Mercedes-Benz MB MOTORS Falenty

Przyjęcie auta bardzo ...

... szybko i sprawnie, kluczyk w nosie się zostawia. Auto miało mieć wymieniony olej i filtry a nagle doszły jeszcze poduszki pod silnikiem które już wymieniane były . Koszty wzrosły o ponad 8 tys, do tego auto nie umyte,nie odkurzone,zgubiona zaślepka do odpalania auta przez serwisanta. Wisienka na torcie to odbiór auta, zgłosiłem że zależy mi na czasie to w poczekalni na kogo kolwiek z serwisu ponad 1 godzinę czekania,pani przyszła ze złą fakturą, poprawienie jej zajęło jej kolejne 30 min na dodatek nikt nic nie wie. Powinno się zwolnić wszystkie to lalki które siedzą na dole i bawią się w tik toku. Nie polecam !

Niestety, ja nie ...

... mogę napisać nic dobrego o tym serwisie. Przez telefon nie mogę uzyskać żadnej informacji o stanie naprawy mojego samochodu. Obiecują, że oddzwonią i nie ma żadnego telefonu. Nie jestem w stanie dowiedzieć się nic nt. naprawy samochodu. Nie wiedziałam, że taka marka ma tak nędzną obsługę klienta.

Najgorsze salon najgorsza obsługa

Całkowite olanie klienta. ...

... Jazda próbna umówiona z wyprzedzeniem ponad 1 miesiąc wcześniej. Dzień wcześniej dzwoni Pani, że samochód się zepsuł - ok. zdarza się. Kolejny termin umówiony 2 tygodnie później - Pani znów dzwoni, tym razem dokładnie 3h przed ustalonym terminem, że samochód się zepsuł. Doradca oczywiście już się nie skontaktował ze mną. Przynajmniej już wiem, gdzie nie kupię kolejnego samochodu. Strach pomyśleć co by było po zakupie.

Od wizyty mojej ...

... oraz żony w salonie minęło już sporo czasu. Piszę o niej dopiero teraz, ponieważ odwiedziliśmy kilka salonów i juz zamówiliśmy w jednym z nich auto. Bylo to moje drugie podejście do zakupu w tym salonie i drugi raz nie udało się. Problemem są sprzedawcy. Niestety nie pamiętam imienia pierwszego sprzedawcy, gdy szukałem auta dla siebie. Pamiętam tylko, ze na Mercedesa CLA AMG zaoferował rabat, który był po prostu śmieszny. Za to po drugiej wizycie bardzo dobrze pamiętamy z żoną Pana Mateusza. Szukaliśmy auta dla niej, model GLA lub zwyklej klasy A. Spotkaliśmy wtedy sprzedawcę, Pana Mateusza. Pan Mateusz chyba pomylił się z powołaniem. Powinien szukać pracy urzędniczej, może w urzędzie skarbowym. Tam mógłby spokojnie pokazywać swoją wyższość petentowi i dawać do zrozumienia, ze od jego decyzji zależy wszystko. Rozmowa mniej więcej wygladala tak, że od łaski Pana Mateusza zależy, czy możemy odbyć jazdę testową oraz zamówić auto z odbiorem w dogodnym dla nas terminie, czyli za 7 miesięcy. Traktował nas z wyższością, protekcjonalnie, był wyniosły w sposób okropny - czułem się nie jak poważny klient w salonie prestizowaej marki, tylko jak szary człowiek w US proszący wyjaśnienie przepisów podatkowych. Po 5 minutach takiej rozmowy z Panem Mateuszem chciałem ją zakończyć i wyjść. Powstrzymała mnie żona, która była po prostu ciekawa, co ten człowiek dalej powie i co jej zaproponuje. Była to jednak strata czasu. Jazda próbna? Nie da się. Zamówienie auta? To trudne, jest tyle czynników komplikujących takie zamówienie. Rabat? Jak otrzymam dowód, że jesteście Państwo lekarzami, to przygotuję ofertę. Szanowni Państwo, oświecę Was. Macie konkurencję. Wystarczy krótka jazda samochodem i można porozmawiać w innym salonie. Porozmawiać rzeczowo, profesjonalnie, z poczuciem, że jest się ważnym klientem. Otrzymać obydwa samochody na dwa weekendy w celu ich przetestowania. Zastanawiam się, czy klient kupujący auto za 250-300 tys. zł jest za mało ważny? Może dopiero zakup auta za więcej niz 500 tys. jest wart milej obsługi? Dwie wizyty, dwa razy taka wpadka, widocznie szefostwo akceptuje takie podejście do klienta. Miłe Panie w recepcji i propozycja kawy nie wystarczy by czuć się profesjonalnie obsłużonym. Nie polecam.

Muszę powiedzieć, że ...

... jestem rozczarowany. O ile umówienie wizyty serwisowej przebiegło dość sprawnie, o tyle sama naprawa i przygotowanie samochodu do wydania, już niekoniecznie. Zostałem poinformowany o możliwości odbioru o godzinie 15:00 lub o 16:30, jeśli pojazd miałby zostać umyty przed wydaniem. Poprosiłem o drugą wersję i przyjechałem o 16:25. Okazało się, że myjnia ma opóźnienie i zostałem zapytany czy poczekam maksymalnie pół godziny. ... mija półtorej godziny i samochód wciąż nie został wydany, musiałem odwołać zaplanowane spotkanie. Do kierownictwa salonu: przekazujcie rzetelne informacje i szanujcie czas swoich klientów. To nic nie kosztuje.

Wokół auta na ...

... każdym kroku- na chodnikach, trawnikach. Zaparkować nie ma gdzie - sprawia to wrażenie jakby klient Wam do niczego potrzebny nie był. Dla mnie okolica to taki trochę stadion Xlecia dla ludzi z pieniędzmi.

1 gwiazdka

Nie polecam panow ...

... z dzialu sprzedazy aut uzywanych. Nie zalezy im na sprzedazy. do auta 4matic, ktore stoi na zasniezonym parkingu proponuja DWIE OPONY zimowe zużyte w 50%. To jest poprostu dziecinne i smieszne. Olewczo podchodza do klienta, kręcą przy cenie, nie są słowni. Nie idzie sie dogadac po ludzku. Na domiar tego o aucie, ktorym sie interesuje dowiaduje sie po tygodniu, ze było ono po stłuczce co powinno zostac powiedziane przy pierwszym kontakcie. Wstyd dla takiego oddziału, nie kupilem tutaj auta i nie kupie napewno.

One hour wait ...

... time , no consultant even came. It’s a shame. You should value your customers time

Ocena serwisu to ...

... przede wszystkim ocena kontaktu z klientem, dlatego daję 1*. Pracownicy nie poczuwają się do odpowiedzialności za problem, który powstał w ich miejscu pracy z powodu niedbalstwa czy braku kontroli podwykonawców. Zagubiono moje zimowe opony. Trzy tygodnie próbowałam je odebrać. Wyznaczano mi terminy, w których opon nie było, przepraszano. Kiedy w końcu udało się je odebrać, przewiozłam je do punktu, w którym serwisuję inne auto i okazało się, że opony, które mi wydano nie mogą być moje, bo to „17”! Na tych oponach są oczywiście moje dane i kod QR, co świadczy o braku elementarnej staranności zawodowej pracowników przekazujących je na przechowanie. Poszukiwania w toku - zima za pasem. Ktoś inny szuka swoich „17”…

Tu klient nikogo nie interesuje

Zdecydowanie odradzam serwis ...

... w Mercedes-Benz Janki . Standardowy serwis samochodu, który miał kosztować maksymalnie 5000 zł, skończył się wyceną ponad 12 000 zł. Doradca serwisowy zapewniał, że jedyne, co wymaga wymiany, to olej i filtry, a kiedy nie zgodziłem się na tak wysoką kwotę, zaczął mi wręcz grozić. Po odebraniu samochodu okazało się, że nie działa lewa szyba, a serwis, zamiast przyznać się do błędu, kazał mi dopłacić dodatkowy 1000 zł za naprawę. Kiedyś to był najlepszy serwis, a dziś? Amatorzy i partacze, którzy nie mają pojęcia, co robią. Zdecydowanie nie polecam zakupiłem u nich 4 samochody.... Szok

Czytam komentarze o ...

... salonie pelne zachwytu I uwielbienia I zastanawiam sie czy dotycza tego samego salonu? Adres ten sam, ale moje wrazenia zgola inne... skonfigurowalem glc z Panem Łukaszem, otrzymalem na maila oferte samochodu i leasing... I to tyle zaangazowania.. dwa razy dzwonilem na tel kom do Pana, nagralem sie na poczte, bylem osobiscie ponownie (nie zastalem Pana) wyslalem dwa maile zwrotnie w odpowiedzi na oferte i... nic... nie ma kontaktu, nie wiem, czy Pan stwierdzil ze nie godzien jestem mercedesa czy moze jego obslugi.. w kazdym razie robi wszystko zebym nie kupil, na marginesie serwis jest bez zarzutu, serwisuje obecny GLC, chlopaki sie staraja, za sam serwis dalbym 5 gwiazdek, no ale taka skucha z salonem... ze nie moge

Piękny duży obiekt ...

... sprzedający moją ukochaną markę. Obsługa jednak tragiczna. Pan podający się z kierownika sprzedaży otworzył auto którym byłem zainteresowany i na tym skończyła się jego obsługa klienta. Stał obok i pisał smsy, auto było brudne. Kupiłem takie samo auto innym salonie tego samego dnia.

1 gwiazdka

2 gwiazdki

2 gwiazdki

Spamują nielegalnie mój ...

... numer telefonu niezamówioną reklamą. Będzie to ich baardzo dużo kosztowało. Poza zgłoszeniem do GIODO oraz UOKiK dostaną pozew cywilny. Ile ja już na takich spamerach pieniędzy zarobiłem, to aż miło. Oczywiście odradzam korzystać z usług firmy, która za nic ma prawo, zapewne tak samo podejdą do waszej sprawy czy gwarancji.

Ładnie ubrany komis ...

... samochodowy z myjnią. Raczej nie dodzwonisz się do działu części. Gdy przybędziesz osobiście to zamówisz potrzebne części ale czy je otrzymasz to już zależy od wielu czynników. W moim przypadku pół roku czekania po wpłacie i modułu nie będzie, za to można go kupić 4 razy taniej w Chinach. Wybór należy do Ciebie! Twój nowy mercedes nie zawsze będzie nowy i potem tylko AliExpress. Kiedyś Mercedes to była klasa ale te czasy już minęły...