Renault Poznań - Auto Compol - Dąbrowskiego

To jest jakieś ...

... nieporozumienie. Auto na gwarancji stuk podczas zmiany biegów. Auto w serwisie stało 11 dni milion telefonów oczywiście nieodbieranych jak już odebrali to tekst kolega zaraz oddzwoni i oczywiscie cisza. Po 11 dniach i ostrej mojej reakcji samochód do odbioru. Podobno wymienili poduszkę pod silnikiem. Wsiadam i co to samo. Po następnej mojej zdecydowanej reakcji umówiony na następną wizytę jazda próbna z szefem servisu oraz głównym mechanikiem diagnoza to napewno wahacze. Nawet nie wjechali ma kanal. Zostawiam auto po 8 dniach po milionie nie odebranych tel informacja że wahacza są wymienione i problem rozwiązany nie puka ale muszą rozebrać deskę rozdzielcza ponieważ coś wchodzi w rezonans. Nie zgodziłem się i zażądałem oddania auta. I co ? Jak pukało tak puka. Dodatkowo przy ruszaniu jakiś plastiki pod autem wchodzi w rezonans. I co? I nic . Żona odbierała auto i nie zwróciła uwagi iż uszkodzili prawa felgę oraz oponę. Samochód w środku brudny od rąk mechaników. Totalna porazka. To nie jest servis. To jest warsztat który za grube pieniądze wymienia olej i filtry. Odradzam odradzam i jeszcze raz odradzam. Polecam wybrać inny servis .

Totalny brak kompetencji ...

... , wiedzy i taktu ze strony pracownika warsztatu . Wmawiano mi ,że w moim aucie jest podrobiona deska rozdzielcza , malowane błotniki przednie i Bóg wie co jeszcze tylko dlatego, że auto było sprowadzone z zachodu i miało polakierowaną ,jedynie z całego auta , ponownie maskę i ryskę na plastikowej nakladce błotnika. Wspomnę, że blotniki przednie są plastiowe a więc nie można tego zweryfikować miernikiem lakieru. Piszę to ,bo mam 100% pewności że auto nie miało innej historii . Nie muszę dodawać że wprawiło mnie to w niemały stres. Ponadto, czekałam na przegląd auta bardzoooooo długo siedząc na jakiś schodach bo poczekalnia to były raptem dwa krzesełka niestety zajęte przez inną osobę czekającą równie długo jak ja. Obsługa na sali patrzy z góry i są nieprzyjemni. Ogólnie miałam wrażenie, że moje auto było złe, bo nie kupiłam go w ich salonie. Dodam, że sytuacja miała miejsce dość dawno jednak niesmak pozostał do dziś na tyle, że musiałam podzielić się swoją opinią. Być może pracują tam już inni ludzie. Oby!!! Chociaż czytając niedawno wystawioną opinię odnośnie "parkingu" mogę przypuszczać, że jest jak było .

Brak parkingu dla ...

... klientów, chyba ze parkingiem można nazwać pobocze pełne błota przy ulicy. Sprzedawcy nie zainteresowani obsługa, brak możliwości zapłacenia karta, ale przecież niedaleko jest bankomat, tragedia

2 gwiazdki

Serwis to porażka, ...

... panowie na niczym się nie znają. Poprosiłem o sprawdzenie zawieszenia, twierdzi że jest wszystko w porządku a jak wyjechałem od nich to mało koła mi nie urwało!! Chciałem też kupić u nich zestaw żarówek a pan kierownik Robe.t z działu części nie potrafił wytypować jakie mam żarówki. Miałem odczucie jakbym mu przeszkadzał, i wysłał mnie na stację benzynowa. Co to za kierownikk? Jak tak sie traktuje klienta. Nie polecam tego serwisu.

Nie mogę napisać ...

... opini 🤐 ogólnie odradzam samochody używane

Chciałem skorzystać z ...

... programu Renault Selection. Do tej pory zdążyłem sobie wyrobić pozytywną opinie o tym programie. Wiadomo, że każde auto używane jest w pewnym stopni zużyte. Liczyłem natomiast na uczciwość sprzedającego. Przez telefon usłyszałem, że "samochód wygląda ładnie, nie jest zużyty, nic nie świadczy o ewentualnych naprawach blacharsko lakierniczych. Samo auto zostało przez serwis bardzo doinwestowane". Umówiłem się więc na oględziny. Auto, które zastałem na miejscu było w bardzo słabym stanie. Samochód miał mocno nie spasowane elementy nadwozia. Wszystkie śruby mocujące drzwi/maskę/błotniki były obdarte z farby. W bagażniku w wyniku nie spasowania pokrywy wisiały sople lodu. W miejscu koła zapasowego leżał zużyty szrot zasypany śmieciami. Elementy deski rozdzielczej posklejane były klejem błyskawicznym i po desce spływały zaschnięte krople kleju. Wszędzie brakowało plastików i zaślepek. Najciekawsza w moim odczuciu była pognieciona podsufitka ( jak?). Ponad to bałagan i brud. W schowkach przedmioty poprzedniego właściciela i produkty spożywcze. Zdjęcia w ogłoszeniu były wykonane tak, żeby nie pokazać zniszczeń. Na przykład zdjęcie wnętrza wykonane w ten sposób, aby podarty fotel kierowcy był już centymetr, albo dwa poza kadrem. Po pierwsze: jeżeli samochód jest w tak złym stanie, po co w ogóle serwis przyjął to komis? Po drugie: jeżeli samochód jest w tak złym stanie, dlaczego sprzedający podczas rozmowy telefonicznej udaje greka i zapewnia, że nic nie widać śladów nadmiernego zużycia? Po trzecie: jeżeli samochód jest w tak złym stanie, dlaczego wystawiony jest po cenie rynkowej z lekką nadwyżką? Po czwarte: Nawet jeżeli samochód miał w przeszłości jakąś kolizję, to podstawowe umycie, odkurzenie samochodu i przygotowanie do sprzedaży jest chyba wskazane... I co najważniejsze: Samochód był marki Renault. Takie drobiazgi, jak brakujące zaślepki, pourywane zaczepy elementów plastikowych, czy dekielki oryginalnych felg aluminiowych nie są więc dla sprzedającego najmniejszym problemem. Koszt uzupełnienia żaden, a wraz z umyciem wszystkiego efekt byłby znacznie lepszy. Sprzedający argumentował samochód jedynie dużym serwisem przed sprzedażowym. Auto dostało części za około 30% ceny sprzedaży. Nie widać. Skoro tak dużo serwis zainwestował w samochód, to dlaczego jest ono tak bardzo nie przygotowane do sprzedaży? Z takim podejściem opisywany egzemplarz uda się sprzedać jedynie laikowi , udając przy tym nieświadomego wad pośrednika.

najgorszy salon obsługa ...

... nie miła i mająca klienta gdzieś szczególnie Pani blondynka która bawi się telefonem zamiast obsłużyć czekającego klienta ale tak to jest jak się salon zmienia co miesiąc auto wache nie polecam tego salonu nikomu

Obsługa bardzo powolna, ...

... przyjęcie samochodu do serwisu trwa wieczność, przede mną było obsługiwany inny klient i w sumie trwało to ok. 20 minut!!! Poza tym ile oni zużywają papieru. W dobie informatyzacji! Za ekologię czerwona kartka!!!! Co do przeglądu - było OK

1 gwiazdka

Kupiłem 3 letnie ...

... auto Dacia, pojazd serwisowany przez salon. Zapewniano że samochód należał do znajomego sprzedawcy komputerów, nigdy nieuszkodzony, nie malowany i dokładnie sprawdzony przed sprzedażą. Po czasie okazało się że pojazd był uderzony z przodu (wygięta belka), uszkodzona klima, drzwi były malowane a właścielem była wypożyczalnia samochodów. Autoryzowany przedstawiciel marki a oszukują klienta jak najgorszy handlarz ☹️

2 gwiazdki

Nie miła obsługa

1 gwiazdka

Serwis na bardzo ...

... przeciętnym poziomie, usuwanie w niespełna rocznym Megane usterki fotela zajmuje już Panom 3 wizyty. Ostatnio zgłoszony fakt hałasującego hamulca przedniego w prawym kole -dagnoza wszystko ok. Okazuje się,że tarcza nie trzymająca parametrów , problemy ze szczękami. Wgrywany soft/usuwana usterka gasnącego wyświetlacza radia / bez rezultatów. Jeśli masz czas na wizyty to polecam, jeśli chcesz by wszystko było załatwione od razu/przy jednej wizycie - odradzam.

2 gwiazdki

Samochód nie przygotowany ...

... pomimo wcześniejszego umówienia. Okazało się że akumulator jest rozładowany w nowym samochodzie. Panowie ładowali go a później stwierdzili że chyba coś nie tak bo pomimo ładowania samochód nie chce odpalić. Proponuję sprawdzać samochody wcześniej niż w dniu odbioru. Nie polecam.

1 gwiazdka