Tylko przemilczał konsekwencje swoich złotych rad. Nie pojadę tam więcej. Przy tych kwotach oczekuję jakości. A ową "jakość" otrzymanych usług ciężko opisywać bez używania mocniejszych słów, które uchodzą za obraźliwe, a które same cisną się na język. Są 4 inne autoryzowane Mitsubishi w Warszawie. To jednak planuje omijać.
Użytkownik sieci
6 października 2020 19:11
Salon - samochody nowe
Serwis wie skąd taka ocena.
Użytkownik sieci
1 października 2020 18:37
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
4 września 2020 10:06
Salon - samochody nowe
Najgorszy serwis w ...
... jakim byłam. Nie potrafią zdiagnozować auta, nawet jeśli wskazuje się co może być nie tak. Przyjechałam do nich z głośną pracą silnika to wpierano mi, że tak musi być, że 3 letni Hyundai po czasie zaczyna chodzić głośniej. Znając życie, samochód nawet nie został sprawdzony. Po wizycie w innym serwisie od razu dostałam diagnozę: skrzynia do wymiany. Co więcej przy każdej rocznej wizycie serwisowej klient naciągany jest na dodatkowe, niepotrzebne koszty. Dlatego jeśli ktoś chce jeszcze swoim autem pojeździć polecam omijać to miejsce z daleka.
Użytkownik sieci
2 września 2020 13:54
Salon - samochody nowe
Likwidacja szkody w ...
... moim aucie z OC sprawcy okazała się drogą przez mękę. Ubezpieczyciel poinformował mnie, że warsztat sam odezwie się w sprawie oględzin, ale ponieważ nikt nie zadzwonił, ja to zrobiłam. Na oględzinach w połowie lipca dowiedziałam się, że auto będę mogła oddać do naprawy na przełomie lipca i sierpnia i że oni do mnie zadzwonią, kiedy mogę przyjechać. Niestety kiedy zorientowałam się, że jest już 11 sierpnia i nikt nie dzwonił, ponownie sama się odezwałam. Pani na recepcji stwierdziła, że nie ma osoby kompetentnej i że za 10 minut ktoś do mnie zadzwoni. Minęło parę godzin i oczywiście nikt nie zadzwonił, więc znowu ja musiałam to zrobić. Niemiły pan poinformował mnie, że może mnie umówić na naprawę dopiero na koniec sierpnia. Kiedy zażądałam kontaktu z jego przełożonym, stwierdził, że on przełożonych nie ma. Musiałam się upierać i dopiero kiedy zadzwonił do mnie dyrektor całego tego ASO sprawę udało się załatwić i przyśpieszyć. Za to dodaję jedną gwiazdę. Generalnie jednak nie polecam. W czasach, kiedy każdy ma na głowie tysiące spraw, miło byłoby, żeby panowie z serwisu zdjęli ze mnie chociaż ten przykry obowiązek pamiętania i organizacji naprawy mojego samochodu.
Użytkownik sieci
31 sierpnia 2020 16:52
Salon - samochody nowe
Jednym słowem TRAGEDIA. ...
... Mieszkam na Bemowie i już kilka razy serwisowałem tam samochód Mitsubishi. Za każdym razem byłem zażenowany bardzo niska jakością usług i obsługi. Aroganccy doradcy w serwisie mechanicznym. Totalna olewka klienta w serwisie blacharskim. Naprawa pierwotnie 5 dniowa zmieniła się w 2,5 tyg. Bardzo słaby kontakt, praktycznie zero informacji o statusie naprawy. Omijać szerokim łukiem, w Warszawie są inne serwisy Mitsubishi. Nie mam pojęcia skąd tyle pozytywnych opinii tutaj o AutoGT. Czyżby opinie wystawiane przez pracowników?
Użytkownik sieci
27 sierpnia 2020 19:46
Salon - samochody nowe
Omijacie szerokim łukiem ...
... szczególnie samochody używane. Kupiłem Mitsubishi Asx. Sprawdziłem w innym serwisie Mitsubishi... Zwróciłem po tygodniu stan tragiczny...Nikt nawet przepraszam nie powiedział. Oszuści i naciagacze. Straciłem kilkaset złotych.
Użytkownik sieci
15 sierpnia 2020 12:32
Salon - samochody nowe
W lipcu 2020 ...
... zgłosiłem awarię mojego auta do serwisu AutoGT- Połczyńska Warszawa objawy jakie zaobserwowałem to brak mocy, paląca się kontrolka „check engine” trudności z odpaleniem auta gdy jest zimne. Warto wskazać, że auto, w którym występuje problem to dwu letnie Santa FE 2.0 CRDI z bardzo niskim przebiegiem 36 tys km. Dział obsługi serwisu mechanicznego przyjął auto do diagnozy, a ja zostałem oddelegowany do poczekalni. Czekałem dwie godziny, po czym otrzymałem informację od pracownika serwisu, że elektromechanik musiał poprawić czujnik ciśnienia paliwa, auto już jest zrobione, wykonaliśmy jazdę próbną i wszystko pisząc w skrócie jest cacy i podsuwa mi protokół odbioru auta do podpisania. Odbieram kluczyki, odpalam auto i problem jak był tak jest ( problem z odpaleniem, check engine, silnik nie wchodzi powyżej 3 tysięcy obr. ) Wróciłem więc do pracownika z informacją, że problem nie został rozwiązany i pytaniem jak mogą wydać niesprawne auto klientowi, twierdząc, że jest sprawne…Po krótkiej konsultacji stwierdzili, że auto musi zostać w serwisie do dalszej diagnozy. W między czasie przeszedłem małe perturbacje w kwestii auta zastępczego. Na przekazaną informację kierownikowi serwisu, że potrzebuje auta zbliżonego gabarytowo, głownie chodziło o bagażnik ( 4-osobowa rodzina, pies , dwa wózki itd.) użyczyli mi tucsona, twierdząc, że nie mają nic w podobnej klasie ( zaznaczyłem, że może być inne aby gabaryt był podobny- nie interesuje mnie ten sam model auta) po kilku dniach przepychanki niechętnie użyczyli mi auto o zbliżonych gabarytach. Auto w serwisie spędziło dwa tygodnie. Po tygodniowym szukaniu przyczyny problemu w moim aucie, kierownik serwisu skontaktował się ze mną z informacją abym zwrócił auto zastępcze (bo mają na nie innego klienta, a w zamian dostanę tucsona ) więc oznajmiłem, że auto zwrócę jak odbiorę naprawione auto. Dopytuje również jaki jest przebieg naprawy co zostało już zrobione, czy wiedzą co jest przyczyną itd. Kierownik nie miał wiedzy oddał telefon mistrzowi serwisu mechanicznego. Mistrz, ( zaznaczam auto jest już tydzień w serwisie, dział obsługi serwisu, w dniu przyjęcia auta dostał informację jak gdzie i kiedy zauważyłem problem), przeprowadza zemną kolejny wywiad, w jakich okolicznościach to się wydarzyło, gdzie tankuje itd. Odpowiadam ponownie w jakich okolicznościach zauważyłem problem i, że tankujemy tylko na Orlenie i BP( stwierdził, że podmienią paliwo, bo może być to wina paliwa) . 6-7 sierpnia ponownie kontaktuje się ze mną serwis, twierdząc, że wymienili pompę paliwa, czujniki ciśnienia i, że problem dalej występuje ale są pewni, ze to zawór ciśnienia paliwa, który zamówili i w przyszłym tygodniu auto będzie naprawione. 13.08.2020 dostałem informację, że auto jest sprawne, sprawdzone, kontrolka się nie świeci itd. Odebrałem auto w piątek, pytam pracownika serwisu czy na pewno jest wszystko ok bo wyjeżdżam w ten weekend na planowany urlop. Otrzymałem informację, że auto jest w pełni sprawne. Jako Wasz klient jestem bardzo zawiedziony jakością, obsługi serwisu Auto GT, wydaliście mi auto twierdząc, ze jest wszystko ok, a okazuje się, że problem dalej istnieje. Wczoraj znalazłem się w sytuacji podbramkowej. W drodze na zaplanowany urlop do Krakowa (hotel opłacony), 100 km za Warszawą auto straciło moc, nie mogłem dalej normalnie jechać, zapaliła się kontrolka „check engine” zjechałem na pobocze. Podsumowując straciłem zaufanie do marki Hyundai, Hyundai assistance, do serwisu Auto GT, straciłem czas, pieniądze i nerwy. Więc jeśli możesz albo chcesz wydać jakiekolwiek pieniądze na auto omijaj szerokim łukiem Hyundai oraz przede wszystkim Auto GT bo jedynie co Cię spotka w problemowych sytuacjach to specjaliści od komunikacji metodą zdartej płyty, a nie grono kompetentnych, wykwalifikowanych pracowników, którzy faktycznie rozwiążą problem. P.S zdjęcie z wczoraj podczas oczekiwania na pomoc drogową. Niestety zmuszony jestem wystawić jedną gwiazdkę, choć nawet na tyle nie zasługują!
Użytkownik sieci
7 sierpnia 2020 06:15
Salon - samochody nowe
Dziękuję ale nie ...
... skorzystam z opcji wyjaśniania, po tym jak ktoś mi bliski został potraktowany w serwisie przez Pana P. Miałem zamiar wymienić za jakiś czas swój samochód na I30N, jednak po tym zostanę przy obecnej marce i ASO.
Użytkownik sieci
10 lipca 2020 04:28
Salon - samochody nowe
Brak zainteresowania klientem ...
... kupiłem w innym salonie strącony czas
Użytkownik sieci
3 czerwca 2020 15:38
Salon - samochody nowe
2 gwiazdki
Użytkownik sieci
25 maja 2020 18:22
Salon - samochody nowe
Ogólnie nie polecam. ...
... Sprawdzenie auta przed zakupem wykonane nieadekwatnie co do ceny. Dużo przeoczonych usterek, myślę ,że na zwykłej stacji diagnostycznej dowiemy się podobnych rzeczy, a koszt jest dużo mniejszy. Serwis mechaniczny też zostawia wiele do życzenia po wykrytych usterkach podczas oględzin auta przed zakupem, postanowiłem naprawić w ASO Wszystkie usterki znalezione przez fachowców.Lecz niestety i tym razem serwis mnie zawiódł, np. po wymianie wachaczy z przodu i ustawieniu zbieżności wróciłem z autem ponownie bo coś dalej było nie tak z zawieszeniem.Tym razem panowie po oględzinach stwierdzili uszkodzoną końcówkę drążka kierowniczego. Więc naprawa wiązała się z kolejnym ustawieniem zbieżności i dodatkowymi kosztami.