Renault ADD MOTOR

Ja niestety miałem ...

... nieprzyjemny kontakt z serwisem. Pan Sławomir - KIEROWNIK SERWISU, kazał mi doczytać o rękojmi. Twierdzi, że rękojmia obowiązuje dopiero, jak się skończy gwarancja :) Doczytałem, wysłałem linka do salonu, ale Pan Kierownik nadal twierdzi, że gwarancja jest ważniejsza, mimo że zgodnie z prawem obowiązuje rękojmia od 1 dnia od zakupu. Pan Kierownik stwierdził w rozmowie, że go obowiązuje gwarancja. Hmm, a co prawem? Ponadto mieli duży problem, aby opisać naprawę klimatyzacji w nowym Kadjarze (800km). Musiała się wywiązać głośna dyskusja, aby ŁASKAWIE napisali coś więcej, niż nie działa i nie są w stanie naprawić. A opis był mi potrzebny, aby chociażby kolejny serwis wiedział, co zostało zrobione, a co nie. Nie polecam, po tej awanturze strach podjechać nawet na zwykłą wymianę oleju.. :/

1 gwiazdka

Frajerskie zagrywki. Byliśmy ...

... kupić auto w maju, jakie kolwiek dodatkowe wyposażenie wiązało się z oczekiwaniem o 2 miesiące dłużej. Gość który sprzedawał nam samochód zachowywał się jak byśmy mu przeszkadzali. Auto miało być 26 go i wtedy dostaliśmy papieru do rejestracji i ubezpieczenia. Data odbioru w umowie była na 2dni później. Też jej nie dotrzymali. Zamiast cieszyć się nowym autem 3 dzień urlop w pracy, bo auto na być zaraz ale...

1 gwiazdka

Doświadczenia mam złe. ...

... Brak empatii dla problemów klienta. Potraktowano klienta jako zło konieczne, i go "spuszczono". Serwis powinien się jeszcze wiele nauczyć. U tzw. konkurencyjnej firmy tzn. Nawrot w Dlugołęce sprawę załatwione natychmiast i bez problemów. Nie polecam serwisu ADD Motor Renault.

Dostarczyłem auto po ...

... szkodzie do serwisu otrzymałem informację że się tym zajmą wszystkie dokumenty sobie ściągną z ubezpieczalni i z banku. Po czym twierdzą że auto jest już na serwisie że w piątek można odebrać samochód. Brak kontaktu codziennie dzwonie zapisują numer telefonu po czym obiecują że napewno ktoś się skontaktuje. Brak odpowiedzi przez 2 tygodnie można dzwonić nagrywać się i dalej nic dziś okazuje się że auto nie będzie rozpoczęte do puki nie będą mieli dokumentów które twierdzili że sami je zorganizują . Strasząc sądem Pan kierownik serwisu przekonuje mnie że auto jest już prawie gotowe że czekają na przekaźniki. Wysyłam mu nagranie że deklarowali się że na piątek będzie auto. Po godzinie dzwoni i twierdzi że auto nie zostanie rozpoczęte do puki nie będzie dokumentów. Cooo przecież auto już miało być gotowe że tylko brakuje przekaźników. Szok sprawa trafia do sądu wszystkie materiały nagrania telefoniczne itp będą wykorzystane. Kłamią w żywe oczy. NIEPROFESIONALNII tak to jest jak się piekarzy zatrudnia

Masakra godzine czekalem ...

... az ktos podejdzie... Pelna olewka , kupilem auto u konkurencji

1 gwiazdka

Zakupy super serwis gwarancyjny poniżej krytyki

Jarosław Szybowski skutecznie zniechęca do odwiedzin.

Miałam 3 miesiące ...

... temu otrzymać wycenę na auto i do dnia dzisiejszego się nie doczekałam ... Mimo iż byłam 2 razy w ciągu tych 3 miesięcy i się o nią upominałam ...

MASAKRA!!! Od ponad ...

... pół roku ciągnie się naprawa mojego samochodu, ponieważ montowany przez Panów z ASO zderzak po montażu się odkształca. Panowie do tej pory wykonali już 2 próby - ciągle bez powodzenia. Teraz kolej na 3 próbę (oby już szczęśliwą), ale od 2 miesięcy czekam na informację dot. terminu. Z całą pewnością jest to moja ostatnia wizyta/naprawa w tym ASO!

Brak poszanowania czasu ...

... innych. Byłem umówiony na daną godzinę, czekałem 40 minut i wszedłem - zostałem zaproszony na rozmowę w sprawie pracy. Odradzam!

Dotyczy salonu Dacia, ...

... charakteryzującego się ewidentnym powiewem minionego systemu, czyli wiernym oddaniem handlowego socjalizmu w pełnym wydaniu :-/ Po wejściu, nikt się Tobą nie interesuje, a wszelkie informacje trzeba wyciągać jak na przesłuchaniu. Tak zwany sprzedawca, stojący w pozie wysoce niedbałej, oparty o szafkę i z twarzą nacechowaną cierpiętniczym wyrazem, odpowiadał półgębkiem na nasze nieskomplikowane pytania. Myśl o tym, by potencjalnych klientów poprosić, aby usiedli, chyba nawet nie zaistniała w jego umyśle o innowacyjnym sposobie oceny rzeczywistości. Kolejny pan, nieustannie klikający w przycisk myszki i wlepiający hipnotyczne spojrzenie w ekran laptopa, niechętnie informował nas o możliwości pozostawienia auta w rozliczeniu. Raz czy dwa, doczekaliśmy się niesamowitej atencji z jego strony, kiedy to skrzywiony spojrzał na nas z niekłamaną wyższością. Wizytę w tym nietuzinkowym salonie, polecam gorąco wszystkim tym, którzy chcą przeżyć przygodę niekompetencji oraz ignorancji opakowaną w subtelny woal pogardy ;-)

2 gwiazdki

1 gwiazdka

1 gwiazdka

Moze być obsługa ...

... tam siedzi jak by za kare musieli tam siedzieć i obsługiwać ludzi .!!!

1 gwiazdka

1 gwiazdka