Mazda - Anndora Kraków

Nie polecam.

Komentarz do Państwa ...

... odpowiedzi: Proszę dokładnie przeczytać moją opinię, pisałem o tarczach hamulcowych a nie klockach! Czy to normalne , że auto szanowanej marki wymaga zmian tarcz hamulcowych po przejechaniu 30 tys km? Po drugie cena usługi podana przez pracownika serwisu podczas przyjmowania zlecenia wynosiła 14xx zł podczas odbioru zakomunikował ponad 1700 zł. Przypomniałem mu, że byłem informowany o 14xx zł , przeprosił za pomyłkę, ok każdy ma do niej prawo. Co zaś się tyczy gwoździa to nie będę tego komentować. Myślę, że warto kierować się zawsze uczciwością, w tej sytuacji zamiast posuwać się do socjotechniki lepiej byłoby napisać, że może to jest słaba strona tego modelu lub coś w tym stylu. Każde auto ma jakieś wady. ---------------------------------------------------------- Dziś odwiedzilem serwis na przeglad. Auto przebieg okolo 30 tys a pracownik mi mowi ze trzeba myslec o wymianie tarcz hamulcowych - komentarz zbyteczny. Serwis umowiony na 8.30 i mial zajac max 3 godziny. Skonczylo sie po 4 godzinach. Ale najciekawsze jest ze serwis wydal mi auto z gwoździem w oponie. Na moje pytanie dlaczego nie naprawili odpowiedziano ze nie maja wulkanizacji. Cala przyjemność serwisu corocznego 1489 zł.

Nie polecam. Pojechaliśmy ...

... do salonu, aby kupić Mazdę CX-3. Oglądaliśmy wystawiony w salonie samochód przez co najmniej 30 minut i żaden sprzedawca nie raczył podejść, aby zapytać czy może w czymś pomóc. Dodam tylko iż kilku sprzedawców siedziało przy swoich biurkach bezczynnie i od czasu do czasu żywiołowo ze sobą rozmawiając. W związku z tym zdecydowaliśmy, iż wspomniany samochód kupimy w innym salonie. Przepraszam bardzo, ale czy ja mam kogoś prosić, iż chce kupić samochód???

1 gwiazdka

Porażka omijać szerokim ...

... łukiem. To ja też sprostuję . Samochód oddałem do Waszego salonu czy centrum jak wolicie gdzie miał być naprawiony bezgotówkowo a Wy mieliście jeszcze na tym niezły zarobek .Ale to jest inny temat ja zdecydowałem się na taka naprawę wierząc że szkoda będzie usunięta na najwyższym poziomie . Jednak się okazało że nieudolność Waszych pracowników sięga zenitu. Trzy razy przeprowadzane oględziny trzy kosztorysy odwołania do PZU i żaden nie zaakceptowany wszystkie reklamację odrzucone. Propozycja z Waszej strony że ewentualnie jak się zgodzi pracownik to może być naprawa poszycia.za 3200, to jakiś absurd. Więc podjąłem decyzje o rezygnacji z takiej usługi i naprawie w szopie u rolnika. Chyba sytuacja jest zrozumiała i logiczna w tym wypadku i proszę mi nie wciskać kitu że auto było wstawione żeby uzyskać odszkodowanie a nie likwidować szkody. Są podpisane osobiście pełnomocnictwa i wszelkie potrzebne dokumenty w/g procedury. Do wglądu. Pozdrawiam Tomasz

Chyba źle się ...

... dzieje w Anndorze - wczoraj dzwoniłem koło 17 w celu umówienia przeglądu gwarancyjnego. Zamiast doradcy serwisowego odebrał inny pracownik, obiecał że przekaże doradcom że dzwoniłem i że oddzwonią za kilka minut. Po ponad pół godziny zadzwoniłem ponownie - tym razem znów się dowiedziałem że wszyscy doradcy serwisowi są zajęci, ale jak pani która odebrała telefon podeszła zapytać czy któryś z nich może ze mną rozmawiać, to okazało się że jeden z nich może. Rozumiem że pierwszeństwo mają klienci obecni w salonie, jednak w takim razie być może brakuje pracowników do obsługi serwisu jeżeli przez ponad pół godziny nie mogą znaleźć mniej niż 5 minut na rozmowę telefoniczną? Warto może rozważyć zatrudnienie kogoś do obsługi klientów którzy telefonicznie chcą umówić wizytę albo delegować ten obowiązek na pracowników mniej obciążonego działu? Poprosiłem też o wstępną wycenę przeglądu gwarancyjnego. Gdy dowiedziałem się że jest o około 50% droższy od pierwszego przeglądu to postanowiłem skonfrontować cenę z innymi ASO. Skontaktowałem się z innymi ASO Mazdy w Krakowie, Sosnowcu, Warszawie i Bielsku-Białej. Okazało się że przepłaciłbym kilkaset złotych za przegląd w Anndorze i że nawet w Warszawie przegląd jest tańszy. Do tego inne ASO nie mają problemów z odbieraniem telefonów od klientów.

Przyszedłem kupić nową ...

... szóstkę w kombi, bo to jedno z najładniejszych kombi na rynku. Poza tym byłem kiedyś właścicielem 626 i bardzo sobie chwaliłem więc wybór był dla mnie naturalny. Jednakże chyba inne zdanie odnośnie mojego wyboru mieli sprzedawcy którzy swoim podejściem do klienta skutecznie doprowadzili do tego że nie jestem właścicielem Mazdy. Nie cudowalem, chciałem podstawę 2,0 165KM, poszerzone o automat. Okazuje się że takiego samochodu nie można kupić pomimo że występuje w ofercie i cenniku. No cóż... trudno. Tak aby wbić szpileczkę proponuję kierownictwu zobaczyć jak traktowany jest klient w sąsiednim salonie Renault. Odwiedziłem go zaraz bo wyjściu z Mazdy, tak dla ciekawości, i naprawdę tam zostałem potraktowany poważnie. I gdyby nie to że tak jakoś od zawsze lubię samochody japońskie to pewnie jeździłbym Francuzem. A tak, odwiedziłem salon japońskiej konkurencji i jeżdżę też nie brzydkim kombi jakim jest nowa corolla, z mocniejszym silnikiem, naprawdę dobrym wyposażeniem no i w hybrydzie... być może praktyczniejsze, na pewno oszczędniejsze i jakby na czasie bo w jakimś stopniu ekologiczne.

Udało się kupić ...

... samochód pomimo niezbyt fajnego podejścia sprzedawców. W trakcie naprawy zgubiono mi raz nakrętki zabezpieczające na koła, a innym razem dział ubezpieczeń zapomniał wypowiedzieć OC na czas. Zdarza się również niezbyt uprzejma obsługa. Chyba tylko serwis działa na wysokim poziomie. Tak więc mogę dać maksymalnie 2 gwiazdki. Firma definitywnie potrzebuje zmiany kultury organizacyjnej i zmiany sposobu zarządzania, jeśli chce przetrwać.

Zdecydowanie nie polecam. ...

... Zero szacunku dla potencjalnego klienta. Mogło by się wydawać, że sprzedają samochody ... ale skoro jednak nie to ciekawe czym się zajmują.

Zaangażowanie tego serwisu ...

... w obsługę klienta żadne. Nowe auto, coraz to nowsze usterki z którymi serwis ma problem od diagnostyki do jakiegokolwiek rozwiązania. Oficjalne pismo do domu, że pewne modele mają *usterkę fabryczna* a dalsze użytkowanie grozi wypadkiem ..... zgłoszone w serwisie co z tym fantem dalej zrobić.... brak odzewu brak rozwiązania. Podejście olewcze. Brak mi słów, kto weźmie odpowiedzialność jak dojdzie do wypadku. Jutro zrobię rozeznanie w innych salonach bo nie wieżę że Mazda tak ma, raczej ten serwis tak ma.

Nawet na jedynke ...

... ten salon nie zapracował. Dziś miałam obowiązkowy przegląd. "Umyto mi auto" i mam ponad 10 rys. To jakaś żenada!!!!! Nie jestem zadowolona w 100% z obsługi. Niestety jest wiele do poprawy. Samochód po czterech miesiącach zawodzi, śruby przy kołach rdzewieją (czy to zjawisko zupełnie normalne? Przy garażowaniu samochodu i przebiegu około 1000 km?). Mój małżonek sam musiał wnosić do samochodu dodatkowe elementy podczas odbioru. Brakło mi efektu wow, a ten dzień odbieram jako smutny. Chętnie dokonałabym zwrotu.

Zaangażowanie sprzedawców jest ...

... żenujące, 40 min w salonie i żadnej inicjatywy. Pytanie o możliwości konfiguracji skończyły się wręczeniem broszury :) Pora odwiedzić konkurencję, u Państwa już więcej nie zawitamy.

Czekaliśmy 45 minut ...

... na obsługę i w końcu zrezygnowaliśmy.

Niestety mam wrażenie ...

... że tam nikt nie pracuje. Odwiedziłem salon w ciągu ostatniego miesiąca dwa razy i dwa razy nikt do mnie nie podszedł w ciągu 20min każdy samochód zdążyłem sobie zobaczyć zainteresować się jednym konkretnym jednak nikt nie raczył zapytać czy w czymś pomóc. Z telefonami też średnio - jakiś czas temu zapytałem za pomocą portalu społecznościowego o dostępne wersje Mazdy CX-5 i uwaga dzwoniła do mnie Pani z salonu jednak nie miałem opcji odebrać więc postanowiłem oddzwonić - zajęte, drugi raz nikt nie odbiera, odczekałem dzień - no dobra spr. jeszcze raz i co i nic nikt nie odebrał - i nie nie dzwoniłem na stacjonarny tylko na telefon komórkowy do konkretnej osoby. Wybaczcie ale chyba warto czasami oddzwonić. Jedyny plus ja przestronność i dostępność modeli w salonie.

1 gwiazdka

Nie byłem zachwycony ...

... z porady i pokazu nowego auta

Kategorycznie najgorsza obsługa ...

... klienta z jaką się spotkałem. Likwidowałem tutaj szkodę, przy okazji zlecając dwie czynności serwisowe. Przy odbiorze samochodu okazało się, że w trakcie prac uszkodzono panel klimatyzacji i próbowano mi wmówić, że "tak już było", potraktowano mnie jak osobę która próbuje wyłudzić naprawę, musiałem się wykłócać z kierownikami dwóch działów o usunięcie szkody. Dwoma czynnościami serwisowymi które zleciłem było wyeliminowanie typowych przypadłości dla konkretnego modelu samochodu - 1. regulacja cięgien skrzyni biegów, co chyba zostało faktycznie zrobione ale niedbale - była poprawa w pracy lewarka, ale poprawiałem to później po nich i dopiero wtedy było całkiem OK - i najprawdopodobniej przy tej właśnie pracy uszkodzono panel klimatyzacji, trzeba do tego zadania rozebrać okolice lewarka i panelu klimatyzacji. 2. stuki w słupku A, aby to wyeliminować trzeba było rozebrać podszybie i tam w odpowiednich miejscach zwiększyć szpary, za co mnie skasowano a czego nie zrobiono. To wykryłem już po wyjechaniu z salonu, zauważyłem brak poprawy, rozebrałem podszybie i w miejscu w którym powinna być wykonana akcja serwisowa zauważyłem warstwę kurzu - ewidentnie nikt nic tam nie robił. Zgłosiłem swoje zastrzeżenia (przedstawiając zdjęcia) i zażądałem zwrotu pieniędzy za niewykonaną usługę. Kierownik serwisu na początku upierał się że usługa była wykonana, potem w końcu przyznał że nie była zrobiona właściwie i zaproponował, żebym przyjechał na poprawkę. Oczywiście po dotychczasowych doświadczeniach i szkodach jakie powstały, kategorycznie nie zgodziłem się na takie rozwiązanie i upierałem się przy zwrocie pieniędzy, przepychałem się z nimi chyba 2 miesiące, sytuacja trafiła do zarządu firmy który również odmówił zwrotu, dopiero jak zagroziłem, że zgłoszę sprawę do Mazda Motor Poland chyba ktoś zdecydował że nie warto i zwrócono mi kwotę za niewykonaną usługę. Nie zgłosiłem tego potem do MMP, choć pewnie powinienem. Jeżdżę Mazdami już kilkanaście lat, korzystałem z usług kilku różnych salonów Mazdy na terenie Polski ale z takim podejściem nie spotkałem się nigdy i zdecydowanie odradzam jakiekolwiek kontakty z tym salonem. Widzę, że właściciel aktywnie odpowiada na komentarze, jeśli uzna że piszę nieprawdę, za zgodą mogę zamieścić tutaj historię korespondencji potwierdzającą wyżej opisaną sytuację.

Nie polecam wizyty ...

... w tym salonie. Ponad 10 osób załogi nikt nie interesuje się przez 15 minut osobą koncentrującą się na wybranym modelu. Nie którzy pracownicy spożywają posiłek. Trudno im przeszkadzać. Po głębszym namyśle dlaczego mam błagać o obsługę i jakąś radę i jeszcze zapłacić takie pieniądze. Po prostu nie polecam.

Osobiście, więcej tam ...

... nie przyjadę nawet kupić samochodu. Podejście do osoby na rozmowie kwalifikacyjnej to dno, Pani cały czas miała gdzieś co się mówiło i siedziała na mesenegrze. Szkoda marnować czas jeżeli chcesz dostać się tam z ulicy. P.S. To nie jest wylewanie żali tylko moja obiektywna ocena na temat tgo salonu :)

1 gwiazdka