KIA - CARSERWIS

Tak sobie. Przy ...

... zakupie auta wiadomo - skakali naokoło mnie, zachwalali, upewniali się, że wszystko dla mnie OK, itp. Stuknęło 15tys km, pora na przegląd. Pani przez tel. zaklepała mi przegląd wraz z wymianą oleju na godzinę 14:00. Na miejscu okazało się, że przede mną jest jeszcze kilka osób na tę samą godzinę... Z 14:00 zrobiła się 14:40, moja kolej. Miły Pan przy biurku mówi, że wszystko OK i mam iść wjechać na warsztat. Wjeżdzam, podchodzi mechanik, pyta kto mi kazał tu wjechać... Odpowiedziałem, że ktoś w biurze - "Ok, proszę stanąć tam przy podnośniku". Podjeżdżam tak, aby stanąć przodem do podnośnika, podbiega jakiś facet w koszuli i do mnie z tonem pełnym pretensji rzuca pytanie kto mi kazał wjechać. Powtarzam, że ktoś tam w biurze. Chwila dyskusji, bo Pan nie chciał uwierzyć, że sam sobie nie wymyśliłem, że tak po prostu tu wjadę... Po czym mówi, żebym nie stał przy podnośniku, tylko stanął gdzieś dalej. Ok, wrzucam wsteczny, daję trochę gazu, zbliżam się do ściany i wciskam hamulec, a spanikowany Pan w koszuli krzyczy, żebym się zatrzymał i wysiadał i on przeparkuje... Tu już się zagotowałem, odwarknąłem, że to mój samochód i robię nim 5tys km miesięcznie i dobrze wiem jak mam nim cofać. Poszedłem potem do biura po zlecenie, wspomniałem przy okazji o tej sytuacji, to Pan z biura zawołał jakaś Panią i razem poszli na warsztat to wyjaśnić, ale już nie wnikałem, tak czy inaczej na plus, że ktoś się w ogóle tym przejął - za to dorzuciłem drugą gwiazdkę. Ogólnie jak to w ASO, jakość usług nieadekwatna do ceny. Za to Pani z recepcji na samym wejściu bardzo miła :)

Nie potrafią nawet ...

... zrobić zwykłego przeglądu, musiałem zaprać szefa warsztatu na stacje diagnostyczna żeby łaskawie przyznał mi rację , nie wspominając już o tym że nie zauważyli kompletnego braku hamulca ręcznego czy faktu że auto jest objęte akcją serwisową. :/ A wisienką na torcie było to że wyrzucili mi nia złom osłone termiczna zamiast ją przykręcić, uznali chyba też że była kompletnie zbędna bo nowej nie założyli i nie przyszło im też do głowy żeby mnie o jej braku poinformować :D

1 gwiazdka

W serwisie niezbyt ...

... liczna, a przez to mało dostępna i jeszcze mniej pomocna obsługa. Jedynie pani w recepcji przy wejściu do salonu jeszcze się stara. W sklepie, do którego trzeba obejść cały budynek też nie jest lepiej, a ceny wyższe niż w innych salonach KIA.

Szczerze to jestem ...

... zdruzgotany poziomem obsługi, gdzie klient jest traktowany jako czas, który można na niego poświęcić. Zero tłumaczenia, opowiedzenia co się dzieje w aucie, czułem się tam jakbym im przeszkadzał a wydałem ponad 16000 zł. Poza tym ponoć zdiagnozowano u mnie błąd ponoć siłownika, a to był jednak akumulator, który już był słaby. Zalecana wymiana multiair....

Dzial samochodów używanych ...

... przy 1 Sierpnia 10 - chamstwo i kompletny brak kultury pracowników z warsztatu. Zaparkowałem przed "salonem", bo zainteresowany byłem zakupem auta które mają. Jakiś "wielki mechanik" do mnie wyskoczył... Ze to teren prywatny a on ma przyjęcie floty aut i są miejsca potrzebna... WTF?! TO JUŻ JAKĄŚ KPINA.

Kupiłem kopułkę zapłonu ...

... i palec rozdzielacza czyli pokrywę i wirnik (tak jest opisane na fakturze ) . Proszę podać numer VIN .Podałem. To będzie taka siaka. Nie działała .Porównuję ze starą -cieńsze elektrody tak w kopułce jak i na palcu. Następnego dnia zgłaszam reklamację. Od sprzedawcy słyszę (z ironią w głosie ) żebym -tak pokrótce - się walił na ryj. Dziękuję za taką jakość usługi . Jesteście TRAGICZNI! Nigdy więcej ! Będę sprowadzał części ze stanów będzie przynajmniej pewnie . Tego gościa z Łopuszanskiej w Warszawie olewajacego klientów i śmiejącego im się prosto w twarz to ja bym wyp... .Chyba że to wy kazaliscie mu tak działać .Mamy w firmie trzy fiaty i na pewno do was po części nie pojadę . Mój Jeep stoi a wy macie złą opinię.

Przyjechałem zrobić geometrię ...

... samochodu. Okazało się, że są zapieczone śruby z tyłu więc Panowie zrobili tylko zbieżność z przodu. Na pytanie co mam z tymi śrubami zrobić, to Pan powiedział, że dopóki się całkiem tył nie rozreguluje to można jeździć. Bo przecież oni teraz nie naprawią mi tego, bo właściwie nie wiem czemu. Więc odebrałem samochód i się okazało, że auto tyłem ucieka. Po powrocie do serwisu i przejażdżce się okazuje, że to może amortyzatory, może tulejki z tyłu i pierdyliard różnych powodów. Oczywiście amortyzatory sprawne, bo sobie je zbadali. No i generalnie trzeba zrobić te śruby z tyłu i już. Przypominam, że wzięli pieniądze za geometrie, której nie zrobili. Podejście jak z polmozbytu, a sprzedają auta za 400 tys. Nie bywałem tam zbyt często bo i potrzeby nie było, ale nie wrócę nigdy.

Witam, ostrzegam wszystkich ...

... użytkowników przed tym salonem/serwisem. Podczas wykonywania usług cena brutto /info w sklepie/ staje się ceną netto u Pana w serwisie. Jestem w ten sposób oszukany.

W tym razem ...

... byliśmy zmuszeni iść do carserwis bo naszy standordowy fachowiec juz nie jest na branzy. 2 problemy, jeden z szkrzyniem biegow a drugi było taki szumu w samochodzie, że czuło jakby siedzimy pod samochodem. Myślałem że jest problem z silnikiem bo czuło taki wibracje. Jednak w carserwisie oni wykryli powód szum jest przez pęknięty prawy wahacz i to było części zmieniony na nowym prawie 2 lata temu. Dodatkowo felgi było krzywe. Na zmiana cały ten układ wahacza i akcesoria związane z tym koszt ma wynosic okolo 15.000 zł, ktorej nie bylo stac wiec odebralismy samochod. Daliśmy samochód do carserwis na sprawdzenie silnika, bo myślałem te szum jest przez silnika. Oni tam zmienili bezpieczniki i kilka dni po to każdy kontrola się pali, nie zmienia się biegi, wskaźnik na paliwo się wariuje i samochód nie jedzie na prędkość więcej niż 50kmph. Drugi raz daliśmy i zabralismy samochód zastępczy na 70zl dziennie. dostaje telefon od mistrza ze wiązek elektryczne jest kompletnie do zamiana za 7000 zł. dalismy samochod na mechaniczny problem, dostalismy z wiecej problemami elektrycznymi, na ich blad ze stawiali tam jakis niepoprawne bezpieczniki, mam zaplacic za to ze jest zniszczone zwiazek elektryczny??? masakra jakies to jest, 4 lata temu bylem na carserwisie na zwirki i wigury, bylo ten sama problemy i myslalem nigdy wiecej, ale zapomnialem o tej bzdura i znowu wyladowalem tam...

Jestem bardzo niezadowolony ...

... z jakości obsługi w serwisie AR w CARSERVICE. Zglosilem sie na wymiane oleju silnika, skrzyni, filtrow powietrza, jednej żarówki + przegląd rejestracyjny i jeszcze pare na serio drobnych rzeczy u Was 25 lutego - samochód odebrałem dopiero 7 marca z informacją od serwisanta, ze "nie było na magazynie filtrów oleju". Dodam, ze mam AR156 1.9 jtd. Serwisant chciał mi wmówić, ze na filtr oleju do najpopularniejszego diesla w AR, Fiatach, Lanciach czeka się prawie 8 dni, bo nie ma ich na magazynie. Dodatkowo próba wyłudzenia wymiany linek hamulca ręcznego pod pretekstem, ze "bez tego auto nie przejdzie przeglądu". Ostatecznie - samochód przegląd dostał, a hamulec ręczny działa (jest sprawny - bez wymiany tych linek). Bardzo bardzo bardzo NIE POLECAM.

Nie wiem co ...

... jest z tymi ludźmi, nie dość że zrobili błąd, który im udowodniłem to idą w zaparte i za nic nie są w stanie przyznać się do swojego błędu - to jest najgorsze.

stanowczo odradzam serwis, ...

... Jak salon nie wiem, ale serwis masakra.

1 gwiazdka

Nie polecam robienia ...

... przeglądów technicznych w tym serwisie. Nieprzyjemna obsługa (klienta ma za nic), problemy z obsługą bonów wydawanych przez Interrisk jako dodatek do polisy. Omijać szerokim łukiem.

Nie przyznałbym nawet ...

... tej 1 - nic nie da sie załatwić - to co w innych serweisach wymieniane jest na gwarancji jako coś standardowego - u nich graniczy z cudem - i jeszcze prześmiewcza mina kierownika kiedy pytam sie o kolejne rzeczy, które należą się jak psu buda. Zdiagnozowanie jednej kontrolki, która sie zapaliła, okazało się ponad ich siły. Odesłali mnie z błędem - (a padł tylko czujnik sprzegła - co okazałao sie w innym serwisie) ogólnie nie polecam nikomu.... chyba, że ktos lubi płacic za to co nalezy sie na gwarancji za free :D polecam za to serwis KIA MARVEL Łódz - pełna profeska - oraz serwis w LUBINIE. -------------------------------------- dot. kia sportage 2011/12 1. lampa kierunkowskazu prawy tył (zszedł klar) - dostałem informacje ze to nie przyszługuje (bo najprawdopodobnie sam to starłem :) ) 2. plastiki (imitacja aluminim na drzwiach - poszczerbiły się) 3. Błędy kontrolki wykasowane - ale brak diagnozy - kontrolka DBC nadal sie swieci - zadnej propozycji rozwiazania (w innym salonie od reki stwierdzili uszkodzony czujnik sprzegła) 4. Woda w bagażniku - rozłożone rece, brak checi podjecia jakiej kolwiek diagnozy 5. dziwne trzaski na podszybiu - brak pomysłu i rozłorzone rece (zdiagnozowałem w koncu sam) 6. cena za malowanie maski ok 1000 zł w innym serwisie o 50% mniej :)

1 gwiazdka

Tragedia ! Od ...

... trzech dni nie moge się dodzwonic ,żeby zamówic części i tak jest za każdym razem ! Jeśli komus nie chce sie pracowac to niech zmieni profesje lub leży na kanapie w domu ;/ DRAMAT!!!

1 gwiazdka

Dzwoniłem 10 razy, ...

... nikt nie odebrał. Pojechałem osobiście - zostałem "mile" przywitany słowami "czego?" przez Szanownego Pana na Recepcji.