Opel Łódź - JASZPOL

Nie polecam tego ...

... serwisu opla żadnemu użytkownikowi auta tej marki pojechałem 50km do nich na przegląd wymianę oleju filtrów i dodatkowo świec zapłonowych. Zapłaciłem za tę usługę 1790 zł z czego 90 zł zostało mi doliczone za wlanie kupionej przeze mnie płukanki do silnika... Po dwóch dniach od przeglądu i przejechaniu może 150km auto zaczęło szarpać i przerywać po zaprowadzeniu do lokalnego mechanika okazało się że 2 świece nadają się do śmieci... Obym nigdy już nie musiał skorzystać z usług tego serwisu fuszerka na maxa a ceny z kosmosu za taką jakość

1 gwiazdka

Nie polecam. Samochód ...

... w dalszym ciągu nienaprawiony.Musiałem zlecić naprawę w innym Aso .Pożegnaliśmy się z Jaszpolem w bardzo nieprzyjemnej atmosferze.

Witam. Polecam tylko ...

... serwis. Rozmowa z handlowcem samochód to porażka. Zero zainteresowania.

Niestety odbyłam dwie ...

... wizyty w tym serwisie (DS) - pierwszą i ostatnią. Powody takiej a nie innej oceny to: serwis miał być wykonany jednego dnia - nie udało się, ok zdarza się... (a był to piątek, + dodatkowe 200km na drugi przyjazd dla mnie i 3h jazdy), minus jedna gwiazdka. Otrzymałem auto zastępcze - w serwisie zostawiłam DS7 E-Tense 4x4 300KM, w zamian dostałem ASTRE 1.2, auto przyzwoite, ale nawet nie zbliżone klasą, minus druga gwizdka. Co najlepsze, inaczej nawet bym się nie pofatygował pisać ten komentarz, to fakt, że zostawiłem auto czyste a odebrałem brudasa całego w plamach (wyschnięta, nie wytarta twarda woda), a że bardzo mi się spieszyło to machnąłem ręką, inaczej bym go nie odebrał... Za to minus 3 gwiazdka... bo starciem kolejny czas i pieniądze na myjnię

Jeden to i ...

... tak zbyt wiele. Serdecznie odradzam likwidację szkód w tym serwisie. Pojazd wstawiony z końcem stycznia 2024, oddany 15 maja 2024 po wielu nerwach. Pojazd naprawiany z polisy AC, najpierw nie było dostępnych reflektorów, ok nie jest to wina serwisu. Po czasie Nasze auto okradziono z filtra DPF na placu dealera. Czekanie na nową część. W międzyczasie opóźnienie bo zamiast węża do klimatyzacji przyszła chłodnica (lub odwrotnie). Po kilkunastu dniach dostałem informację, że zamówiono filtr DPF, ale bez czujników, bo pierwotne skradziono razem z filtrem (zapomnieli ich domówić). W ramach rekompensaty zaproponowano Nam najbliższy serwis olejowy, ok. Auto miało przebieg około 83KKM i nie zgłaszało zapotrzebowania na serwis bo taki miało wykonany u konkurencji, więc zrobiono Nam ponownie przegląd na 80KKM. Po fakcie stwierdzono, że nie było informacji w systemie, ale z Nami też tego nikt nie konsultował, więc zaproponowano Nam następny przegląd z rabatem 20% (faktyczna korzyść- żadna). Zapnijmy teraz pasy bo w dniu odbioru maska wyglądała jak malowana pędzlem, a oba błotniki były uszkodzone. Ustaliliśmy, że nie odbieramy w tym wypadku auta i czekamy na poprawki. Poprawki polegały na polerowaniu maski, a reszta stwierdzili, że musiała wyjechać tak z fabryki (załączam zdjęcia). Pewnie mało zdeterminowany lub nieświadomy klient grzecznie by podziękował i dał się spławić. Po tej informacji zdecydowałem się na odbiór z rzeczoznawcą i nagle narracja zmieniła się o 180 stopni bo padło pytanie czy mają lakierować jeden czy dwa błotniki. Zdecydowałem się na jeden żeby nie lakierować całego przodu z myślą o odsprzedaży auta i pójścia na rękę dealerowi. Błotniki uszkodzone w wyniku demontażu/montażu zderzaka lub w trakcie kolizji. Taka była opinia rzeczoznawcy (pominęli w trakcie oględzin i nie zgłosili dodatków). Przy kolejnym odbiorze okazało się, że lakierowanie tego jednego błotnika było znowu wątpliwej jakości bo zwyczajnie brakuje lakieru. Pan kierownik stwierdził, że tam są inne większe odpryski (nie zauważyłem) no co opowiedziałem, że chcę mieć naprawiony rant, a nie polakierowany cały błotnik w domyśle, że nie chcę ich naciągnąć. Umówiliśmy się, że zdzwonimy się na termin poprawek. Podpisałem protokół z uwagami, auto odprowadziłem do innego serwisu na wymianę klocków. Po odbiorze i powrocie do firmy zaczęło być gorąco w aucie, klimatyzacja nie działa. Tego samego dnia e-mail do doradcy z informacją co się dzieje. Następnego dnia auto pojechało w trasę i już zaczął schodzić lakier z maski… Znowu zgłoszenie…. W międzyczasie auto było na serwisie mechanicznym w temacie klimatyzacji. Opinia serwisu: nie ma związku ze szkodą nieszczelny wąż. Jestem ciekaw jak nabijano klimatyzację i sprawdzano szczelność po wymianie części układu klimatyzacji skoro gaz ulotnił się po przejechaniu może 40km. Mowa tu o aucie z roku 2021 z przebiegiem 83kkm, więc zużycie układu klimatyzacji jest niemożliwe. Z całego serca odradzam odwiedzanie tego miejsca jeżeli chcecie zachować zdrowie psychiczne i czas, który My musimy poświęcać na wymianę korespondencji z Naszą kancelarią prawną, a o pieniądzach nie wspomnę (upoważnienia od leasingu, rzeczoznawca i pewnie naprawa klimatyzacji na Nasz koszt, a o tym, że auto „ nie zarabia na siebie” już nie wspomnę). Niestety wymieniamy właśnie flotę na Renault i na przeglądy będę musiał wysyłać pracowników do Piotrkowa. Szkoda bo sieć dealerska pod nosem, ale jakość porażka…

Oddałem auto do ...

... serwisu, na wymianę rozrządu. Po odebraniu, otrzymałem samochód z zniszczonym zderzakiem, dodatkowo z podrapanymi ramkach rejestracyjnymi (były chromowane, więc po oddaniu auta w kilku miejscach srebrna warstwa odpadła). Nie wiem, czym oni czyszczą samochody .... Po wymiany rozrządu, auto przeszło akcje serwisową na DPF. Po przejechaniu 200km, zapaliła się kontrolka o nieszczelności ADblue. Problem z moim zdaniem z strony serwisu. Zacząm zdjęcia do względu zderzaka oraz gdzie znajduje się DPF, a gdzie nieszczelność. Serwis oczywiście nie poczuwa się do winy. Obsługa i kultura serwisu jest rodem z rynsztoku. Nie polecam serwisu.

Byłam umówiona na ...

... konkretną godzinę przez telefon, na miejscu nikt nawet o tym nie wiedział i nie można się było doprosić żeby ktoś to sprawdził, natomiast nie przeszkadzało pracownikom rozmawiać o ulubionym keczupie kiedy ja czekałam godzinę na informacje :) Żenada

Komplety brak poszanowania ...

... klienta. Przez miesiąc naprawy utrudniony kontakt z osobą obslugujacą szkodę. Klient co tydzień musi się prosić, żeby poinformowali ubezpieczyciela, że nie mają części (celem wydłużenia najmu pojazdu zastepczego). Klient odbiera auto i jak zauważy, że nie ma znaczków to dopiero dopiszą w protokole, iż wydali auto bez nich. Wczesniej żadnej informacji i podsuniecie do podpisu dokumentu, że klient odbiera sie bez zastrzeżeń. Odbiór auta po naprawie (bezgotowkowej) bez przeglądu (zatrzymany dowod po wypadku)- zmuszanie klienta do popełnienia wykroczenia jazdy autem z zatrzymanym dokumentem na stację. Taki standard ASO.

Nie polecam. Naprawa ...

... powypadkowa, wymieniony m.in. wahacz. Przy wypadku nie cofnęli mi dowodu rejestracyjnego, a szkoda, bo od razu po naprawie samochód musiałby przejść badanie techniczne. Tymczasem odebrałem auto, a jak przyszedł czas na przegląd, to auto go nie przeszło. Wymienili w Jaszpolu wygięty po wypadku wahacz, ale już sworznia wahacza nie wymienili. Na przeglądzie wyszło, że też był uszkodzony podczas kolizji i powinien być wymieniony razem z wahaczem. Całe szczęście, że był ten przegląd, bo mógłbym zgubić koło na drodze. Polecam po naprawie u nich pojechać na stację diagnostyczną i sprawdzić, czy wszystko zrobili ok, bo w ich rękach jest Wasze bezpieczeństwo, a jak się przekonałem, nie zawsze mają tego świadomość wydając samochód z tak istotną wadą.

Nie polecam...moją Astre ...

... udawali że naprawiaja 6x..bez skutku...na domiar złego,na wakacje pojechałem z nowym uszkodzonym paskiem akcesoriów jak i uszkodzona nową uszczelka pod pokrywa zaworów która mi wymieniali w trakcie nie udanych napraw,ponowną naprawę musiałem zlecić w Aso w Piotrkowie jak i w Aso w Słupsku na wakacjach...pożegnaliśmy się w bardzo nie przyjemnej atmosferze.

Naprawa zdiagnozowanej usterki ...

... wraz z czesciami w moim aucie zostala wyceniona na 2500zł. Mój mechanik naprawił to samo za 450zł. !!! Wymiana opon trwała 3 godziny!.

Samochód trafił 11.09 ...

... br do tego salonu. Naprawa mechaniczna wraz z naprawą blacharską i lakierniczą. Do dnia dzisiejszego usługa nie jest zakończona. Ze strony salonu brak odpowiedzi na pytania kiedy zakończą naprawę.

1 gwiazdka

Brak odpowiedzialności za montowane części podczas gwarancji

(Przetłumaczone przez Google) ...

... 0 gwiazdek Nigdy nie spotkałem się z taką niekompetencją, arogancją i nietolerancją jednocześnie. Uczestniczyłem w kolizji tylnej (ktoś wskoczył mi na tył i wepchnął do innego samochodu) na autostradzie. Na początku myślałem, że mogę kontynuować jazdę, ale niestety auto straciło dużo płynu chłodzącego. Musiał mnie odholować bardzo sympatyczna laweta. Zabrał mnie do warsztatu Opla i zrobiło się tam naprawdę aspołecznie. Na początku chciałem tylko wiedzieć, czy fachowcy i wiedza wystarczą do naprawy uszkodzonej chłodnicy w ciągu tygodnia, abym mógł zabrać pojazd z powrotem do Niemiec. To pytanie było chyba zbyt skomplikowane i otrzymałem odpowiedź, że nie wiedzą i woleliby zrobić kompletną naprawę, co może zająć miesiąc... Myślałem, że wszystko jasne, dzięki za nic. Prawdopodobnie widzieli tylko pieniądze i nic więcej. Kiedy dowiedziałem się, że ludzie nie chcą zająć się pojazdem, uprzejmie poprosiłem, aby mogli przynajmniej sporządzić protokół szkody, abym mógł go złożyć w mojej firmie ubezpieczeniowej, aby pojazd mógł zostać przetransportowany do Niemiec. Tam nawet tego nie dali rady, a na domiar złego usłyszałem, że mają skończyć pracę za 30 minut. W tym momencie prawie spanikowałem i pomyślałem wow, stoję tutaj pośrodku niczego ze złomowanym samochodem, a ci ludzie z warsztatu po prostu nie czują, że mają obowiązek mi pomóc, bo zaraz skończą praca lub wymiana grzejnika jest zbyt skomplikowana... . W końcu samochód musiał wysiąść z lawety, aby mógł jechać dalej, a nawet wtedy trudno było zareagować bardziej rażąco. Całe podwórko było wolne i z całą powagą mówi, że niestety nie ma już miejsca, więc koniecznie weźcie ze sobą samochód. Nie wiem, co poszło nie tak z tamtejszymi ludźmi, ale nigdy nie doświadczyłem tak złej obsługi. Jesteś w szoku iw obcym kraju nigdzie nie dojedziesz, a ci ludzie patrzą na ciebie z taką pogardą i mówią, że zaraz kończę pracę albo to nie moja specjalność. Po prostu smutny Właściwie - 5 gwiazdek, ale to nie jest możliwe. (Wersja oryginalna) 0 Sterne Solch eine Inkompetenz, Hochnäßigkeit und gleichzeitig Intoleranz habe ich bisher noch nicht erlebt. Ich hatte einen Auffahrunfall(mir ist jemand hinten drauf und hat mich in einen anderes Auto gedrückt), auf der Autobahn. Anfangs dachte ich noch ich kann weiter fahren aber leider verlor das Auto viel Kühlflüssigkeit. Daraufhin musste ich von einem sehr freundlichen Abschleppdienst abgeschleppt werden. Dieser brachte mich in die Werkstatt von Opel und dort wurde es richtig asozial. Ich wollte anfangs nur wissen ob die Fachkräfte und Fachkenntnisse ausreichend sind um einen defekten Kühler innerhalb einer Woche zu reparieren, dass ich das Fahrzeug wieder mit nach Deutschland nehmen kann. Diese Frage war wohl schon zu komplex und ich bekam als Antwort,dass sie es nicht wissen und am liebsten eine komplette Reparatur machen würden was wohl einen Monat dauern kann... Da dachte ich mir schon alles klar danke für nichts. Wahrscheinlich haben die wieder nur das Geld gesehen und nix weiter. Als ich nun Feststellen musste, dass die Leute sich nicht um das Fahrzeug kümmern wollen habe ich freundlich nachgefragt ob sie denn wenigstens einen Schadensbericht machen können, damit ich den meiner Versicherung einreichen kann um das Fahrzeug nach Deutschland überführen zu dürfen. Selbst das haben die dort nicht geschafft und zu allem Überfluss musste ich mir dann noch anhören das sie doch in 30 Minuten Feierabend haben. In diesem Moment bin ich fast ausgerastet und dachte mir Wow ich stehe hier im nirgendwo mit einem Schrotten Auto und diese Leute von der Werkstatt fühlen sich einfach nicht in der Verantwortung mir zu helfen weil sie doch gleich Feierabend haben oder ein Kühlerwechsel zu komplex ist... Zum Schluss musste das Auto ja vom Abschlepper runter damit dieser weiter fahren kann und selbst da hätten diese an Dreißtigkeit kaum krasser reagieren können. Da stand der ganze Hof frei und der sagt doch allen Ernstes es gibt leider keinen Platz mehr also sehen sie zu das sie das Auto selber mitnehmen. Ich weiß nicht was bei den Leuten da falsch gelaufen ist aber solch einen schlechten Service hab ich noch nicht erlebt. Da ist man unter Schock und in einem fremden Land dazu kommt man nicht von der Stelle und diese Leute schauen einen dann noch so verachtend an und sagen ich hab gleich feierabend oder ist nicht mein Fachgebiet. Einfach nur traurig Eigentlich -5 Sterne aber geht ja nicht.

Oddałem auto na ...

... naprawę szkody ze swojego AC. Do wymiany był błotnik oraz drzwi + lakierowanie. Podczas odbioru na blotniku było widać wady lakiernicze oraz zaciek. Było tak tak ewidentne że nie jestem w stanie pojąć jak coś takiego wyszło z warsztatu. Drzwi miały źle spasowana uszczelkę i brakowało mastyk w narożnikach na dole. Faktura na 14 tys zł za naprawę, auto zastępcze się nie należało. Umówiłem się na poprawki, auto oddałem w poniedziałek, gotowe było we wtorek. Oczywiscie mimo fuszerki warsztatu znowu auto zastępcze się nie należy. Podczas odbioru po poprawkach na blotniku dalej były wady lakiernicze. Auto znowu trafiło na 15 min do warsztatu gdzie polerowano to miejsce. Po powrocie dalej było widać wady, choć minimalnie, już nie chciało mi się kopać z koniem. Drzwi miały poprawione mastyki, choć rant dalej nie był zaklepany tak jak to jest w drzwiach po drugiej stronie. Ogólnie kpina z klienta. Brak jakiejkolwiek kontroli jakości.

2 gwiazdki

Sprawa dotyczy Serwisu ...

... Peugeot, a Opel, ale wydaje mi się, że Biuro Obsługi oraz Mechanicy obsługują obie marki. Wiam, na wstępie zaznaczę, że w związku z Akcja Serwisowa, byłem niestety zmuszony do wizyty w Serwisie Marki Peugeot, niestety nie skończyło się na jednej wizycie :( Otóż, sprawdzając potencjalną usterkę w związku z akcja serwisową, uszkodzeniu uległ czujnik pasów, co skutkowało tym, że pomimo zapiętych pasów, na wyświetlaczu był widoczny znaczek o braku zapięciu pasów. w/w usterka od razu została zgłoszona Pracownikowi Serwisu, który poruszając złączem pod siedzeniem, sprawił że błąd przestał się wyświetlać, z tym, że był to krótkotrwały efekt, bo już tego samego dnia błąd pojawił się ponownie. Nie mam żadnych pretensji oczywiście takie rzeczy się zdarzają, jedyne moje uwagi to do obsługi przez Panią Joannę, który przy kolejnej wizycie w serwisie próbowała mi wmówić, że owa usterka jest czystym przypadkiem, ponadto dodając, że Akcja Serwisowa nie dotyczyła pasów i nikt tego tam nie ruszał, co również była błędem, ponieważ akcja serwisowa dotyczyła hamulca ręcznego, co świadczyło o tym, że pod fotelem kierowcy było majstrowane, co przy zgłoszeniu problemu potwierdził Pan Marcin, ale Pani Joanna wolała wygłaszać Swoje mądrości za nim sprawdziła czego dotyczyła Akcja Serwisowa. Jeżeli mogę Panstwu polecić to obsługę serwisowa przez Pana Marcina, jest ona przeprowadzona w sposób fachowy, kulturalny i pomocny, w przeciwieństwie do Pani Joanny. Mam nadzieję, że nie bede w przyszłości uczestnikiem Akcji Serwisowych, gdzie jedna potencjalną usterkę sprawdzą, a druga popsują, a na dodatek będą wmawiać, że to przypadek :D Jeżeli już będę musiał uczestniczyć w wizycie w tym serwisie to napewno będę się starał, aby być obsługiwany przez Pana Marcina, którego serdecznie pozdrawiam. Aktualizacja: Oczywiście Pani Joanno może się Pani nie zgadzać z wyrażona opinia, ale póki co żyjemy w kraju w którym można je wyrażać... a co do kwestii słowa "przypadek" to oczywiście on się zdarza, ale napewno nie w momencie kiedy auto wjeżdża do serwisu i nie ma problemu z w/w ustarka, a od razu po wyjeździe z serwisu w/w problem się pojawią. Nie wiem w jakie przypadki Pani wierzy, ale w sumie mnie to nie interesuje. Druga sprawa, Państwa prosba o usunięciu opinii jest zdecydowanie nie na miejscu, bo jakość Państwa obsługi i zachowania wobec klienta jest poniżej gwiazdek które można tu przydzielić. Trzecia sprawa, dzięki takiej obsłudze tak "błachej" sprawy przekonałem się, że nie warto korzystać z Państwa usług, bo nie wiadomo Ci przez "przypadek" popsujecie.

1 gwiazdka