89%
użytkowników
rekomenduje
Ten salon nie jest zweryfikowany
Dealer nie opiekuje się tą wizytówką, ale Ty możesz przekazać swoją opinię
To jest twoja stacja dealerska?
Załóż konto, dodaj swój salon
i korzystaj w pełni z portalu.
Użytkownik sieci
14 marca 2025 19:21
Salon - samochody nowe
Mogę ocenić obsługę ...
... klienta, serwisu itp. Obsługę sprzedaży jak i pierwsze wrażenie oceniam na 5. Pan Tomasz objaśnił, wyjaśnił, wytłumaczył bardzo dobrze. Panie na recepcji też bardzo szybko podjęły działania żebym przypadkiem nie został pominięty. Schody zaczęły się po odbiorze. Auto niedopracowane. Tzn elementy spasowania to już całkiem klapa.. serwis najlepiej jak bym nie przychodził i nie prosił o podjęcie działań. Najlepiej powiedzieć tak ma być. Nigdzie nie zgłoszony mój problem bo i po co. Tak więc dwie gwiazdki to za dużo więc jest jedna. Umawiam się gdzie indziej na serwisy i na inne rzeczy bo niestety ale tutaj po zakupie klient już jest nie ważny.Dodam że kluczyka zaprogramować przy odbiorze auta też nikt nie zaproponował, a pojechałem do innego serwisu i bez problemu mi to zrobili. Więc kupiłem samochód tutaj serwisować będę gdzie indziej. Następne auto też kupię już gdzie indziej. Nie polecam. Tak wygląda auto po 4 miesiącach użytkowania.. haha nic nie podlega gwarancji itp. Dodam że zdjęcia nie oddają tego co jest pod maską.. codziennie odkrywam nową ,, jakość,, toyoty :-)Szkoda że właściciel nie odniesie się w żaden sposób do obsługi klienta, jeśli ktoś daje 5 gwiazdek właściciel lub osoba odpowiedzialna za serwis odrazu dziękuje. A jeśli ktoś daje 1 to mają to daleko gdzieś jak serwis z wadami auta :-) to jest jakość nie tylko toyoty ale i Auto Parku :-) pozdrawiam
Użytkownik sieci
7 lutego 2025 12:26
Salon - samochody nowe
Niestety, po zakupie ...
... auta czar prysł. Auto niestety zaczęło rdzewieć po pół roku użytkowania. Zgłosiłam sprawę do serwisu, niestety serwis odrzucił zgłoszone problemy. Zasłaniając się gwarancja która nie obejmuje tak naprawdę niczego. Pan który sprzedał nam auto też przestał się odzywać. Nie polecam. I radzę dokładnie sprawdzać auto przed odbiorem, bo zapewne było już zardzewiałe od początku, tylko kto by się spodziewał że nowy samochód a już takie kwiatki. Nie polecam i na pewno też odradzę.
Użytkownik sieci
28 stycznia 2025 10:24
Salon - samochody nowe
Co najmniej 6 ...
... razy byłem w serwisie ws naprawy multimediów w Corolli z 2024 roku. Problem jak był, tak jest. Jeżdżę bez radia w samochodzie. Nie polecam zarówno tego samochodu jak i serwisu.
Użytkownik sieci
28 stycznia 2025 07:42
Salon - samochody nowe
Niestety do momentu ...
... zakupu auta każdy interesuje się Tobą co do sekundy, po odbiorze auta już jesteś zdany na siebie. Serwis wszystko robi żeby nie mieściło się w książce gwarancyjnej. Sprzedawca też umywa ręce bo przecież kasa już wzięta. Auto stało miesiąc u dilera a i tak wyjechało z wadami. Oczywiście serwis ,, tego gwarancja nie obejmuje,, Pan u którego kupiliśmy auto też umywa ręce. W innym serwisie przyjęli nas z otwartymi rękami i doradzili konkretne rozwiązania. Szkoda czasu na Lublin. Więcej już tutaj nie wrócimy.
Użytkownik sieci
23 stycznia 2025 12:44
Salon - samochody nowe
Jedna gwiazdka za ...
... obsługę klienta, ponieważ są uprzejmi, w przeciwnym razie obsługa jest poniżej zera, a mechanik jest niegrzeczny i nie potrafię znaleźć słów, aby opisać słabą obsługę, bardzo niski poziom, nie polecam
Użytkownik sieci
17 grudnia 2024 18:38
Salon - samochody nowe
Panie na recepcji ...
... mile, ale na telefon od sprzedawcy czekam trzy tygodnie. I chyba się nie doczekam....
Użytkownik sieci
8 grudnia 2024 17:08
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
4 grudnia 2024 20:49
Salon - samochody nowe
Umówiona wizyta w ...
... serwisie tydzień wcześniej. Przyjechałem pół godziny przed czasem jedynie na zaprogramowanie kluczyka. Czekałem ponad dwie godziny po czym przyniósł kluczyk i nic nawet niepowiedziane głupiego przepraszam że tak długo nam się zeszło czy fajnie,że pan stracił z nami tyle czasu na darmo…
Użytkownik sieci
7 listopada 2024 14:58
Salon - samochody nowe
Serwis nie jest ...
... w stanie obsłużyć klientów. Na przegląd auta trzeba umawiać się miesiąc wcześniej. Nie wyrabiają...
Użytkownik sieci
25 października 2024 22:21
Salon - samochody nowe
Opisze pokrótce obsługę ...
... w Auto park Kalinówka, samochód Toyota Proace. Na wyświetlaczu pojawiła się kontrolka, że został uszkodzony układ oczyszczania spalin, kontrolka z kluczem, ad blue i kontrolka silnika, prócz tego wyskoczył komunikat, że rozruch silnika będzie niemożliwy za 1000 km, licznik zaczął odmierzać kilometry. Umówiłem się na pierwszą wizytę, usłyszałem, że został zresetowany komputer silnika i wytłumaczono mi, że po prostu samochód nie widział pełnego zbiornika ad blue i teraz wszystko będzie w porządku, a jeśli pojawią się problemy to trzeba będzie wymienić wtryskiwacze ad blue. Po dwóch dniach użytkowania sytuacja się powtórzyła, znów wszystkie wyżej wymienione kontrolki zaświeciły. Zgłosiłem ponownie usterkę i zaznaczyłem, że będę potrzebował samochodu zastępczego, bo samochód na co dzień służy mi do pracy, usłyszałem, że przecież mogę wziąć samochód od ubezpieczyciela z AC, a nie od nich. Mimo tego, zdecydowałem się na samochód zastępczy w Toyocie na jeden dzień naprawy mojego. Musiałem na niego czekać kilka dni, za każdym wyjazdem z domu zastanawiałem się, czy na pewno wrócę. Tym bardziej że ten licznik nie jest dokładny, wystarczy przejechać się S-ką i z przejechanych 50 km licznik odejmuje 100 z limitu. Musiałem kilka razy dzwonić, bywało, że nikt nie raczył odebrać, a jak już odebrali to oznajmili, że samochód przecież czeka, nie powiadamiając mnie o tym. Widocznie miałem się sam domyślić. W dniu oddania auta do serwisu licznik pokazywał już tylko 50 km do zablokowania rozruchu. Po wymianie wtryskiwaczy za kwotę 800 zł, dwa dni później znów zaświeciły się te same kontrolki. Pojechałem na reklamacje do serwisu, pierwsze co usłyszałem to, że w razie potrzeby, samochodu zastępczego nie mają, ale elektryk szybo na niego spojrzy na poczekaniu. Po około 30 min oczekiwania dostałem informację, że błąd został usunięty. Elektryk musiał jeszcze raz zainicjować wymianę wtryskiwaczy, bo komputer rzekomo tego nie widział. To był piątek, w weekend samochód nie był używany. W poniedziałek miałem służbowy wyjazd do Wrocławia i we środę powrót. W połowie drogi znów pojawiły się TE SAME kontrolki i licznik odmierzający 1000 km. Znów bez zbędnej zwłoki udałem się do serwisu Toyoty na reklamację. Spotkałem pracownika obsługi klienta, który zajmował się moją sprawą wcześniej. Od razu zaznaczyłem że jestem już na drugiej reklamacji w ciągu dwóch tygodni. Pierwsze co usłyszałem to stwierdzenie, że zapewne chciałbym samochód zastępczy i zanim zdążyłem odpowiedzieć pracownik powiedział, że NIE MAMY dla Pana samochodu zastępczego, po czym spytał, czy na pewno uzupełniłem ad blue. Obsługiwał mnie kolejny raz w ciągu dwóch tygodni i po jego minie, kiedy podchodziłem do stanowiska, widać było, że mnie poznaje, a mimo to zadał takie pytanie. Zabrali samochód na diagnozę i po około 30 min oczekiwania przyszedł pracownik z ekspertyzą, że do wymiany jest filtr dpf. W żadnej z moich wcześniejszych wizyt tam jakiejkolwiek ekspertyzy nie otrzymałem. Po zapytaniu jaka jest kwota wymiany pracownik obsługi z wręcz szelmowskim uśmieszkiem oznajmił, że 8 800 zł. Nie zdecydowałem się. Jakość obsługi i niekompetencja personelu są w tym serwisie porażające, a to jest autoryzowany serwis, nie jakiś, nie urażając nikogo ,,Wiesiek w garażu”. Spytałem na odchodne, czy w takim razie wcześniejsze usługi były w ogóle potrzebne, pracownik obsługi powiedział, że tak, bo kontrolki świeciły się te same, ale błąd był za każdym razem inny. Jednak na to żadnej ekspertyzy nie dostałem. Działania w tej firmie wyglądają na wyciągnięcie jak największej kasy od klienta. Zamiast przeprowadzić diagnostykę od początku ich działania wyglądały jak zgadywanki. Pomijam temat Toyoty jako ,,lidera niezawodności”. Są serwisy Toyoty w Rzeszowie czy Warszawie, trzeba może dojechać, ale zaoszczędzicie czas, pieniądze i nerwy. Brakuje im konkurencji, więc mają gdzieś klienta, życzę im by to się zmieniło i aż kusi by nagłośnić tą sprawę gdzieś wyżej w Toyocie. Z resztą patrząc po komentarzach nie tylko ja jestem tak traktowany. TRZYMAJCIE SIĘ OD TEGO SERWISU Z DALEKA.
Użytkownik sieci
16 października 2024 13:04
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
10 października 2024 18:06
Salon - samochody nowe
Mogą podziękować obsłudze ...
... serwisu. Zaprowadzasz samochód który jest na gwarancji a tu nie dość że po dwóch godzinach brak stwierdzonej jednoznacznej usterki, nie dość że serwis zaczął straszyć wysokimi kosztami rzędu 5-10 tys bo "naj prawdopodobnie" uszkodzony jest moduł + przekaźnik hybrydy do tego chcieli wcisnąć mi wiązkę. Pan z serwisu powiedział że to tylko i wyłącznie moja wina bo UWAGA mam zainstalowany rejestrator jazdy oraz przewody USB nie z gabloty Toyoty więc samochód nie posiada gwarancji i całą naprawę mam pokryć z własnej kieszeni. Fakt do wymiany okazał się tylko i wyłącznie przekaźnik których to cechą jest że potrafią ulegać awarii. Niech mi serwis odpowie co ma kamerka do układu hybrydowego??? Panowie czas albo się doszkolić albo zmienić branżę bo era Audi 80 dawno minęła. NIE POLECAM!!!!!
Użytkownik sieci
1 września 2024 08:50
Salon - samochody nowe
1 gwiazdka
Użytkownik sieci
16 sierpnia 2024 12:39
Salon - samochody nowe
Okropne miejsce Przez ...
... dwa dni z rzędu nie mogę się dodzwonić, żeby umówić się na spotkanie. Nikt nie oddzwania...
Użytkownik sieci
31 lipca 2024 16:03
Salon - samochody nowe
No i niestety ...
... czar prysł, wcale nie jest tak łatwo spowodować zmianę bardzo dobrego zdania na temat firmy, jednak serwis AutoPark Lublin stanął na wysokości zadania. Pojawiłem się na umówiony telefonicznie serwis z kilkunasto minutowym zapasem czasu, niestety na miejscu dowiedziałem się od pracownika, że nie ma mnie w komputerze i nie zrobi mi przeglądu rocznego. Jestem w stanie zrozumieć sytuację, że pracownik infolinii zapomniał kliknąć, zaznaczyć mój samochód itp, w końcu nie myli się ten kto nic nie robi. Problemem było podejście pracownika w serwisie który nie dość, że nie zaproponował żadnego wyjścia z tej sytuacji (poza wyznaczeniem terminu za 4 dni) to wręcz był zdziwiony moim poddenerwowaniem, przecież zrobiłem tylko 100km i poświeciłem na całą operacje 2h, to nic wobec wieczności. Oczywiście jakiegokolwiek zdania w stylu "przepraszamy za zaistniałą sytuację" nie mogłem się spodziewać. Dla pracownika sytuacja nie miała kategorii problemu, w końcu on tam siedzi dzisiaj, i jutro i za dwa dni wiec co za różnica kiedy mi zrobią przegląd. Następnego dnia rano zadzwoniłem do kilku serwisów, w każdym termin był wcześniejszy niż w Lublinie. W serwisie Toyota Professional Wesoła, który serdecznie polecam, po przedstawieniu sytuacji (delikatne przekroczenie przebiegu) zaproponowano mi przegląd tego samego dnia w dodatku w wersji ekspres, po przybyciu na miejsce w serwisie zupełnie inny styl pracy, pracownik komunikatywny, uprzejmy, odpowiedział na wszystkie pytania i zabrał samochód na przegląd rzucając żart ze nawet kawy nie zdążę wypić. Nie żartował, całość pierwszego przeglądu trwała około 30 minut. Taki czas wystarczył, żeby zmienić nastawienie klienta w AUTOPARK, no coż, być może dla tej firmy klient zostawiający 150k nie jest wart zainteresowania.
Użytkownik sieci
11 lipca 2024 11:50
Salon - samochody nowe
Esame turistai, vykome ...
... atostogauti Lenkijoje. Turėjome problemų su stabdžių sistema. Reikėjo skubios pagalbos, kad sužinoti ar galime tęsti kelionę. Buvo atsisakytą atlikti apžiūrą, pasiūlė atvykti po savaitės apžiūrai, o remontas dar vėliau. Pagalbos jokios negavome.
Użytkownik sieci
1 czerwca 2024 10:13
Salon - samochody nowe
Sobota, godzina 10 ...
... a ja od 15 min czekam na serwisie i nikt sie nie pojawia. Po co jest napisane że serwis jest czynny w Sobote ? Po spytaniu sie kogoś czy serwis dzisiaj pracuje usłyszałem że kolega zaraz sie zjawi.
Użytkownik sieci
13 maja 2024 15:09
Salon - samochody nowe
Przychodzi taki dzień, ...
... kiedy odbierasz samochód. Kupiłeś go za nie małe pieniądze, na które ciężko uczciwie pracowałeś. Nie stać Cię na nowe. Kupujesz używane ale - Pewne Auto! Chcesz się cieszyć z tego dnia a w kolejnych planować wyjazd na urlop... Okazuje się, że po wyjeździe z salonu, w drodze do domu zauważasz problem. Zgłaszasz to Sprzedawcy i oczekujesz reakcji, która oczywiście - jest podjęta. Czujesz się spokojniejszy, zaopiekowany. W końcu nie kupiłeś byle czego od byle kogo. Wszystko się wyjaśni, tak myślisz. Jeszcze tego samego dnia zostajesz poproszony o adres najbliższego serwisu do którego możesz pojechać. Ale... nie tak szybko. Sprzedawca ma moc sprzedaży a nie ogarniania problemów, więc angażuje w to nieznanego Ci wcześniej kierownika, który... musi to "zatwierdzić". Reasumując - masz czekać. Następnego dnia otrzymujesz telefon od Sprzedawcy, że jednak to nie takie proste i "kierownik" się nie zgadza na sprawdzenie auta w najbliższym serwisie i auto możesz oddać prywatnie, żeby sobie je sprawdzić, ale... za swoje pieniążki. Ewentualnie możesz ryzykować dalszą jazdę 150km spowrotem. To przecież już Twój samochód i Ty masz problem, nie my. Czemu my mamy ponosić koszty? Zatankuj tylko, kup sobie bilet lub wynajmij hotel bo nie widomo ile to potrwa. Rozmowa ze Sprzedawcą powoduje, że nie wiesz czy rozmawiasz już z przedstawicielem autoryzowanego salonu Toyoty, czy Panem Czesiem, który sprzedał Ci swoje auto ze stodoły. Auto okazuje się wadliwe mechanicznie, co potwierdza podstawowa diagnostyka. Samochód ma problem z układem kierowniczym, mimo poprawnej zbieżności kół. Dodatkowo po przekręceniu kluczyka słyszysz ciągłe pikanie. Dojedziesz czy nie - tego nie wiesz. Ponownie kontaktujesz się ze Sprzedawcą, ale już mejlowo i informujesz go o odstąpieniu od umowy. Masz po prostu wszystkiego dosyć. Załamujesz się, bo właśnie wydałeś swoje oszczędności i część kredytu na niesprawny pojazd marki Toyota z programu Pewne Auto. Możesz tylko przejść koło niego i tylko popatrzeć. A czy ktoś zwróci Ci koszty podróży, paliwa, diagnostyki? Nie, zapomnij. Siedzisz, czekasz, patrzysz na złom który stoi Ci pod oknem. Jesteś zły a jednocześnie zawiedziony takim podejściem do sprawy. Nerwy, strata pieniędzy, czasu. Tak mogę podsumować moją dotychczasową przygodę z Pewnym Autem od Toyoty. Zapewne też już nie wybiorę ponownie tej marki... Finalnie Toyota zabrała auto, zwróciła pieniądze i ponownie wystawiła ten samochód do sprzedaży jako pewniak. Powodzenia dla nowego użytkownika. VIN: SB1EG76L00E124031
Użytkownik sieci
4 maja 2024 06:05
Salon - samochody nowe
Serwis Toyoty w ...
... Lublinie to jakaś porażka 2 razy auto prowadzone na korektę lakieru raz lakier spłyną i źle został położony co widać na zdjęciu. Po ponownym malowaniu niby ok ale szyba z tyłu została porysowana i pozostawiona taśma za błotnikiem po malowaniu oczywiście. Toyota nie chce uznać reklamacji twierdząc że trzeba było zgłosić od razu tylko że każdy skupiał się na lakierze a nie na szybie nawet bym nie pomyślał że przy malowaniu można porysować szybę.
Użytkownik sieci
2 marca 2024 13:08
Salon - samochody nowe
Dramat, nie da ...
... się umówić na jazdę próbną. Dzwoniliśmy z mężem dwa razy, za każdym razem miły Pan z recepcji miał przekazać kontakt do sprzedawcy i ktoś miał do nas oddzwonić i cisza. Chcieliśmy kupić Toyote, ale z takim traktowaniem klienta poszukamy czegoś innego.