Opel Kraków - Auto Center

Legenda głosi, że ...

... kiedyś ktoś się do nich dodzwonił...

Słabo! Z roku ...

... na rok ceny idą w górę ale jakość w dół. A jak jest reklamacja to nagle nie ma do kogo się odezwać bo wszyscy odmawiają.

Drogo i kiepski dojazd

SŁABO!!!!!!

1 gwiazdka

1 gwiazdka

Szkoda że nie ...

... poczytałem opinii o Blacharni przed wizytą darowałbym sobie i nie tracił czasu. Wchodzę jakieś 2 miesiące temu, siedzi 2 osoby. Starszy gość bez żadnej maseczki ani innej ochrony i młody człowiek najwyraźniej kierownik. Rzucam głośne Dzień dobry i zero reakcji, już widzę jaki jest stosunek do klienta. Gdy wreszcie zwrócono na mnie uwagę szybko zorientowałem się że pierwsze wrażenie było trafne. Do widzenia szkodę usunę gdzie indziej. Drodzy Państwo naprawdę nie robicie klientom żadnej łaski. Czy ktoś płaci z własnej kieszeni, czy poprzez ubezpieczyciela to jest Waszym KLIENTEM i należy go traktować z szacunkiem a nie jak ostatniego wała który przyszedł zaburzyć błogi spokój. Właściciel tego przybytku powinien rozgonić to towarzystwo z Blacharni na cztery wiatry i zatrudnić ludzi znających się na profesjonalnej obsłudze klienta.

Obsługa tego serwisu ...

... tylko podszywa się pod profesjonalistów. Wycena naprawy zawyżona o 100%, cwaniackie liczenie na to że klient jest laikiem. Nie polecam tego serwisu.

DRAMAT !!! oddałem ...

... do uszczelnienia skrzynie biegów po dwóch tygodniach okazało sie że dolna śruba skrzyni wyręciła się w czasie jazdy.Porażka !!! Szkoda że nie ma już opla na ulicy Jana Pawła

Legenda ASO trwa, ...

... zwykli amatorzy, a nie fachowcy, niestety też się dałem na to nabrać. Serwis nauczony, że ludzie mają gdzies jak szkoda będzie naprawiona, byle była naprawiona. Stąd też niedbałe naprawy, byle szybciej, byle zedrzeć. Odradzam blacharnie/lakiernie. Auto odebrane po naprawie w pochmurny dzień, niestety dopiero nazajutrz okazało się, że jest całe pokryte hologramami (nieprawidłowo przeprowadzona polerka). Panowie tłumaczyli się słabym oświetleniem w warsztacie 😂😂 (aso niewyposazone w lampy inspekcyjne - totalna amatorka). Panowie z biura ciągnięci za język, pytani w jaki sposób przebiegała naprawa, dlaczego powstały hologramy, próbują omotać klienta lejąc wodę, nie mając zielonego pojęcia o czym mówią, byle klient się odczepił (podejrzewam, że w większości przypadków działa). Jeśli klient ma jakieś zastrzeżenia, wtedy zaczyna się robić nie miło, panowie z biura jak i z warsztatu w przewadze liczebnej, podchodzą do klienta w sposób prześmiewczy, cwaniacki. W moim przypadku szkoda była zgłoszona z AC. Na moje stwierdzenie, że samochód z innego serwisu detailingowego nie miałby prawa wyjechać cały w hologramach, pan z biura odpowiada "ale tam się za to płaci". A wam ubezpieczalnia nie płaci horrendalnych pieniędzy tylko dlatego, że macie "autoryzowany" w nazwie? Dyrektor techniczny serwisu zero profesjonalizmu. Stwierdza, że klient przesadza, robi cyrk z samochodu i że za dużo wymaga. Człowieku, ja wybierając wariant bezgotówkowy, wymagam, żeby auto było oddane w należytym stanie. Ja nie mam z tego żadnych korzyści finansowych. Co więcej, z lenistwa pracowników, lakierowane elementy nie zostają zdjęte z samochodu, przez co zapyleniu ulegają progi wewnątrz auta, plastiki oraz tapicerka. Pomijam już fakt, że tapicerka na drzwiach również została pobrudzona brudnymi łapami. Jeśli ktoś ma stalowe nerwy i lubi adrenaline to polecam tych ludzi, emocje gwarantowane. A tym co lubią i dbają o swoje auta zalecam wybranie innego warsztatu, najlepiej, żeby to nie było ASO. W ASO pracują tacy sami ludzie jak i w normalnych serwisach i nie ma co się podniecać, że to ASO, bo są to ludzie są nastawieni na jak najszybsze zbycie klienta, zaczynając od ludzi z biura, kończąc na pracownikach warsztatu. Musiałem edytować wpis ponieważ panowie są bardzo wrażliwi, delikatni i bardzo dbają o to, żeby prawdziwe i krytyczne komentarze były na bieżąco zgłaszane i usuwane.

(Przetłumaczone przez Google) ...

... Byliśmy na wakacjach. Zadzwoń do dealera opla, że ​​potrzebowaliśmy pomocy, aby wszyscy tam pracujący rozmawiali przez telefon. Odkładają słuchawkę; ( (Wersja oryginalna) We waren met vakantie. Bellen de opel dealer dat we hulp nodig hadden krijgen iedereen die er werkt aan de telefoon. Hangen ze de telefoon op;(

Serwis nie bierze ...

... odpowiedzialności za pozostawione auto. Jeśli mechanik spowoduje jakąś szkodę to okazuje się, że to wina starego auta i jeszcze proponuja wymianę na nową część za ogromne pieniądze. Przyjemność dla ludzi, którzy szukają wrażeń, brak profesjonalnego podejścia do klienta, nie polecam i nigdy już moja noga tam nie postanie.

1 gwiazdka

2 gwiazdki

2 gwiazdki

Nie jestem malkontentem ...

... i co do zasady nie wystawawiam negatywnych ocen - można łatwo sprawdzić. Ale poziom obslugi klienta w Auto-Centrum rozczarował mnie na tyle mocno, że postanowiłem zrobić wyjątek. Oddałem auto do naprawy blacharskiej z OC sprawcy. Za każdym razem musiałem się dopytywać telefonicznie, kiedy mogę auto oddać /odebrać itp. (w innych salonach / serwisach to pracownicy wychodzili z inicjatywą i informowali o kolejnych krokach / etapach naprawy). Przy odbiorze okazało się że jedna ze zgłoszynych szkód nie została naprawiona. Pracownik stwierdził, że tego nie było w zleceniu. Oczywiście, że było i po pokazaniu protokołu / wyceny z ubezpieczalni okazało się, że jednak zapomnieli o tym... Inny przykład: wymiana opon. Cena ustalona, czekam ponad godzinę po czym podchodzi do mnie pracownik i mówi że się źle zrozumieliśmy bo on myślał że do wymiany są koła a nie opony i że w związku z tym cena jest inna. OK, nie neguję tego że cena powinna być wyźsza, ale jeśli się źle zrozumieliśmy (może trzeba było dopytać, niż się domyślać) to może uczciwie albo po prostu fair byłoby tą różnicę podzielić na pół chociażby... ale nie w Auto-Center. Jeszcze inny przykład. Oddając auto do naprawy w tym salonie / serwisie umówiłem się w tym samym czasie na odbiór auta zastępczego dostarczanego przez wypożyczalnie wybraną przez ubezpieczyciela. Pech chciał, że podstawione auto nie było Oplem. Pracownik serwisu wyleciał z mordą (sorry ale akurat dokładnie tak to wyglądało), że to jest parking prywatny i kto nam pozwolił tu wjechać... W sumie można się było domyśleć o co mniej więcej chodzi - faktycznie ludzie nie mają cco robić, tylko umawiać się na zadupiu, żeby sobie pooglądać jakieś auto inne niż opel... ale temu panu to nie groziło. Kiedy dotarło do niego, że jestem ich klientem odszedł obrażony (widać było po minie, że szuka gdzieś głęboko w głowie słowa, które się zaczyna na "przepra..." ale ostatecznie nie znalazł). Nigdy więcej nie skorzystam i nikomu nie polecam. P.S. W całym tym ponurym obrazie wyróżniła się Pani, która w miedzyczasie weszła do pracy i pierwsze co zrobiła to podeszła i zaproponowała kawę. I stąd zostawiam tą jedna gwiazdkę.

1 gwiazdka

"Serwis" wykonał dla ...

... mnie przed zakupowe sprawdzenie samochodu... szkoda 300pln, lepiej iść do wróżki. W samochodzie było mnóstwo "januszowych" napraw, co oczywiście nie zostało wykryte i trudno, ale, była jedna usterka której nie wybaczę ! czujnik ABS, wyciągnięta żarówka z deski rozdzielczej żeby ukryć problem. Gdy podłączyliśmy odpowiedni komputer usterka od razu wyszła na jaw. Wcześniej miałem nieprzyjemną sytuację na drodze i tylko dlatego zrozumiałem, że ABS nie działa. Mało brakowało i byłaby z tego bardzo przykra historia Czy podczas przed zakupowego sprawdzenia samochodu podpięto go pod komputer ? to pytanie na które nie uzyskam nigdy odpowiedzi...

Drogo, ale to ...

... najmniejszy problem. Okazało się, że wymieniono na części z innego modelu. Dodatkowo uszkodzono chłodnicę, przez co samochód się przegrzewał. W ramach prac miał być wymieniony okej, czego nie zrobiono, ale na rachunku już było. Sporo rzeczy za które policzono, a których nie zrobiono.

1 gwiazdka