Seat - Bednarek Łódź

5 gwiazdek

5 gwiazdek

Wszystko ok.

5 gwiazdek

5 gwiazdek

Bardzo lubię matkę ...

... SEAT. To trzeci nowy w rodzinie. Ale Salon słabiutko się spisał: po zamówieniu auta okazało się że stoi nie na placu SEATA a u Diealera w Poznaniu, że ma kolor biały zwykły akryl, a nie biała perła metalik, że ma ciut inne wyposażenie, że trzeba dopłacić do zaliczki 2 razy więcej niż przy podpisywaniu zamówienia. Na koniec jeszcze FOCH Kierownika Salonu (syna właściciela) z tytułu wynegocjowanej z jego sprzedawcą ceny ... BEZCENNY 👍

5 gwiazdek

4 gwiazdki

Salon z okazami niesprzedawców...

W toku zakupu ...

... Arony obsługiwał mnie sprzedawca Daniel Kaczmarek. Ogólnie jestem zadowolony. Uzyskałem wszelkie niezbędne informacje i pomoc. Pełen profesjonalizm. Dłuższy czas oczekiwania na samochód został odpowiednio zrekompensowany.

Zdecydowanie NIE polecam, ...

... firma wykonała naprawę pokolizyjną otrzymując wcześniej potwierdzenie z firmy ubezpieczeniowej na wykonanie naprawy, po czym przy odbiorze samochodu dowiaduję się, że jednak firma ubezpieczeniowa wycofała się z pokrycia naprawy a cały koszt muszę sam pokryć. Wisienką na torcie okazała się rozmowa z panem kierownikiem, który był wyjątkowo arogancki a o jakimkolwiek rabacie za wykonaną usługę nie było mowy. Więcej nie będę tam serwisował samochodu.

Drogo ale dobrze

5 gwiazdek

5 gwiazdek

Miła i szybka obsługa.

Bardzo dobra obsluga

5 gwiazdek

5 gwiazdek

3 gwiazdki

Początek bardzo kiepski. ...

... Przez kilkanaście minut skupieni byliśmy na oglądaniu jednego z modeli. W tym czasie nikt do nas nie podszedł pomimo, że kilka metrów od nas przy dwóch stanowiskach (serwis i części chyba) prowadziło rozmowę dwóch pracowników. Kiedy poprosiłem jednego z nich o informacje stwierdził, żeby zwrócić się do pani "na czerwonym dywanie". Pani ta jednak stwierdziła, że obsługą kupujących zajmuje się jej koleżanka, która akurat jest na jeździe z klientem. Po kilku minutach pojawiła się w salonie, ale grzecznie przeprosiła, że ma umówionych kolejnych klientów i żeby poczekać. Umówionych klientów miał również drugi z handlowców w związku z tym musieliśmy czekać kolejne pól godziny. W sumie dopiero po blisko godzinie zajęto się nami. I od tej pory było już super. Bardzo miła pani (niestety nie pamiętam imienia) udzieliła nam wszystkich informacji nt. samochodu, warunków zakupu i finansowania. Wyszła z nami na plac, żeby na żywo zaprezentować całą paletę kolorów. Podsumowując: mam świadomość, że to była sobota i byli klienci umówieni przede mną. Ale czy nie można tak jak w renaulcie, peugeocie czy mitsubishi, gdzie zaraz po wejściu pytają, czym jestem zainteresowany i informują, żeby poczekać bo akurat handlowiec jest zajęty? Do tego proponują kawę. Gdybym był "tajemniczym klientem", to nieźle by się ekipie w seacie dostało.