Hyundai - Bednarczyk - Zabrze

Chciałem skorzystać z ...

... serwisu niestety poraź kolejny zostałem poinformowany prze telefon że oddzwonią do mnie w celu ustalenia wizyty i nikt się nie kontaktuje.Nie polecam szkoda czasu człowiek dzwoni bez efektu.

Czekałem 4godziny na ...

... auto nawet nikt nie podszedł nie zaproponował kawy ,niefajna obsługa mają dość i głęboko w d....ie

Pół dnia dzwoniłem ...

... co 20 min do działu części, albo nie odbierali albo odrzucali połączenia....

Dzwoniłem 4 dni ...

... wcześniej aby umówić się na jazdę testową byłem umówiony na 16 na miejscu byłem 15:45 aby pooglądać samochody. o godzinie 16:00 przez moje zapytanie dowiedziałem się że Pani obsługuje klientów (wydaje dowód rejestracyjny) no ok chodź tylko ja i Państwo od dowodu byli w salonie reszta pracowników była wolna. O 16:20 Pani skończyła wydawać dowód i oprowadzać Państwa od dowodu po salonie, dowiedziałem się że stali klienci mają pierwszeństwo a to że się umówiliśmy tak wyszło. Traktowanie klientów gorzej niż źle obsługa daremna godne pożałowania. Pani Aleksandra K. niech da sobie spokój z tym zawodem.

Niestety tym razem ...

... muszę z przykrością wystawić negatywną opinię. Pani z obsługi serwisu była nieuprzejma, wręcz arognacka a pytałem tylko o kwestię gwarancji. Poczułem się trochę jakby na siłę ze mną rozmawiała. Przykre , ponieważ jestem z branży i tak nie powinno się traktować klientów, którzy już jakieś pieniądze w firmie wcześniej zostawili. Myślę,że zmienimy serwis , ponieważ nie chcemy być w taki sposób traktowani.. Wcześniej obsługa bez zastrzeżeń, życzliwa i pomocna..

Jakiś czas temu ...

... oddałem swój samochód po wypadku do naprawy. W trakcie rozbierania samochodu uszkodzili mi szybę przednią w prawym dolnym rogu poprzez nieumiejętny demontaż maski i oczywiście zwalili winę na uszkodzenie powstałe w trakcie wypadku (samochód uszkodzony z lewej strony a szyba z prawej). Poprosiłem o wgląd w nagranie z monitoringu - oczywiście nagranie niedostępne. Pytałem w innym serwisie i potwierdzili że tego typu uszkodzenia powstają po otwarciu maski po aktywacji systemu ochrony pieszego. Oczywiście Pani z serwisu szła w zaparte że to nie oni i to już było :) Ostatecznie zrezygnowałem z naprawy w tym serwisie.

Przegląd i30 po ...

... roku, przebieg 6180 km w tym 4500 km przejechane w 2 wyjazdach do Włoch po autostradach. Uzgodniony koszt 600 zł, koszt faktyczny 927 zł. Rzekomo układ hamulcowy był zardzewiały (sic !) i jakieś opowieści z mchu i paproci. Golą naiwnych, niestety dałem się nabrać, ale lojalnie ostrzegam potencjalnych klientów.

Nie polecam, potrzebowałem ...

... kamerę do pojazdu klienta dzwonię pytam mówią mi że 850 zł, poprosiłem o rezerwację, dzwonię na drugi dzień proszę o zamówienie i Pan wyjeżdża mi z tekstem że w tamtej cenie nie ma że kamera będzie kosztować 2400 zł... Rozumiem że ASO musi zarabiać ale przebicie 200% to lekka przesada. Po drugie zlanie klienta i brak jakiegokolwiek wytłumaczenia. Nie polecam. Kamerę ogarnołem w innym Hyundaiu w cenie 840 zł... Kpina z klienta...stracony czas i nerwy... 1 gwiazdka to stanowczo za dużo...

Niekompetentność i pazerność ...

... - to jedyne co będzie mi się kojarzyło z tym salonem. Miałem zamiar kupić używaną Hondę Jazz wystawianą na sprzedaż jako auto pozostawione w rozliczeniu, całkowicie sprawdzone, serwisowane, całkowicie sprawne o czym zapewniała specjalistka sprzedaży. Jako że była sobota wstępnie została ustalona cena 15.500 zł. oraz umówiona ponowna wizyta w poniedziałek na jazdę próbną i dopełnienie formalności związanych z zakupem. W poniedziałek cena zmieniła się już na 16.000 - rozumiem za auto sprawdzone i w pełni sprawne, tyle że podczas jazdy próbnej okazało się że nie działają czujniki cofania. Auto zostaje do ponownych oględzin przez serwisantów, po czym dowiaduję się że czujników nie da się naprawić, więc albo mam brać auto niesprawne za 16.000 ,lub dopłacić kolejne 500 zł za wymianę na nowe ! Pytanie - czy auto było wogóle sprawdzane przez serwis , albo w jaki sposób ,że nie wykryto prostej usterki .Skoro naprawa została wyceniona na 500 zł to zaproponowałem powrót do pierwotnej ceny 15.500 i wtedy zrobię to sobie we własnym zakresie, ale pozostało bez odzewu. Dziwi fakt, że w tak renomowanym salonie, w którym sprzedaje się fury warte kilkaset tysięcy złotych jest problem z ustaleniem odpowiedniej ceny za auto używane z rocznika 2008, a tym bardziej naciąganie klienta na dodatkowe koszta zamiast upstu o cenę naprawy. Nie kupuje auta nowego, więc nie wymagam cudów, ale jakieś zasady są ,ktoś te auta sprawdza ,ktoś wystawia ogłoszenie. Jest podany w wyposażeniu odtwarzacz DVD - może właściciel czy ktoś z obsługi wskazać mi go w samochodzie ? Podsumowując - auto niesprawne (niekompetencja mechaników) , auto niekompletne, niezgodne z ogłoszeniem, (brak odtwarzacza DVD, który według oferty jest w wyposażeniu) , pazerność bez granic, zmiana ceny i naciąganie klienta na dodatkowe koszta wynikłe z niesprawności sprzedawanego samochodu. Polecam omijać z daleka, ewentualnie dokładnie sprawdzać stan techniczny i zgodność faktyczną z ogłoszeniem aut używanych z tego salonu. Pozdrawiam Panią z obsługi klienta, jedyny miły pozytyw w tym temacie.

Nie wiem czy ...

... ten salon sprzedaje auta. Tydzień temu złożyłem telefoniczną chęć kupna nowego tucsona. Pan z którym rozmawiałem poinformował mnie że są w trakcie ustalania nowego cennika. Poprosił o dane kontaktowe i prześle nową ofertę sprzedaży jak najszybciej. Tydzień miną i cisza. A to są duże pieniądze więc powinno zależeć na potencjalnym kliencie. Brak zainteresowania jednego cieszy drugiego. Umowa już zawarta.

Dotyczy informacji na ...

... serwisie. W takcie umawiania się na przegląd została podana kwota o 25% mniejsza niż uwzględniona na fakturze. Tłumaczenie że system jest po zmianie i czegoś nie uwzględnia do mnie nie trafia. Skoro wybieram serwis po uzgodnieniu telefonicznym i w trakcie usługi nie dochodzą żadne koszty (poza dołożeniem 4 spinek osłony silnika) jest taki wzrost to czyste nabijanie klienta w butelkę . Ktoś kto obsługuje info na serwisie chyba jednak powinien być przeszkolony w tym temacie. Dodatkowo czas spędzony na oczekiwaniu to żart . Miało być 2h ,skończyło się na 3.5. Ja rozumiem że Pani mnie obsługująca się uczy ale wszystko ma swoje granice . Mam tylko nadzieję że sam serwis wypełnił wszystko zgodnie ze sztuką .

1 gwiazdka

1 gwiazdka

Znam swojego Tucsona ...

... na wylot i wiem gdzie dostał kamyczkiem itd. niestety wczoraj byłem na przeglądzie w Hyundai Bednarczyk i ku mojemu zdziwieniu protokole przeglądu powłoki lakierniczej bylo zaznaczone wgniecenie i rysa na słupku prawym. Niestety dziś zobaczyłem to uszkodzenie i stwierdziłem że jak oddawałem auto to na 100 procent go nie było teraz jest rysa ok 2cm z wgniecieniem powstała najprawdopodobniej ostrym narzędziem bo jest głęboka. Więc uszkodzić najprościej i wpisać w protokole przeglądu lakieru że wgniecenie już było i sprawa zalatwiona. A ty szukaj wiatru w polu,stanowczo nie polecam tego serwisu więc mechaniku kochany który zrobiłeś te uszkodzenie pamiętaj że karma wraca. A Pan Panie Bednarczyk stracił kolejnego klienta

2 gwiazdki

(Dotyczy tylko aut ...

... używanych) Byłem w tym miejscu oglądać samochód używany z oferty komisu. Co wręcz razi, to brak zaangażowania w znajomość sprzedawanego pojazdu. "My tylko przyjmujemy w rozliczeniu i sprzedajemy". W pięcioletnim samochodzie po jedynej właścicielce było słychać metaliczne chrobotanie z okolic silnika - odpowiedź mistrza warsztatu - "chyba sprzęgło". I to w autoryzowanej stacji obsługi producenta tego samochodu! Propozycja rabatu wręcz symboliczna. Na zapytanie o rękojmie padła odpowiedź: "Nie ma." Od dealera oczekiwałem bardziej profesjonalnego podejścia. Jedyny plus to Pani z obsługi, która stara się znaleźć rozwiązanie każdego zapytania.

Stanowczo odradzam praktyki ...

... w tym miejscu ! Poszedłem do tego miejsca w sprawie praktyk na stanowisku lakiernika i myślałem że to porządna marka ale się myliłem. O przyjęciu rozmawiałem z Dyrektorem Serwisu, który uważa się za nie wiadomo kogo jak tylko zaprosił mnie na rozmowę to przedstawił mi takie wymagania że ledwo się tam dostałem. Kto normalny idzie do szkoły zawodowej z bardzo dobrymi ocenami na świadectwie ? Bo takie wymagania przedstawił mi dyrektor serwisu. Od samego początku rozmowa z nim była bardzo napięta i nie przyjemna, było czuć że traktował mnie z wyższością, jak kiedyś do niego napisałem wiadomość sms to nie dość że nie odpisał to jeszcze nawrzeszczał na mnie "nie mogę do niego pisać bo jestem uczniem" wiernie cytując jego słowa do mnie. Moim zdaniem jest niekompetentny do bycia na tym stanowisku. Idąc dalej nie jest lepiej, gdy już zacząłem praktyki to na początku było dobrze ale tylko na początku. Lakiernik który się mną zajmował widać było że nie powinien w ogóle uczyć innych, przez sześć miesięcy moich praktyk tam nie nauczyłem się praktycznie niczego kiedy moi koledzy w zwykłych warsztatach robili trzy razy więcej. Co chwile krzyczał na mnie, obrażał i wyśmiewał, i nie tylko on reszta tak samo. Krzyczenie na praktykantów, obrażanie, grożenie a także wykorzystywanie to w Hyundai'u codzienność. Gdy nareszcie odnalazłem siłę w sobie i zgłosiłem to do właściciela salonu (który jak mu z ojcem powiedzieliśmy co się tam dzieje to zachował się bardzo profesjonalnie i ostro się za to wziął, więc ten Pan ma u mnie ogromnego plusa) ten wziął całą lakiernie i blacharnie, która na chwile obecną jest oddalona od salonu jakieś dwa kilometry na rozmowę dwu godzinną. Lecz jak wrócili to do końca moich praktyk tam zachowywali się skandalicznie, próbowali się na mnie mścić, całkowite wykorzystywanie i brak nauki zawodu. Tego samego dnia przyjechał dyrektor serwisu (do którego mam zero szacunku), wyraźnie chciał zamieść sprawę pod dywan ewentualne następne podobne sytuację, powiedział mi następujące słowa "nie masz skarżyć do szefa tylko przychodzić do mnie z takimi sprawami" nie dość że chce zataić takie sprawy przed swoim przełożonym to jeszcze podważa kompetencje swojego szefa. Kończąc już moja opinie stanowczo odradzam praktyk, to że jest to autoryzowany serwis to nie znaczy że jest porządny i wyszkoli najlepiej. Obecnie mam praktyki w zwykłym warsztacie, lepiej iść do zwykłego warsztatu i nie żałować tej decyzji niż iść do autoryzowanego serwisu i tego żałować. Mam nadzieję że moja opinia uchroni kogoś przed tym co ja przeszedłem. I pamiętajcie, nie bójcie się zgłaszać takich spraw wyżej takie zachowanie do kogokolwiek a tym bardziej do praktykantów jest karalne prawnie.

2 gwiazdki

1 gwiazdka

Obsługa fatalna klienta, ...

... zapytanie o cenę auta awantura że inne salony dają taniej żądanie udzielenia informacji który daje taka cene i że nie legenie. Wściekłość w rozmowie Nie polecam omijać salon