Renault - PGD Warszawa Białowieska

Historia dotyczy Servisu ...

... Białowieska z dn.17.03 2022r. Uwiony byłem na godz.9:45 (przyjęty na dokumentach 9:51, na servisię ok 10:30) na przegląd OT po roku czasu użytkowania auta kopionego za gotówke. O godz.13:49 informacja że auto gotowe. Odbiór w miarę szybki, uwag ze strony servisu brak na temat auta,zadowolony wsiadami!: tu się zaczyna... Posiadam wideorejestrator z dwoma kamerami - wypięty z zasilania. No cóż przypadek? Półroku temu byęm na wymianie oleju i zasilanie było wpięte. Następnego dnia mając trochę wolnego czasu wdzień mogłem przynieść do auta swoje rzeczy które wcześniej na czas przeglądu usunąłem i stewrdzam że drobiazgi któóre zostały w kole zapasowym nie zostały ruszone - czyli zaznaczona czynność w liście prac nie wykonana. Tknięty intuicją starego mechaniora, po wypięciu widerejestratora sprawdziłem zawartość karty pomięci. Jakimś dziwnym trafemczały dzień 17.03 na karcie nie istnieje. Udałem się więc do servisu przedstawiając zaistniałą sytuację iprosząc oprzybycie jakiegoś zwierzchnika - kierownika.Trzech młodych ludków pokpiła sobie sprawę. Na pytanie dlaczego nie można zobaczyć co dzieje sie z autem na servisie stwierdzili: taka procedurai trzeba mieć kask i buty ochronne (co to budowa metra?) a każdy czegoś takiego nie posiada to widać. Końcowe stwierdzenie że przecież nie muszę korzystać z tego servisu. I dobrze ale daje to do myślenia że coś jet ukrywane i nik o tym nie może się dowiedzieć. Tak nawiasem mówiąc przy obecnej technice tak jest możliwośćżeby podejrzeć co siędziej. Straciliżcie zaufanie a beszczelnoś młodych pracowników zajmujących sie przyjmowaniem aut sięga zenitu. Dawno nie spotkałem się z takim cwaniactwem w autoryzowanych serwisach

bardzo cieżko sie dodzwonic!

Byłem umówiony dzisiaj ...

... (24.09) na 13:45, w salonie pojawiłem się 13:35, przede mną czekają w kolejce 3 osoby, usiadłem i czekamy. I tak do 14:25, nikogo z obsługi serwisu nie było na stanowisku, pracownica zapytana poinformowała, jedną z klientek, że panowie z obsługi klienta serwisu są na spotkaniu z przełożonym! Tak, z przełożonym. A klienci umówieni na planowe wizyty mogą sobie czekać nie wiedząc ile jeszcze czasu mają tak siedzieć. Dla mnie takie zachowanie to ogromny brak szacunku, ja sobie popracowałem na telefonie w tym czasie. Ale inni klienci, starsi Państwo mogli być tą sytuacją bardzo zmęczeni. Tak się nie robi, to bardzo nieprofesjonalne i mało uczciwe podejście. Nie będę pouczał nt. customer/client service, bo nikt mi za to nie zapłaci, ale oczekuję zmiany podejścia do klienta, jako po prostu drugiego człowieka. Nie traktujcie w ten sposób ludzi, jakby byli waszymi niewolnikami, bo nie są. Przez tą sytuację musiałem przełożyć wizytę w serwisie na inny termin, bo późniejsze przyjęcie=późniejszy odbiór, a byłem już umówiony na wieczór. Trudno, zdarza się, ale szkoda, że Panowie, którzy wrócili na stanowisko pracy, nawet nie przeprosili za zaistniałą sytuację, a tak naprawdę powinien wyjść ich przełożony i przeprosić za wydłużone oczekiwanie, gdyż to On odciągnął ich od stanowiska pracy.

Samochód został dowieziony ...

... na lawecie do serwisu we wtorek i do piątku nie dostałam żadnego telefonu. W piątek po paru próbach kontaktu z mojej strony w końcu dowiedziałam się, że pojazd jest do odbioru i co było przyczyną awarii a raczej co zostało wymienione. Doradca nie zaproponował rozszerzenia zlecenia o przegląd gwarancyjny A, mimo zbliżającego się terminu a samochód stał prawie tydzień na warsztacie. Doradca Pan Łukasz Wysocki zamiast przeprosić za zaistniałą sytuację zachował się bardzo niemiło twierdząc, że te czynności należały do mnie jako właściciela. Nie wrócę do tego serwisu. Jest mi przykro, że tak zostałam potraktowana szczególnie, że procesy serwisowe są mi dosyć bliskie i nie tak powinien wyglądać kontakt z klientem w szczególności nowego auta!

1 gwiazdka

Umówiłem się na ...

... jazdę próbną 2 tygodni wcześniej, kilka razy dzwonili do mnie by potwierdzić wizytę. Oczywiście potwierdziłem. Przyjechałem na miejsce o 16 tak jak było umówione i okazało się po prostu zamknięte. Zadzwoniłem na infolinię, Pan powiedział że pracownicy mieli jakieś szkolenie dlatego było zamknięte. Widocznie dla Renault to jest normalna praktyka, skoro na spokojnie przekazali mi tę informację i ich nie obchodzi że jechałem z drugiego końca Warszawy i planowałem swój dzień. Czy ja chciałbym umówić się na inny termin, jak mi zaproponowali?? Oczywiście nie. Poszukam w innym miejscu. Moje pierwsze doświadczenie z firmą Renault 👍

Umówiłem się na ...

... jazdę próbną 2 tygodni wcześniej, kilka razy dzwonili do mnie by potwierdzić wizytę. Oczywiście potwierdziłem. Przyjechałem na miejsce o 16 tak jak było umówione i okazało się po prostu zamknięte. Zadzwoniłem na infolinię, Pan powiedział że pracownicy mieli jakieś szkolenie dlatego było zamknięte. Widocznie dla Renault to jest normalna praktyka, skoro na spokojnie przekazali mi tę informację i ich nie obchodzi że jechałem z drugiego końca Warszawy i planowałem swój dzień. Czy ja chciałbym umówić się na inny termin, jak mi zaproponowali?? Oczywiście nie. Poszukam w innym miejscu. Moje pierwsze doświadczenie z firmą Renault 👍

Nie polecam tego ...

... serwisu. Jest nieterminowy - umawia się na określone terminy których nie spełnia. W moim przypadku auto nie zostało naprawione we właściwy sposób. Po poprawce auto zostało oddane zdecydowanie bardziej pobrudzone - nie będę wspominał o perturbacjach w międzyczasie. Na szczęście są zdecydowanie lepsze salony Renault, ale niestety nie w Warszawie. Za to w okolicznych miastach jest lepiej - tam wiedzą jak powinna wyglądać postawa pro kliencka. Niestety to, że Państwo mają dużo klientów nie upoważnia Was do takiego podejścia.

2 gwiazdki

Nie polecam, przyszłam ...

... z narzeczonym na jazdę próbną, a zostałam potraktowana jakby mnie tam nie było. Pan Zenon zwracał sie tylko i wyłącznie do mojego narzeczonego, na mnie nawet nie spoglądając. Nie zdecydowaliśmy się na zakup auta w tym salonie.

2 gwiazdki

Bardzo negatywne doświadczenia. ...

... "0" podejścia pro-klienckiego. Trzeba twardo egzekwować swoje prawa- wyciągać swoje jak psu z gardła - jest to bardzo przykre, że w dzisiejszych czasach takie sytuacje mają miejsce. Nie polecam. Dużo lepiej poświęcić chwilę dłużej i pojechać do serwisu i salonu na ulicę Pulawska

1 gwiazdka

Podczas wizyty miałem ...

... wrażenie że dealerowi nie zależy na sprzedaży auta a wręcz na zniechęcenieu mnie. Może że względu na to że pytałem o dacię a nie o renault.

Kompletny brak elastyczności ...

... - chodzi o serwis, pomimo iż na stronie jest informacja że serwis mechaniczny jest czynny do godziny 18:00 to okazuje się, że płatności są przyjmowane do godziny 17:30 gdyż potem jest zamykana kasa. Osoba przyjmująca ode mnie zlecenie (samochód) nie wykazała żadnych chęci aby nieść mi pomoc czego efektem jest brak zlecenia na dokonanie przeglądu w tymże miejscu. Diametralnie inna sytuacja miała miejsce na Puławskiej i dzięki ludziom tam pracującym uważam, że jeśli się chce (i ma się odrobinę empatii) można wszystko zrobić. Stąd ocena jedna gwiazdka - bo niżej się nie da.

Ten serwis to ...

... jakaś pomyłka. Chciałem się umówić na przegląd. W związku z tym, iż nie mogę wyjść w ciągu dnia chciałem zostawić samochód jednego dnia i odebrać po południu drugiego. Samochód maksymalnie można zostawić do godziny 16 mimo, iż salon jest czynny do 18. O 17 już nie można zostawić. Co za paranoja.

Dziwna obsługa. Gość ...

... o godzinie 8 mowi, że obsługują od 9, choć salon już otwarty.

2 gwiazdki

Oddana Dacia, w ...

... ramach gwarancji serwisu jak się okazało filtry nie wymienione. Oczywiście zapewniali, że wymienili. Niestety trzeba uważać na oszustów !!!

Przyjechaliśmy po auto ...

... używane. Z nastawieniem, że wszystko pójdzie sprawnie. Jednak to samochód z polskiego salonu w autoryzowanym serwisie. Wcześniej wszystko uzgodnione telefonicznie. Zapewnienie o braku przygód i usterek. Przelałem zaliczkę żeby samochód zarezerwować. Przyjeżdżamy w sobotę zaraz po otwarciu. Słyszymy, że musimy czekać. Kiedy przychodzi nasza kolej, oglądamy samochód i zaczyna się. Szyba z przodu była wymieniona. Podejrzenie, że maska była malowana. Chcemy pojechać na stację diagnostyczną i słyszymy, że z powodu dużego ruchu będzie to niemożliwe. Dostajemy kartki z wynikami badania lakierniczego gdzie wszystko wygląda pięknie i nienagannie. Uparcie jednak prosimy o sprawdzenie auta jeszcze raz. Słyszymy, że mamy wrócić za 1.5h. Wracamy i czekamy na miejscu kolejną godzinę. W końcu udaje się pojechać na stację. Auto sprawne ale czujnik nie kłamie i okazuję się, że maska jednak była malowana mimo wcześniejszych zapewnień i pokazanych wyników przeprowadzonych przez samo ASO Renault. Wracamy i zaczynamy negocjacje bo jednak zależało na zamknięciu transakcji. Z jednej strony wszystko się opóźniało, kiedy jednak doszło do rozmowy to mieliśmy szybko się decydować bo zaraz zamykają. I tak po kilku godzinach czekania i zabawy w kotka i myszkę, udało się dopiąć transakcję, za to jedna gwiazdka w górę. Za podejście, proces ciągnący się od 10 do 15, motanie i jawne skłamanie, że żaden element nie był malowany końcowa ocena 2. Każdemu klientowi polecam sprawdzenie auta przed zakupem.