95%
użytkowników
rekomenduje
Ten salon nie jest zweryfikowany
Dealer nie opiekuje się tą wizytówką, ale Ty możesz przekazać swoją opinię
To jest twoja stacja dealerska?
Załóż konto, dodaj swój salon
i korzystaj w pełni z portalu.
Użytkownik sieci
4 marca 2021 16:49
Salon - samochody nowe
Dzień Dobry. Chciałabym ...
... ostrzec wszystkich potencjalnych chętnych na zakup auta używanego, przed nieuczciwym sprzedawcą z Krakowa, który sprzedaje samochody pod nazwą: Salon Mitsubishi RM Filipowicz , Kraków ul. Klimeckiego 25 . W salonie tym sprzedawane są ,, auta poleasingowe lub jak to Oni nazywają zwroty od stałych klientów, którzy co rok wymieniają samochody na nowe. Stała opowiastka komisów, na która ja się prawie nabrałam. Choć sądziłam, że kupując od salonu firmowego auto dwuletnie za ponad 100.000 mogę się mylić. Przejechała, pół Polski wypożyczonym autem zatankowałam 2 razy by kupić samochód gdzie pracownik zapewniałam mnie ( 5 rozmów telefonicznych), że samochód to ,,Igła’’-bezwypadkowy , stan idealny ! Niestety nie trafili na człowieka , który się dała nabrać ( jesteśmy z tej samej branży). Po wjechaniu na podnośnik okazało się , że cała praw strona samochodu jest sprytnie pomalowana ( położony lakier na gołą blachę, stąd żaden czujnik tego nie wykryje , ale oko moje wskazało im dużo paprochów na lakierze, poza tym 2 letnie auto przez rdze zjedzone , czyli albo topielec albo tak długo stało przed naprawą, śruby naruszone co pozwala mi sądzić ,że przód też był walony ….. Po za tym poukrywane są inne wady, połamane uchwyty i zatrzaski, tylnie siedzenia jakby od innego auta. Wszystko to co ten sprzedawca mówi to właściwie jedna wielka ściema - nie należy tego słuchać!!. Zanim wystawiłam komentarz, próbowałam skontaktować się z wścielam, ale mija ponad tydzień i nie została mi udzielona odpowiedź na pytanie ,, Dlaczego oszukujecie ludzi? Gdybym nie miała racji, ktoś by próbował mnie przekonać do moich błędów lub przynajmniej przeprosić. Ogólnie szczerze odradzam - Omijajcie tego pseudo handlarza szerokim łukiem!! Każdy jego samochód to potencjalna mina!!! Zaznaczam , że nie pojechała kupić auta do komisu przy drodze, tylko do wielkiej firmy , która psuje reputacje marce Mitsubishi. Przykro mi , że w tak trudnych czasach kowidowych naciągacie ludzi ! Narażając ich na straty lub stan samochodów waszych naraża nawet na utratę życia. Po przejechaniu autem po ulicach Krakowa z pracownikiem samochód bardzo szarpał ,kierownica latała…. WSTYD ! Pozdrawiam,Wioletta