Skoda CENTRUM TMT - Wrocław

1 gwiazdka

5 gwiazdek

Wymiana opon na ...

... zimowe. Operacja miała potrwać 1h, a trwała ponad 3h. Nad ranem kolejnego dnia okazało się, że powoli, ale z jednego koła schodzi powietrze. Umówiłem się na poprawę. Przyjechałem do salonu, auto wprowadzono na halę warsztatową i przez ponad 1h nikt nawet do niego nie podszedł. W rezultacie pojechałem do domu, a problem pozostał. Dobra kawa.

Detailing w TMT ...

... zrobił na mnie ogromne wrażenie, auto wygląda świetnie.

5 gwiazdek

Auto śmiga bez ...

... zarzutów. Cena jak za taką furę bardzo korzystna. Polecam wszystkim znajomym to miejsce.

Miła i profesjonalna obsługa.

5 gwiazdek

Szybka i miła obsługa!

Centrum TMT oferuje ...

... naprawdę dobre oferty na samochody używane. Jestem zadowolona z zakupu.

1 gwiazdka

Najlepszy salon w okolicy 💪🏽

Profesjonalna i bardzo miła obsługa. Serdecznie polecam

Zdecydowanie odradzam ten ...

... serwis każdemu kto myśli o pozostawieniu tu swojego auta. Wizytowałem to miejsce dwukrotnie w ciągu jednego tygodnia i dwukrotnie serwis uszkodził moje auto! Podczas pierwszej wizyty przez niedbałość mechanika zostały uszkodzone obie tarcze hamulcowe tylne, felga koła (mechanik uznał, że felga to świetne miejsce żeby sobie położyć na niej klucz udarowy), zabrudzony smarem i olejem podłokietnik, oraz nieskasowana inspekcja przeglądu (doradca serwisowy stwierdził, że zleciłem tylko wymianę płynu hamulcowego co jest nieprawdą. Przyjechałem ponieważ w aucie pojawił się komunikat o konieczności wykonania PRZEGLĄDU, w ramach którego była wymiana płynu). Po zauważeniu uszkodzeń, rozmawiałem na ten temat z panem dyrektorem, który starał się mnie przekonać, że uszkodzenie tarcz to u nich normalna sprawa, że oni działają zgodnie z procedurami VW itd. Na moje pytanie czy te procedury zakładają uszkodzenie tarcz hamulcowych podczas standardowej czynności serwisowej, zgodził się na ich wymianę po kosztach (wymiana powinna być za darmo ale nie chciałem już wchodzić w dalsze bezsensowne dyskusje). Podczas drugiej wizyty, w ramach której wymieniono uszkodzone tarcze (tym razem widocznie nie zastosowano procedur VW, bo tarcze nie zostały uszkodzone), w trakcie odbioru auta zauważyłem zarysowania na tylnych drzwiach. Wiem, że powstały one w trakcie wizyty auta w serwisie ponieważ znam dobrze swój samochód a dodatkowo przed każdą wizytą dokładnie dokumentuje stan auta, robiąc zdjęcia i video na których tych uszkodzeń nie ma. Doradca serwisowy stwierdził, UWAGA, że ja te zarysowania zrobiłem sam i próbuję od nich wyłudzić pieniądze! (koszt naprawy polegający na spolerowaniu rys to około 250zł. Z całą pewnością tak zawrotna suma pieniędzy spowodowała u mnie chęć uszkodzenia własnego samochodu!). Po tych skandalicznych słowach czekałem prawie godzinę w poczekalni, ponieważ ten sam doradca wyprosił mnie od swojego biurka mówiąc, że on ma teraz innych klientów i nie będzie się mną zajmował (piękne standardy obsługi klienta). Po tym czasie podeszła do mnie Pani z salonu i powiedziała, że pan dyrektor jest teraz zajęty i ... żebym pojechał do domu i napisał maila. Oczywiście nie zgodziłem się na to i zażądałem spisania protokołu z odbioru auta. Ogólnie nikt tam nie miał pojęcia co zrobić w takiej sytuacji a doradca chodził sobie po salonie i miał wszystko w głębokim poważaniu. W końcu, po ponad 1,5h czekania zaproponowano mi naprawę zarysowań przez ich serwis. Nie zgodziłem się na to, argumentując to całkowitą utratą zaufania. Po kliku dniach i wymianie korespondencji, TMT zgodziło się łaskawie pokryć koszt naprawy zarysowań w wybranym przez mnie serwisie w kwocie 250 zł/netto. Przysłali porozumienie którego treść skonsultowałem z prawnikiem. W piśmie znajdował się zapis, że zrzekam się WSZELKICH dalszych roszczeń w związku z obiema wizytami co by oznaczało, że w przypadku gdyby w przyszłości ujawniły się jakieś wady związane np. z niewłaściwym wykonaniem usługi nie mógłbym ich już więcej dochodzić. Wysłałem maila z uwagami co do treści porozumienia, na co TMT do dnia dzisiejszego nie uznało za stosowne odpowiedzieć... Cała ta sytuacja kompletnie nie przystaje do jakichkolwiek standardów obsługi jakie powinien prezentować autoryzowany dealer. Sprawa znajdzie zapewne swój finał w sądzie co może skłoni TMT do jakiejś refleksji. Poszanowanie cudzej własności jest waszym obowiązkiem o czym wasi pracownicy albo nie wiedzą lub co bardziej prawdopodobne, mają to po prostu gdzieś. P.S. Przed pierwszą wizytą, w ramach przeglądu chciałem dodatkowo wymienić olej w silniku. Moją uwagę zwróciła bardzo wysoka cena samego oleju (390zł za 4.3l!). Zastanawiając się, skąd tak astronomiczna kwota, poprosiłem o wydruk z cenami części. Okazało się, że olej który TMT stosuje w swoim serwisie to nie żaden Motul, Liqui Moly czy inny Millers na co mogła by wskazywać cena a ... olej z Orlenu, który można kupić w cenie 150zł za 5l! Wnioski z tego niech każdy wyciągnie sam.

5 gwiazdek

Szybko, profesjonalnie. Zgodnie z umówionym terminem. Polecam

5 gwiazdek

3 gwiazdki

Fachowa obsługa klienta i szybki czas realizacji.

Serwis bez problemu. ...

... Czysto, strefa klienta wydzielona na 1 piętrze. Polecam