7%
użytkowników
rekomenduje
Ten salon nie jest zweryfikowany
Dealer nie opiekuje się tą wizytówką, ale Ty możesz przekazać swoją opinię
To jest twoja stacja dealerska?
Załóż konto, dodaj swój salon
i korzystaj w pełni z portalu.
Użytkownik sieci
13 lipca 2021 17:39
Salon - samochody nowe
Po auto przyjechaliśmy ...
... z Gdańska, wszystko było przygotowane, pojazd czekał na nas gotowy do drogi. Profesjonalna obsługa. Bardzo polecm.
Użytkownik sieci
17 czerwca 2021 07:16
Salon - samochody nowe
Nie polecam likwidować ...
... szkody u nich. Zero profesjonalizmu i zignorowanie sprawy. Pracownik który przyjął zlecenie od samego początku negatywnie nastawiony, wystawił kosztorys i olał temat twierdząc że jest brak potwierdzenia z PZU. Gdy koszta zostały potwierdzone z polisy sprawcy przez PZU. Inny serwis naprawił samochód od ręki bez żadnych problemów z OC sprawcy.
Użytkownik sieci
15 czerwca 2021 04:35
Salon - samochody nowe
Uwaga oszukują! Przyjechałem ...
... wymienić olej w silniku i skrzyni, powiedzieli że wszystko jest zrobione, wzięli ponad 1000 złotych. A natychmiast w silnik był zalany olej ponad normy o 1,5 litra a w skrzyni w ogóle nie był wymieniany olej. Po 1500 km. pękł mi przewód chłodzenia oleju i dzięki temu okazało że olej jest stary, i potrzebuję wymiany! Tak że, jeżeli ktoś będzie chciał cokolwiek robić w tym warsztacie, to polecam być obecny przy naprawie i kontrolować co się dzieję z państwa samochodem.
Użytkownik sieci
15 maja 2021 17:04
Salon - samochody nowe
Zamówiłem w Hornet ...
... nową Insignię, katalogowo za 212.000 zł. Dostarczono mi samochód z licznymi mankamentami natury głównie estetycznej - defekty lakiernicze oraz błędy montażowe (luźna lampa w klapie, źle zmontowana zaślepka lusterka wewnętrznego, zarysowania na felgach, rysa wewnątrz lakieru na drzwiach kierowcy, rysy wewnątrz lakieru na dachu oraz stopiony lakier na antence dachowej - płetwa, wypukłość na daszku klapy tylnej). Dodatkowo na tzw. przeglądzie zerowym nie dokręcono klemy od aku przez co 2x straciłem wspomaganie w trakcie jazdy. Wszystko zgłoszone, reklamowane, ale nie ma tematu. Do zobaczenia w sądzie Hornet. Nigdy więcej niczego u was nie kupię i wszystkich znajomych, jak też użytkowników i miłośników Opli, również z prowadzonego przeze mnie Opel Insignia Club będę przestrzegał przed wami.
Użytkownik sieci
9 marca 2021 12:44
Salon - samochody nowe
Nie polecam, kontakt ...
... z nimi jest bardzo utrudniony, zdarzyło się, że musiałem tam jechać bo ani telefon ani email nie odpowiedział. Jak powiedzieli że oddzwonią to oczywiście nie oddzwonili. Jeżeli już zostawiacie tam samochód to nagrajcie jego stan od dołu do góry przed oddaniem bo możecie mieć niemiłą niespodziankę. Najlepsza akcja jaką mi zafundowali to niewyważenie kół po ponownym założeniu opon, całe szczęście, że miła pani z serwisu skomentowała "mechanik zapomniał wyważyć". Dno, a nie serwis
Użytkownik sieci
22 lutego 2021 14:31
Salon - samochody nowe
Kupiłem z żoną ...
... auto w salonie Hornet. Bardzo miła atmosfera, pełen profesjonalizm Pana Jakuba J., który znalazł dla nas piękną i bardzo funkcjonalną niebieską Corsę i przeprowadził nas przez cały proces nabycia tego auta. Wszystkie formalności załatwione w ciągu tak naprawdę tygodnia i samochód był gotowy do odebrania. Polecam!
Użytkownik sieci
10 lutego 2021 15:31
Salon - samochody nowe
rej DW7CW10 - ...
... żeby nie było że nie ma mnie na liście klientów. Od początku - najpierw wymieniana była pokrywa rozrządu. Była wymieniana 2 lub 3 razy - może serwis doprecyzuje. Plus za to że nie bylo gadania z jej wymianą i zawsze reklamacja była uznana. W zeszlym roku pojawił się problem z tempomatem. Jedna wizyta żeby ustalić co wymaga wymiany, druga to już naprawa. Nieco się przedłużyła, ale dostalem auto z powrotem. Usłyszałem że wyskoczył jakiś błąd, ale zrobili jazdę próbną i już więcej nie wyskoczył. Wsiadam do auta, kierownica chodzi ciężko i hałasuje. Zglosiłem to pani która dzwoniła dopytać się o opinię, miała to przekazać dalej. Oczywiście nikt nie raczył się odezwać. Po jakimś czasie również ja doświadczyłem tych błędów i znów byłem w serwisie dwa razy aby zażegnać usterkę. Półtora roku temu miałem przygode z kunami które przegryzły węże od chłodzenia. Odebrałem auto po tygodniu, naprawione. Po kilku miesiącach patrzę w zbiorniczek - sucho. Dolałem dwa litry i pojechałem żeby sprawdzili czy nic nie cieknie. Nie ciekło. Serwis po prostu nie odpowietrzył układu. Zacząłem obserwowac poziom płynu (chciałem uniknąć kolejnego wycieku) i zauważyłem że powoli tego płynu ubywa. Najpierw mniej, później ok 100 ml/1000 km. Byłem w serwisie żeby to zgłosić - "spokojnie, problem jest jak ucieka ok 120-130 ml/1000km". Pojeździłem jeszcze trochę, podjechałem do niezależnego serwisu - zrobili ciśnieniową próbę szczelności, podnieśli samochód i od razu znaleźli zaciek płynu na jednym z węży. Załączam zdjęcie które wykonali mi w tym serwisie. Zadzwoniłem do ASO i poprosiłem żeby się zapytali gwaranta czy można to zrobić na gwarancji. Jasne, proszę podjechać, zrobimy zdjęcia i wyślemy. No i teraz najlepsze. Przyjeżdżam - pokazuję zdjęcie, usłyszałem "nasz mechanik musi to potwierdzić". Dobra, idę do poczekalni. Po 10 minutach przychodzi doradca i prowadzi mnie na warsztat - "niech pan pokaże gdzie to jest?". Odpowiadam, że to wąż do tylnej nagrzewnicy, pod spodem. Podnoszą auto, i rzeczywiście jest. "Ile panu ubywa?" - usłyszałem, mówię że około 100ml/1000km. Na to mechanik - "a to mało, norma to pół litra na 1000km". Ja zbieram szczękę z podłogi i mówię że chyba oleju tyle może uciekać? na to mechanik - "nie, oleju może litr na 1000km". Więc proszę grzecznie o tą normę. Panowie poszli na naradę z dyrektorem. Wracam do poczekalni, przychodzi do mnie doradca i mówi - ja nie widzę tam wycieków, płynu ubywa w normie. Pytam więc ponownie o normę. Pan udał się kolejny raz na naradę do dyrektora. Usłyszałem że dostanę ją w ciagu 14 dni na maila. 14 dni minęło. Podczas ostatniej wizyty czułem się jak intruz którego pracownicy chcą się jak najszybciej pozbyć. Nie chodzi mi o to, żeby serwis wszystko naprawiał na gwarancji - mogło być jakieś uszkodzenie mechaniczne, którego nie widziałem. Wystarczy żeby serwis uznał, że rzeczywiście jest usterka i trzeba to zrobić - to widać gołym okiem i nie trzeba być mechanikiem żeby to stwierdzić. Pora zrozumieć, że klient również ma swój rozum i nie da mu się wciskać wszystkiego.