KIA SUZUKI Mitsubishi - K&K Wojtanowicz Gdynia

4 gwiazdki

Super

5 gwiazdek

5 gwiazdek

5 gwiazdek

No więc...... Byłam ...

... na targach motoryzacyjnych jakiś czas temu i muszę przyznać, ze wiele samochodów mnie zauroczyło, a właśnie poszukiwaliśmy z narzeczonym nowego auta. Jednak wasza firma się tam wystawiająca naprawdę można powiedzieć "zauroczyła mnie" - prawdziwi pasjonaci. Prawdziwi fachowcy. Podeszli do nas w bardzo fajny sposób. Przeprowadzili rozmowę wnikliwe dopytując na czym najbardziej nam zależy jaki mamy budżet i zaprosili do salonu. Wybraliśmy się tam i przedstawiono nam kilka atrakcyjnych ofert. Zdecydowaliśmy się na kupno auta w waszym salonie i na pewno nie żałujemy. Wszystko przeprowadzone w klarowny sposób i dużą dozą uprzejmości i życzliwości. Polecam

Oczywiście samochód musi ...

... się zawsze zepsuć w najmniej odpowiednim momencie..... Aleeee u Wojtanowicza pomogli mi szybko rozwiązać problem - polecam, panowie naprawdę potrafią szybko rozwiązać usterki :)

1 gwiazdka

Tanio i solidnie

Wszystko ok.

Pelen profesjonalizm.

Polecam część salonu z modelami Mitsubishi

5 gwiazdek

Świetny serwis, dobra obsługa, profesjonalne podejście

Chcesz mieć dobre ...

... niezawodne i nie rzucające się w oczy auto, spróbuj.

5 gwiazdek

4 gwiazdki

Pani młoda blondynka ...

... ze sklepu kia bardzo mila i kompetentna w tym co robi.

Niestety nie będzie ...

... to hymn pochwalny na cześć pracowników stacji. Jakiś czas temu zostałem szczęśliwym użytkownikiem modelu RIO ostatniej generacji. Auto wyposażone fabrycznie w aluminiowe felgi o średnicy 15”. Kupując opony zimowe zapragnąłem założyć je również na alufelgi. W tym celu zasięgnąłem języka u pracownika serwisu w Gdyni na temat średnicy otworu centralnego oraz offsetu. W odpowiedzi usłyszałem: otwór centralny 50,1 mm, osadzenie ET 44. Niestety podane dane maja się do rzeczywistości tak, jak dzień do nocy. Pomyłka dotyczy zarówno średnicy otworu jak i offsetu, a to podsuwa nastepujące pytanie. Czy pracownicy serwisu autoryzowanego mają odpowiednią wiedzę na zajmowanym stanowisku? Jak w takim przypadku zaufać ludziom, którym oddaje się samochód na obsługę okresową? Jaki jest sens autoryzacji stacji, skoro w tak fundamentalnych sprawach jak dane techniczne pracownicy nie potrafią czytać dostępnych danych i podawać sprawdzonych i wiarygodnych informacji? Wniosek jaki się nasuwa to: powinienem wiedzieć więcej od pracownika stacji, aby nie dać się oszukać lub wprowadzić w błąd (bez znaczenia, świadomie lub nie).

Jak to typowa ...

... kobieta samochód byle jeździł, a jak się zepsuje to najlepiej do profesjonalistów, bo ja nie mam pojęcia co tam się pod maską dzieje... Tutaj na pewno profesjonaliści są :) Panowie wiedzą co robić i wytłumaczą to w ludzkim języku dla tak nierozgatniętej osoby jak ja :)