LEXUS Szczecin - Kozłowski

Obsługa

Najlepiej chyba tu bo może ktoś się wreszcie zreflektuje. Obsługa sprzedażowa bajka. Wszystko na bardzo miłym i profesjonalnym poziomie. Frontem do klienta na każdym kroku.
Natomiast…
Natomiast obsługa posprzedażowa czyli to co jest “solą ziemi czarnej” to dramat. I to już chyba w n-tych aktach.
Przykład:
Samochód uszkodzony w lipcu. Nic nadzwyczajnego i skomplikowanego. Pełna likwidacja to luty następnego roku.
Pan Bartek obiecujący dzwonić
i mówiący,że to jego “top priority”i sprawa będzie wyjaśniona w ciągu 2/3 godzin i brak odzewu przez kolejne dni to kolejny przykład.
Pewna pani której imienia nie pamiętam (chyba kierowniczka) też tak mówiła.
To nie są pretensje sfrustrowanego i zmęczonego życiem,ciągle narzekającego gościa.
Ja po prostu nie mam czasu na tak żenujący poziom obsługi.
I z pewnością nigdy nie kupię Lexusa. Skutecznie mi to obrzydzono.
Ps Samochód rewelacja.

Chciałem kupić używanego ...

... lexusa. Po przeczytaniu kilkunastu negatywnych opinii już nie chcę kupować w Lexus Szczecin. Osobiście byłem w Lexus Szczecin Kozłowski dwa razy i nic. Albo nie ma pracownika od samochodów używanych a jak jest to zajęty bo nie wyrabia tyle ma spraw do załatwienia. Kontakt telefoniczny z jednym z nich po kilku dniach jest niemozliwy. Pracownik nie odbiera telefonu jednak wysyła sms ze jest na szkoleniu i odzwoni. Po dwóch tygodniach cisza. Jadę kolejny raz do salonu i znów nic nie załatwiam bo pracownik zajęty. Pracownik bardzo miły i rzeczowy jednak znów cisza telefoniczno mailowa. Faktem jest że pracownicy są bardzo mili jednak organizacja pracy w salonie powoduje trudności w zakupie auta używanego. A może klient na używane auto to trochę gorszy klient. Ogólna ocena wystawiona właścicielowi salonu bardzo negatywna. Trudno zrozumieć takie podejście do klienta. Negatywne opinie publikowane w internecie są w pełni zasadne.

Bardzo złe doświadczenie. ...

... Niestety kupiłem samochód w którym się okazało wiele WAD UKRYTYCH! O takich sytuacjach czyta się w sieci ale człowiek myśli "to przecież salon marki premium, mnie się to nie przytrafi". Już od początku powinienem zrezygnować z zakupu. Już od początku było wiele czerwonych flag. Zacznijmy od tego, że jak przyszedłem na 1 jazdę próbną to nikt nie wiedział z kim mam ją umówioną. Doradca z którym byłem umówiony przyszedł dopiero jak już kazano mi pogadać z innym. Zapytał obojętnie czy chcę z nim gadać czy już z innym doradcą u którego jestem. Wtedy popełniłem najważniejszy błąd i wybrałem doradcę z którym się umówiłem. Samo przedstawienie auta było gorsze niż opis zrobiony przez raczkujące AI z 2019 roku. Ja jednak byłem już tak nastawiony na samą markę i model, że chciałem i koniec. TO BŁĄD! teraz już wiem. teraz będę mądrzejszy. Z doradcą nawet nie mogłem bezpośrednio rozmawiać o cenie tylko dostawałem informację, że pogada z przełożonym i on zdecyduje. Każde ES ma ten sam silnik więc jechaliśmy dowolnym aby zobaczył czy mi odpowiada. Nie jest to torpeda ale jeździ przyzwoicie i spełnia moje oczekiwania. Pytałem tysiące razy. Czy mogę Panu zaufać czy są jakieś wady ukryte poza jedną stłuczką, do której dostałem zdjęcia i informację, że została naprawiona w pełni w ich salonie a reszta auta to super cacko! namówiony nie sprawdziłem auta i GŁUPI ZAUFAŁEM! NIGDY WIĘCEJ! Już po negocjacjach, dostałem informację że pewnie się uda albo przed świętami albo nawet pomiędzy a nowym rokiem... Samochód odbierałem dopiero na koniec stycznia! Dlaczego tak późno? A no dlatego, że niekompetencja handlowca pozwoliła mu na poinformowanie mnie, że samochód stoi na letnich oponach dopiero kilka dni przed umówionym terminem. Musiałem dodatkowo dokupić pełłem zestaw opon na zimę... Ok i tak się przydadzą ale NIEKOMPETENTNYM trzeba być aby poinformować o tym już 3 tygodnie po sprzedaniu samochodu?! Następny hit to odbiór samochodu, pierwszy z dwóch. Przy pierwszym odbiorze odmówiłem odbioru samochodu ponieważ BYŁY NIESPASOWANE: NADKOLA JEDNA I DRUGA STRONA, ZDERZAK TYLNY! BYŁA PLAMA NA TYLNEJ KANAPIE KTÓRĄ CHCIANO UKRYĆ OPUSZCZONYM PODŁOKIETNIKIEM! Ale to nie koniec. Okazało się, że samochód był przerysowany z każdej strony i ma WGNIECIONE DRZWI KIEROWCY I PASAŻERA! Z tymi wszystkimi wadami i faktem, że chciano mi wcisnąć nieprzygotowany i brudny samochód odmówiłem odbioru i ustaliłem nowy termin. Mam nieodpisane około 26 pytań w 4 mailach! Zero próby naprawienia swoich błędów! Zero chęci naprawy stosunków z klientem. Teraz będę musiał pewnie miesiącami bądź latami dochodzić swoich roszczeń. OMIJAJCIE TEN SALON i sprawdzajcie przez rzeczoznawców wszystkie swoje przyszłe samochody nawet jak są z salonów "premium". PS. Sprawdźcie ich wszystkie opinie! To ewidentnie widać, że są kupowane. Zawsze po negatywnej opinii nagle dochodzi im w ciągu jednego dnia np. 5-10 nowych pozytywnych opinii! Tragedia jaki "Januszowy" salon to jest.

Podobnie jak większość ...

... negatywnych opini i moja dotyczy likwidacji szkody blacharsko lakierniczej. Szkoda usunięta po czterech miesiącach .Auto oddane z wieloma usterkami, Oczekuję na poprawki już piąty miesiąc , podobno przez brak auta zastępczego.Kontakt telefoniczny tylko z recepcją. W międzyczasie kilka wizyt w serwisie nic nie dało, doradca od serwisu blacharsko-lakierniczego powtarza od kilku miesięcy ,że pamięta tylko nie jest może zorganizować auta zastępczego , przestał również odbierać telefony.

Wymiana szyby, obsługa ...

... tragedia, termin trzy miesiące, od zgłoszenia nikt się nie kontaktował, sami musieliśmy się dopominać. Nie polecam. Chyba lepiej jechać np. do Poznania. Samochód po wymianie oddany brudny.

Sprzedaż marki premium ...

... super, późniejsza obsługa dno i kupa mułu. Na początek wciskanie, na serwisie tarczy hamulcowych do wymiany po 20 000 km, bo jeżdżę po mieście, litości….. Później okazuje się, że serwis roczny to jedynie mydlenie klienta, jeśli serwis mi nie sprawdza, badania technicznego i nie robi go to trudno nazwać to serwisem. Umyć auto to mogę sam na myjni, a nie w podczas serwisu. Tu wymagam kompleksowej obsługi technicznej po stronie lexusa, niestety zastanawiam się czy chociaż olej był wymieniany czy tylko wpisują taką usługę w histori. Z marką premium to mi się w ogóle nie kojarzy. A sprzedać świecące auto to każdy potrafi …..

Nie przypuszczałam, że ...

... właśnie dla tej firmy będę musiała wystawić tak niską ocenę. O ile obsługa przed sprzedażą i sama sprzedaż były rewelacyjne- tutaj nie mam żadnych zarzutów. O tyle to, co się wydarzyło po szkodzie z pewnością nie można nazwać elitarnym. Brak wysyłki dokumentacji do ubezpieczyciela przez ponad 2 miesiące, brak terminu na realizację naprawy przez blisko 3 miesiące. Po naciskach i pozostawieniu auta w serwisie nikt przez 10 dni nawet do niego nie zajrzał. Po wczorajszej interwencji telefonicznej, ktoś w końcu raczył odblokować drzwi w samochodzie. Tak żenującej obsługi posprzedażowej nie doświadczyłam w żadnym serwisie. Ta samą sytuacja dotyczy terminu na wymianę oleju - 3 tygodnie oczekiwania - absolutna porażka. Czy to jest jakość Lexus- nie sądzę.

W żadnym wypadku ...

... nie polecam .Po wymianie oleju skrzynia padła. Nie założyli uszczelki pod misą olejową

Jest dobrze jak ...

... chcesz kupić… potem podejście zmienia się zdecydowanie na niekorzyść

Nie polecam salonu. ...

... Obsługa jest na fatalnym poziomie. Lepiej zorganizować sobie wycieczkę i pojechać do innego miasta do salonu. Polecam to również pracownikom aby zobaczyli co znaczy obsługa klienta albo salon BMW w Szczecinie.

Dzisiaj miałem nieprzyjemność ...

... odwiedzić ten salon samochodowy. Hmmm.... większego poziomu ignorancji jeszcze nie widziałem. Pozdrawiam serdecznie pracowników.

W salonie Lexusa ...

... klienci chodzą w czapkach niewidkach. Nie doczekaliśmy się na handlowca od samochodów nowych, pomimo że byliśmy jedynymi ludźmi, zdążyliśmy wypić kawę, wodę, obejrzeć wszystkie auta, zamienić słowo z handlowcem od aut używanych, który zapewnił że kolega od nowych zaraz podejdzie, jednak tak się nie stało. Po 20 min wyszliśmy z salonu. Podobna sytuacja miała miejsce dwa tygodnie temu kiedy byłam w tym samym salonie z bratem. Kawałek dalej w Toyocie zupełnie inaczej zostaliśmy podjęci.

Prawie pół roku ...

... czekania na likwidację szkody w ramach ubezpieczenia. Gdybym intensywnie się nie przypominał to pewnie dalej bym czekał bo nikt nie raczył się nawet kontaktować. W końcu auto oddane ale ze zderzakiem w niewłaściwym kolorze i bez listwy ochronnej, którą miałem wcześniej. Po reklamacji czekam już kolejny miesiąc. Po telefonie do salonu dostałem informację, że może pod koniec marca się uda. Czyli jeśli dobrze pójdzie po 8-9 miesiącach może będzie to zrobione ale patrząc na dotychczasowe działania to szansa marna. Jestem zażenowany jakością obsługi i zdecydowanie nie polecam.

2 gwiazdki

Czekanie na auto ...

... to jakaś masakra w uja lecicie z klientami obsługa tylko oczami świeci auto miało być do 15 grudnia do odbioru i co jajco nie polecam

45 minut czekania ...

... do dzialu części. Później Pan 20 minut szukał ile kosztuje olej i filtr do skrzyni. Dla mnie bardzo słabiutko. Litr oleju za ponad 300zł to tez lekkie przegięcie moim zdaniem.

Totalna porażka. Wypuszczono ...

... mnie z autem zagrażającym życiu i to tylko dlatego, że nie dałabym im zarobić. Mój Lexus był już po kampanii czujnika ciśnienia paliwa. To była wadą tego modelu stąd kampanie. Jednak najwyraźniej coś poszło nie tak skoro paliwo lało się w nim strumieniem. Uważam, że usługa źle wykonana powinna zostać poprawiona a nie klientka spławiona. Ale najwyraźniej ten salon funkcjonuje inaczej. Przedstawiacie markę premium a zachowanie niczym w niszowym komisie...

Daje dwie gwiazdki ...

... tylko dlatego, że Pani podeszła do nas w salonie i powiedziała, że Pan ze sprzedaży jest na szkoleniu. Poinformowaliśmy Panią, że przyjechaliśmy specjalnie ponad 100 km, niestety nie było nikogo, kto mógłby się nami zająć - Pani wzięła numer telefonu i adres mejlowy i powiedziała, że ktoś się z nami skontaktuje. Do dzisiaj (ponad 3 tygodnie) nikt nawet nie zadzwonił. Mąż poprzez stronę próbował się umówić na jazdę próbną i nikt się nie skontaktował (pomimo informacji, że ktoś się odezwie. Przy takim podejściu do klienta zdecydowanie nie polecam salonu - wybraliśmy inną markę i inny salon.

Najgorszy salon oraz ...

... obsluga serwisa z jaką kiedykolwiek miałem doczynienia. Nowy samochód od początku problemy z elektroniką. Jeden z problemów to rozłączanie telefonu z Bluetooth. Auto wydane po zakupie bez sprawdzenia czy jest najnowsze oprogramowanie zainstalowane. Serwis nie ma pomysłu na naprawę prócz zasugerowania żebym poczekał parę miesięcy na nowe oprogramowanie. Podobno nie każdy samochód tak ma. Zero kontaktu ze strony serwisu pomimo obietnic. Auto mam 4 miesiące a nie otrzymałem jeszcze dowodu bo nie ma komu z salonu pojechać odebrać. Najgorszy serwis i salon jaki widziałem, a miałem przyjemność mieć Volvo, Audi i BMW. Przestrzegam przed nimi każdego.

niepoważne podejście, wystawiony ...

... samochód używany na sprzedaż, opłaciliśmy autotesto, byliśmy zdecydowani na zakup, wszystkie formalności po naszej stronie już sie działy, od tygodnia brak kontaktu od sprzedawcy, nie odbierał telefonów, odebrał z innego numeru, mówił że wszystko aktualne po czym zadzwonił za 4 dni mówiąc, że oferta nieaktualna