TOYOTA Wrocław Bielany Wrocławskie - Nowakowski

Ocena 1, bo ...

... nie można niżej, a szkoda. Na początku czerwca 2024 oddałem auto do serwisu blacharsko-lakierniczy. Samochód odzyskałem dopiero pod koniec września. Auto miało ubrudzoną i pozaciągana podsufitową, zdekompletowane plastiki, źle spasowany zderzak, brakowało folii zabezpieczających na naprawianych elementach (przed naprawa folie były naklejone) oraz tylnia szyba była porysowana. Dodatkowo na dachu były widoczne ślady po nieudolnym polerowaniu lakieru. Kilkukrotnie reklamacje i próby doprowadzenia samochodu do stanu sprzed szkody nie powiodły się. Ostatnia wizyta reklamacyjna odbyła się w grudniu przed świętami, jednak wciąż auto ma usterki - ślady po kolejnym polerowaniu na dachu. Ktoś miał się w tej sprawie odezwać. Jest marzec i wciąż cisza.

Po raz drugi ...

... otrzymałem tragicznie brudny samochód zastępczy. Pal licho z zewnątrz, ale w środku auto całe w błocie, jakby obkopane przez dzieci: dywany, progi, siedzenia, nawet bagażnik. W odpowiedzi usłyszałem, że nie mają czasu i personelu. Mój samochód stał w serwisie ponad 25 dni. I tu również wydano mi auto nie umyte. Tłumaczenia te same. To nie koniec, bo jakiś miesiąc temu, będąc na przeglądzie czekałem na wykonanie usługi. Poczekalnia w remoncie, więc krzesełka dla klientów stoją w hali salonu. Zima. Przegląd to ponad 4 godziny- od popołudnia do wieczora. Zmarzłem jak pies. Inni oczekujący klienci również siedzieli w kurtkach i grzali dłonie kubkami z gorącą herbatą, która na szczęście była dostępna. Na poprzednim przeglądzie uszkodzono mi podłokietnik. Jeszcze na poprzednim zamontowano zbyt długą wycieraczkę szyby przedniej. Jeszcze innym razem zapomniano sprawdzić wszystkiego co trzeba, więc po dwóch dniach musiałem ponownie przyjechać na kolejne 4 godziny. Gdybym nie musiał, z pewnością nie korzystałbym z usług.

Zakupiliśmy z mężem ...

... toyotę corollę cross hybryd 4 miesiące tamu (180.000 zł). Uszkodzony akumulator trzeci raz uniemożliwił nam uruchomienie auta, a nawet otworzenie bagażnika. Serwisanci Nowakowski Bielany Wrocławskie za każdym razem dołądowują go i oddają nam pojazd do następnego rozładowania, zamiast dokonać wymiany wadliwego urządzenia. Klient w serwisie nie jest tak dobrze traktowany jak przy zakupie auta. Serwis nie jest na poziomie europejskim. TOYOTA - WSTYD !!! Właśnie nastąpiła rehabilitacja !!! Mechanicy w serwisie po dwóch dniach dopatrzyli się wady akumulatora i właśnie wymienili nam akumulator. BRAWO. TOYOTA. Pomyślności w Nowym Roku 2025.

Ignorancja ze strony ...

... serwisu, nie odpowiadają na wiadomości mailowe pomimo odczytania, nie oddzwaniają pomimo zapewnień. Auto na gwarancji. Nie polecam

2 gwiazdki

Jeśli to jest ...

... Dealer Roku to współczuję marce TOYOTA. W kwietniu kupowałem w tym salonie używaną Toyotę CHR. Obsługa przez salon na bardzo niskim poziomie. Procedura rejestracji auta (przy własnym leasingu) trwała ponad trzy tygodnie (po podpisaniu zamówienia wpłaceniu zaliczki i poproszeniu o wystawienie faktury VAT okazało się, że auto w dniu jazdy próbnej zostało zgłoszone w wydziale komunikacji do przerejestrowania - chociaż jak się okazało na placu stało ponad trzy miesiące i można było to zrobić dużo wcześniej) Samochód podczas jazdy próbnej miał problemy z uruchomieniem ze względu na zużyty akumulator. Po załatwieniu formalności umówiłem się z panią która nas obsługiwała, że na odbiór auta akumulator zostanie wymieniony na NOWY. Na początku października pojawiły się pierwsze problemy z uruchomieniem auta. Po nocy na parkingu akumulator był rozładowany. Po kilku takich ,,akcjach” umówiłem się na diagnostykę auta w salonie Toyoty w Bełchatowie. Ekspertyza wykazała, że akumulator jest z roku 2020 a jego testy wykazały, że jest do wymiany. Zadzwoniłem więc do salonu Toyota Nowakowski Bielany Wrocławskie aby od pani która nas obsługiwała uzyskać informację jak to możliwe, że nie zostały spełnione ustalenia na które się umawialiśmy, czyli wymiana akumulatora na NOWY. Otrzymałem odpowiedź, że niestety w tej sytuacji nic nie mogą zrobić bo minęło już pól roku od odbioru samochodu. Gdyby minął miesiąc to moglibyśmy rozmawiać. I pytanie czy mam gdzieś na piśmie, na mailu nasze ustalenia. No cóż, szkoda, że w czerwcu nie było temperatur w okolicach zera stopni. Ostatecznie salon Toyota Nowakowski Bielany Wrocławskie zostawił mnie z tematem. Akumulator wymieniłem na nowy we własnym zakresie. I nie chodzi tu naprawdę o pieniądze bo koszt wymiany to około 300 zł. Piszę o zaistniałej sytuacji aby kolejni potencjalni klienci wszelkie ustalenia z handlowcami salonu mieli potwierdzone na piśmie, bo później już nic nie załatwią.

obsługa serwisu mechanicznego ...

... to jest jakiś żart! po serwisie zrobili burdel z tyłu samochodu w rekompensacie mycie pod sprzedaż auta - żenada

Niestety muszę skorygować ...

... swoją poprzednią opinię która zakończyła się pozytywem takim, że wizyta w salonie zakończyła się sukcesem w postaci zakupu nowego auta. Zakup nowego auta okazał się ,niestety, początkiem problemów. O tym, że auto jest już w salonie i trzeba za nie zapłacić dowiedzieliśmy się przypadkowo dzwoniąc do nich. Nie było informacji, że została wysłana faktura. Do auta dokupiliśmy dodatkowo koła zimowe które jak nam pan powiedział "może akurat będą...". Były... dziś je właśnie zamontowałem i już muszę lecieć do serwisu bo nie są zakodowane. Nie po to kupiłem koła (jeszcze w autoryzowanym salonie) by dodatkowo ponosić koszy i tracić cenny czas na ich adaptację Przy zakupie auta zamówiliśmy również orurowanie które zostało zamówione dopiero w chwili kiedy auto dotarło do salonu (czekaliśmy na auto 3 miesiące) i musieliśmy czekać na rury jeszcze miesiąc (dodatkowa wizyta - 4 godziny jazdy w dwie strony+koszty paliwa bo tyle mam z domu do salonu). Nawet pan który montował orurowanie był zdziwiony takim załatwieniem sprawy. No i ostatnia kwestia to przeglądy okresowe. Tu jeździmy do innego salonu Toyoty ze względu na dużą różnicę cen. Jest to nasza kolejna Toyota zakupiona w salonie ale z poprzednią nie było takich problemów (poprzednia była kupiona w Zabrzu). Dodam jedynie , że przez cały proces zakupu dzwonił do nas ankieter by ocenić zakup. Zwlekaliśmy z oceną do całkowitego zakończenia i właściwie po zakończeniu już się nie odezwał, a szkoda ...

Po ostatnim przeglądzie ...

... technicznym rozstałam się z tym serwisem na stałe. Od 2 miesięcy paliła mi się kontrolka ciśnienia opon w mojej Toyocie Corolli. Wcześniej w tym ASO mówiono mi że te kontrolki zapalają się na zmianę temperatury i żebym się tym nie przejmowała, więc tak jeździłam. W sierpniu pojawiłam się w tym salonie na przeglądzie technicznym. Niby wszystko pięknie ładnie i przyjemnie, lecz jadąc w nocy zobaczyłam że światła do jazdy dziennej są całkowicie spuszczone w dół, nie dało rady jeździć bo nic praktycznie nie widziałam. Dzwoniąc do ASO powiedziałam że chce przywrócenia stanu poprzedniego, czyli podniesienia mi z powrotem świateł bo nie prosiłam o to by mi przy nich grzebali, na co pani odpowiedziała że ta usługa jest PŁATNA. Nie zgodziłam się z tym i domagałam się aby zostało to poprawione w ramach reklamacji, napisałam również meila na którego nie doczekałam się odpowiedzi do dziś. Pojechałam do mechanika który jak zobaczył ustawienie świateł to złapał się za głowę, do tego napompował mi opony bo ciśnienie w nich wskazywało 1,9!! Podczas przeglądu technicznego w ASO nie zrobili nic z tym bo przecież wg nich kontrolka ma prawo się palić na zmianę pogody. Doświadczyłam na własnej skórze tego, że jak pojawia się problem, ASO ma w głębokim poważaniu swoich klientów. Na szczęście trafiłam na specjalistę, który zrobił w aucie co trzeba i to nie za miliony monet!

Dla mnie wrocławski ...

... salon tragedia gdy planowałem zakupić pojazd na firmę w czasie urlopu na luzie ubrany zajrzałem do salonu zainteresowany tą marką człowiek z działu sprzedaży widocznie kierując się moim ubiorem potraktował mnie jak menela na pytanie o cenę Toyoty Rav 4 odpowiedział nie stać pana ależ się koleś pomylił na korzyść innego salonu i marki auta.

Co może pójść ...

... źle podczas zakupu nowej Toyoty u pana Nowakowskiego na Bielanach Wrocławskich? Okazuje się, że całkiem sporo. Np. to, że firma Toyota Nowakowski rejestruje w imieniu swoich klientów nowe samochody. W zasadzie robi to tak, że klient nie ma wyboru i sobie myśli - ale fajnie, dbają o nas, skoro jest tak zaangażowany w zadowolenie klienta to będę przyjeżdżać tutaj serwisować auto, a może nawet kupię w Toyota Nowakowski następne? Tylko, że jest taki mały, malutki haczyk - nie informuje klienta o tym, że jest to usługa dodatkowo płatna. Kwota niby niewielka, ale jednak. Nieźle. Dochodzi do wydania auta. Tu muszę uczciwie napisać, że było profesjonalnie. Konsultant wszystko cierpliwie i w miły sposób wytłumaczył mojej żonie co i jak. Wyjeżdżamy z salonu. Nowe auto, pierwsza nierówność, a tu coś brzęczy, wali, tłucze jakbyśmy jechali nie nowym autem, a starym blaszakiem. Tak wiem, to tylko Yaris ale bez przesady. Okazuje się, że gdyby serwis dobrze zamontował tylną tablicę rejestracyjną tych wątpliwej jakości doznań akustycznych by nie było. Po przyjeździe do domu musiałem poprawiać montaż tablicy... Baaaardzo słabo. Cóż, jakby się ktoś pytał czy nowe auto w Toyota Nowakowski, z pełnym przekonaniem powiem NIE.

Nie polecam dokupowania ...

... zadnych dodadkow do samochodu bo gwarancja tylko w tym salonie i nie obowiazuje w Polsce u innego dilera toyoty .Odebranie samochodu kupionego trwa 2godziny.Nie polecam salonu i kupie innym salonie toyoty

Mega niemiła obsługa ...

... serwisu blacharskiego, wprowadzanie w błąd ludzi którzy się nie znają na motoryzacji i generalna niechęć na przyjmowanie nowych zleceń, z tego co czytałem o serwisie blacharskim to nawet lepiej że skeruje swoje zlecenie i swoje pieniądze do konkurencji. Nie polecam

wycena + wymaginowana aktualizacja i stek bzdur

witam, posiadam toyotke auris 2 hybrid ktora smiga na taxi posiada instalacje lpg, przedwczoraj wywalilo napis awaria systemu hybrydowego, zatrzymaj sie w bezpiecznym miejscu i sprawd instrukcje obs....
napis wywalil przy probie uruchomienia ( bledna informacja o czym za momęt ) juz sobie pomyslalem ze toyota to nie takie cos super :D ale ....
wezwalem asistans i poprosilem o furke zastepcza z polisy autocasco+ asistans 1500 kilosow, pan z pomocy drogowaej potestowal i stwierdzil ze warsztat, popieram tak wlasnie chcialem autko trafilo do serwisu i zostalo zarejestrowane o godzinie 0:01 oczywiscie otrzymalem fiacika tipo multijet, z rana zadzwonilem okolo godziny 7:25 i pan powiedzial ze byc moze padlo akku rozruchowe wszak ma 9 lat, pochylilem sie nad tematem bo to dosc dlugo jak na kwasoweczke, nie mylic z akku trakcyjnym ktore laduje sie na maxa i przejezdza tyle ile nowe czyli okolo 2 kilometry na rownej drodze a przebieg uuu ponad 320 tysiecy po jakims czasie zadzwonil pan z serwisu i poinformowal ze zabbrakło benzyny i z tad problem i ze dolali 5 litrow i auro smiga, podladuja te trakcyjne bo sie wywalilo przy prunach startu systemu, czyli czolo uchylam za bezawaryjnosc mojej toyotki z brak paliwa to zwykly zong, teraz dlaczego zabraklo tej etyliny, zalewam 5-6 litrow na tydzien i gas a gas zawsze na full wlazi jakies 38 liotrow, mala ladownosc zmusila mnie do ograniczen toyotka ma chyba 320 ladownosci czyli bardzo mało dotego jest nisko osadzona mniej jak 10 centymetrow przeswitu przy juz przy 3 osobach obciera na progach zwalniajacych czegolnie tych waskich a co dopiero gdy mam lacznnie 4 + ja, full gas walizy i full etylina nie ma sposobu zeby nie walnac podpora o garbika stad te restrykcje na etyline :D i sie przegielo, szkoda ze to wlasnie taki komunikat nie pokazało uwaga brak paliwa system blokuje dasza mozliwosc jazdy-zatankuj, bylo by milo, wracamy do serwisu ASO Bielany Toyota , po godzinie 9:40 zadzwonil pan i poinformowal mnie ze mozna odebrac pojazd, zadzwonilem do wypozyczalni ze podjade po kierowce i razem pojedziemy na Bielany i tam przekaze autko zastepcze, umowilem siue na okolo 11;30 w Serwisie toyoty otrzymalem FV na kwote 900zł i kilkanascie groszy , pomyslalem ze troszke drogo jak na 5 litrow benzyny i diagnostyke usterki, mowi sie trudno placz i plac az strach pomyslec co by bylo gdyby cos wiecej, a teraz sciemnianie pana wydajaceg mi lluczyk i fv, cytuje za etyline nie mozemy policzyc bo nie sprzedajemy to fakt inz tym sie zgadzam, zostala przeprowadzona diagnostyka oraz auto zostalo sprawdzone z tym sie zgadzam, wgrano nowe oprogramowanie i zostaly skalibrowane wtryskiwacze z tym sie nie zgadzam to nie jest silnik diesel common rail a benzyna na posrednim wtrysku, oprogramowanie zostalo te same gdyz sam dokonalem modyfikacji wylaczenia pipczenia pasow bezpieczenstwa, nadto znam nowsze oprogramowanie do aurisa ktore posiada roznice chocby w grafice ekranowej widzialne golym okiemw innej auris mego kolegi, z pewnoscia 300-400 zl bylo by ok na 2 gdz pracy, inna speawa poprzedni wlasciciel zlecil naprawe zderzaka tylnego, zabieg wykonany bardzo lipnie miejsca klejone nie zostaly zszyte pod naciskiek moich kolan prz ladowaniu walizek popekały, zly odcien lakieru, nie bylo cieniowania zderzak pomalowany na stole, nie zamontowano slizgow chromowy pasek duł zderzaka wyprostowany posiada znaki pekniecia, palych po zmywaczu odbity trwale na tylniej lampie, usuniecie wgniecenia w tylniej klapie uwypuklone ale akurat tego mocno nie widac, nie znam ceny naprawy a ze byla to mam zlecenie poprzedniego wlasciciela, ile zaplacil nie wiem mysle ze z ubezpieczenia, ale to chyba nie zwalnia z porzadnej naprawy a tak sie nie stało bubel bubel ibubel co moge powiedziec o serwisie toyoty Nowkakowski no chyba text sam za siebie mowi. dzieki za uwage i szerokiej drogi i bezawaryjnosci toyotki zyczy Dariusz.
Ps 1. foto tak wyladała awaria na display
2. fot zderzak ceszc czarna byla juz poprawiona czrna matowka bo pojawily sie pekniecia
a mi sie to nie podobalo niestety po 15 miesiacach przy pakowaniu walizek orz kolanami wyglada jak na zdjeciu to bylo polepione od spodu i zaszpachlowane oraz pomalowane masakra proponuje urwane sruby doklejac na superglue.....

Porażka. Byłem umówiony ...

... na następny dzień po auto używane, bilet kupiony, odległość 500 km, żeby nie jechać na marne. Brak możliwości wpłaty i rezerwacji auta. Wszystko zaplanowane i późnym popołudniem dzień przed wyjazdem telefon że auto sprzedane bo tak zadecydował kierownik. Kasa ważniejsza niż słowo. Nie polecam.

Odwiedziłem dziś ten ...

... salon.zainteresowany byłem modelem C-HR, kluczowym były wymiary bagażnika aby zmieścić sprzęt golfowy. Sprzedawca otworzył mi bagażnik, wymiary mierzone metrówką nie były obiecujące. Na moje stwierdzenie, że chyba jest za mały sprzedawca stwierdził "jest mały", ja zaproponowałbym klientowi przyniesieniem sprzętu i wypróbowanie pojemności. Kiedy zapytałem o model wyżej, usłyszałem że RAV, powiedziałem sprzedawcy, że jest większy, usłyszałem "no". Ze strony sprzedawcy było zerowe zainteresowanie moimi oczekiwaniami, to czego doświadczyłem to anty teza sprzedaży.

Pomimo czterech zgłoszeń ...

... na czacie w ciągu 1.5 tygodnia i wizycie w salonie, nie można doprosić się o przesłanie faktur.

Raz próbowano mi ...

... wcisnąć wymianę akumulatora, a działa bez zarzutu już 3 rok... Teraz znów mam wątpliwości co do tego czy wymiana oleju/filtra rzeczywiście miała miejsce (jeszcze nigdy nie widziałem 14 miesięcznego filtra w takim stanie, patrz zdjęcie). Ostatnie co dobiło gwóźdź trumny korzystania usług tego salonu (choć to nie wina akurat tego salonu) to wzrost ceny wymiany oleju (rok temu 300 teraz 470)...

Nie polecam tego ...

... serwisu. Oddawałem na przegląd dwa auta. Za pierwszym razem po odbiorze pozostawione na fotelu narzędzia serwisantow i niedziałający spryskiwacz. Nikt nie wie o co chodzi, po kontakcie telefonicznym zalecają wymianę silniczka. Okazuje się, że to tylko bezpiecznik. Pani z recepcji nie powinna udzielać porad serwisowych. Kolejna wizyta i po przeglądzie dostaje auto z czterema różnymi ciśnieniami w kołach, w tym jedno poziom 1,0 zamaist 2,4. Świecąca się kontrolką od ciśnienia zaraz po odbiorze auta z ASO to jakaś kpina. Dziękuję za opcję jazdy po obwodnicy bez powietrza. Płynu w spryskiwaczach też nie dolewają i nawet nie informują o braku. W procedurze serwisowej jest sprawdzenie poziomu płynu. Rozumiem, że tutaj go sprawdzają i NIC dalej z tym nie robią. Nie ma i tyle. Przy tej pogodzie był bardzo potrzebny. Prosiłem również o wpisanie przeglądu do książki, ale tego również nie zrobili. Ważniejsze było bez mojej wiedzy i zgody niszczyć moja własność i wymieniać mi ramki na tablice rejestracyjne. Nawet bym to pominął, ale moje miałem podklejone specjalnymi taśmami żeby były stabilne na wertepach. Ponad 3 godziny czekania (miało to trwać max 2) jak za mały przegląd to też przesada. Generalnie słabo, od ASO oczekiwałem więcej.

W lipcu szukałem ...

... z żoną toyoty corolli kombi. W salonie Miły Pan pokazał oferty(ta która mnie interesowała okazała się po wypadku ale nie ma problemu zdjęcia i nowe części)-ok. Po jeździe próbnej wszystko ok- to negocjacje. Auto za ponad 115000 więc proponuję 5000 do negocjacji, ale słyszę jak Pan płaci- mówię gotówką-to pan nie jest dla nas klientem- na kredyt tak a za gotówkę to nie jest Pan dla nas dobrym klientem. Dziękuję za podejście dla BOGACZY