TOYOTA Kraków - Romanowski

Po zakupie samochodu ...

... z programu Toyota Pewne Auto w Toyota Romanowski Kraków spodziewałem się najwyższych standardów. Niestety, rzeczywistość okazała się inna. Po pierwszym myciu pojawiły się odpryski lakieru, a na karoserii były ślady kleju, które salon z łaską zgodził się usunąć... w serwisie oddalonym o 100 km od mojego miejsca zamieszkania. Na dodatek sprzedający zasugerował, że odpryski powstały w wyniku myjni, co jest absurdalne przy samochodzie, który miał być w idealnym stanie. Szczerze? Wstydziłbym się komuś w takim stanie sprzedać rower , a co dopiero samochód. Czekam na rozpatrzenie reklamacji, ale póki co – nie polecam. Jeśli ktoś miał podobny problem, proszę o kontakt

Nie polecam tego ...

... serwisu! Oddałem auto do naprawy blacharsko-lakierniczej po stłuczce, wszystko miało być zrobione w ramach AC. Niestety, okazało się, że drzwi były klepane i malowane zamiast wymienione, a co gorsza – po naprawie przestała działać szyba! Przez dłuższy czas myślałem, że może tak ma być, ale mój mechanik stwierdził, że to jakaś kpina. Oczekiwałem profesjonalnej usługi, a dostałem fuszerkę. Zdecydowanie nie polecam!

Mycie w myjni ...

... automatycznej wraz z przeglądem? Nie, dziękuję!

Mało kompetentna obsługa. ...

... Pomimo uprzejmości konsultanta, sprawa nie została załatwiona. Czwarty raz byłem na serwisie z tym samym problemem, łączności telefony z zestawem samochodowym. Czekałem 20 minut po umówionym terminie, z dokładnie sprecyzowaną sprawą na osobę która miała ten problem ogarnąć. Dysponowałem filmami, które miałem nagrać podczas korzystania, potwierdzonych przy osobie " naprawiającej", problem wystąpił przy niej, po czym otrzymałem informację że nie ma pomysłu jak to zrobić, żebym ewentualnie udał się na inny serwis. Zaproponowałem, żeby jeszcze jedną możliwość podłączenia sprawdzić, otrzymałem informację, że już nie ma czasu bo poświęcił mi 20 minut. Tak oto traktuje się klientów.

1 gwiazdka

Dramat - sezonowa wymiana opon trwała prawie 2godz.

Salon chce wyglądać ...

... bardzo ekskluzywnie, ale w rzeczywistości klient jest tam intruzem. Zamiast wstążek na samochodzie przy odbiorze auta wolałbym klarowna obsługę i jasna informacje. Klient musi odwiedzić kilka działów i kontaktować się z wieloma osobami żeby dokonać zakupu. O każdą informację trzeba pytać i ciągnąć sprzedawców za język. Kasowanie klienta za worki na opony i robociznę przy okazji zakupu opon zimowych do nowego auta uważam za bardzo nie eleganckie. Nie słyszałem o czymś takim innych dilerów. W ramach wyprzedaży salon oferuje voucher na akcesoria. Po wybraniu akcesoriów za kwotę niższą niż voucher i tak musiałem parę złotych dopłacić w ramach "wyrównania". Niby nic wielkiego ale psuje ogólne wrażenie i sprawia że więcej nie chcę tam wracać. Z auta jestem zadowolony z przebiegu zakupu zdecydowanie nie. Jeśli bardzo nie jesteś zdecydowany na Toyotę polecam poszukać w innych markach.

Straszna obsługa klienta ...

... i zdecydowanie nie polecam tego salonu żadnej osobie, która: - po raz pierwszy bierze leasing bądź kupuje auto z salonu - nie zna się na motoryzacji bądź się nie interesuje - ma dużo pytań - chce mieć czas na zastanowienie - jest kobieta W skrócie: Jestem bardzo rozczarowana swoim doświadczeniem w tym salonie, zwłaszcza, że była to moja pierwsza wizyta i pierwszy zakup samochodu. Konsultant Paweł S. mnie po prostu olał przy pytaniu o dostępność kolorów danego auta (pytałam z tego względu, że nie zależy mi na konkretnym kolorze, jeżeli jakiś jest od ręki to chciałam wziąć właśnie ten). Polecam przerzucenie się na AI, skoro takim problemem jest odpowiadanie na pytania. Dodatkowo konsultant: - nie zapytał się czy interesuje mnie leasing standardowy czy KINTO ONE i nie objaśnił różnic między nimi, Z góry zarzucił jedna opcje i generował ofertę pod nią. Dopiero musiałam się dopytywać o wyjaśnienie - nie zapytał o wkład własny - dopiero po wydrukowaniu oferty to zauważyłam i zwróciłam uwagę, że chciałabym mieć wkład własny - ofertę generował 10 minut, po korekcie kolejne 10 minut - powiedział, że samochód w listopadzie czy grudniu dostane na oponach letnich - na ofercie wygenerowanej widnieje informacja ze oprocentowanie jest stałe, a na drafcie umowy leasingowej jest jasno powiedziane, że oprocentowanie jest zmienne - po wizycie w salonie, przy próbie kontaktu telefonicznego czy mailowego - czas oczekiwania na wygenerowanie oferty - co najmniej jeden dzień, po czym całkowite olanie, przy zapytaniu o to, które kolory są dostępne "od ręki" Napisałam wiec maila do salonu Dobrygowski, gdzie w ten sam dzień skontaktowała się ze mną konsultantka, która: - od razu przez telefon podała mi dostępność WSZYSTKICH KOLOROW - objaśniła wszystkie niejasności (różnica między leasingami, opłacalność, opłaty wstępne, ubezpieczenie) - wszystko! - powiedziała ze standardem jest, że samochód wyjeżdża w zimie na zimowych oponach - i nie trzeba o to prosić osobno - wygenerowała ofertę PODCZAS ROZMOWY TELEFONICZNEJ i od razu przesłała na maila - wysłała umowę i wszystkie informację chwilę po zakończeniu telefonu - dokonałam więc wpłaty zaliczki i w piątek, po godzinie 20 tuż przed długim weekendem dostałam informację, że samochód jest ZAMÓWIONY - odebrałam samochód po 2 tygodniach - błyskawiczny kontakt ze wszystkimi pytaniami i opieka przez cały proces Różnica w obsłudze niebo a ziemia i żałuję, że to nie tam wybrałam się w pierwszej kolejności.

7 listopada 2024 ...

... serwis wymienił koła na zimowe w mojej Avensis. Po kilku dniach pojawił się dziwny stukot w czasie jazdy, który narastał z czasem. Mój mechanik złota rączka (nie z serwisu Toyoty) stwierdził że dwie śruby mocujące koło przednie są całkowicie poluzowane i wykręcił je gołą ręką. Po prawidłowym dokręceniu stukot ustał.Podobna sytuacja była rok temu po usłudze w tym serwisie, wówczas tarcza osłonowa po wymianie koła ocierała o koło w czasie jazdy. Świadczy to o niedbałości wykonywanych usług. W taki sposób traci się zaufanie do serwisu i już z tym serwisem się żegnam.

Najgorszy autoryzowany serwis ...

... co do wymiany opon. Felgi opisane od zew. strony kreda, która ciężko zmyć, a oddawać tak auto klientowi moim zdaniem nie wypada. Ponadto koła zmieniane od nowości samochodu tylko w tym ASO, a praktycznie każdy otwór na śrubę uszkodzony. Znam również inne podobne przypadki.

Żałosny serwis i fatalna obsługa.

Z przykrością wystawiam ...

... ten komentarz, zdecydowanie wolę wystawiać pozytywy. W moim przypadku niestety była to strata czasu. Przynęta w postaci rabatu wyższego niż konkurencji przekładającego się na niższą cenę pojawiła się już na etapie pierwszej rozmowy telefonicznej. Następnie szybki kontakt handlowca i oferta z atrakcyjnym rabatem. Wizyta w salonie gdzie cena została podtrzymana, złożenie zamówienia @. Niestety po złożeniu zamówienia okazało się, za zamiast umowy i faktury otrzymałem informację o zmianie ceny i braku możliwości utrzymania ceny ofertowej ;(. Szkoda czasu.

Bardzo ładny i ...

... dobrze zorganizowany salon Toyota i Lexus w Krakowie. Bardzo duży wybór samochodów na ekspozycji. Dla mnie bardzo duży minus za natrętną obsługę pracowników recepcji, zarówno na poziomie Toyota jak i Lexus. Dziś była to moja kolejna wizyta w tym salonie i chyba ostatnia. Osobiście jestem bardzo poirytowany, gdy zaraz po wejściu do salonu , jeszcze potencjalny klient nie zdąży zobaczyć żadnego auta , jest zasypywany natrętnymi pytaniami typu "w czym mogę pomóc?", " jak się Pan czuje?". Każda moja wizyta w tym salonie ma podobny przebieg. Atak pytaniami jak tylko klient pojawia się w drzwiach salonu lub wyjedzie na piętro schodami.... Macie fajny model biznesowy prowadzenia salonu, nie odstraszajcie potencjalnych klientów , natrętnymi pytaniami jak w tanim sklepie z odzieżą w latach 90 tych.... Wystarczy aby Panie z recepcji powiedziały klientowi salonu zwykłe "Dzień Dobry" i to wystarczy na początek budowanie dobrej atmosfery obsługi. Pozwólcie, klientowi rozglądać się w salonie i wtedy, podejmujcie próbę zainteresowania klienta Waszą ofertą. Dość dużo czasu poświęcam na wybór marki auta jaki planuję kupić, odwiedzam różne salony samochodowe w Krakowie, różnych marek i tylko w tym salonie potencjalny klient jest atakowany od wejścia w tak natrętny sposób . Poza tym nieprzyjemnym akcentem, salon jest godny polecenia .

Went to buy ...

... used car . Receptionist sent me to the top garage and asked me to wait 10 mins after 45 mins a sales rep came and asked me to come back on Monday . I drove an hour to get there . What a waste of time .

Awful experience. I'm ...

... trying to fix one small sketch for more than 6 months. I'm getting to the place 8 times right now - they just promisse you to call and never do. Now with the scratch that someone did me on the parking they are giving me insurance that is twice a cost - 2000 $ instead of 1000 becuse I just noticed it, $150 scratch. Toyota - never again, not even lexus, this cars are now tabu for me. Worsk service int the world - Toyota Romanowski + their shity leasing - it's just a full bunch of incompetent people.

Wszystko było super ...

... w momencie kupna samochodu używanego. Gorzej było po 3 miesiącach, gdy ujawniła się usterka. Niby w umowie jest rękojmia na samochód przez 12 mies. od zakupu ale tak naprawdę jest to fikcja, bo gdy awarii uległo wspomaganie kierownicy w używanym Oplu Merivie po zgłoszeniu faktu doradcy cię zwodzą. Kontakt z klientem jest opieszały na zasadzie - może w końcu mu się odechce zawracać głowy. Wszystko się przedłuża a ty jesteś zdezorientowany. Ja kupiłem auto w Krakowie lecz chciałem usunąć usterkę oddziale w Radomiu z racji bliskości lecz nie sposób tego wyegzekwować. Radom niby mówi że się tym zajmie jeśli dostanie zlecenie z Krakowa a Kraków zaprasza mnie jedynie na weryfikację usterki. (Mam do przejechania 400 km w obie strony). Na moją prośbę napisali maila do oddziału w Radomiu aby tego dokonali. Z Radomia zero odzewu mimo że sam również nawiązałem z nimi kontakt. Totalne zlewanie klienta. Współpraca między oddziałami praktycznie nie istnieje. Po co Toyota daje rękojmie na auto używane jeśli nie zamierza się z niej wywiązywać? Bym wiedział że tak będzie to bym kupił od handlarza za kilka tys. mniej i zaoszczędzoną kwotę bym miał na ewentualne naprawy. Nie polecam zakupu tutaj auta używanego.

Serwis - nie polecam.

Umówiona wymiana opon ...

... trwała 1h40 🤬 W głowie się nie mieści. To wszystko pomijając taką lokalizację salonu, że trzeba wystać się w korkach.

Przykro mi, że ...

... wystawiam taką opinię, ale zmusił nas do tego poziom obsługi salonu Toyota Romanowski Kraków. Nasz Toyota Rav4 była zakupiona oraz serwisowana wyłącznie u nich. Niestety kilka miesięcy po wygaśnięciu dodatkowej gwarancji zaczęło coś stukać w silniku. Po przyjechaniu autem do salonu dostaliśmy infomację, że będą mogli na nie spojrzeć dopiero za miesiąc. W końcu po otwarciu silnika okazało się, że doszło do złuszczenia panewek. Według salonu jest to niespotykana sytuacja i pierwszy raz coś takiego widzieli. Salon zawnioskował do Toyoty o sfinansowanie wymiany silnika, ale niestety mimo wyjątkowości sytuacji centrala nie poczuwała się do wymiany silnika w samochodzie, który jak wspomniałem zawsze u nich serwisowano. Zasłonięto się tym, że niektóre przeglądy były spóźnione. Przyznam, że każdy jest zszokowany, kiedy wspominam, że silnik w mojej 5 letniej Toyocie jest do wymiany, ale najwyraźniej standardy wykonania, a na pewno standardy obsługi klienta znacznie obniżyło loty. Na tym pewnie mógłbym skończyć swoją opinię, ale niestety również salon Romanowski wykazał się profesjonalizmem. Mimo moich próśb nie otrzymaliśmy decyzji odmownej Toyoty w kwestii naprawy silnika. Sama diagnoza auta ograniczyła się do 2-3 zdaniowego maila ze zdjęciami, mimo że prosiliśmy o jakikolwiek dokument. To już nawet zawieranie umowy ubezpieczenia podróżnego odbywa się w bardziej dostojnej atmosferze. Pracownik, który wydawał nam auto skwitował moją prośbę stwierdzeniem, że jeśli chcemy to mogą nam odpłatnie zrobić pełną diagnostykę. Miło coś takiego usłyszeć, po tym jak zostawiliśmy u nich 200 tysięcy za auto oraz rozliczne serwisy. Szkoda, że nie zaproponowali nam czegoś takiego po tym jak na miesiąc zostaliśmy bez auta. Na pożegnanie zostaliśmy policzeni 10 złotych za worki na opony zimowe oraz jak się okazało później otrzymaliśmy auto z rozładowanym akumulatorem. Mając powyższe na uwadze nie mogę polecić salonu Romanowski. Chciałbym również przestrzec przed zakupem samochodów Toyota, ponieważ może moja sytuacja przestanie być "unikatowa", a stanie się standardem.

Ніколи не приїду ...

... на цю станцію І вам не раджу Дуже погане ставлення до клієнтів. Постійний обман. За 43 доби так і не вирішив проблему з авто.