Skoda Warszawa Wawer - Cichy-Zasada

Serdecznie NIE polecam ...

... tego miejsca. Jeżeli po zakupie auta wystąpi jakikolwiek problem,to niestety serwis umyje ręce i zostaniecie potraktowani jak natręt. Przyjechałam zgłosić problem z nowym samochodem, który kupiłam w tym salonie kilka miesięcy wcześniej, i zostałam dosłownie wygoniona przez osobnika w wieku mojego syna, który nie słuchał, co do niego mówię, tylko po paru minutach stwierdził, że wszystko działa i mam mu nie zawracać głowy. Po interwencji zostałam skierowana do innej pani z serwisu - niestety i tym razem bezskutecznie. Jeżeli po wrzuceniu biegu wstecznego notorycznie pojawia się komunikat "funkcja parkowania niedostępna" i nie będzie wam w nowym aucie działać kamera cofania i czujniki parkowania, to od pani w tym serwisie dowiecie się, że auto jest sprawne (choć sprawne nie jest) i oni z tym nic robić nie zamierzają, bo uwaga! Błąd się nie zapisał. Nieważne, że posiadam dokumentację fotograficzną tych błędów i że coś ewidentnie jest w samochodzie popsute. Ponieważ w rozmowie telefonicznej pozwoliłam sobie nie zgodzić się z odmową naprawy, kiedy przyszłam odebrać auto nie doczekałam się nawet odpowiedzi na "dzień dobry" od pani, która mnie obsługiwała. Tak właśnie zostaniecie potraktowani w salonie, w którym kupiliście samochód za dobrze ponad sto tysięcy złotych. A sprawy na pewno tak nie zostawię, nie wyrażam zgody na robienie że mnie idiotki

W minionym tygodniu ...

... wymieniałem olej w Skoda ASO Wawer. Po wymianie oleju (po około 30 minutach) - pojawił się komunikat "poziom oleju jest niski" (na minimalnym poziomie). Zaznaczam, że przy wymianie (i za to zapłaciłem), uzupełniono olej w ilości ponad 5 L. Stąd pojawienie się komunikatu wywołało moje zdziwienie. Od razu wykonałem telefon do ASO Skoda Wawer, aby zgłosić problem. Zaproponowano stawienie się w serwisie następnego dnia. Organizacja tego wyjścia w mojej pracy nie była łatwa, ale udało mi się stawić w serwisie ponownie. Następnego dnia Serwis dolał 400ml oleju i umył samochod.Dowiedziałem się tylko od Doradcy serwisowego - "nie wiem jak do tego doszło. Nie wiem co się stało." I z prostej czynności jaką jest wymiana oleju zrobił się problem. Ostatecznie, wciąż nie wiem czy wymiana oleju została wykonana prawidłowo (czy na pewno wymieniono filtr, wlano nowy olej etc.). Mam wątpliwości czy wydane pieniądze nie poszedł w błoto, bo oleju mogłem dolać sobie sam. Zmarnowałem dwa popołudnia na przyjazd do serwisu. Niesmak pozostał.

23 października bieżącego ...

... roku odebrałem w salonie Skoda Wawer nowego Kodiaqa. Jestem klientem powracającym tego salonu, niestety okazuje się, że kierwonictwo zmieniło się. Poniżej w punktach to, co wydaje mi się, że nie zadziałało po stronie Skody Wawer: -- brak wczesnego sprawdzenia i zwrócenia uwagi na wadliwe dokumenty dotyczące Urzędu Skarbowego, przedłużyło to proces uzyskiwania decyzji leasingowej, załatwiam zaświadczenia o niezaleganiu raz na 3-4 lata, nie wiem dokładnie co powinno tam się znajdowac, wystarczyło sprawdzić przed wysłaniem do banku, - potwierdzono mi rezerwację samochodu zastępczego, kiedy przyjechałem go odebrać o 19.00, Pani kierownik jednak chciała zmienić decyzję, mimo wcześniejszego potwierdzenia. Delikatnie mówiąc była opryskliwa i niemiła. Dodam, że mieszkam pod Wołominem. Przed salonem stało około 10 aut demonstracyjnych, to wielki problem użyczyć na 12 godzin auto klientowi który nabył samochód za 250 tysięcy złotych... - brak propozycji włożenia GAP do oferty leasnigowej, zawsze był to standard, niestety zorientowałem sie za późno, muszę zapłacić prawie 4000 zł jednorazowo DZIEŃ ODBIORU - samochód z mikrorysami!!! - porysowana listwa zderzaka przedniego!!! - auto ogólnie nieprzygotowane do wydania, BRUDNE! Zaproszono mnie na spotkanie, celem wyjaśnienia sprawy. - postanowiono wymienić uszkodzoną listwę - zaproponować mi rabat na opony lub koła zimowe - gratis matę bagażnika - zaproszenie na premiere nowego modelu Na czas wymiany listwy dostałem auto zastępcze to plus. Niestety na miejscu okazało sie, że auto nie zostało umyte, jedynie dookoła listwy. Nikt nie wiedział gdzie stoi, razem z osobą, która obsługiwała transakcję szukaliśmy auta dookoła salonu. Koniec końców, powyższe sprawia, że nie mam zamiaru wiecej odwiedzać tych salonów. Państwu polecam rozwagę i sprawdzanie wszystkiego od A do Z. Pierwszy raz odebrano mi radość z zakupu nowego samochodu... 18.11 Edycja po odpowiedzi salonu Wszystko, co Państwo zaoferowaliście opisałem. Rzeczywiście to ogromny plus, że dostałem samochód zastępczy na czas wymiany porysowanej listwy, wręcz akt łaski :) Sytuację opisałem tak jak wyglądała! To, że macie Państwo taką ocenę nie znaczy, że nie zdarzy Wam się potraktować klienta tak jak mnie. Być może wysoka ocena, to efekt pracy poprzedniego kierownictwa. Jak sami Państwo wskazali, nastąpiły zmiany w Waszych strukturach.

Nie polecam , ...

... po przeglądzie samochód brudny, kierownica klejąca

Bardzo nie fachowe ...

... podejście! nie polecam. Kupiłem w salonie montaż smart LINK, nie działa mikrofon w podłączonym telefonie. Nie ma sensu taka przystawka jak nie jest w pełni kompatybilna z najnowszym IOS. Po 2 reklamacjach salon twierdzi, że mam zbyt nowy telefon z IOS i nie będzie to działało. W dniu sprzedaży usługi była wypuszczona już aktualizacja telefonu. Samochód oddany dwukrotnie. Prowadzę firmę i jak bym miał takie podejście to już bym zbankrutował. Dwukrotnie samochód oddany z foliami zabezpieczającymi dla mechanika chociaż za każdym razem zadawałem zapytanie czy tak powinno to wyglądać, otrzymywałem Przeprosiny - zapomnieli. Smart link zamontowany w grudniu - nadal nie spełnia swojego przeznaczenia. Obawiam się, że finalnie sprawa trafi do sądu z racji pewności salonu, wszystko działa - prosze zmienić telefon.

[Oryginalna opinia, na ...

... załączonych zrzutach ekranu] Szanowny Zespole Serwisowy Skoda Wawer Przedstawiłem 7 punktów ilustrujących Waszą niekompetencję (screenshot z oryginalną opinią). Wy jednak postawiliście na populistyczny bełkot. Uważam, że unikanie transparentnej, rzeczowej dyskusji na temat Waszych usług nie jest fair wobec klientów. Cóż, sami najlepiej wiecie, dlaczego to robicie... Znowu w punktach odniosę się do komentarza: 1. Każda wstępna ocena możliwości wykonania naprawy gwarancyjnej jest poparta oceną jej zasadności wykonania przez naszych doświadczonych doradców w oparciu o procedury producenta których jesteśmy zobowiązani się trzymać. Poproszę o publiczne wskazanie tych procedur. Z której konkretnie wynikał: a) brak rzetelnej informacji, jak wygląda diagnostyka zgłoszonego problemu, b) brak scenariusza naprawy, c) push wyłącznie na nic nie wnoszące rozwiązania kosztowe? Pominę poziom kultury obsługującego, bo on z czego innego wynika, niż z procedur producenta. 2. Dlatego też został Pan poinformowany o braku możliwości odbycia jazdy próbnej z naszym technikiem przy deklarowanych przez Pana prędkościach w zakresie 140-220 km/h. Jesteście łże-salonem. Treść zgłoszenia brzmiała: drżenie auta w zakresie prędkości 80-220km/h. Zaproponowałem więc, że wywołam objaw podczas zgodnej z przepisami jazdy. Jest to powszechna praktyka diagnostyczna, choć zupełnie nieznana Panu Adamowi Stanikowskiemu przyjmującemu zgłoszenie. Zapytany o sposoby ustalenia źródła problemu, nie umiał podać żadnego. Umiał tylko wciskać odpłatne wyważenie kół. 3. (...)naprawę gwarancyjną w zakresie wskazanej usterki może prowadzić tylko jeden autoryzowany serwis. Nasz pracownik przekazał Panu informacje, że w systemie informatycznym producenta widnieje rozpoczęty proces gwarancyjny z niezakończoną reklamacją w innym serwisie, co uniemożliwia bliźniacze prowadzenie tej samej naprawy gwarancyjnej w Naszym serwisie. Zespole serwisowy z Wawra, zapytałem podczas zgłaszania samochodu na serwis, czy mogę przeprowadzić u Was naprawę gwarancyjną, mimo iż auto jest kompleksowo serwisowane w innym salonie. Usłyszałem: - Naprawy gwarancyjnej może pan dokonać w każdym salonie. DLACZEGO WIĘC KONSULTANTKA NIE SPRAWDZIŁA NA ETAPIE TELEFONU DO WAS, że zgłoszenie jest otwarte w innym salonie? To są dwa kliknięcie i tyle zajęło to `doradcy`, szkoda, że zapłaciłem za to swoim czasem i stresem. 4. Zarzucanie nam nieuczciwych praktyk w komunikacji z klientem jest dla nas bardzo krzywdzące i jest daleko idąca nieprawdą. Sugerujemy wczytanie się w politykę Google w zakresie opinii gdzie jest zapis o nieuczciwej konkurencji i konflikcie interesów. Ocena Pana rozmowy z naszym doradcą jest daleko idącą nadinterpretacją i jest zapewne związana z emocjami jakie Panu towarzyszyły podczas tej rozmowy. Przykro mi, że fakty – brak możliwości dodania opinii negatywnej – odbieracie jako bardzo Was krzywdzące. Sądząc po Państwa reakcji jest to czuły punkt. Może po prostu odpowiedzcie publicznie, dlaczego nie mogłem dodać negatywnej opinii, a mogłem neutralną/pozytywną. Czytający sami wyciągną wnioski. Mam nadzieję, że kiedyś obudzicie się w świecie, w którym będziecie musieli naprawdę szanować klienta, komunikować się z nim rzetelnie i transparentnie, i po prostu być po jego stronie. Ostatecznie to my – klienci - Was utrzymujemy i naprawdę nikt nie powinien stracić ani minuty na tak beznadziejne doświadczenie, jakie ja miałem z Wami.

Pierwsza i ostatnia ...

... moja wizyta w tym salonie, a przerobiłam ich trochę, w swoim życiu- tak aroganckich i zadufanych w sobie i kłamiących osób jeszcze nie widziałam. Gdyby nie czas goniący nie kupiłabym auta w tym salonie. Pan z kolorowa brodą ma w głębokim poważaniu klientów kłamiąc w żywe oczy i zmyślając koledze który mało wie w temacie aby wyszło na to że kolega ma.racje. Jednak pomimo moich dociekać to jednak ja miałem rację. Wiadomości zero obaj. Klient wie więcej na temat danego auta niż.osoba która go sprzedaje . ŻENADA.!!! Omijajcie ten salon z daleka. Nie ważne jakie pieniądze klient zostawia traktuje się go z szacunkiem.!!!

Są dwa rodzaje ...

... salonów samochodowych: 1. Takie, w których po wejściu odczuwasz jakiekolwiek zainteresowanie pracowników; 2. Takie, w którym tego nie odczuwasz, wszyscy mają na Ciebie „wywalone” ,panny w recepcji zajęte sobą i nikim więcej , dzień dobry niekoniecznie. Ten salon to jest ten drugi typ i tyle w temacie. P..s. A był to kolejny (4) salon tego samego dnia. Najgorszy pod tym względem. Więc skoro nikt się tobą jako klientem nie interesuje, to wrócić tam nie wrócę na pewno.

Samochód z listą ...

... usterek wstawiliśmy do serwisu 10.07. Mechanicy stwierdzili ze przy przebiegu 7 tys km trzeba wymienic rozrząd w Superbie - ok skoro tak twierdzą to ok. Samochód jest na gwarancji i odbior miał nastąpić w okolicy środy 12.07. Pojazd zastępczy nam nie przyslugiwał,gdzie po raz PIERWSZY byliśmy w szoku. Niestety serwis nie kontaktował się ze mną przez całą operacje ANI RAZU, gdyby nie moje telefony nie wiedziałbym na jakim etapie jesteśmy. Dzwonię w środę i Pani mówi,że zaczeli składać samochód ale zamówili za krótkie śruby.... tu po raz DRUGI bylem w szoku,jak autoryzowany serwis może zamówić złe części i w związku z tym samochód został już uziemiony do piątku 14.07. W piątek znowu ja dzwonie do serwisu bo po co to serwis do mnie ma dzwonić i pytam jak sytuacja z pojazdem. Pani z działu serwisu przy telefonie z mojej strony o godz 15, powiedziała,że bedzie do odbioru o 17. Ucieszyłem się niezmiernie ,ale chwile po moim telefonie zadzwonił pracownik serwisu i powiedział,że jedna z usterek która została wcześniej zgłoszona nie została jeszcze dokończona i samochód muszą przetrzymać do nieokreślonego czasu ALE może mi juz dac samochód zastepczy... SZOK SZOK SZOK! W poniedziałek 17.07 dzwoni rano serwis,ze moj samochod czeka na odbior,ale to nie koniec przygód. Ponoć byl myty raz jeszcze co jest kolejnym kłamstwem w srodku brudny, na zewnątrz na kazdej szybie odciski palcow... Skrzypiaca szyba ktora zostala zgloszona oraz uchwyt na kubki(rowniez skrzypiacy) jak skrzypialy tak skrzypia. Ciekawe czy rozrzad zostal wymieniony na nowy... Nie polecamy tego Salonu. Sytuacja zgłoszona do Skoda Polska.

1 gwiazdka

2 gwiazdki

Uwaga na wykupiona ...

... przeglądy, ślepy salon..nie widzi, w Alejach Jerozolimskich zero problemu