Hyundai - MOTORTEST

Bałagan, olewanie i dziwne oferty

Dawno nikt mnie tak nie rozczarował i nie wpuścił w maliny oraz straty finansowe. Profesjonalizm na poziomie bazarku, za to opowiadanie bajek na poziomie master.
We wrześniu 2021 r. Salon przedstawił mi ofertę na zakup samochodu z terminem odbioru najpóźniej w grudniu 2021 (bo mieli zamówione wcześniej). Sprzedawca gwarantował, że zamówienie i jego realizacja jest absolutnie pewne (dopytywałem o to znając sytuację na rynku).
Zawarłem umowę, wpłaciłem zaliczkę (przed zadatkiem bronili się jak diabeł przed święconą wodą).
Po miesiącu zadzwoniłem zapytać jak postępy - dowiedziałem się, że wszystko jest dobrze, tylko będzie małe opóźnienie i samochód będzie po świętach. Ok. Rozumiem.
Po upływie kolejnego miesiąca na wszelki wypadek zadzwoniłem ponownie i... Dowiedziałem się, że moje rzekomo 100% pewne zamówienie zostało skasowane przez centralę! Pomijam to że Hyundai Motor Poland tego nie potwierdził i że wg tego co się dowiedziałem, ktoś coś spierniczył, albo chciał się wyślizgać z udzielonego na umowie rabatu.
Nikt nawet nie był łaskaw mnie poinformować, że samochodu nie będzie, przez co straciłem możliwość skorzystania z innych ofert w innych salonach. Gdybym nie zadzwonił czekał bym jak cielę do końca roku, żeby na koniec zostać z ręką w nocniku.
Oczywiście zaproponowano mi inny samochód - z odbiorem w lutym/marcu 2022 (teoretycznie), za to już po znacznie wyższych cenach na 2022 i ze znacznie mniejszym rabatem albo całkiem bez rabatu - bo nie wiadomo czy będą. To dziwne, bo pozycja samochodu na warunkach wg cennika na 2022, ktorego wówczas nie było została złożona w listopadzie 2021. Salon miał więc zamówione samochody z 2021 i na 2021 bo Hyundai nie przyjmował jeszcze zamówień na 2022 i jak wspomniałem nie było cennika. Nie trudno się domyślić o co chodziło.
Ja nie oczekuję noszenia na rękach, ale kiedy kupuje się coś za prawie 140 tys., to jednak jakiejś kultury i odpowiedzialności ze strony sprzedawcy chyba należy się spodziewać? To niemałe pieniądze i decyzja o ich wydaniu nie może opierać się na wciskaniu kitu i udawaniu, że jest ok.
W efekcie cała przygoda z Hyundai Motortest, kosztowała mnie stratę możliwości kupienia samochodu w ustalonej cenie, konieczność kupienia gdzie indziej, innej wersji i na znacznie gorszych warunkach, niż te które miałem oferowane przez innych we wrześniu. Gdybym nie dał się wyrolować w Mototrest miałbym samochód taki jaki chciałem, o kilka tysięcy taniej, i nie straciłbym kilku dni na jeżdżenie i wydzwanianie w jego poszukiwaniu na ostatnią chwilę po całej Polsce.
Przy odbieraniu zaliczki z anulowanej umowy obsługa była miła, zostałem nawet uprzejmie zapytany czy napiję się kawy (jakby mi jeszcze było potrzebne podniesienie ciśnienia), jednak "przepraszamy" czy czegokolwiek w tym stylu się nie doczekałem.
Nie polecam, a raczej przestrzegam. Sytuacja na rynku jest trudna ale to nie może być usprawiedliwieniem dla takich wałków.

Warto też zobaczyć inne opinie, jakoś dziwnie dużo wśród nich zachwytów ze strony klientów mających na swoim koncie tylko jedną opinię - tę dla Motortest - przypadek?

Nikomu nie polecam ...

... jak serwis za pieniądze to miło i szybko zrobiony jeśli chodzi o naprawę usterki na gwarancji to cztery razy samochód był w serwisie i nadal nie zrobiony. Ponadto nowy samochód a opony zimowe nie nadają się do jazdy

W zasadzie nawet ...

... nie zdążyłem pojawić się w salonie. Dlaczego? Cztery razy dzwoniłem do salonu, aby umówić się na jazdę próbną oraz rozmowę na temat zakupu auta, za każdym razem otrzymywałem informację, że handlowiec zadzwoni. Nigdy nie zadzwonił. Zainteresowanie potencjalnym klientem żadne. Rozumiem, że nie mam floty i nie składam zamówienia na co najmniej 10 aut, ale wypadałoby chociaż oddzwonić. Podejmowałem próbę cztery razy, salon zero. Pozdrawiam.

Bardzo kiepska obsluga. ...

... Brak zainteresowania klientem. Wszystkie informacje trzeba bylo wyciagac na sile. Nikt nie chcial pokazac mi Santa Fe.

Nie polecam brak profesjonalizmu

1 gwiazdka

Agent Karol nieprzygotowany ...

... do spotkania. W rozmowie telefonicznej obiecał, że konkretny model w momencie spotkania będzie do obejrzenia (nie chcieliśmy jazdy, mógł być nawet przygotowany dla kogoś). Przed spotkaniem nie zadzwonił i nie uprzedził, że modelu nie ma, marnując nasz czas. Przed spotkaniem przyjął innych klientów, przez co sam początek nieefektywnego umówionego na konkretną godzinę spotkania opóźnił się o 20 minut. Nie polecam. Trzeba poszukać salonu, gdzie sprzedawca zabiega i dba, a nie klient czuje się petentem.

1 gwiazdka

Stanowoczo odradzam kontakt ...

... z Panem Waldkiem oraz Panem Olgierdem, panowie o niskim poziomie kompetencji jeżeli chodzi o sprzedaż oraz podejście do klienta. Mimo kilku rozmów i rezerwacji samochodu, pojazd został sprzedany. Panowie próbowali wmówić, że chodzi o zupełnie inny samochód i że o nim toczyła się rozmowa.. Brak profesjonalnego podejścia oraz próby wyjścia z sytuacji, jedynie walka na argumenty. Prawdopodobnie reszta załogi lepiej sobie radzi patrząc na opinie. Po wizycie w Motortest został tylko niesmak i negatywne wspomnienia .

1 gwiazdka

Nigdy więcej, arogancja ...

... i brak fachowości. Bardzo odradzam. A przyszłam kupić samochód...

Bardzo przykro że ...

... obiecujecie odzwonić i nie odzwaniacie! Pomimo tego że sporo czeka się na infolinii żeby dozwonić się! przykro i nie profesjonalnie ...

Opinia wystawiona z ...

... bardzo dużym poślizgiem.. Otóż chciałem wymienić opony z letnich na zimowe, oczywiście w zeszłym roku. Przyjechałem na umówioną wizytę w bardzo wczesnych godzinach porannych. Pan, który obsługiwał mnie w dziale serwisowym chyba wstał lewą nogą. Krótko mówiąc był opryskliwy i nieuprzejmy. W związku z powyższym zapakowałem wcześniej zakupione i przesłane opony do serwisu. Pomimo, iż rozmawiałem z inną osobą z serwisu, nigdy więcej go nie odwiedzę, ba nawet nie kupię auta, pomimo, iż przepraszano mnie za zaistniałą sytuację. Tracę zaufanie do człowieka i serwisu, który powinien zrobić wszystko, aby utrzymać klienta nawet, jeżeli ten przyjeżdża tylko wymienić opony. A ten Pan nie powinien nigdy obsługiwać ludzi, gdyż jest mało profesjonalny. Powinien przejść solidne szkolenie, powtarzam SOLIDNE!!!

2 gwiazdki

Zdecydowanie odradzam korzystanie ...

... z usług tego dealera! Bardzo nieuprzejmi sprzedawcy, którzy traktują klienta jak kogoś kto im tylko zakłóca spokój.

1 gwiazdka

W dnu wczorajszym ...

... 21.07.2020 byłem w ASO na przeglądzie IX35, był to ostatni przegląd na gwarancji. Zgłosiłem usterki gwarancyjne: wytarta gałka zmiany biegów i uszkodzone siedzenie. Kierownik serwisu powiedział, że jest to mechaniczne uszkodzenie, jak poprosiłem aby poszedł ze mną do samochodu i pokazał mi uszkodzenia mechaniczne to otrzymałem odpowiedz, że chcę sobie podnieść wartość samochodu. Gdzie ten sam człowiek dwa lata temu jak mówiłem, że plastik niszczy siedzenie, powiedział abym poczekał i zgłosimy to do centrali w ostatnim roku. Teraz już nie pamięta takiej sytuacji- jest mi bardzo przykro gdyż przez pięć lat serwisowałem tylko i wyłącznie w tym serwisie. Na siedzeniu jest pęknięcie i tu może faktycznie jakoś się przecięło, ale wada fabryczna ocierającego plastiku i niszczącego skórę siedzenia to nie jest uszkodzenie mechaniczne. Rozumiem, że jak się kończy gwarancja to firmie Motortest nie zależy na kliencie i jego dobru bo nie ma się pewności czy dalej będzie serwisował w ASO. Jest to przykre i nie profesjonalne i rzutuje na cała firmę Hyundai

1 gwiazdka

Omijajcie szerokim łukiem ...

... serwis blacharsko-lakierniczy!!! Naprawiali mi zderzak z OC sprawcy, była wymiana na nowy z lakierowaniem. Dopiero za trzecim razem kolor się zgadzał ale UWAGA dlatego że polakierowali nieuszkodzone błotniki, które nie były przedmiotem naprawy. Oczywiście dopatrzyłem się tego po 2 dniach po odbiorze, nic o tym fakcie nie powiedzieli!!! Gdybym po dłuższym czasie się dopatrzył, to na pewno by się wyparli. Nie polecam, wręcz szczerze odradzam!!!!!!

Proponuję działowi marketingu ...

... tego przybytku zaniwestować w pozycjonowe DSG(dojenie, strzyżenie & golenie :) ) w Google, kiedy szukamy serwisu pogwarancyjnego. Pracownik wprost na początku powiedział ile będzie kosztowała usługa, dalej poinformował, że muszą coś tam dodać za co nie poniesiemy kosztów, a na końcu co? :) No oczywiście cena 3 razy wyższa niż pierwotna za to tamto i owamto, a starszy mechanik tylko przypomina, że jeszcze sramto :) I jakie było zdziwienie, że te pelikany nie wszystko łykają... Edit : dotyczy jak najbardziej waszego serwisu i nie ma to związku ze stanowiskiem pracownika - ziomek był starszy i był mechanikiem. Za opinie nie ma co dziękować - nawet brzmi to fałszywie, nie pozdrawiam ;(