Renault Kraków - Łyko

Zamowione czesci z ...

... francji mialy byc do dwoch tygodni w salonie. Po dwóch tygodniach pan mowi ze części dopiero zostaly zamowione poniewaz jest opóźnienie.

Tydzień po naprawie ...

... usterki z LPG, ponownie powróciła. Ponowne oczekiwanie na termin....

Najpierw informują o ...

... naprawie "na gwarancji" po naprawie chcą pieniędzy.... same problemy ponieważ auto służbowe.

pojechałem z samochodem ...

... służbowym, najpierw twierdzili że usterka instalacji lpg zostanie naprawiona w zakresie gwarancji, rozpoczęli naprawę a w między czasie zmieniła się zmiana, podczas odbioru auta Pan zapytał czy faktura gotówką czy przelewem... tłumaczenie się szefowi że trzeba zapłacić i ogólny cyrk.. nie polecam!!

Niestety nie jestem ...

... zadowolona z usług SERWISU. Zaczęło się od zmiany terminu wizyty w ostatniej chwili. Udało się umówić jednak na kolejny dzień z rana więc można to wybaczyć. Pomyłki się zdarzają. Na wstępie pan przyjmujący zgłoszenie poprosił o wystawienie pozytywnej opinii z zapewnieniem, że oceniam tylko jego pracę, a nie cały serwis. Dziwne. W każdym razie pozytywną opinię wystawiam jeśli mam ku temu podstawy. Tutaj niestety tak nie jest. Do serwisu zgłosiłam się po diagnozę związana z komunikatem "Skontroluj skrzynię biegów" oraz problemem niewskakiwania nieparzystych biegów w automacie. Ogólnie problem został dość dobrze opisany. Poprosiłam o wykonanie dokładnej diagnozy i przygotowanie kosztorysu naprawy z uwzględnieniem kilku punktów, ponieważ naprawa miała się odbyć w ramach reklamacji w komisie. Oczywiście zostałam zapewniona, że diagnoza nie będzie ogólna i kosztorys też otrzymam. Tak się jednak nie stało. Diagnoza to "usterka skrzyni biegów". Panowie stwierdzili, że to błąd i usunęli go z informacją, że jeśli błąd wystąpi ponownie "konieczna będzie rozbiórka skrzyni i najprawdopodobniej wymiana sprzęgieł". Błąd pojawił się ponownie po 10 minutach od opuszczenia serwisu.. A diagnoza taka nie została oczywiście przyjęta jako podstawa reklamacji, ponieważ była zbyt ogólna. Zapłaciłam za tą "usługę" 250 zł. Na pewno nie skorzystam już z usług tego serwisu.

można dzwonić w nieskończoność serwis nie odbiera :(

Z usług tego ...

... serwisu korzystałem przez 3 lata więc moja opinia będzie oparta na podstawie wielu doświadczeń. Przy okazji 1 przeglądu zgłosiłem stuki zawieszenia. Podczas przeglądu poinformowano że wszystko jest okej, zawieszenie bez zastrzeżeń. Stuki były słyszalne wciąż więc po kilkunastu dniach wróciłem. Dokręcili tylną klapę... Tak jak sądziłem, po wyjechaniu z ASO stuki pozostały. Po kolejnych kilkunastu dniach wróciłem. Zażądałem, że chcę żeby ktoś się ze mną przejechał i posłuchał bo niewiarygodne było to że nie mogli znaleźć tej usterki. Wystarczyło przejechać 5metrow i diagnoza była jasna - łączniki stabilizatora do wymiany. Dopiero za 3 razem zdiagnozowano tak banalną usterkę. Następnie miałem problem z klimatyzacją - przestała działać. Wówczas jeszcze nie wiedziałem że naciągnięto mnie na dużą naprawę z AC która miała załatwić problem. I załatwiła ale na krótki czas. Równo po roku klima znów przestała działać. Wydawało się to dziwne że w nowym samochodzie co rok pada klima. Zaproponowano mi kolejną naprawę klimatyzacji za 5000zl. Zwątpiłem. Udałem się do innego ASO. Diagnoza całkiem odmienna za kwotę wielokrotnie mniejszą. Problem który był od dawna i jego załatwienie było wydatkiem kilkuset złotych a którego ASO Łyko nie zdiagnozowało albo nie chciało zdiagnozować? Naprawimy za 5000 i za rok znowu wróci. Interes się kręci. Wnioski wyciągnijcie sobie Państwo sami.

Serwis tragedia! Po ...

... serwisie nie założyli nadkola... Umówiliśmy się na kolejny przyjazd i 20 min roboty. Samochód zostawiony przy okazji diagnozy innego problemu wszystko omówione na przyjęciu, a przy odbiorze dalej nie ma nadkola i chcą się umawiać na kolejny termin bo to inny kolega przyjmował auto! Teraz trzeba czekać na łaskę serwisu żeby zamontował mi moje nadkole czekać tylko aż każą sobie zapłacić za robotę i pewnie za części jak zgubią... Reakcja serwisu... Brak reakcji...

Przestrzegam przed usuwaniem ...

... uszkodzeń w tym aso ! Samochód który został oddany do malowania zderzaka wrócił z uszkodzoną lampą! Która została sklejona widocznym z kilku metrów białym klejem! Złamanym nadkolem, zespawanym widocznym także z daleka ! Straszenie, że „mamy zdjęcia na których widać, że uszkodzenia były” .... później gdy okazało się, że zdjęć jednak nie ma elementy zostały wymienione ALE NA UŻYWANE Z SAMOCHODÓW ZDEMONTOWANYCH Z ANGLI .... Podejście GORSZE niż podczas naprawy w czyimś prywatnym garażu !!! NIE POLECAM !!!

Brak profesjonalizmu. Auto ...

... które przyjechałam kupić po wcześniejszym potwierdzeniu telefonicznym oddali klientowi jako auto zastępcze... Porażka

Tragedia pojechałem z ...

... żona w celu zamówienia daci duster 2 , pan do którego zwróciłem się o pomoc i ewentualna wycenę odniosłem wrażenie się siedzi w tym salonie za karę . Nie byłem niestety w garniturze bo nie chodzę nigdy no chyba ze jakie wesele albo okazja rodzinna grubsza , i tez nie chciałem wydać 150 tys tylko kupić dacie za 60 tys to pewnie dla tego zostaliśmy potraktowani jako drugi sort . Nie będę pisał godziny ani daty naszej wizyty bo to nic nie zmieni , napisze tylko ze po wizycie u was pojechałem przejęty trochę do Wieliczki do Autospectrum i tam zostałem wręcz potraktowany jak bym był jakimś bogatym klientem kawa herbata itd auto zamówiłem czekam na odbior i osobiście polecam salon w Wieliczce . A ten Antoni łyko odradzam chyba ze nie zależy wam na w miarę kulturalnym traktowaniu , jestem prostym człowiekiem ale minimum szacunku wymagam a pan co nas powiedzmy obsługiwał mam nadzieje ze to nowy pracownik i się dopiero szkoli ze tak powiem

2 gwiazdki

Polecam film w ...

... serwisie YouTube pt. "Wymuszenie odszkodowania - Kraków (mirror)".

1 gwiazdka

1 gwiazdka

Gorąco zniechęcam do ...

... korzystania z usług serwisu. Oddałem samochód do przeglądu, przy okazji wyszły wymiany klocków itp. W sumie zapłaciłem za przegląd 4000 zł, póki co ok, bo zaakceptowałem ten koszt. Po odbiorze i zapłaceniu już za naprawę okazuje się, że coś Panowie musieli podczas naprawy gdzieś poruszyć i wentylator nawiewu świszczy niemiłosiernie. Oddaję auto od razu z powrotem, a pan z serwisu informuje mnie, że to już świszczało wcześniej, kłamiąc w żywe oczy, bo wszystkie usterki zgłosiłem przy oddawaniu samochodu. Oczywiście pan idzie w zaparte i jedyne co mi proponuje, to wymiana wentylatora za kolejne 1000 zł. Żadnej refleksji nad tym, czy może faktycznie coś się wydarzyło u nich podczas naprawy, żadnej próby znalezienia jakiegoś kompromisu, tak żebym był zadowolony. Statystycznie rzecz biorąc, jest niemal niemożliwe, żeby ta usterka wyszła akurat podczas 3 dni, które samochód spędził na naprawie i nie miała związku z pozostawieniem samochodu u nich. Tak czy inaczej, tak się nie traktuje klientów.

Byłem umówiony na ...

... wizytę w servisie.Powiadomienia sms X 2 ,niby wszystko ustalone..W umówionym dniu stawiłem się punktualnie ,niestety okazało się ze ;mechanik nie dojechał;... Pan obsługujący nawet zaczął ;powątpiewać czy byłem faktycznie umówiony....Ok ,ja rozumiem rożne losowe historie ,ale NIGDY NIE ZROZUMIEM dlaczego wspomniany nie zaproponował wizyty w dniu następnym by zrekompensować swoją nieudolność/zawsze można było by np zorganizować dodatkowy personel by wywiązać się ze zobowiązań wobec klientów /... Brak profesjonalizmu w każdym aspekcie .Nie Polecam.

2 gwiazdki

Potwierdzam opinie innych ...

... osób i radzę omijać szerokim łukiem ten salon. Od samego początku tylko negatywne doświadczenia. Kupiłem nowe auto za gotówkę, a pan sprzedawca robił mi łaskę sprzedając go. Obsługa beznadziejna. Podobnie serwis, tam kombinują tylko jak wyciągnąć jak najwięcej kasy od klientów. Po wypadku oddałem auto do naprawy. Doznałem szoku gdy dowiedziałem się, że do nowej klapy tylnej wstawili niedziałający silniczek wycieraczki tylnej ponieważ nie zepsuł się na skutek wypadku lecz, jak stwierdził ich fachowiec "zatarł się wcześniej". Nawet jeśli tak było, jak można zrobić coś takiego. Za naprawę skasowali prawie 5 tys. zł a poskąpili kilkadziesiąt złotych na śmieszny silniczek. Na usta cisną się tylko dwa słowa: obrzydliwe skąpstwo. Dlatego szczerze odradzam i przestrzegam.

Przy pierwszej wizycie ...

... na serwisie nie wzbudzili u mnie bezkresnego zaufania. Czasami miałem wrażenie, że nie wiedzą co robią.