91%
użytkowników
rekomenduje
Ten salon nie jest zweryfikowany
Dealer nie opiekuje się tą wizytówką, ale Ty możesz przekazać swoją opinię
To jest twoja stacja dealerska?
Załóż konto, dodaj swój salon
i korzystaj w pełni z portalu.
Użytkownik sieci
1 lutego 2019 06:35
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
27 stycznia 2019 07:18
Salon - samochody nowe
2 gwiazdki
Użytkownik sieci
19 grudnia 2018 18:49
Salon - samochody nowe
Nie byłem nie ...
... mogę się wypowiadać ale budynek sprawia wrażenie że firma prosperuje i ma klientów
Użytkownik sieci
14 grudnia 2018 14:35
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
3 grudnia 2018 01:02
Salon - samochody nowe
Lenie
Użytkownik sieci
13 listopada 2018 17:36
Salon - samochody nowe
Byłem zainteresowany kupieniem ...
... Toyoty Auris z jazdy testowej w tymże salonie. Napisałem do wskazanej mi osoby, czyli do Pana Arka, tj. 27 sierpnia 2018 r, do dnia dzisiejszego nie otrzymałem żadnej odpowiedzi.
Użytkownik sieci
8 listopada 2018 12:18
Salon - samochody nowe
2 gwiazdki
Użytkownik sieci
5 listopada 2018 20:47
Salon - samochody nowe
2 gwiazdki
Użytkownik sieci
4 listopada 2018 20:21
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
27 października 2018 12:39
Salon - samochody nowe
Nie mam zwyczaju ...
... pisać opinii negatywnych - tym razem jednak to zrobię, ponieważ moje ostatnie przygody związane ze światem motoryzacyjnym dotknęły mnie na tyle mocno, że mam ochotę dać upust swoim emocjom. Celem krótkiego wprowadzenia - wcześniej używałem samochodu, który nie posiadał już własnej autoryzowanej stacji obsługi, dlatego postanowiłem zaufać kilku nieautoryzowanym warsztatom. Niestety szybko okazało się, że moje prośby aby moje auto było naprawiane zawsze kiedy nie jest sprawne było świetną furtką do naciągania mnie na niepotrzebne naprawy. W momencie w którym auto wyzionęło ducha i gdy okazało się, że kilka tysięcy złotych wyrzuciłem w błoto - postanowiłem zmienić podejście do kolejnego zakupu. Z racji, że moja żona nie jest jeszcze doświadczonym kierowcą to postanowiłem kupić ostatni raz używany samochód, który bardziej nadaje się do zwiększania swojego doświadczenia za kierownicą niż nowy pojazd. Postanowiłem, zakupić używaną Toyotę Yaris. Nie jest dla mnie tajemnicą, że egzemplarz egzemplarzowi nierówny - chcąc zweryfikować auto przed zakupem i ustalić czy zmieszczę się w budżecie, który przeznaczyłem na ten cel zdecydowałem się na dogłębny przegląd przed zakupowy w autoryzowanym serwisie obsługi. Po przeczytaniu wszystkich opinii o ASO Toyoty znajdujących się w mojej okolicy - zdecydowałem się na wybór Toyota Bońkowscy. Po przeglądzie okazało się, że samochód jest w dobrym stanie i na ten moment nie wymaga żadnych natychmiastowych napraw. Zadowolony z tego faktu od razu pojechałem zarejestrować pojazd, zakupiłem polisę OC, oddałem felgi aluminiowe do regeneracji i zamówiłem nowe opony. Tego samego dnia stwierdziłem, że jeszcze zrobię przegląd rejestracyjny w stacji diagnostycznej niedaleko mojego miejsca zamieszkania aby mieć rok spokoju z samochodem. Niestety po przeglądzie moje przeświadczenie o profesjonalizmie jaki kryje się pod trzema literami „ASO” legło w gruzach. W samochodzie wykryto niesprawną półoś napędową, uszkodzone łączniki stabilizatorów, uszkodzone gumy tulei wahaczy przednich, przegniłe łączenie tylne tłumika środkowego, nierównomierna i słaba siła hamowania hamulców tylnych i na deser postępująca korozja w okolicach belki tylnej - w skrócie gdybym posiadał taką wiedzę - nie zakupiłbym tego samochodu. Znów czując się oszukanym - ponownie pojechałem do serwisu Toyoty na ul. Platynowa 2. W ramach reklamacji pojazd został ponownie zweryfikowany i zostały potwierdzone wszystkie usterki, które wykryto przy okresowym przeglądzie rejestracyjnym w innej stacji diagnostycznej. W mojej opinii „ASO” nabrało nowego znaczenia - miejsca gdzie jedynie dokonuje się przeglądów gwarancyjnych czy prostych wymian eksploatacyjnych w okresie amortyzowania pojazdów przez firmy lub napraw gwarancyjnych. Specjalnie zdecydowałem się na drogi przegląd przed zakupowy aby uniknąć takiej sytuacji. Nie daję najgorszej oceny, ponieważ zostałem przeproszony za zaistniała sytuację i zaproponowano mi rabat na części. Nie zmienia to jednak faktu, że naprawy przekraczają budżet jaki przeznaczyłem na ten cel kilkukrotnie. W ten sposób mój zakup nowego samochodu oddala się w czasie a to oznacza, że będziemy eksploatować ten pojazd dłużej i naturalną koleją rzeczy jest fakt, że dłuższa eksploatacja oznacza większe ryzyko wystąpienia kolejnych kosztownych awarii. Dodam, że nie jestem typem człowieka, który będzie teraz próbował sprzedać ten samochód wciskając innym nieprawdę o tym jaki ten samochód jest idealny.
Użytkownik sieci
26 października 2018 18:19
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
30 września 2018 07:26
Salon - samochody nowe
Kupowałem auto uzywane ...
... z gwarancja. Sprzedający zataił ze auto miało wymieniane zderzaki, co dopiero wyszło na innym serwisie
Użytkownik sieci
29 sierpnia 2018 19:28
Salon - samochody nowe
2 gwiazdki
Użytkownik sieci
9 sierpnia 2018 17:04
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
11 lipca 2018 08:19
Salon - samochody nowe
Nie wrócę...dlaczego?! Historia ...
... dość długa... W zeszłym roku kończyła mi się 3 letnia gwarancja, akurat przypadał termin wymiany oleju, w aucie buczał od dłuższego czasu tłumik, co zignorowano na ostatnim przeglądzie(za to wykryto u mnie skrzypiące drzwi, które mechanik nasmarował, o czym obsługujący mnie trumfalnie poinformował). Ale do rzeczy, zgłosiłem przy okresowym przeglądzie problem akustyczny z tłumikiem. Pan M. przyjął, serwis potwierdził, że jest problem. I zaczynają się jaja, Pan M. do mnie, że on sprawdzi, czy nie było żadnej akcji serwisowej na tłumiki, abym co za to nie płacił. Czekam na kontakt 3 dni, nic. Przypominam się, zapomniał koleś o mnie. Czekam kolejne 3 dni, nic. Dzwonię do Suchego Lasu do Toyoty, jak to jest itd. Okazuje się, że tłumik jest normalnie na gwarancji do wymiany, umawiam się, przyjeżdżam, robią. Nieświadomy byłem, ale już nie jestem, dzwonię do Pan M., już lekko poddenerwowany, nagle wszystko zaczyna działać, tłumik zamówiony, mam przyjeżdżać na wymianę za tydzień, wszystko w ramach gwarancji (to o co chodziło wcześniej?!, czekali na koniec mojej gwarancji czy co??!!) no ok, długo się nie fosze, ja nie z tych, zjeżdżam do Bońkowskich, idę po oddaniu auta na kawę, jeszcze dobrze nie siadłem, przychodzi M. ze spłaszczoną miną, taki trochę smutny, tłumika nie ma... Buhahaha nie wierzę. Ale jestem spokojny, obiecał mi wynagrodzić stracony czas i pieniądze, przy następnym przeglądzie... Po tygodniu mam tłumik, nowy, nie pierdzi, ale nieśmak został straszny. Niestety to nie koniec historii, na następnym przeglądzie M. już mnie kompletnie nie pamięta, po przypomnienie sytuacji, załatwia mi rabat po niby płaszczeniu się u kierownika, dając mi cenę 30zł niższą niż w Suchym Lesie(tak, zorientowałem się o ceny). Szok! I to dalej nie koniec, auto znowu pierdzi, po 14 miesiącach, niestety dowiaduje się w toyocie, że na części wymienione po gwarancji obowiązuje aż jednoroczne gwarancja, istny lider niezawodności!! Tylko płacić, a od siebie minimum, słabo Toyota Bońkowsky,, moja rodzina też była u wad, też nie zadowolona, co się dzieje!? Gdzie jakość?
Użytkownik sieci
20 czerwca 2018 18:52
Salon - samochody nowe
Zostawiłem auto (czwartek ...
... popołudnie) na wymianę szyby, naciąganie/wymianę paska alternatora i wymianę żarówki. Przyjęcie auta ok. Problemy zaczęły się później. W piątek na koniec dnia przyjechałem i otrzymałem informację, że auto będzie na poniedziałek - wszystko zrobione, pasek naciągniety, żarówki wymienione, tylko szyba musi odczekać. W poniedziałek znów na koniec dnia przyjechałem pewny, że auto już czeka - okazało się, że nie. Zapewniano mnie że auto w ramach rekompensaty zostanie 'wypucowane' -na obiecaniu się skończyło. Wspomnę tylko, że kiedyś auto było gruntownie czyszczone po każdej wizycie w serwisie. To trzecia Toyota w rodzinie, a z każdą kolejną wspomnienia z serwisu coraz słabsze. Ubolewam, ale mam nadzieję że ta jakość z poprzednich lat wróci.
Użytkownik sieci
4 maja 2018 20:22
Salon - samochody nowe
Witam, Zwykle nie ...
... pisze takich opini ale w tym wypadku nie moge sie powstrzymać. Kilka miesięcy temu zostałem skontaktowany przez pracownika Toyota Bonkowscy bym przyjechał z moja 2007 toyota Avenisis na szczegółowy przegląd. Po przedstawieniu opcji jake mam zdecydowałem sie na usługę za blisko 1800zl (plus minus) tyle mnie wyszło ze wszystkim. Pan na serwisie stwierdził ze samochód jest zdatny do jazdy i trzeba sie tylko zainteresować alternatorem, który juz był regenerowany 2 lata wczesniej w tym samym salonie. Ku mojemu zdziwieniu moj elektryk oznajmił ze mam kompletnie przegniłe wahacze i absolutnie nie mam jeździć samochodem. Zdziwiony pojechałem do salonu ponownie gdzie na dzień dobry zostałem wyśmiany przez panów w serwisie „jak to elektryk ocenia zawieszenie” po wjechaniu na kanał panowie zwrócili honor panu elektrykowi. Ale na moje pytanie co sie stało i za co zapłaciłem w sumie to juz nikt nie mógł mi odpowiedzieć. Reasumując miałem chyba najdroższa wymianę oleju w życiu.
Użytkownik sieci
13 kwietnia 2018 11:48
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
11 kwietnia 2018 14:57
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
3 kwietnia 2018 16:14
Salon - samochody nowe
2 gwiazdki