Nissan ZABOROWSKI

Ne polecam ten serwis... Oszukuje.

Zdecydowanie nie polecam ...

... tego salonu, odkupiłem od salonu roczne auto objęte gwarancją. Autem nie wróciłem jeszcze do domu i zaczeły się niespodzianki a mianowicie błąd silnika elektrycznego w w napędzie hybrydowym. oczywiście musiałem wracać do salonu a mam do niego 550 km. Mało tego okazało się że wydano mi auto objęte akcją naprawczą, z wadliwym oprogramowaniem. Obiecano mi rozpatrzenie prośby o zwrot kosztów podróży w ciągu tygodnia, mija miesiąc dalej nikt z owego salonu się nie odezwał. Radzę omijać szerokim łukiem

Nieprofesjonalny serwis ASO. ...

... Miałam zderzenie z sarną, likwidowałam szkodę z ubezpieczenia AC. Wymieniono części na nowe, ładnie, pięknie( m.in. intercooler). Niestety pozostała usterka mechaniczna, chodziło o wysokie obroty i tępy, twardy pedał hamulca, która jak stwierdził pan Krzysztof nie nadaje się do naprawy, trzeba wymienić silnik, ponieważ zawory są przepalone, a samochodu (rzekomo) już nie można uruchomić. Na moje pytania jakim cudem są te zawory przepalone i jak to zostało stwierdzone, skoro samochód jeździł bez zarzutu, nie działo się nic, co by wskazywało na jego kres pracy, a awaria pojawiła się parę minut po zdarzeniu. Pan Krzysztof wszelkimi siłami próbował mnie przekonać o zbiegu okoliczności i że te silniki niestety są wadliwe i szybko się psują. Wycena nowego silnika ok. 40 tysięcy. Przyjechałam odebrać samochód, gdyż perspektywa wysokich kosztów "naprawy" była poza moimi możliwościami. Okazało się, że auto odpala bez zarzutu, sam wjechał na lawetę. Oddałam samochód do mechanika, który po diagnostyce stwierdził, co było przyczyną takiego stanu: fragmenty intercoolera zatkały układ dolotowy i stąd wysokie obroty i brak hamulców. Po usunięciu kawałków plastiku, wszystko wróciło do normy. Samochód jeździ jak nowy, a stan oleju był powyżej połowy!!! Doszła do tego jeszcze jedna sprawa, okazało się podczas badania technicznego, że brakuje osłony silnika. Napisałam maila do kierowników działów mechanicznego i blacharskiego z opisem sytuacji, ponieważ poniosłam koszty związane z naprawą w innym zakładzie mechanicznym i kosztami lawety. Gdyby serwis przy wymianie intercoolera oczyścił dolot z plastiku, nie było byłoby usterki. W związku z tym uznaję wycenę naprawy polegającą na wymianie silnika za naciąganie klienta. Pismo do kierownictwa ASO pozostało bez odpowiedzi, minęło ponad 3 miesiące.

Brak miejsc parkingowych ...

... dla klientów uniemożliwił mi wejście do salonu (parking za mały).

Czy tam ktos ...

... pracuje? Czy salon już został zamknięty? Nikt nie odbiera telefonow

Bardzo nieuprzejma obsługa, nie polecam

Klasyczny Januszex z ...

... okropnym podejściem do ludzi. Omijać szerokim łukiem.

Omijać szerokim łukiem naciągacze a nie serwis

Serwis dno na siłę chcą wymieniać sprawne części.

Serwis jak i ...

... marka samochód, dno. Pięć miesięcy naprawiali na gwarancji skrzynie biegów automatyczną. Chwilę wcześniej był na przeglądzie dwuletnim, serwisie olejowym i klimatyzacji. Jak twierdzi serwisant chłodnica oraz uszczelki klimatyzacji, same z siebie się rozszczelniły i uciekł czynnik klimatyzacji. Nawet średnio rozwinięty szympans domyślił by się, że jeżeli grzebali przy silniku, to prawdopodobnie uszkodzili i nie chcą brać odpowiedzialności za swój brak kompetencji. Dno dno dno, omijać szerokim łukiem.

Kupiłem tam kiedyś ...

... Nissan note. Nowy samochód przy 100km wydawał dziwne dźwięki. Okazało się że to wyje skrzynia biegów. Na złożoną reklamację serwis odpowiedział: ten typ tak ma… słabe, prawda?

Serwis to dramat. ...

... Zadzwoniłem w sprawie wymiany giętkich przewodów hamulcowych, ze względu na wiek auta. Pan powiedział mi że muszę najpierw zadzonić do działu części i spytać czy takie coś mają (!), a jeśli nie - zamówić. Nie rozumiem dlaczego po prostu nie przyjął moich danych i nie powiedział że zawiadomią mnie gdy czśćci bedą dostępne. Zbyt skomplikowane? Zamówiłem, dostałem po paru tyg. wiadomość że części już są. Zadzwoniłem do serwisu ponownie, umowiłem wymianę. Gdy się pojawiłem danego dnia, okazało sie że nikt nic nie wie i nie mogą tych części znaleźć w systemie. Ale pocieszali mnie że mechanik obejrzał przewody i że wygladają dobrze, więc może nie trzeba wymieniać.... Ja na to że przyjechałem żeby wymienić, a nie słyszeć opinię mechanika. Na to serwis zapytał czy mam fakturkę przedpłaty. Odpowiedzialem że nie, nie przyszło mi nawet do głowy że takie coś będzie potrzebne. No to doradzono mi żebym w domu odszukał fakture ( 2 h jazdy), zadzwonił i ponownie się umówił. Zaniemówiłem. Gdy odszukałem dowód wpłaty w swojej aplikacji bankowej, nagle wszystko się odnalazło. Potem już tylko 2 godz. czekania. Można się napić kawy, ale śmieszne jest to że trzeba za nią zapłacić. Dobrze że kibel jest (jeszcze) bezpłatny. Na koniec okazało się że są gigantyczne problemy z uregulowaniem rachunku za wymianę. Pan z serwisu co chwila znikał, pojawiał się z kolegą, kombinował na lewo i prawo, potem wracał z triumfalną miną po wizycie u księgowej, po czym znowu nie można było zapłacić. Wszystko to trwało 40 min. (!). Nigdy więcej tej stacji. Mam tylko nadzieję że w warsztacie nie panuje taki bajzel jak w administracji, oraz że mechanicy są bardziej kompetentni niż ci pożal się Boże konsultanci serwisowi czy jak im tam. Z drugiej strony: jak dwukrotnie dzwoniłem do łódzkiego Nissana, nikt nie odbierał w serwisie, pani z recepcji notowała mój numer i zapewniała że za parę minut ktoś do mnie oddzwoni - ale nigdy nikt nie oddzwonił. Wiec może jestem malkontentem? Może Nissan tak ma? Nr. rej. EL992ML S. Nowak

Zadzwoniłem dziś do ...

... serwisu z ważną dla mnie sprawą. Chciałem zamówić wiązkę silnika do GT-Ra. W odpowiedzi usłyszałem, że sprzedawca z działu części, nie wie jaką wiązkę mi trzeba, że jest kilka.. (założyłem, że potrzebuje wszystkie, więc poprosiłem o kompleksową ofertę) W odpowiedzi usłyszałem, że nie dostane, bo nie ma na to czasu xD Jako klient chce kupić komplet wiązek spod maski do auta i nie mogę, bo sprzedawca nie ma czasu, cyrk to mało powiedziane. Współczuje Waszym klientom jeśli tak ich traktujecie. Nie pozdrawiam i polecam omijać szerokim łukiem.

Serwis to jakiś ...

... dramat. Od 20 dni samochód w naprawie gwarancyjnej. Nikt nie informuje kiedy zostanie naprawiony. Nikt nie odbiera telefonów. Bardzo nie polecam !!! Mechanicy nie znają się na swojej pracy. W samochodzie 4x4 twierdzili że blokują się wszystkie 4 koła w przypadku awarii a to bzdura. Przed 2 tygodnie samochód stał pod salonem otwarty. Każdy mógł do niego wsiąść. Dopiero pisemna interwencja skłoniła do zabezpieczenia samochodu.

LUDZIE OMIJAJCIE TEN ...

... PSEŁDO SERWIS !!!!!! Byłem jak co roku na przeglądzie swojego nissana myślałem, iż powyższy ,,serwis” zagwarantuje mi bezproblemowość i bezpieczeństwo. Niestety mało nie stracił bym samochodu !!!!! Nieudacznicy z ,,serwisu” wlali mi cały olej jaki mieli do dyspozycji, który kupiłem !!!!!!!! Poziom max przekroczony o kilkanaście cm na bagnecie Jakaś masakra jakbym nie sprawdził to dzisiaj jeździł bym hulajnogą elektryczna. Chamstwo jakiego bardzo dawno nie widziałem nikt nie przyznaje się do błędu !!!! OMIJAJCIE TEN „serwis” JAK CHCECIE JEŹDZIĆ BEZPIECZNIE BO TU USZKODZĄ AUTO

Na dzień dzisiejszy ...

... taka ocena. Samochód przyjechał z usterkami na umówiona wizytę. Dwie godziny w serwisie i usterki nie zostały naprawione, samochód odjeżdża z serwisu i ściąga go cały czas w prawą stronę 🤬. Samochód nadal też szarpie przy ruszaniu. Serwisant nieuprzejmy, zachowuje się jak by usterki były wymyślone mimo, że jedną z nich potwierdza. Omijać szerokim łukiem. Nie da się mniej więc zostaje 1 gwiazdka. Dzień zmarnowany, samochód nadal niesprawny. Autoryzowany serwis 😅

Odradzam wszystkim

Panowie nie potrafili wykryć usterek w pojeździe i po 2 godzinach wydali niesprawny pojazd, mówiąc na koniec, że faktycznie jest usterka ale musi Pan przyjechać 50km w jedną stronę innego dnia. Do tego gdy sprawa zostaje zgłoszona do nissan polska udają, że sytuacja w ogóle nie miała miejsca.

Obsługa nie rzetelna ...

... pomimo umówienia się na godzinę wyszedł kierownik serwisu i powiedział że to nie z nim ustalałem cenę za naprawę auta. Mechanik nie wiedział gdzie się podłączyć z eobd.Nie polecam tego serwisu.

Serwis to jakiś ...

... dramat!!! Najpierw na przyjęcie samochodu czekaliśmy kilka tygodni. Nikt się do nas nie odzywał pomimo zgłoszenia usterki i obietnicy że skontaktuje się ktoś z wyznaczonym terminem. Jak już oddaliśmy auto do serwisu to przez 4 dni robocze nikt się nie zajął samochodem. Wiemy to, bo żeby sprawdzić usterkę należało wsiąść do samochodu i się nim przejechać. Zainstalowany GPS nie odnotował w tym czasie żadnego ruchu. Po 6 dniach odebraliśmy samochód nienaprawiony bo specjalista, który miał się zająć autem, miał czas dopiero kolejnego dnia. Niestety musieliśmy odebrać nasz samochód bo był nam potrzebny. Po co w takim razie zabierano nam samochod tydzień wcześniej skoro nikt się nim nie zajął. Czekamy na nowy termin. Ciekawe jak długo tym razem? I radzę najpierw ustalić termin ze specjalistą a potem wzywać nas na wizytę.

Na dzień dzisiejszy ...

... taka ocena. Samochód przyjechał z usterkami na umówiona wizytę. Dwie godziny w serwisie i usterki nie zostały naprawione, samochód odjeżdża z serwisu i ściąga go cały czas w prawą stronę 🤬. Samochód nadal też szarpie przy ruszaniu. Serwisant nieuprzejmy, zachowuje się jak by usterki były wymyślone mimo, że jedną z nich potwierdza. Omijać szerokim łukiem. Nie da się mniej więc zostaje 1 gwiazdka. Dzień zmarnowany, samochód nadal niesprawny. Autoryzowany serwis 😅