Skoda Auto Śliwka - Katowice

Auto umówione, a ...

... na miejscu się okazuje, że przeglądu nie będzie - będzie za 4 miesiące, bo wydając auto ktoś zapomniał zresetować wskaźnik przeglądu... Stracony czas i paliwo do 2 samochodów - mało ciekawa wycieczka i bezcelowa. Stracone 50kmx2 i ponad półtorej godziny.

Półtora godziny przed ...

... zamknięciem nie zmienia faktu że macie wypisane "otwarte". Naprawdę udany personel i bardzo zaangażowany w to co się dzieje w salonie- bo równie dobrze mógłbym sobie wziąść odjechać kilkoma autami, a nikt by nawet nie podszedł i nie zareagował. Może od razu niech sobie pracownicy l4 wezmą skoro są tak zmęczeni zejściem na dół? Po komentarzach innych to chyba nie pierwszy przypadek olewania ludzi. Cóż, straciliście potencjalnego klienta.

Dano nam do ...

... podpisania inną umowę niż była w symulacji nie uprzedzając nas o tym, na szczęście zorientowaliśmy się w porę. Z ubezpieczeniem samochodu był dokładnie ten sam problem. Sprzedawca bardzo miły, perfekcyjnie manipuluje klientem, trzy razy czytajcie zanim coś od nich podpiszecie, zrobią wszystko, żeby wymigać się od uznania gwarancji. Bardzo nie polecam tego miejsca.

Dałabym zero gwiazdek ...

... gdy się dało. Auto trafiło z zarysowanym zderzakiem, przepadło na ponad 3 tygodnie, zero informacji ze strony serwisu, dodzwonienie się do osoby prowadzącej sprawę jest absolutnie niemożliwe. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z tak absurdalną obsługą klienta. Pani w obuwniczym się bardziej stara niż salon który sprzedaje auta za grube pieniądze !

Po 3,5 roku ...

... doświadczeń, negatywnych, chyba mogę stwierdzić, że serwis w tym salonie to katastrofa. Arogancja obsługi, włącznie z kierownictwem, zwracanie się na ty do klienta, dodam w wieku emerytalnym, nieadekwatne komentarze kwitowane później że to żartem, praktycznie trauma za każdym razem przy wizycie. Tym panom więc już podziękuję. Szkoda mi tylko p. Mariusza z działu sprzedaży, bo miałam właśnie kupować nowy samochód.

Jako długoletni klient ...

... na umówioną dzień wcześniej wizytę wymiany żarówki, czekałam 2h Ponadto usługa ta była droga

1 gwiazdka

Poziom obsługi przez ...

... doradcę klienta fatalny. Pan Wojciech komunikował się w sposób arogancki i pretensjonalny,potraktował mnie odgórnie. Nie wiem dlaczego od pierwszego kontaktu byłem traktowany w taki sposób. Zły dzień pana doradcy? Obracanie się do klienta plecami gdy on coś mówi, to jeden z przykładów. Gdy zwróciłem uwagę że jest niemiły , dostałem odpowiedź że tak to jest gdy jednego klienta obsługuje się godzinę. A czas oddania samochodu na serwis,z jazdą próbną z panem mechanikiem,oglądnięcie samochodu przez doradcę przed zdaniem na serwis trwała niecałe pół godziny. Szkoda, bo gdy umawiałem się telefonicznie na serwis, pani była bardzo miła, więc myślałem że całe moje doświadczenie w salonie będzie pozytywne.

Przed zakupem auta ...

... kontakt super, po sprzedaży gdy wyszły wady w aucie już kontakt nie był taki super, przeciąganie w czasie, pod koniec problem z odpisaniem, niekompetencja sprzedawców, brak szacunku dla czasu klienta mimo próśb aby oddać pieniądze jak najszybciej bo potrzebuje kupić auto które jest mi bardzo potrzebne, sprzedawcy nie mają pojęcia o stanie aut które sprzedaja, a niby sprzedają auta sprawdzone przed sprzedażą, w moim przypadku tak nie było. Auto mimo widocznych wad tj. Wycieki silnika oraz kopcenie na niebiesko to dla nich nie jest wada ukryta, zgodzili się na zwrot dopiero po długich rozmowach SMS gdzie wprost mówiłem że tego auta nie chce i nie zamierzam czekać aż je naprawia za miesiąc lub dłużej. Na zwrot kosztów paliwa mimo zapytania nie mam widać co liczyć mimo, że sprzedali mi auto z wadami winni byli mi oddać za to. Zaproponowałem aby już nie oddawali mi pieniędzy za paliwo tylko opłacili 2 tyg ubezpieczenia to dostałem odpowiedz, żebym był poważny ,sprzedawca napisal też że musiał z własnej kieszeni opłacić wysyłkę zwrotna za fakturę gdzie ja też musiałem ponieść koszty wysyłki dokumentów od auta oraz za paliwo za dwa auta gdzie w jedna stronę miałem 213km. Pracują pewnie nie od miesiąca a na większość pytań nic konkretnego nie wiedzą i kręcą. Nie spiesza się z przelewem zwrotnym. Było miło na początku ale później rozczarowanie jak salon może tak postępować.

Porażka na całej ...

... linii. Skoda Superb oddana do rocznego przeglądu technicznego, zaznaczyłam żeby sprawdzono klocki hamulcowe i ponoć sprawdzono i byly ok, co wpisano do raportu z przeglądu. Uspokojona wyjechałam na wakacje, po tygodniu zapaliła się kontrolka klocków hamulcowych. W serwisie w Trójmieście stwierdzono, że wszystkie 4 tarcze hamulcowe z klockami do wymiany!! Kłopot, stres i zepsuty urlop!! Taki był efekt skorzystania z tego serwisu. Reklamacja zgłoszona, czekam na wynik.

Serwis tragedia. Nie ...

... spotkałem się jeszcze nigdzie z takim lekceważącym podejściem do klienta. Jako, że jest to serwis partnerski uniqua to tutaj zdecydowałem się z AC naprawić szkodę. Mija 3,5 miesiąca od podpisania przeze mnie wszystkich wymaganych dokumentów, które do dnia dzisiejszego nie zostały przesłane do ubezpieczyciela co blokuje naprawę szkody. Mimo kontaktów z serwisem z mojej strony oraz ze strony ubezpieczyciela nic sobie z tego nie robią i w dalszym ciągu nie przesyłają wymaganych dokumentów potrzebnych do realizacji naprawy szkody. Wielokrotnie słyszałem że oddzwonią do mnie w tej sprawie i jeszcze nigdy nie dotrzymali słowa

Oddałam auto do ...

... serwisu gwarancyjnego plus czyszczenie klimatyzacji. Auto w stanie idealnym, ma rok. Po odebraniu z serwisu z kratki wentylacyjnej wyciekła kropla płynu , który wyżarł plastik w obudowie kratki. Popołudniu poleciała kolejna kropla, ten sam efekt . Złożyłam reklamację, przesłałam zdjęcia, zostałam zaproszona na oględziny. Doradca z serwisu stwierdził że oni tego nie zrobili. Popsikał jakimś płynem, pokazał że przecież nic się nie dzieje. Mam czekać na decyzję kierownika, ale jak na ten moment rozumiem że sama sobie coś tam wlałam co następnie wycieka i uszkadza obudowę . Aktualizacja po tygodniu : Dziękuję za sugestie kontaktu z kierownikiem , ale nie znam bardziej aroganckiej osoby , dawno nikt mnie tak niegrzecznie nie potraktował . Reklamacja nie została uwzględniona przez serwis, powiedziano mi że zrobiłam to zapachem do auta ( tyle że nie używam 🤨) . Został niesmak i problem gdzie oddać samochód kolejnym razem na serwis gwarancyjny oraz pytanie jak się zabezpieczyć, jak kolejnym razem zostanie coś zniszczone .

2 gwiazdki

Serwis umówiony, samochod ...

... zastępczy umówiony, na miejscu slyszę że samochodu jednak nie ma, bo nie. Straciłem godzinę i paliwo na 70km. Żałuję, że wcześniej nie przeczytałem opinii dotyczących serwisu na Kościuszki - z daleka i szerokim łukiem.

Nie polecam!!! Panowie ...

... znają się na wielu rzeczach. Na autach Skoda też.... troszeczkę... tak pobieżnie.....się orientują.... ale raczej nie za bardzo..... Byłem po 7 latach. Myślałem że się zmieniło. Niestety. Nadal DNO KOMPLETNE. Lepiej iść do kowala, niż tam zostawić auto. Brak kultury, brak kompetencji, brak wszystkiego...

Nie polecam, zamówiłem ...

... samochód, a nikt nie raczył mnie poinformować, że go nie będzie. W tym czasie przepadła mi inna oferta. Jest to ewidentne chamstwo i olewanie klienta ze strony sprzedawcy.

Dzień dobry Dałbym ...

... zero gwiazdek niestety nie ma takiej możliwości. Doradcy serwisowi notorycznie nie odbierają telefonów. Nie można się nic dowiedzieć o statusie naprawy pojazdu. Mimo obietnic o oddzwonieniu nikt nie oddzwania a jak oddzwania to Call Center które nie ma pełnej wiedzy na temat pojazdu i na dodatkowe pytania nie jest w stanie odpowiedzieć. Zgłosiliśmy w ramach gwarancji pojazd na usterkę auto było u nich już dwukrotnie , trzecia wizyta która miała być umówiona podczas odbioru samochodu nie została umówiona temat olewają. Nie polecam Działu Serwisu. PS. Do kierownika nie będę dzwonił bo numer który podaje Pan Wojtek do Siebie również jest nie odbierany przez niego tak samo jak jego komórka.

Poziom obsługi klienta ...

... serwisu jest słaby. Nie potwierdzają telefonicznie umówionego terminu. Klient traktowany jak zło konieczne. Brak protokołu przyjęcia pojazdu. Doradcy niemili a wręcz obcesowo traktujący klienta. Jak by się dało - serwis ocenilbym na minus 1!

Klient: lista usterek ...

... serwis: to tak ma być auto jest sprawne. Każdy punkt jest podważany przez serwis. Absolutnie nie polecam. Nic nie zostało naprawione.

Byłem wieloletnim klientem ...

... serwisu, kiedy były to czynności rutynowe nie było problemów. Ale uwaga! Kiedy zacznie się coś niestandardowego, to serwis nie potrafi postawić diagnozy, a na końcu obaczy za to winą klienta! Od pewnego czasu w samochodzie pojawiło się skrzypienie z tyłu, zgłaszałem - nic nie zdiagnozowano. Następnie pojawiło się "ślizganie" samochodu, również tył. Zgłosiłem, nic nie zdiagnozowali. Nie dawało mi to jednak spokoju, bo objaw był coraz wyraźniejszy. Na stacji diagnostycznej diagnoza - amortyzatory do wymiany. Skontaktowałem się z kierownikiem serwisu licząc na zrozumienie, albo nawet słowo "przepraszam za niedogodności", zamiast tego zostałem potraktowany z buta, że "nie było tego na zleceniu" (faktycznie nie zwróciłem uwagi, czy ktoś to spisał, wpisano jedynie piszczenie), że mam mu powiedzieć jaka jest "siła tłumienia", itp. itd. generalnie, próba zrobienia z klienta głupka, który się nie zna (owszem, nie znam się, ale diagnosta na stacji już chyba tak?). Bez komentarza pozostawię już stwierdzenie "serwisanci nie będą sprawdzać całego auta", jasne, tyle, że ja zgłaszałem problemy z zawieszeniem. Wisienką na torcie jest to, że pytałem jeszcze pracownika (albo nawet mistrza hali), czy na pewno amortyzatory są w porządku, w odpowiedzi usłyszałem, że "tak jak najbardziej", mhm cieknące (nie pocące się) amortyzatory, to faktycznie jest w porządku sprawa, jak powiedziałem diagnoście, to co mówił mi serwisant z ASO, to tylko parsknął śmiechem. Edit: Dziś byłem w innym ASO aby się umówić na wizytę, serwisant bez wjeżdżania na kanał spojrzał na amortyzator i od razu zobaczył, że jest rozcieknięty (olej!!), w Auto Śliwce tego nie widzieli. Oczywiście skrzypienie i inne dźwięki z amortyzatora, które zgłaszałem mogły być jak najbardziej symptomem tego co się stało, tak przynajmniej twierdzi serwisant z innego ASO, no ale wg. Pana kierownika Serwisu Skoda Autośliwka absolutnie nie, niech będzie... ale wyciek oleju (prawie na całym amortyzatorze), chyba trudno zignorować?! Dodam jedynie, że w Śliwice kupiłem dwa samochody, pewnie dla nich to nic, jeden klient mniej, jeden więcej, ale niech to będzie przestroga dla tych, którzy to czytają, że obsługa poserwisowa to jest dramat, dodatkowo ostentacyjne podejście do klienta, próba odwrócenia kota ogonem, udowodnienia tego jak bardziej klient się nie zna... i owszem nie zna się, ale na rynku są inni specjaliści, którzy udzielili mi wiedzy, jakże odmiennej od tego, co chciał wmówić mi Pan kierownik serwisu. Poziom zniesmaczenia przekroczył wszelkie granice. Ktoś w komentarzach porównał swoje doświadczenia z nimi do filmów Barei, trafnie, ja z podobnym poziomem grubiaństwa spotkałem się tylko w instytucjach państwowych. Nie polecam! PS: Przy okazji serwisu, zgłosiłem też problem ze sterowaniem ustawieniami lusterek. Mimo tego, że rzadko je przestawiam, to już trzy razy zdarzyło się, że się zacięły. Oczywiście też nic nie wykryli, zobaczymy jak będzie w innym serwisie. Edit: Czy Państwu te odpowiedzi pisze jakiś BOT? Przecież wyraźnie napisałem, że pierwsze co zrobiłem to kontakt z p. kierownikiem, w celu wyjaśnienia sprawy, po ludzku. Serwis zawalił i to mocno, ponieważ po zgłaszanych przeze mnie symptomach wystarczyło spojrzeć na amortyzator, aby się zorientować co się dzieje – potwierdził. to inny mechanik (więc błąd w komunikacji nie ma tu znaczenia, nawet jeżeli na zgłoszeniu było tylko skrzypienie, chociaż werbalnie dodałem jeszcze ślizganie się samochodu). Nikt tego nie zrobił, ok, błąd ludzki, przeoczenie, cokolwiek... Wystarczyło przeprosić za niedogodności i na pewno nikt by się nie gniewał, zamiast tego, były próby spychania na mnie winy, ustawiania mnie w roli głupka który się nie zna, no i generalnie totalna olewka problemu. Po co mam się więc kontaktować z kimś, kto ma takie podejście? Zresztą, ja już to zrobiłem i efekt był jak opisany powyżej, co tu więcej dodawać? A komentarze pod negatywami są chyba tylko po to, by było widać jaką troską otaczacie klienta, jak widać są to tylko pozory, przecież telefon do mnie macie... Ręce opadają.