78%
użytkowników
rekomenduje
Ten salon nie jest zweryfikowany
Dealer nie opiekuje się tą wizytówką, ale Ty możesz przekazać swoją opinię
To jest twoja stacja dealerska?
Załóż konto, dodaj swój salon
i korzystaj w pełni z portalu.
Użytkownik sieci
22 września 2018 11:32
Salon - samochody nowe
Niestety nie mogę ...
... dać innej oceny. W tym salonie byłem dwa razy, i dwa razy się zawiodłem na podejściu do klienta. Za pierwszym razem, mimo tego iż oglądałem jeden z modeli bardzo szczegółowo, sprzedawca przebywający tam nawet nie zainteresował się tym czy mam w planach kupić owy model czy nie, sam musiałem się dopytać o szczegóły. Mało tego, nie otrzymałem od niego wtedy nawet katalogu, co myślę że jest to minimum. Dopiero przy wyjściu z salonu, po prośbie do pani z recepcji otrzymałem katalog i cennik. Wyglądało to tak, jakbym w przekonaniu sprzedawcy nie był wystarczająco interesującym klientem. Myślę że takie podejście jednego z pracowników może nie tyle szkodzić salonowi jak i samej marce. Dzisiaj natomiast, po wcześniejszym upewnieniu się na stronie internetowej salonu oraz na profilu firmy w Google Maps czy salon jest otwarty, spotkałem się z informacją na kartce która była wywieszona na drzwiach, iż salon w dniu dzisiejszym jest jednak zamknięty. Myślę że w dzisiejszych czasach gdzie większość informacji można zdobyć w internecie, a szczególnie w Google, to salon powinien zadbać o załączenie takiej informacji na swoim profilu firmy czy też na stronie internetowej, po prostu by uniknąć straty czasu potencjalnego klienta.
Użytkownik sieci
14 sierpnia 2018 23:58
Salon - samochody nowe
Najgorszy serwis z ...
... jakim miałem kiedykolwiek do czynienia. Po zostawieniu 3-miesięcznego samochodu na naprawę gwarancyjną systemu bezkluczykowego, zero informacji kiedy samochód będzie naprawiony. Jedynie informacje "Kiedy będzie, wtedy będzie". "Nie mamy Pana płaszcza i co nam Pan zrobi?" ;-) Nie polecam absolutnie nikomu.
Użytkownik sieci
1 sierpnia 2018 20:06
Salon - samochody nowe
Sporo razy serwisowałem ...
... swój samochód w Carserwisie, we wszystkich 3 oddziałach. Mam bardzo złą opinię nt. tak ich serwisu mechanicznego jak i blacharskiego (zabraknie znaków). Dlaczego piszę dopiero teraz? Miarka się przebrała jak się okazało, że po tym jak rozbierali skrzynię biegów po raz n-ty skleili ją na silikon a wyszło to jak oddałem ją do roboty w innym ASO. Po każdej robocie skrzyni po 2-3 tyg. sprzęgło zaczynało wydawać dziwne dźwięki. Mistrz serwisu jeździł moim samochodem kilkukrotnie i uznał, żeby się tym nie przejmować, że nic się nie stanie - nie mógł zrozumieć, że irytuje mnie sam hałas - jakbym miał sprzęgło na lince a nie hydrauliczne. Po 2 latach męczarni okazało się, że Carserwis zwyczajnie nie potrafi porządnie odpowietrzyć wysprzęglika! Po jego odpowietrzeniu nastała błoga cisza. Co do dźwięków i "proszę jeździć" ze strony tego samego mistrza .... Przyjechałem z problemem trzeszczenia przy kręcenia kierownicą przy małych prędkościach. Mistrz pokręcił kierownicą, ręką pomacał sprężyny: "Wszystko jest w porządku, proszę jeździć. Tam się dostaje brud i on trze, to normalne". Nic nie docierało do niego, że przez poprzednie 180 tyś km jakoś tego dźwięku nie było, a chyba brud nie dostał się dopiero teraz. Dokształciłem się w temacie sam i kazałem wymienić poduszkę McPhersona - oczywiście to było to. Jak przyjechałem dzień później mu o tym powiedzieć, to rzucił tylko szyderczo, że jak zaraz dostanie się tam brud to znowu zacznie trzeszczeć - od 60 tyś. km ten brud dostać się jakoś nie może i jest cisza. Update 1.08.2018 Dzisiaj byłem w serwisie z pomocą przy ukręconej śrubie (głupi ja, przecież już tyle razy się na nich zawiodłem). Wyolbrzymiono problem i stwierdzono, że tak od ręki mi nie pomogą i muszę umówić się na kolejny dzień bo to kupa roboty. Ale najlepsze było na miejscu w czasie rozmowy z pracownikiem serwisu, który gdy dzwonił do mistrza aby przyszedł i spojrzał na zgłaszany przeze mnie problem zapowiedział mnie w taki o to sposób: "przyjechał właściciel felernego niebieskiego bravo". Okazuje się, że mój negatywny komentarz nie dość, że w żaden sposób nie zmusił kogokolwiek do refleksji, to jeszcze stałem się przez niego jakimś wrogiem publicznym. Nasłuchałem się jakiś dziwnych tekstów w stylu, że "jak trwoga to do ..." itp. i że wszyscy dookoła są gorsi i dlatego wróciłem. Nawet nie będę tutaj tego komentował, bo zajmowałem się obsługą klienta kiedyś przez 10 lat i za takie teksty to by mnie szef z roboty wywalił. Wsiadłem w samochód i pojechałem gdzie indziej a sprawę załatwiłem w 30 min, koszt 45zł. A tak informacyjnie. Przyjechałem do was z głupią śrubką, bo myślałem, że tyle to ogarniecie. Jak widać przerosło Was i to. Dlatego od kilku lat u was nie byłem i już na pewno teraz nie wrócę. W dodatku teraz, po 3, czy tam 4 latach od ostatniej roboty w waszym serwisie lakierniczym na drzwiach wyłazi rdza spod klamki! O innych skazach, które powyłaziły w między czasie nie wspominając. Jedyne na ich "plus" to to, że reklamacje rozpatrują pozytywnie. Dzięki temu lakierowali mi prawą stronę ..... 3 razy. A efekt końcowy opisałem wyżej - po 3 latach wyłazi niedbalstwo i partactwo w połączeniu z bezczelną obsługą, która niezadowolonego klienta traktuje jak jakiegoś wroga i jeszcze ma czelność z niego kpić.
Użytkownik sieci
14 lipca 2018 08:35
Salon - samochody nowe
Kompletnie zmarnowany dzień. ...
... Pojechałem z nastawieniem ze wybierzemy nowe auto ale przez naście minut nikt nie znalazł dla nas czasu. Jak wy zamierzacie coś sprzedać?
Użytkownik sieci
6 lipca 2018 21:29
Salon - samochody nowe
Stracić klienta, który ...
... przyszedł (umówiony!) niemalże z nastawieniem "wejdę i kupię" (a nie mówimy o samochodzie za 30tys.) przez to, że komuś się nie chciało sprawdzić czy samochód jest czysty na zewnątrz i w środku, to trzeba mieć talent. Ja rozumiem, że na wyprzedaży nie robi się takich kokosów, jak na świeżo wchodzących modelach branych prosto z konfiguratora, ale dostać pieniądze od klienta, a nie dostać ich i trzymać generator kosztów, to jednak różnica. No cóż, widocznie carserwisowi tak się powodzi, że sprzedawać nie chce.
Użytkownik sieci
20 czerwca 2018 16:34
Salon - samochody nowe
Salon w soboty ...
... podobno otwarty jest od 9. O 9.30 drzwi były zamknięte a trzech pracowników w środku udawało, że nie widzi mnie stojącej przy drzwiach. Najbardziej uparcie udawała recepcjonistka zerkając co chwilę ponad moją głowę. W końcu zadzwoniłam na numer salonu zapytać o co chodzi, pan który odebrał powiedział, że salon działa chyba od 10 a właściwie to sam nie wie. Wtedy do drzwi podszedł pracownik salonu. Myślałam, że się przywita i załatwię sprawę. Myliłam się, pan szybko odwrócił się na pięcie i uciekł w głąb salonu. Byłam w szoku. Zapytałam recepcjonistkę dlaczego było zamknięte i udawała, że mnie nie widzi. Patrzyła na mnie jak Karyna z Grochowa, która mnie zaraz pobije. Uznałam, że jest niezdolna do kontaktu werbalnego i udałam się do Pana, który chował się na tyłach salonu. A on z rozbrajającą szczerością b (uwaga), że chciał przewietrzyć! Tadam! Dodam jeszcze, że pan nr2 z obsługi ciągle się śmiał. Ach żartownisie Dziękuję za odpowiedź. Zastanawiam się, dlaczego recepcjonistka widząc, że drzwi się nie otwierają, nie zareagowała.
Użytkownik sieci
1 czerwca 2018 11:39
Salon - samochody nowe
kiepsko...poprosiłam o awaryjną ...
... pomoc - odmówili; i pomyslec ze kupiłam u nich 2 samochody, którymi od dzisiaj jeżdżę
Użytkownik sieci
14 maja 2018 18:56
Salon - samochody nowe
W salonie obsługa ...
... klienta jest fatalna, a w zasadzie jej nie ma.. Doradca znudzony, czuliśmy się "spławieni". Opryskliwie wymienił czego samochód nie ma i nie pozostawił pola do jakiejkolwiek dalszej rozmowy. Znaleźliśmy inny salon Jeep'a kilka kilometrów dalej przy tej samej trasie ale z fantastyczną, zainteresowaną naszymi potrzebami obsługą. Przyjeżdżanie tutaj było stratą czasu.
Użytkownik sieci
10 maja 2018 17:53
Salon - samochody nowe
Nie mam pretensji, ...
... że w serwisie Fiata kazali mi nabić kilometrów, aby wypalić DPF (przejechałem prawie 70 km - z serwisu do węzła Wiskitki i z powrotem,) choć niepotrzebnie bo okazało się, że winny był gryzoń, który uszkodził mi przewody, ale o to, że bardzo prosiłem o sprawdzenie samochodu pod względem zbliżającego się przeglądu technicznego. Dostałem zapewnienie, że wszystko jest OK. Przeglądu nie przeszedłem z uwagi na obluzowaną końcówkę drążka kierowniczego. Pracownikom serwisu wydaje się, że znają się na samochodach.
Użytkownik sieci
2 maja 2018 12:18
Salon - samochody nowe
Z tak lekceważącym ...
... podejsciem do klienta dawno sie nie spotkałem. Pracownikom serwisu ciężko jest odebrać telefon, dzwonię paredziesiat razy i nic zero kontaktu. Po rozmowie z pracownikiem recepcji tez nic sie nie poprawiło. NIE POLECAM TEGO SERWISU!!!!!!!
Użytkownik sieci
20 marca 2018 11:49
Salon - samochody nowe
Umówiłem się telefonicznie ...
... na jazdę testową w sobotę o 15. W salonie, nikt nie powiedział "dzień dobry" nie zaproponował kawy, nie poinformował, że trzeba poczekać- innymi słowy zero zainteresowania. Po 40 minutach błąkania się po salonie wyszedłem. Nigdy nie wrócę.
Użytkownik sieci
3 marca 2018 22:13
Salon - samochody nowe
Całkowity brak chęci ...
... sprzedaży. Nie wiem na jakiej zasadzie salon sprzedaje samochody bo nie kojarzę flotowych Jeep’ow. Samochód kupiony w innym salonie, w którym zostaliśmy potraktowani poważnie.
Użytkownik sieci
23 lutego 2018 18:04
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
19 lutego 2018 16:01
Salon - samochody nowe
Tu czas się ...
... zatrzymał, jak po upadku komuny. Kilka osób w biurze ale mało kto obsługuje, brak jednolitej kolejki. Serwis raczej polega na wymianie a nie naprawie. Jak się ma umiejętności i garaż można zrobić sobie to samo taniej we własnym zakresie. Drogo, warto jeździć ze swoimi częściami.
Użytkownik sieci
10 lutego 2018 12:20
Salon - samochody nowe
Salon KIA. Bardzo ...
... słaba obsługa. Chcesz obejrzeć auto, Pan nie bierze kluczyków żeby auto otworzyć. Chcesz się umówić na jazdy nie ma nikogo z obsługi kto poświęciłby ci chwilę czasu. Dzwonisz - nie odbierają. Wysyłasz maila - odpowiadają wyłącznie na wybrane pytania. Kupiłeś auto, załatwiłeś wszelkie formalności - nie możesz odebrać swojego samochodu w dogodnym dla siebie terminie, bo pracownik jest na zwolnieniu lekarskim i nikomu nic nie przekazał - jedno biuro a organizacja słaba, nikt nic nie wie, nikt nie wie co robi kolega z biurka obok, a wystarczyłoby spojrzeć w dokumenty i wydać kluczyki oraz auto. Pierwszy i ostatni raz. NIE POLECAM, A WRĘCZ ODRADZAM.
Użytkownik sieci
19 stycznia 2018 10:17
Salon - samochody nowe
Miejsce tragedia. Oczekiwanie ...
... na przyjęcie do serwisu to jakieś 40 minut. Na 5 stanowisko jedna osoba obsługująca mimo 3 osób przy biurkach. Wszystko w ślimaczym tempie tak samo jak WiFi odstępne w salonie. Druga gwiazdka dla Pana, który po wymianie oleju umył całego busa z środkiem włącznie na błysk.
Użytkownik sieci
26 listopada 2017 22:28
Salon - samochody nowe
Kupiłem tutaj dwa ...
... samochody Kia, a co do obsługi w salonie większych zastrzeżeń nie mam. Nawet jazdę próbną mogłem sobie zrobić sam i po drogach, które mi się podobaja. Niestety przy jedoczesnym zakupie 2szt. dość drogich aut, żadnych gratyfikacji nie byłem w stanie otrzymać (pomijam komplet nieoryginalnych dywaników ze śmierdzącej gumy). Moją znajomość z tym punktem zakończyłem po drugiej wizycie na przeglądzie. Serwis opieszały, a dodatkowo wciska klientowi, że "tak ma byc, "Kia to tak zrobila dla mojego komfortu" itp. Nie mogli sobie poradzić z nieprawidłowo działającymi czujnikami cofania, które sami montowali (sam sobie naprawilem - były nieprawidłowo zaciśnięte konektory...). Po przeglądzie olej dolany do dolnej kreski na bagnecie itp itd. Również czas oczekiwania na usługę długi, a umawianie na konkretną godzinę to fikcja.
Użytkownik sieci
4 listopada 2017 20:48
Salon - samochody nowe
Fatalny kontakt, dzwoniłem, ...
... pisałem a i tak nikt nie raczył odpowiedzieć w sprawie umówienia się na jazdę próbną...
Użytkownik sieci
20 października 2017 19:16
Salon - samochody nowe
Nie wiem jak ...
... salon ale serwis fiata to porazka. Na Dzien dobry Wrogie spojrzenie i komentarze, ze auto kupiłem w Ostrołęce a nie u nich. 3 miesięczne ducato na gwarancji a geometria i sprawdzenie kontrolki ręcznego kosztuje, bo rzekomo moja Wina. Samo przyjęcie na serwis trwa 30 minut a cała "naprawa" 3 godziny. Pracownicy który przyjmują auta wyżej sraja niz dupę maja i myślą ze maja sie za Bogów motoryzacyjnych. Jedyny plus ZA TO, ze Pani z serwisu Jeep Zaproponowała kawę widząc moje znużenie. Nigdy wiecej tu nie nie wejdę. Dodam, że 10 metrów dalej salon i serwis citorena działa naprawdę sprawnie, ponieważ tez korzystałem z ich usług.
Użytkownik sieci
16 października 2017 18:28
Salon - samochody nowe
Obsluga powolna, naciagaja ...
... firmy na koszty. Raczej ciezko, aby lampka wnetrza byla tak uszkodzona aby ja wymieniac za 200zl netto. Zamiast sprawdzic zarowke czy bezpiecznik