Peugeot - JD Kulej Gdynia

Przez 3 ostatnie ...

... lata byłem klientem serwisu firmy JD Kulej. W tym czasie co najmniej 4 razy miałem usuwane szkody po wypadkach komunikacyjnych - wszystko było OK. Jednak, podczas ostatniej naprawy auta (kolejny wypadek komunikacyjny - zarówno ten jak i poprzednie wypadki były rozliczane z OC sprawcy, bezgotówkowo), pojawiły się zgrzyty. Najpierw miałem zastrzeżenia co do zaproponowanego mi auta zastępczego (nie oczekuję wiele, ma posiadać co najmniej 4 drzwi i podstawowe wyposażenie - klimatyzacja, czujniki cofania, nic co nie jest standardem w obecnych czasach). Zaproponowane auto było poniżej moich oczekiwań, gdy po krótkiej wymianie zdań z przedstawicielem JD Kulej zaproponowano mi inny samochód (będąc i tak spóźniony do pracy) zgodziłem się (na pierwszy rzut oka miał wszystko czego mogłem oczekiwać). Jednak zaraz po utknięciu w korkach na ul. Chwaszczyńskiej miałem okazję szerzej rozejrzeć się po samochodzie. I w schowku, w przednich drzwiach pasażera znalazłem miły prezent (szkoda, że mocno napoczęty - patrz zdjęcie) - flaszkę zacnego trunku. To upewniło mnie, że samochód mi wypożyczony był nieprzygotowany do przekazania go klientowi. Dodatkowo po odebraniu mojego samochodu na tylnych drzwiach pasażera (od wewnątrz) można było natknąć się na plamę smaru. Nie wiem, czy to kwestia pandemii, pospiechu czy braku odpowiednich ludzi, ale obsługa klienta bardzo się pogorszyła i ja więcej już do tego serwisu nie wrócę! Zaznaczam, że nie popędzałem "serwisu" z naprawą i cierpliwie czekałem aż samochód zostanie naprawiony. Ostatnie 3 lata i naprawy - polecam. (pozdrowienia dla Pana Grzegorza) Ale od ostatniej wizyty w maju 2020 roku to nikomu serwisu polecić nie mogę!

Citroen C4 Cactus Biała Perła....ojjjjj...będzie się działo

Jak znajdę miejsce ...

... żeby zaparkować to może zmienię opinię.

2 gwiazdki

Bałagan,salon rozbudowali,zero miejsca parkingowego żeby busa zaparkowac

1 gwiazdka

2 gwiazdki

Coraz drożej i coraz dłużej..

Zgadzam się z ...

... negatywnymi opiniami co do czasu oczekiwania. Dostałam informację, że przegląd będzie trwał 2 godziny, siedzę tu już trzecią, a z tego co już wiem będzie i czwarta. Nie było by problemu, gdybym założyła sobie ten czas w dosyć napiętym grafiku. Niestety Internet dla gości jest słabej jakości.

1 gwiazdka

1 gwiazdka

Słaba obsługa

Niestety zawiodlem się ...

... czasem obsługi samochodu leasingowego. Mój leasingodawca zlecił przegląd w JD Kulej. Byłem na umówioną godzinę. Blisko 4 godziny trwał przegląd samochodu. Podczas umawiania się na przegląd nie zostałem o tym poinformowany jak długo to będzie trwać! Nikt podczas mojego oczekiwania nawet nie zainteresował sie mną, nie mówię tu o pytania jak sie czuje ale przynajmniej informacja kiedy kończą przegląd lub na jakim etapie są... Strata czasu! Ile można kawy pić i oglądać TVN24? Zero propozycji samochodu zastępczego, nie wiem czy to wina leasingodawcy czy salonu JD Kulej ale czułem się źle obsługiwany. Widziałem reakcje pracowników w stosunku do nowych klientów chcących kupić samochód... obrzydliwie mili (może kawki, może ciasteczko...) Słabo to wygląda. Klient serwisu stawiany jest poniżej nowego klienta. Nie polecę nikomu takiego podejścia do sprawy.

1 gwiazdka

2 gwiazdki

Byłem w serwisie ...

... w Gdyni, pomimo umówionej wizyty na konkretną godzinę to musiałem wystać około 30 minut aby dostać się do pana z serwisu(jedna osoba w kolejce przede mną) Drugi pan z serwisu pojawił się po pewnym czasie ale po drodze do swojego biurka spotkał kolegę z pracy, z którym wdał się w rozmowę. Zrozumiał bym to jeszcze w pewnym stopniu gdyby rozmawiali o sprawach firmowych, a nie o pierdołach. Czekając na swoją kolej i obserwując pozostałych pracowników w pewnym momencie pomyślałem, że może źle trafiłem i po prostu dzisiaj pracownicy robią strajk włoski... Jak już dostałem się do pana z serwisu to samo potwierdzenie mojej wizyty poszło dość sprawnie i po około 10 minutach auto pojechało na warsztat. Tematem mojej wizyty był ubytek płynu chłodniczego(około 0,4-0,5l na 500km). Auto z warsztatu wyjechało po około 20-30 minutach a pan serwisant stwierdził, że nic nie znalazł i prawdopodobnie płyn po prostu paruje. Dramat!!!, jak można w tak krótkim czasie stwierdzić taką usterkę jak samo dostanie się do newralgicznych miejsc układu chłodzenia jest czasochłonne, a tym bardziej mówić klientowi, że płyn paruję w takiej ilości.

1 gwiazdka

1 gwiazdka

2 gwiazdki

Totalna porażka! Wystawiają ...

... na sprzedaż auta których nie posiadają. Od tygodnia wisi ogłoszenie na samochód którego nie mają. Strata czasu. Traktują klienta nie poważnie i celowo wprowadzają w błąd. Jeśli tak jest przed zakupem auta to co będzie po kupnie ? Dla mnie jest to nie poważna firma.