Mercedes-Benz Łódź - Auto-Studio

Uwaga krętacze nie ...

... potrafią wycenić samochodu po podpisaniu umowy i wpłacie zaliczki podnieśli mi cenę o 45 tys złotych i powiedzieli że nie sprzedadzą mi samochodu więc zapytajcie przed przyjazdem czy cena jest pewna🫣 więcej w późniejszym terminie,sprawa w toku to super że sprawdzacie tylko ile to będzie trwało??? Mam nadzieję że działacie sprawniej niż Łódź witam ponownie dzisiaj to już przegięcie przyznali mi lising na samochód którego niechca mi sprzedać podpisałem lising podpisem elektronicznym i co czekam na samochód i co się okazuje że to następna pomylka lising przyznany podpisany tylko samochodu nadal brak🫣🫣🫣 dobrze że sam tam zadzwoniłem bo oczywiście nikt nie raczył mnie o tym poinformować nadal sprawa w toku będę informował

Zdecydowanie odradzam salon ...

... Auto - Studio SP. z o.o. Rokicińska Łódź, wręcz przestrzegam. Poszukiwałam auto elektryczne na wynajem długoterminowy. Zostałam zwabiona do salonu w Łodzi z drugiego końca Polski, bardzo atrakcyjną ofertą lease&drive. Po umówieniu się i przyjeździe do salonu okazało się, że ta oferta nie istnieje, ale jest inna na te same auto, z ceną końcową wyższą niż w ogłoszeniach Mercedes Polska i opłatą miesięczną wyższą o 50 % niż pierwotnie mi oferowano. Zrezygnowałam i wróciłam do domu. Zachęcona jednak wyposażeniem auta, które pierwotnie wybrałam postanowiłam dać firmie jeszcze jedną szansę i skontaktowałam się drogą telefoniczną z innym doradcą tego salonu. Otrzymałam kolejną ofertę na te same auto, już trzecią wyższą od pierwszej, ale niższą od drugiej. Zdecydowałam się na te ofertę. Miałam wątpliwości co do umowy, która w wielu kwestiach nie odzwierciedlała moich ustaleń z doradcą, ale doradca zapewnił mnie, że to jest taki jeden ogólny wzór umowy, który stosują. Drogą mailową 12 listopada i 14 listopada podpisałam i wysłałam wstępne dokumenty oraz zapłaciłam zaliczkę w wys 5 tyś zł. Został wyznaczony wstępny termin na 29 listopada na odbiór auta. Po kilku dniach od przesłania dokumentów otrzymałam informację od Auto Studio, iż nie odpowiada im moja dokumentacja finansowa i odstępują od umowy. Inne firmy nie miały w tej kwestii zastrzeżeń. W związku z powyższym, poprosiłam doradcę o zwrot zaliczki. Doradca przekazał mi, że abym otrzymała zaliczkę z powrotem mam przesłać pismo - odstąpienie od umowy. Zrobiłam zgodnie z zaleceniami doradcy, 19 listopada wysłałam odstąpienie od umowy z powodu odstąpienia Auto Studio. Po dwóch tygodniach otrzymałam pismo drogą pocztą, że w związku z odstąpieniem przeze mnie od umowy, mam zapłacić w przeciągu 1 dnia 5 tyś zł kary, w przeciwnym razie Auto Studio zatrzymuje moją zaliczkę na jej poczet. Po piśmie o treści prawnej do Auto Studio SP z o.o., kierownik salonu stwierdziła, że zostanie mi zwrócona zaliczka, jednakże jej wartość zostanie zmniejszona o kwotę 1758,90 zł za parkowanie. Wystawiono mi bezpodstawnie fakturę i pomniejszono zwrot kaucji o jej wartość. Wystawiono mi fakturę za parkowanie auta, które nie było moje, nie miałam jeszcze żadnego prawa do niego a co najciekawsze za okres kiedy nie została jeszcze zawarta żadna umowa między mną a Auto studio. Wpłacona zaliczka i przesłana umowa drogą mailową została 12 listopada. 19 listopada nastąpiło odstąpienie od umowy. Wstępny odbiór auta został ustalony na 29 listopada (I od tego terminu umowa przewiduje naliczenie opłaty za parking, w sytuacji gdybym auta nie odebrała ). Bezpodstawną fakturę za parkowanie auta będącego własnością salonu i na parkingu Auto Studio wystawiono mi za okres 6-18 listopad. Jakim prawem została wystawiona faktura za parkowanie auta jeśli wstępny termin odbioru auta został ustalony na 29 listopada czyli po odstąpieniu od umowy? Skąd ilość 13 dni ? Niestety nikt mi do tej pory nie odpowiedział na te pytania. Przemyślenia pozostawiam Państwu.

Fatalna obsługa przy ...

... samochodach używanych, Pan doradca nie wykazał się żadną inicjatywą, aby opowiedzieć cokolwiek o oglądanych autach lub jakkolwiek zachęcić do zakupu. Jedynie stał i się nie odzywał, z miną obrażonego dziecka który pracuje tam za karę i jakby miał problem że chcemy obejrzeć wybrane przez nas samochody. Naprawdę wstyd dla takiego salonu premium, że tacy pracownicy obsługują klientów. Aż odechciało się kupować tam samochód a byłem zainteresowany. Nie polecam.

Nie polecam serwisu ...

... Mercedes w Łodzi przy ulicy Rokicińskiej!!!!! Zostawiłem/am swoje auto w serwisie z nadzieją na profesjonalną obsługę, jednak spotkało mnie ogromne rozczarowanie. Podczas kilkukrotnego pobytu auta w serwisie zostało ono uszkodzone na parkingu. Zamiast wyjaśnić sytuację, pracownicy próbowali ukryć sprawę i mijali się z prawdą, twierdząc, że uszkodzenie było już wcześniej. Oczekiwałem/am uczciwości, ale niestety serwis chciał zatuszować sprawę ( bo jak się okazało ich dobry klient kupuje i serwisuje tam auta). Taki brak rzetelności i transparentności jest absolutnie nieakceptowalny, szczególnie w przypadku marki premium, jaką jest Mercedes.! Kłamczuchy i nieuczciwi ludzie !!! Nie polecam tego miejsca, jeśli ktoś oczekuje standardu obsługi na poziomie, jaki powinien reprezentować salon marki premium. To doświadczenie pozostawiło we mnie ogromny niesmak.” Dodam, iż zle opinie o tym miejscu i ludziach dotarły do wielu firm i wypożyczalni współpracujących z ubezpieczycielami, a nawet do innych serwisów Mercedesa w Łodzi. Mam nadzieję że coraz więcej ludzi będzie pisało o tym co się tam dzieje. A kontakt doskonale znacie👀

Przyjechaliśmy z synem ...

... żeby kupić glc z dostępnej puli. Na początku przywitała nas pani którą zapytaliśmy gdzie możemy zobaczyć modele glc. Wysłała nas do budynku obok ale tam były jedynie dostawcze. Wróciliśmy i wtedy wysłał nas na parking. Spotkaliśmy się z doradcą który zaproponował nam cenę 288k za wersję w sumie podstawową (delikatne modyfikacje) a w cenie 289k możemy mieć z pakietem advanced plus. Nawet mimo rabatu toni tak w tym salonie musielibyśmy zapłacić ponad 200k Netto czyli jakieś 10k więcej niż za lepszą wersję w innym salonie. Poza tym pan nawet nie próbował negocjować.

Oddałem do Auto ...

... Studio w Łodzi sprawne auto na standardowy przegląd, zgłosiłem że raz miała miejsce sytuacja, że zapaliła się kontrolka od silnika i auto straciło moc, po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu silnika wszystko działało normalnie. Zostałem poinformowany o konieczności wymiany świec, serwis wykonał tą usługę, oddał mi auto którym nie byłem w stanie wrócić do domu(80km) auto wróciło na lawecie do serwisu. Auto było „diagnozowane” przez kolejne dwa miesiące bez skutku, serwisanci odbywali niezliczone jazdy próbne, następnie dostałem informację że auto zostanie odprowadzone do drugiego serwisu Auto Studio, gdyż nie potrafią zdiagnozować problemu. W serwisie wymieniono kilka części, po czym otrzymałem informację, że dalsza diagnoza wymaga rozebrania silnika, co wiąże się z dużymi kosztami. Nie zgodziłem się na to, gdyż auto było bezskutecznie diagnozowane od kilku tygodni, auto pojechało na lawecie do serwisu w Sosnowcu, ponieważ po „diagnostyce” w Auto Studio nie dało się przejechać nawet 100 m. Auto nie miało mocy, silnik chodził jak od traktora, kontrolka od silnika mrugała cały czas.

Salon w myśl ...

... zasady Klient kupił to to teraz on ma problem.... temat zgłoszony na przeglądzie dot wady samochodu i tak tylko pozostało tj. zostałem odesłany do dealera gdzie zakupiłem samochód, klasyczna spychologia i to niezgodna z prawem ale na roszczenia przyjdzie jeszcze czas... Najchętniej wykonuje się przeglądy a jak pojawia się problem to niczym Poncjusz Piłat umywane są rączki... Odzwanianie Salonowi także nie wychodzi najlepiej (brak obiecanego kontaktu telefonicznego) W BMW czy Audi a nawet VW byłem traktowany jak Klient przez duże K....

Ostrzegam osoby przed ...

... zakupem i serwisem w Auto Studio Mercedes Benz Rokicińska. Gwarancja nie istnieje, a warunkiem jej rozpatrzenia jest podpisanie obowiązku wymiany w ich serwisie, przed uzyskaniem informacji, czy zostanie rozstrzygnięta pozytywnie. DOKŁADNY opis sytuacji poniżej: Samochód nowy zakupiony pół roku temu, zgłoszenie awarii części i odwiedzenie serwisu w celu zgłoszenia faktu. Dostajemy na wstępie informacje, że Mercedes nie lubi takich zgłoszeń (cytat słowo w słowo). Po próbach zbywania i przekonywania miłej Pani że nie ma sensu składać reklamacji. Następnie prosimy o rozmowę z osobą wyżej stanowiskiem, po dłuższym czasie schodzi taka osoba i zaczyna robić zdjęcia części, informując że wszystko mają i że można już jechać. Ku mojemu zaskoczeniu nie otrzymałem żadnego dokumentu, ani protokołu. Ponownie po długich naleganiach i wysłuchiwaniu pracowników, dowiaduje się, że jeżeli taki protokół chcemy to samochód musi zostać na miejscu. Ku zdziwieniu pracowników, z chęcią zostawiliśmy pojazd. Na następny dzień roboczy dostaliśmy informację, że gwarancja została uznana i że potrzebują zgodę na wymianę części. Jest jeden haczyk, wadliwa część musi zostać wysłać do Niemiec. Zdziwiony, z ciekawości pytam co to oznacza. Na co dowiaduje się że gwarancja jest uznana WSTĘPNIE. Jednak dopiero w Niemczech dostaną informację czy za wymianę zapłaci gwarant czy jednak użytkownik czyli my. Serwis tak spieszył się z wymianą, że zapomniał o tym poinformować. Oznaczałoby to, że jeżeli Mercedes stwierdzi po 3 miesiącach, że nie należy nam się wymiana to bylibyśmy zobowiązani do pokrycia wszelakich kosztów. Ciekawy zabieg z gwarancją uznana wstępnie bardzo nas rozbawił. To dopiero początek. Następnie zaproponowaliśmy, że pojazd jesteśmy w stanie zostawić na czas odpowiedzi czy gwarancja jest uznana. Na co główny kierownik odpowiedział, że nie będą tylko demontować części ponieważ nic z tego nie mają i że muszą zmontować nowa w to miejsce. Kolejny ciekawy zabieg na wyzysk. Po oznajmieniu, że samochód odbierzemy później zaczęliśmy być informowani o tym że będziemy musieli zacząć pokrywać koszty przetrzymywania pojazdu. Oznajmiliśmy, że na protokole pozostawienia pojazdu, było napisane, że mają obowiązek przetrzymywać pojazd do momentu wydania decyzji. Zasłaniali się oczywiście decyzja Wstępna która nic nie oznaczała. Na następny dzień pojawiliśmy się w salonie w celu odbioru pojazdu i zabrania go jak najszybciej. Oczywiście przy odbiorze poprosiliśmy o dokument, w którym jest odpowiedź, że gwarancja jest uznana wstępnie. Najciekawsze rzeczą okazało się to, że żadnego takiego dokumentu nie mieli. Oznacza to, że decyzja była zmyślona, serwis zasłaniał, się kodem który wystarczy że podamy w innym autoryzowanym serwisie i będą mieli do całej historii dostęp. Po przekazaniu do innego serwisu okazało się, że taki kod nie istnieje. Podsumowując historia bardzo zagmatwana i długa. Polecam czytać i wsłuchiwać się w wszystko co jest tam powiedziane oraz brać pod uwagę że przypadku problemów, zostaną państwo odesłani z kwitkiem. Pozdrawiam XxxxX W odpowiedź na poniższą odpowiedź. Proszę o nie wprowadzanie w błąd publiczności. Zgodziliśmy się na pokrycie kosztów demontażu części, na co dostaliśmy odpowiedź, że państwo nie będą tylko demontować części bo nie ma czegoś takiego w cenniku, dlatego musimy zgodzić się na zakup nowej części.

Our company bought ...

... a Mercedes E class in June, since then it has already been to the service twice, after the second time we were promised that everything would be fine, but after a week the problems started again, every day when driving in the middle of the road all the electronics and all the sensors turn off and the driver does not understand whether all the safety systems are working or not. Then after some time everything turns on by itself. The company's employees do not want to drive this car because they fear for their lives. And the company suffers losses because of this. Mercedes employees say that this is the case with all cars. If Mercedes used to be a guarantee of quality, now Chinese cars probably have better quality and service than here.

Przestrzegam przed zakupem ...

... nowego auta w tym salonie. Wszystko w porządku do podpisania umowy. Później handlowiec zwodzi, nie odbiera telefonów, na koniec auto zostaje Odebrane po 2 miesięcznym opóźnieniu jak słownie miało byc wcześniej....jeśli chodzi o serwis po 4 miesięcznym dzwonieniu, proszeniu się o wymianę elementu, doszlo do skutku lecz ostatecznie po 2 godzinnym oczekiwaniu nie zostal wymieniony element mimo tego ze handlowiec zapewnial ze element [ zamiennik] bedzie pasowac. Straciłem cały dzień, ponieważ mam około 150 km do salonu, bylem pełnym nadzieji ze rozmawiam z przedstawicielem Mercedesa na którym można polegać, zarówno z handlowcem jak i serwisem.. Według mnie nie powinna taka sytuacja zaistniec , ponieważ straciłem mój cenny czas, paliwo i na koniec nie potrzebne nerwy... oprócz tego auto nie zastałem w takim stanie jakie oddałem, zderzak został źle złożony plus tego straciłem ponownie czas na dobre złożenie. Na koniec w ramach przeprosin otrzymałem słowo przepraszam od Pana kierownika i możliwość skorzystania z myjni z której nie skorzystalem Odradzam

Nie polecam nikomu ...

... kupowania Mercedesa, zwłaszcza w Polskim salonie w mieście Łódź. Sprzedali naszej firmie samochód, który ciągle się psuje i nikt z firmy nie chce nim jeździć z obawy przed wypadkiem. Ale mechanicy, którzy twierdzą, że są profesjonalistami, poważnie mówią, że samochód jest sprawny, a to normalne, że przy prędkości 100-120 km/h elektronika przestaje działać, a Ty liczysz na to, że to nie będzie Twoja ostatnia podróż. Pracownicy salonu są mało kompetentni na prawie każdym etapie pracy. Od agenta, który nie odbiera telefonu przez tydzień, nawet po tym, jak już zapłacisz za samochód, po mechaników, którzy twierdzą, że samochód z 2024 roku powinien się psuć i mieć usterki. Tak samo jest z dokumentacją – jeśli popełnią jakiś błąd, to będzie to Twój problem i to Ty będziesz tracić czas na jego naprawienie.

Wadliwy i niebedzpieczny ...

... samochud Mercedes-Benz E klasa 2024 4 dni po zakupie wieczorem wsiadajac we wspomnianym samochodzie po stronie pasażera, który z punktu A jechał do mnie nie więcej niż 10-15 minut, czuję zapach spalenizny i jak na nogi dmucha mi mocno gorące powietrze, ale w ciemności nie zdążyłam nic zrozumieć, jechaliśmy na parking nie dłużej niż 5 minut i gdy wysiedliśmy z samochodu przy włączonych światłach na parkingu - UWAGA - z samochodu wydobywał się dym, nie tylko spod maski, ale po całej prawej stronie siedzenia pasażera. Powiedzieć, że byliśmy przestraszeni, to mało powiedziane. Dopiero po pewnym czasie włączyłam tylko kamerę i zacząłem nagrywać, więc oczywiście mam dowody na tę sytuację. Sąsiedzi, widząc tę sytuację, uczynili z nami skandal, żądając usunięcia samochodu z podziemnego parkingu, aby nie spowodować pożaru w całym domu. Oczywiście zacząłem pisać e-mail, szczegółowo opisując tę sytuację. To był szok. Poprosiliśmy o przysłanie po nas lawety i odebranie samochodu. Oczywiście nasze pierwsze pytanie dotyczyło tego, czy możemy w ogóle odmówićsie od tego samochodu i zabrać pieniądze, bo samochód nie ma nawet tygodnia, a przebieg jest minimalny, jak przy jeździe po mieście. Wysłano nas do serwisu. Po 3 godzinach sprawdzania powiedziano nam - UWAGA - że zaczęła dymić naklejka na silniku. I tu zaczynają się pytania. Skąd się bierze naklejka na silniku, która może powodować dymienie? Co ją tak rozgrzało? A jeśli to prawda, to dlaczego ona tam jest? I dlaczego więc Mercedes go tam wkleja i tym samym nie zwraca uwagę na bezpieczeństwo swoich klientów i osób niebędących uczestnikami jazdy? Przecież gdybyśmy tego nie zauważyli np. jadąc autostradą, to łatwo by się zapaliła ta naklejka i auto by się po prostu zapaliło, a my razem z nim. A gdyby zapaliła się na parkingu, równie dobrze auto mogłoby wybuchnąć w elitarnym apartamentowcu, zagrażając w ten sposób jego mieszkańcom. Jak to się nazywa po stronie Mercedesa? Zamach na życie klientów? Niestety z dyrekcją nie udało się porozmawiać, On zawsze był na wakacjach lub poza biurem. Po serwisie na naszą prośbę był zrobiony protokół (przerabiany 3 razy) i ostatecznie wystawiony został protokół, w którym było częściowo a NIE CAŁKOWICIE, było napisane co się stało i dodano, że auto jest sprawne. Oczywiście od razu udaliśmy się do adwokata, stwierdziła, że umowa po stronie Mercedesa została sporządzona ogóle nie uwzględniała interesów klienta, ale znalazła dla nas wyjscie z sytuacji na wypadek sądu jeśli Mercedes nie zabierze tego auta i nie zwróci nam pieniędzy, to oczywiście zwrócę się do sądu, mam co powiedzieć i pokazać. sytuacja trwa nadal, od kilku tygodni komputer pokładowy i elektronika w samochodzie regularnie się zawieszają i psują, oczywiście mam też nagranie tego wszystkiego. Z powodu problemów z komputerem pokładowym musieliśmy odwołać ważne spotkanie, ponieważ nie mogliśmy prowadzić zepsutego samochodu na autostradzie.Tym samym zerwano ważne negocjacje i nasza firma poniosła straty finansowe. Przy okazji dodam, że jak tylko zaczęły się problemy z autem konsultant przestał odbierać telefon, wysyłajac automatyczne powiadomienia, «jestem na spotkaniu, oddzwonię później» i jak się domyślacie , nikt nie oddzwania, musiałam dzwonić z innego numeru. i „och cud!” odebrał telefon. Tydzień później otrzymaliśmy termin przeglądu, z możliwością udostępnienia samochodu zastępczego na czas serwisu. I przez cały ten tydzień jeździmy zepsutym autem, co sprawia nam mnóstwo «frajdy». Chociaż nie rozumiem, po co nam serwis NOWEGO, USZKODZONEGO SAMOCHODU, KTÓRY KOSZTUJE WIĘCEJ NIŻ 450 000. Wcale tak nie może być. To jest absurdalne Nie ufam już temu samochodowi i marce Mercedes, kto wie co w nim dalej pęknie? Może hamulce? Na pewno tego tak nie zostawię. Czekam na rozwiązanie problemu i zwrot środków.

Nie polecam. Pracownicy ...

... traktują lekceważąco klienta, popełniają błędy nie widząc przy tym problemu. Pani od kredytów nie wykonała swojej pracy należycie a następnie krzyczy że nie wyda samochodu. Mam bardzo nieprzyjemne odczucia po odbiorze samochodu . Podejście Pani Kierownik jak również Pana Dyrektora na bardzo niskim poziomie. Jedynie na pochwałę zasługuje handlowiec Pan Michał Sz.

Очень медленный сервис

☹️

Niestety ale nie ...

... polecam. Od 3 dni brak kontaktu. Wykonałam kilka telefonów i ciągle słyszałqm iż opiekun oddzwoni. Każdego dnia słyszałam to samo. Wybrałam inny salon i na 1 wizycie załatwiłam wszystko.

Niestety muszę dać ...

... 1 gwiazdkę ponieważ ostatnio na infolinii oraz mailowo prosiłem o ofertę na nowe felgi bezpośrednio z ASO, na ofertę czekałem prawie miesiąc i w odpowiedzi na maila dostałem SS z katalogu, czy na prawdę nie można było tego załatwić szybciej ? Kolejna sytuacja polegała na kosztorysie naprawy szyby bocznej oraz przewidywanym czasie naprawy, Pani na infolinii nie miała informacji co do dostępności części oraz kosztów naprawy więc dostałem informację że pozostawi mój numer dla serwisu i serwis się ze mną skontaktuje, dwa dni dzwoniłem z prośbą kontaktu do mnie z serwisu i zero odpowiedzi (próbowałem z drugiego numeru i ta sama sytuacja, nikt do mnie nie odezwał), po tych dwóch sytuacjach stwierdzam że serwis podchodzi lekceważąco do klientów. Nie polecam tego serwisu jest to po prostu zmarnowany czas.

Pozamykane samochody ,mało ...

... tego pan zamknął nam prawie przed nosem

Byłam umówiona w ...

... salonie o 16. Przyjechałam przed czasem, podeszłam do pani, pani kazała poczekać, poprosi mnie. O 17.20 poszłam się przypomnieć, a pani, że zapomniała, że wszyscy poszli już do domu. Na szczęście jeden pan dopiero wychodził więc go zawróciła. Zostałam przyjęta po 1,5 godziny oczekiwania. Przy odbiorze auta wcale nie było lepiej. Nie powiadomiono mnie , że auto do odebrania. Dzwoniłam pół dnia , by dowiedzieć, czy moje auto jest już gotowe. Po 5 telefonie w końcu ktoś byl w stanie się dowiedzieć co z moim autem, ale odebrać go nie mogłam, bo wszyscy znów poszli do domu, na pytanie dlaczego nikt do mnie nie zadzwonił przez cały dzień. Dostałam informację, że ktoś próbował się ze mną skontaktowac, ale wtedy, kiedy pani, z którą rozmawiałam i próbowała ustalić, co z moim autem, kazała mi czekać na linii więc wiadomo, że odebrać nie mogłam. Beznadziejny salon i ludzie tam pracujący. Totalny brak szacunku do człowieka i jego czasu. NIE POLECAM! Edit poczytałam inne opinie po napisaniu swojej i widzę ,że nie tylko ja zostałam potraktowana bez szacunku. Takze proszę się nie fatygować i nie odpowiadać na moją opinię. Bo ciągle piszecie to samo ,że dążycie do jak najwyższej jakości usług bla bla bla . Ale jak widać nic nie robicie, żeby je poprawić na choćby przyzwoite. Podobne opinie do mojej pojawią się tu od ponad 3 lat.

Moje drugie podejście ...

... do Mercedesa. Znów nieudane. Czy dam im 3 szansę? Nie wiem. O ile recepcja całkiem sympatyczna o tyle handlowiec porażka. A już tekst w stosunku do auta wystawionego w salonie, otwartego pod tytulem: "Proszę opuścić wnętrze bo to auto jest sprzedane" przelała czarę goryczy. Czekałem tylko na hasło: Albo was usuniemy siłą...