Serwis Volkswagen - Noma 2

1 gwiazdka

Podzielam opinie p.Grzegorza ...

... !!!! Umówiłem się na profilaktyczną wymianę samego oleju w nowym aucie po przejechaniu 2 tys. km. Auto odebrane miesiąc temu od innego dealera. Po wymianie i odebraniu auta nie działa klimatyzacja. Dokładnie klimatyzacja nie chłodzi pomimo, że jest czynnik i działa sprężarka. Dzień po, Pan z obsługi stwierdził, że to przypadek ;-/ i auto pojechało na serwis, coż jakie miłe zaskoczenie było jak Pan z salonu powiedział, że dziś nie ma diagnosty i żebym pojechał gdzieś indziej...hmmm przypadek ? Nagle nie ma diagnosty w serwisie pomimo, że przyjmują auta do serwisu ? Przypadek ? Przypadek, że odbiór auta miał być wstępnie o 15.30 ale przeciągnęło się do 16.30 i tego samego dnia już nie zdążyłem oddać auta ? Kategorycznie odradzam korzystanie z tego serwisu !!!!!

1 gwiazdka

Porazka a nie serwis !!!

Nie polecam. Samochód ...

... przyjechał na okresowy przegląd przy 29 tys przebiegu. Wszystko przed przeglądem było sprawne po wyjeździe z serwisu nie działała klimatyzacja, gdy wyjeżdżałem z serwisu nikt nawet nie wspomniał że coś jest nie tak dopiero jak ponownie przyjechałem na drugi dzień powiedzieć o usterce z ktora wyjechał samochód z ich serwisu to najpierw pan wielki doradca serwisowy po którym widać ze pracuje już tam za długo zaczął mi wmawiać ze przyjechałem z niesprawna klimatyzacja już na przegląd, po krótkiej wymianie zdań poszedł do mechanika który robił przeglad samochodu po krótkim czasie powrócił wielki doradca i ponownie zaczął mi wmawiać ze kłamie bo mechanik mu powiedział ze klimatyzacja była już wcześniej niesprawna. Ogólnie moje odczucia są takie ze przyjeżdża się z sprawnym samochodem a wyjeżdża z zepsutym. Jeszcze wspomnę ze gdy zostawiłem samochód na przeglądzie to nikt nie pofatygował się aby do mnie przedzwonic i poinformować mnie ze samochód jest już gotowy do odbioru, musiałem sam wydzwaniać i się dopytywać. Ogólnie nie polecam

Bardzo słabe podejście do klienta. CZYSTA KOMUNA.

Żenada..nie dość że ...

... po zamówioną część musiałem podjeżdżać 3 razy (za pierwszym Pan z obsługi zapomniał, że miała być malowana, za drugim zapomniał że prosiłem o domówienie elementu montażowego), to jeszcze cena różniła się o parę dobrych zł w stosunku do pierwotnych ustaleń. Kategorycznie nie polecam.

Pomimo kilku wizyt ...

... i po ponad miesiącu oczekiwania, dalej brak kontaktu w celu usunięcia uszkodzenia dokonanego w trakcie serwisu. Wielki minus to fakt, że recepcja serwisu to 4 osoby, a czeka się w kolejce, bo jak się ma szczęście, to aż jedno stanowisko obsługiwane jest przez 2 osoby, a reszta może czekać na telefon, więc bez rezerwacji potrzeba minimum godziny. Pomimo jawnej próby wprowadzenia w błąd i głupkowatych uśmieszków, nie daje jednej gwiazdki, ponieważ Kierownik wybitnie pozytywnie się wyróżnia i ceny są niższe niż w innych punktach. Pozostaje jednak duży niesmak i brakujące części, które pomimo zapewnień, że "będą po weekendzie" miesiąc później nie są nawet zamówione... Podsumowanie to trochę taniej, jednak trzeba wiele cierpliwości.

2 gwiazdki

Niestety podczas wizyty ...

... tam nikt nie mial czasu do mnie podejsc. Pani zajeta opowiescia telefoniczna z kolezanka a pan staral sie robic wszystko, zeby tylko wygladalo ze jest zajety... Szkoda...

1 gwiazdka

2 gwiazdki

E tam...

Najgorszy salon samochodowy ...

... na Śląsku!! To klient musi się dostosować do warunków panujących w tym salonie podczas naprawy auta A sami mają wszystko w nosie. Nie można się do nikogo dodzwonić. Lecz jak z salonu zadzwonią że trzeba auto odebrać to na już bo i inaczej straszą faktura za "przetrzymywanie" samochody zastępczego!!! Porażka A komentarz "przepraszamy itd." Proszę sobie darować. Katarzyna Miskiewicz-Orczyk

Opinia dotyczy serwisu. ...

... W lutym 2019 serwisowałem mojego VW w NOMA2. Podczas serwisu nastąpiło do utraty mojej własności, a konkretnie jednej drobnej części wyposażenia. Po odkryciu tego faktu sprawę zgłosiłem drogą e-mail. W odpowiedzi otrzymałem telefoniczne zepewnienie od pracownika NOMA2, który wcześniej przyjmował moje auto na serwis, że sprawa zostanie załatwiona. Pracownik ten umówił się ze mną na termin około 1,5 tygodnia od rozmowy, na dzień w którym oddawałem samochód do działu blacharskiego (który nota bene jest na fantastycznym poziomie - polecam), w którym obiecał w/w własność oddać. W umówionym terminie nie pojawił się, a sprawy nie załatwił też podczas 5 dni pobytu samochodu w warsztacie. Przy odbiorze samochodu z blacharni nie pamiętał nawet sprawy, a po przypomnieniu powiedział że nie przygotował się i ewentualnie mogę przyjechać w innym terminie. Zwrotu własności nadal nie otrzymałem. Dodatkowo, podzczas przeglądu serwisowego na kwotę 1200pln nie uzupełniono w moim samochodzie płynu do spryskiwacza. Podczas w/w rozmowy telefonicznej fakt ten został skomentowany przez w/w pracownika serwisu stwierdzeniem, iż skończył im się chwilowo ten tani płyn... Wnioski do wyciągnięcia pozostawiam zainteresowanym. Natomiast szczerze polecam dział napraw powypadkowych. Pan Marian Brzoza obsługuje klienta na najwyższym możliwym poziomie. Już dwukrotnie korzystałem z jego usług i mogę o całym procesie mówić tylko w superlatywach.

Ten cały "Serwis" ...

... to po prostu jakaś tragedia. I. pierwsza usterka po 15tys. przebiegu Craftera 2018rok wyciek oleju od razu było widać na oko każdego mechanika uszkodzony uszczelniacz walu. okej nie ich wina. umówiłem się na termin przyjechałem samochód przyjęli po 20 minutach oddają samochód i mówią że umyli miejsce wycieku i mam "JEŹDZIĆ I OBSERWOWAĆ " troszeczkę się zdziwiłem bo nie wyobrażałem sobie usłyszeć takich słów od autoryzowanego serwisu, ale zabrałem samochód i pojechałem po przejechaniu 10km do domu patrzę że olej znów się lekko pojawił. na drugi dzień pojechałem kolejny raz to serwisant stwierdził że za mały wyciek żeby zlokaliwac z kat i mam dalej "jeździć obserwować". kolejna wizyta stwierdzili uszkodzony uszczelniacz walu tak jak ja im to zgłosiłem na samym początku. oczywiście terminu nie było czeski również, umówiłem się na naprawę samochód stał 3 dni. usterkę "usuneli" II. wizyta znów wyciek uszczelniacze walu 70tys km. telefonicznie wszystko było zgłoszone ze znów jest to sami itp. itd. okej termin za 2 tygodnie piątek. samochód zostawiłem o godzinie 10 do wtorku godziny 17 nic nie zrobili po za tym że twierdzili że musieli wszystko wymyc samochód musiał popracować żeby zlokalizować wyciek w piątek. wyciek oleju z uszczelniacze w piątek! części zamówili dopiero w poniedziałek, a dostawy mają codziennie od poniedziałku do soboty. we wtorek przyjechałem odebrać samochód ponieważ to potrzebowałem A i tak nic z nim nie robili schylam się pod samochód A oni nawet nie umyli miejsca wycieku !!! A części nie wiadomo kiedy będą cały czas informacja może jutro może jutro bo oni nie dostali. TEN SERWIS SIE DO NICZEGO NIE NADAJE JEST TO MOJA OSTATNIA WIZYTA TUTAJ ! JESLI CHCA ROBIC SAMOCHODY UZYTKOWE KTORE ZARABIAJĄ NA SIEBIE I NIE MAJA CZASU CZEKAC NIE WIADOMO ILE NA NAPRAWE TO NIECH COS Z TYM SOBIE ZROBIA. DLA NICH KLIENT TO JEST TYLKO OSOBA KTÓRA PŁACI ZA SAMOCHÓD I ZA WYMIANE OLEJI, BO JAK COS TRZEBA ZROBIC NA GWARANCJI TO UMYWAJA RECE.

2 gwiazdki

Chciałem się podzielić ...

... moim bardzo złym doświadczeniem z serwisem VW NOMA 2 w Katowicach. Umówiłem się na przegląd auta przed końcem gwarancji – powiedziano mi, że będzie to traktowane jak przegląd przed zakupem auta, koszt ok. 250zł i ma potrwać 2-3h. Nastawiłem się, że poczekam. Auto odstawiłem w środę rano. W trakcje rozmowy z doradcą serwisowym wymieniłem kilka rzeczy które zauważyłem. Jedną z nich były drgania w trakcie jazdy ze stałą prędkością i przy niskich obrotach. Usłyszałem, że przecież mam diesla, to muszą być drgania. Jeżdżę dieslami od ponad 15lat i umiem odróżnić drgania spowodowane pracą silnika od drgań napędu (ostatecznie nie zostało to zdiagnozowane). Usłyszałem, że sprawdzenie wszystkich 4 zgłoszonych przeze mnie usterek i przegląd będzie trwało ok. 5h. Więc zostawiłem auto i zamówiłem sobie taksówkę. Po ok. 2-3h dostałem telefon, że z czterech usterek jedna jest słuszna i trzeba wymienić termostat. Ale części nie ma. Będzie jutro. Może pojutrze. Więc poprosiłem, żeby oddać mi auto z niesprawną częścią i umówimy się na wymianę jak część już dotrze do serwisu. Nie da się. Krótko reasumując: umówiłem się na przegląd trwający 2-3h. Zostałem zmuszony zostawić auto na 5h a odebrałem je po 3 dniach. Uważam, że jest to bardzo nie w porządku. Miałem zaplanowany wyjazd na weekend i gdybym nie wydzwaniał w piątek od rana to pewnie w auto nie byłoby gotowe. Udało mi się uprosić Pana i auto było gotowe w na 16. I przez to pewnie nie został przeprowadzony przegląd auta który był głównym celem wizyty w tym ASO. Nie dostałem żadnej informacji dotyczącej stanu auta. Żadnego raportu czy listy rzeczy które zostały sprawdzone i/lub kwalifikują się do wymiany. Usłyszałem jedynie, że moje auto jest „ok” i „jeszcze pojeździ”. Usługa za 270zł. Pełen profesjonalizm.

1 gwiazdka

2 gwiazdki