Opel Zielona Góra - Fiałkowscy

(Przetłumaczone przez Google) Partacze (Wersja oryginalna) Partacze

Brak zainteresowania ze strony sprzedawcy.

Obsługa marna. Handlowiec ...

... zrobił ofertę na maila. Po 4 dniach zadzwonił z pretensji, że nie zareagowałem na nią...

Bardzo nie polecam ...

... serwisu. Pan przy biurku. nawet nie pofatygował się aby sprawdzić dane samochodu od wejścia stwierdził że nic nie może zrobić i nie mają terminów do następnego dnia.

Niestety, trzy tygodnie ...

... czekałem na mapę i się nie doczekałem, zwrócono mi zaliczkę.

SPRZEDAZ CZESCI LIPA ...

... DZWONIŁEM O 13,18 JEST 15 NIKT NIE ODDZWONIŁ NIE POLECAM

Nie wiem kto ...

... odpowiada za zatrudnienie handlowców ale ktoś powinien się poważnie zastanowić nad jakimiś szkoleniami dla nich. Brak szacunku dla klienta jest jednym z najcięższych grzechów. To że dzisiaj nie kupiłem od nich auta, nie wykluczało mnie z grona potencjalnych klientów w przyszłości. Oczywiście po uszczypliwej odpowiedzi na grzecznościowy mail że zdecydowałem się na samochód innej marki ja z pewnością nigdy u Państwa Fiałkowskich samochodu nie kupię. Ale może będzie to jakaś wskazówka dla osób prowadzących firmę że warto coś zmienić w sposobie myślenia osób odpowiedzialnych za sprzedaż ich produktów.

Dział sprzedaży to ...

... antyreklama tego miejsca. Sprzedawca próbował udowodnić mi że nie stać mnie na auto o którym rozmawiamy. Warto aby właściciel zainwestował w tajemniczego klienta i wymienił kadrę bo sporo firma traci przez takich sprzedawców. Tym sposobem kupiłem Insignie i Grandlanda w innym salonie. I 300k poszło koło nosa. Szanowny sprzedawco nie oceniaj klienta swoją miarą.

Serwis mnie osobiście ...

... zawiódł. Ja będę starał się go omijać szerokim łukiem.

Bardzo, bardzo wysokie ceny części.

Stracilem pol dnia ...

... zeby sie dowiedzieć ze umowionej uslugi wycenionej na 150 zl brutto nie potrafią wykonać. I to by było ok gdyby za swoją "naukę" nie wzieliby 100 zł. Profesjonalnie... prawda?

Po przybyciu, w ...

... miarę szybko podeszła Pani, po objaśniebiu w jakim celu przybyłem podeszła do kolegi który fakt zajmował się innym klientem i poinformowała go że czekam na ofertę samochodu. Pan z wielkim obórzeniem, podniesionym głosem zaczął " chyba widać że mam klienta, chyba się nie rozdwoję" . Tak jak bym mu kazał zostawić klienta i natychmiast przyjść do mnie. Poprostu idiota ( pan w ciemnych włosach). Drugi pan który mnie obsługiwał gdy mu powiedziałem że staram sie wybrac co kupic między oplem a hyundayem, okazał die wielkim znawca hyundays. Zamiast wymieniac pozytywy opla omawial jak to jego znajomi maja problemy z hyundayem.

Jest tanio i to wszystko, co można powiedzieć.

Szkoda czasu i ...

... nerwów 50 km trasy godzina czekania w serwisie i nic nawet nikt nie zainteresował sie moja osoba a wizyta omówiona siedzę i czekam i szkoda ze czekałem bo nikt nawet nie zapytał sie czy w czymś pomóc

Niekompetencja, buta, pycha, ...

... arogancja pracownika serwisu. Na umowioną wizytę jechałem 50 km. Zadzwonił pracownik serwisu i odmówił terminu z powodu braku prądu. Nie zaproponował najbliższej godziny tylko po prostu wyciął mnie z kolejki...żenada. Czyli inni umówieni klienci okazali się ważniejsi i dla nich termin musiał być utrzymany...Tę samą usługę zrealizowałem u konkurencji, dwie ulice bliżej, gdzie prąd był😂i zapłaciłem 20 zł taniej (wymiana opon).