Peugeot - SZTUKOWSKI Ostrów Wlkp.

3 gwiazdki

3 gwiazdki

4 gwiazdki

5 gwiazdek

Profesjonalna obsługa w ...

... zakresie sprzedaży nowych samochodów jak również serwisowania ich. Polecam

5 gwiazdek

Serwisuje u nich ...

... swój samochód, jestem mega zadowolona. Niskie ceny, a wymiane opon miałam ostatnio w gratisie! Polecam gorąco!!! 😊

5 gwiazdek

4 gwiazdki

5 gwiazdek

Salon raczej niewielki ...

... ale można tu kupić każdego Peugeota. Siłą jest tutaj doskonała obsługa zarówno w salonie sprzedaży jak i serwisie.

Super obsluga, sprawdzone samochody

3 gwiazdki

5 gwiazdek

5 gwiazdek

Naprawde polecam Marcina Glapę .

4 gwiazdki

Bardzo dobry serwis i miła obsługa

Miałam u nich ...

... naprawiania szkodę. Po prostu pełen profesjonalizm. Bardzo miła obsługa napewno wrócę. Pozdrawiam Pana Janusza

Najgorszy serwis z ...

... jakim miałam do czynienia. Oddaliśmy auto do naprawy po stłuczce z nadzieją, że będzie on dobrze zrobiony (w końcu to serwis). Nic bardziej mylnego. Pan obsługujący nas, gbur i krętacz. Za pierwszym razem gdy zawieźliśmy papiery od rzeczoznawcy, poinformował nas co i jak (również apropo dodatkowych napraw, które my byśmy pokryli na własny koszt). Po tym co powiedział, zgodziliśmy się naprawiać u nich. W dzień odebrania auta okazało się zupełnie inaczej. Pan kazał nam przyjechać pół godziny przed zamknięciem, bardzo mu się spieszyło, żebyśmy tylko szybko odebrali i nie zajmowali dużo czasu. Nasz błąd - podpisaliśmy papiery zanim obejrzeliśmy auto. Jednakże pan tak szybko chciał nas spławić, że w nerwach najpierw podpisaliśmy (wiem, żadna wymówka, aczkolwiek tak właśnie było), a dopiero później poszliśmy na plac obejrzeć auto, gdzie obejrzenie polegało na tym, że pan wręczył nam kluczyki, coś tam powiedział i już chciał iść. Niestety przy oddaniu auta mówił już również zupełnie coś innego na temat dodatkowej naprawy na nasz koszt, niż w dzień kiedy przyjmował papiery do naprawy. Kłamał w żywe oczy... Pragnę jeszcze dodać i uczulić, że ubezpieczalnia, z której było ściągane ubezpieczenie i koszty na naprawę, prawdopodobnie ma jakieś układy z serwisem. Już w pierwszy dzień Pan, który nas obsługiwał mówił do drugiego ze śmiechem czy widzi kto się zajmuje naszą szkodą. Mało tego, rzeczoznawca drugi raz przyjechał na oględziny auta po wcześniejszym odwołaniu się przez nas od pierwszej decyzji, a my nawet nie mieliśmy zielonego pojęcia o jego wizycie. Narzeczony jest osoba, która w pierwszej kolejności musi się o takowej wizycie dowiedzieć, a przede wszystkim przy tym BYĆ!!! Oczywiście drugi raz uznał to samo. W samochodzie poszła najprawdopodobniej dwumasa w wyniku uderzenia w nasz tył samochodu, ponieważ mieliśmy auto na 1-szym biegu lekko ruszając i w momencie uderzenia samochód z biegu spadł, coś trzasnęło i teraz wydaje takie odgłosy, że nie da się tym jeździć, w dodatku sprzęgło to działa tak, że pożal się Boże i samochód stoi nie używany... Pan w serwisie powiedział, że rzeczoznawca na drugiej wizycie (jak i zresztą na pierwszej), nie sprawdzał dwumasy wzrokowo, tylko na słuch bo, cytuję: 'musiałby wyjąć silnik i całą resztę a to zajmuje tyle czasu...'. I teraz pytam DLACZEGO MAMY CIERPIEĆ I Z WŁASNEJ KIESZENI WYKŁADAĆ NA DWUMASĘ, SKORO TO NIE Z NASZEJ WINY ONA SIĘ ZEPSUŁA, A WAM NAWET NIE CHCE SIĘ RUSZYĆ, ŻEBY TO DOKŁADNIE SPRAWDZIĆ?! Nie polecam NIKOMU oddawania auta po stłuczce nie z waszej winy do serwisu, bo nie dość, że umówią się z rzeczoznawcą, i nawet nie będziecie mieli pojęcia o jego wizycie, to jeszcze zrobią to wszystko tak, że też samo wykonanie będzie pozostawiało wiele do życzenia... MASAKRA!!!