TOYOTA Gdańsk Kowale - Carter Chodzeń

Oddając samochód do ...

... autoryzowanego serwisu Toyota, oczekiwałem profesjonalnej obsługi i rzetelności. Zamiast przeprowadzić naprawę blacharsko-lakierniczą na miejscu, mój pojazd został przekazany w ręce nieznanego podwykonawcy w Przodkowie. Serwis nie poinformował mnie o tym wprost, a jedynie umieścił zgodę na takie działania drobnym druczkiem “naprawą zewnętrzną” w dokumentach, które zostały mi podsunięte do podpisu. To rażący brak transparentności i próba ukrycia prawdziwego przebiegu naprawy. Na tym jednak problemy się nie skończyły. Po odebraniu auta zastałem w środku istne bagno – wnętrze mokre od nieumiejętnego mycia dywaników, o które nigdy nie prosiłem. Ktoś najwyraźniej umył je wężem. Przynajmniej tak to wyglądało co skutkowało wilgocią i wodą zalegającą we wnętrzu. Jak można zimą, gdy nie ma warunków do wysuszenia auta, wstawić tak mokre dywaniki? Na dodatek ktoś bez mojej zgody wyjmował rzeczy z bagażnika, w tym fotel biurowy, który tam przechowywałem. Jakim prawem ktoś grzebał w moim aucie? Oddałem samochód do naprawy blacharskiej, a nie na myjnię i reorganizację wnętrza! Zamiast rzetelnej usługi otrzymałem absurdalne niedbalstwo i dodatkowe problemy. Po całym dniu pracy musiałem jeszcze zajmować się suszeniem auta i dywaników, zamiast po prostu odebrać samochód w należytym stanie. Jeśli zależy Ci na jakości i profesjonalnym podejściu – omijaj to miejsce szerokim łukiem.

Dzwoniłem tydzień przed ...

... na obejrzenie i jazdę testową samochodu używanego (w sobote), Pan po drugiej stronie mówi że na tak dużo do przodu to się nie umawiają bo do tego czasu pewnie się sprzeda, okej może tak być. Powiedział żebym zadzwonił w piątek rano. Dzwonie w piątek rano, pytam się czy mogą mi zarezerwować na sobotę, pada stwierdzenie, że mogą ale jest dużo klientów i że to nie ma sensu, najlepiej jak przyjedziemy i najwyżej poczekamy chwile. Przyjeżdżamy w piątek powiedzieliśmy że możemy poczekać i zaczęło się spławianie jak to tamta Camry nie jest gotowa, i jakaś tam będzię dopiero za tydzień (mimo że na pewneauto.pl była jeszcze jedna opcja która nie byłą zarezerwowana) i że najlepiej jak sobie weźmiemy nową bo ona ma ubezpieczenie a jak zepsujemy używaną to Pan będzię miał problem, a nowa generacja jak i stara są praktycznie takie same - co jest bzdurą, Corolla i Auris dzielą silnik a jeździ się nimi inaczej, tak jak nowa i stara Camry. Szczególnie, że modele demonstracyjne są w najwyższych wersjach, a chciałem przestować samochód którym bym faktycznie jeździł a nie "prawie taki sam. Na koniec jeszcze informacja, że oni w soboty to się jednak nie umawiają. Aha, dzięki. Nie wiadomo o co chodzi tak naprawde i jaka jest procedura rezerwacji ani jak realnie się umówić na cokolwiek. Kurtyna.

Ponad 1,5 h ...

... na wymianę opon to stanowczo za dużo. Przede mną klient czekał podobnie. Jeśli szanujesz swój czas to nie polecam.

Toyota sprzedaż aut ...

... używanych to totalna porażka. Byliśmy ok.13 z Żoną obejrzeć audi A3. Niestety Panowie nie wykazali się chęcią wstania z foteli i przerwania interesujących rozmów z paniami z obsługi kredytów. Obsługa polegała zdawkowych odpowiedziach z pozycji fotela. Niech se pan popatrzy i tyle . Piątek piątunio i wszystko jasne. Albo praca za karę. Żeby nie było ,że wszystko jest na nie ,dodam ,że salon aut nowych( budynek obok) same plusy. Pan Rafał Z. doradca z pełnym profesjonalizmem. Wszystko wyjaśnił,dokładnie przedstawił ofertę w kilku opcjach. Polecam. Dodam ,że w salonie aut używanych to moja druga wizyta. A wrażenie jeszcze gorsze. Więcej tam się nie pojawię.

Chciałem kupić auto ...

... używane w Toyota Gdańsk Kowale ale sprzedawca nie poinformował mnie że samochód był uszkodzony z dwóch miejsc dopiero po raporcie carvertical zorientowałem się że auto miało stłuczkę Dlaczego warto uważać wszędzie

Kupiłem niby pewne ...

... auto, jednak nic bardziej mylnego. Samochód według zapewnień dealera był po przeglądzie, jednak po odbiorze auta i przejechaniu 300 km zupełnie zepsuł się akumulator i wymagał wymiany. Totalna niekompetencja ze strony sprzedającego i kłamstwo w zapewnianiach że wszystko jest sprawne.

Nie polecam na ...

... przeglądzie umawiają na serwis bo za duży pobór prądu. Człowiek bierze specjalnie wolne jedzie do serwisu okazuje się że nie mają miejsca i nic nie zrobią. Po 15 latach odechciewa się toyoty

Przyjechaliśmy do salonu ...

... aut używanych z zamiarem kupna Lexusa UX. Byliśmy zdecydowani kupić to auto. Niestety nie udało się. Jesteśmy zbulwersowani poziomem obsługi. Pan sprzedawca nawet nie wyszedł z nami na oglądane samochodu, tylko dał nam kluczyki i powiedział że mamy sobie auto zobaczyc sami. On w tym czasie siedział przy biurku, dodam że nie było w salonie żadnych innych klientów. Na pytanie o wyposażenie tej wersji auta, powiedział że nie zna się na lexusach i mamy iść do salonu aut nowych i się zapytać. W salonie aut nowych Pani na recepcji na moje pytanie jak wyposażona jest to wersja Lexusa zadzwoniła do pana sprzedawcy od aut używanych i powiedziała że nie wie o co nam chodzi. Potem poszła do koleżanki w głębi salonu, zostawiając nas przy wejściu i długo o czymś rozmawiały. My staliśmy sami dłuższą chwilę. Dodam, że byliśmy jedynymi klientami w tym salonie. Po dłuższej chwili wyszliśmy z salonu dziękując pani za obsługę i przepraszając, że przeszkadzamy w pracy. To była nasza pierwsza i ostatnia wizyta w tym salonie. Marka samochodu, którym jesteśmy zainteresowani jest luksusowa a obsługa wręcz przwciwnie. Bardzo niemiłe doświadczenie.

Staly klient w ...

... zapytaniu o jazde testowa uslyszal cyt. "czy chce sie Pan przejechac czy kupic auto?", brak kultury, odradzam....

Sprzedają fantastyczne samochody, ...

... ale poziom obsługi klienta jest karygodny. Sprzedawca na siłę chciał wciskać inne rozwiązania i zmuszał do wzięcia dodatkowych usług. Specjalnie ignorował prośby i trzeba było mu trzy razy powtarzać, co się chciało wybrać. A przede wszystkim pozwał sobie na ubliżające żarty! Takie osoby nie powinny pracować w obsłudze klienta, bo psują renomę firmy. Zero szacunku względem klienta. Szkoda.

Auto po szkodzie, ...

... informacja o 11:00 - auto gotowe do odbioru. Przyjeżdżając po auto o godzinie 16:00 - po pół godzinie dostaje informację, że muszę poczekać kolejne 15-20 min (auto dalej na serwisie) minęła godzina od ostatniej informacji - zero zainteresowania, czekam dalej. Odbiór auta przesunięty na kolejny dzień.

Strata czasu

1 gwiazdka

1 gwiazdka

Obsługa słaba. Nie odpowiadają na maile.

Utrudniony kontakt telefoniczny

2 gwiazdki