Hyundai - MOTORTEST

1 gwiazdka

Jestem z bulwersowany ...

... moja wizytą w serwisie, brak poszanowania czasu klienta , bardzo słaba komunikacja na linii serwis-klient.Odradzam. Do serwisu udałem się w umówionym czasie celem wykonania usługi nabicia układu klimatyzacji która miała trwać około 1,5 godz. Niestety po prawie 3 godz. i dwóch moich interwencjach u pracownika działu obsługi serwisu p. Mariusza M. wyjechałem nieobsłużonym autem. Skandal !!! Pan Mariusz po pierwszej interwencji w rozpoczętej już 3 godz. mojego pobytu w serwisie całkowicie mnie zignorował, musiałem zatem interweniować po raz kolejny i już po niemalże 30 minutach otrzymuję informację z ironicznym uśmiechem że to sprzęt tak wolno ładuje, mój poziom irytacji osiągnął max. po tak banalnym tłumaczeniu poprosiłem o wydanie auta.

Dla mnie to ...

... są złodziejami !! Jeśli tam robisz przegląd poproś o stare części. Nowe podpisuj !!! bo KRADNĄ NOWE CZĘSCI nie wymieniają starych!! I biorą kasę i za części i za wymiane. Takich oszustów dawno nie widziałem i to w ASO !!! Dla mnie są złodziejami i największymi szmatami !! Omijał bym ich jak największym łukiem...

Odradzam ich jako pracodawców!

Mam wrażenie, że ...

... w tym salonie nikt nie chciał mi sprzedać samochodu. Najpierw skontaktowała się ze mną telefonicznie jakaś pani (poprosiłem o ofertę przez stronę internetową), powiedziała, że zaraz wyśle ofertę mailem i pozwoli sobie zadzwonić wieczorem, abym miał czas na zapoznanie się ze szczegółami. Niestety niczego nie otrzymałem, telefonu też nie było.Po dwóch tygodniach wybrałem się do salonu osobiście, jakiś uprzejmy pan pokazał nam samochód i zapisał do zeszytu informując, że zadzwoni aby umówić się na jazdę testową. Nie zadzwonił do dziś... Może to jakieś chwyty marketingowe, że to klientowi ma bardziej zależeć i wyprosić aby pozwolono mu zostawić ponad 100k a w zamian, może nawet dostanę coś na czterech kołach. Gdybym ja tak prowadził swoją firmę chyba bym zbankrutował ale może się nie znam na handlu.

Bardzo niemiła obsługa ...

... w salonie. Jakiś czas temu byliśmy tam z mężem szukając informacji o Elantrze i próbując umówić się na jazdę próbną. Odnieśliśmy wrażenie, że doradca klienta (starszy facet) ocenił nas na podstawie wieku i w zasadzie zlekceważył próbując "przepytywać" z informacji jakie wyczytaliśmy z ulotki. Niemal na każda odpowiedź na konkretne pytania męża o spalanie, o wersje wyposażenia - padała odpowiedź "to wszystko zależy", "nie ma jasnych danych", "to powinniście wyczytać z ulotki". Jakaś starsza kobieta - również doradca klienta, która przechadzała się po salonie - na pytania o samochód i kolejną próbę uzyskania informacji o wyposażeniu odpowiedziała: "No jak to co ma - silnik i cztery koła". Kompletny brak profesjonalizmu. Ulotniliśmy się szybko, bo dawno nie spotkaliśmy się z tak tragiczną postawą sprzedawców. Nawet jeśli było sporo ludzi - mogli zwyczajnie umówić nas na rozmowę i jazdę próbną w innym terminie. Zdecydowanie nie polecam. Ostatecznie kupiliśmy auto innej marki i oczywiście w innym salonie.

2 gwiazdki

1 gwiazdka

drogo, brak poszanowania ...

... czasu klienta, po naprawie stan gorszy niż przed. dramat.

Fachowcom planującym pracować ...

... w tym serwisie proponuje omijać go z daleka.

Po przeglądzie samochód ...

... nie odkurzony mimo tego że umyty z zewnątrz. Płyn chłodniczy centymetr poniżej minimum - zgłoszone serwisantowi ale on stwierdził że tak ma być!

1 gwiazdka

serwis do D....... ...

... wmawiają ludziom że są żarówki przepalone i za przyjechanie sprawnym autem odjeżdżam bez świateł pan mi proponuje żarówkę za 70zł że mi wymienią jak żarówka przed wjazdem do serwisu była sprawna naciągają a blacharka tragedia na boku auta szpachli nawalili sprawa trafi do tvn turbo bo takiego chamstwa nie zniosę,

Okropny serwis. Szczerze ...

... odradzam. Zdarzy się miła obsługa, chociaż też nie zawsze, za to poziom wiedzy ja jako kobieta posiadam wyższy niż "wykwalifikowani" mechanicy, którzy nie wiedzą, że jak się przepali żarówka świateł, to należy wymienić dwie naraz. "Jakto dwie? Czemu dwie? My wymieniamy tylko to co się rzeczywiście popsuło". Nie raz moje auto stało u nich na naprawie gwarancyjnej i ani razu nie doprowadzili go do stanu sprzed awarii. Najczęściej próbują wmówić, że awaria była z winy klienta. Mi, przy światłach podpiętych pod zapłon, ostatnio światła pozycyjne przestały gasnąć po zgaszeniu samochodu, a panowie próbują mi wmówić, że pewnie światła gasną a ja na zgaszonym silniku kręcę pokrętłem od świateł żeby je zgasić a potem zapalić (wtedy owszem włączają się pozycyjne), bo pewnie nie mam nic ciekawszego do roboty. I pewnie po to mam światła FABRYCZNIE podpięte pod zapłon, żeby po zgaszeniu samochodu bawić się wajchą od świateł.. Podejście do każdego klienta takie samo - zwalanie winy na klienta; ale podejście do kobiet, a do tego blondynek wręcz przekracza ludzkie pojęcie. To że jestem blondynką nie oznacza że jestem głupia. Pozbądźmy się stereotypów i naprawny klientówi auto niezależnie od klienta wyglądu czy płci.. Panowie, serio? Nie wiem, może płatne naprawy idą im lepiej, ale na gwarancyjne po prostu leją ciepłym moczem bo nie dostają za to tyle kasy ile by chcieli więc widocznie nie chce im się w to bawić, kiedy w tym samym czasie mogą coś naprawić za pieniądze od klienta.. Dno i kupa mułu.

1 gwiazdka

Dno niezależnie od tego co tu załatwiasz

2 gwiazdki

2 gwiazdki

2 gwiazdki

Zgłosiłam się w ...

... ramach gwarancji o wymianę skrzyni biegów. Po dwóch dniach oddano mi samochód, który zaczął jeździć głośno, mało przyspieszać, i "ślizgać się" przy przyspieszaniu. Sprawdziłam w niezależnym zakładzie jak wygląda wymieniona skrzynia biegów i moje przypuszczenia się potwierdziły - skrzynia biegów wyglądała jak po przejechaniu 100 tysięcy kilometrów (a od rzekomej wymiany minęło nie więcej niż 10 000 km). Wniosek jest taki, że albo wmontowano mi starą skrzynię biegów albo nie wymieniono jej w ogóle (ciężko to stwierdzić po takim czasie). Zakład zupełnie nie do polecenia - klientów mają daleko gdzieś.