TOYOTA Ostrołęka - Carolina Car Company

Kolejna wizyta i ...

... kolejny niesmak. W salonie Toyoty w Ostrołęce nikt nie interesuje się klientem , mimo wielu pracowników brak kompetentnej obsługi. Tylko rozmowy i śmiechy w swoim towarzystwie . Drugie i ostatnie podejście . Nigdy więcej.

Brak zainteresowania

1 gwiazdka

Byłem tam po ...

... bliską mi osobę, która zostawiała samochód w serwisie. Nie było miejsc parkingowych, jedynie dla niepełnosprawnych. Zaparkowałem wzdłuż budynku, bo wizyta miała zająć chwilę (nie zastawiłem ani jednego auta wystawowego). Brodaty burak w czerwonej kurtce (prawdopodobnie pracownik) zastawił mnie autem testowym, mimo że miał jeszcze 1,5 m luzu. Prawdopodobnie chciał coś udowodnić. W tym czasie kiedy szukałem jegomościa zwolniły się miejsca parkingowe. Wyskoczył na mnie z mordą z pretensjami, że on tam parkuje i musi wyjść drugi raz. Z wielką łaską odjechał. Standardy zatrudniania pracowników są ubogie - brak kultury osobistej. Nie wiem czy ten ktoś zdawał sobie sprawę, że zniechęcił potencjalnego klienta. Taki ktoś nie powinien pracować w handlu. Rozglądałem się za Toyotą ale z pewnością wybiorę Warszawę oraz opowiem znajomym jak traktuje się tu klientów.

Salon – pomyłka ...

... jednym słowem. Byłem tam 15 minut i …. znudzony wyszedłem. Sprzedawca- Pan obsługiwał klienta na piętrze ale dwie panie siedziały sobie wygodnie za biurkami i … przeglądały smartfony. Zostałem zostawiony samym sobie i nikt do mnie nie podszedł. Obejrzałem sobie nowe aygo x (nawet fajne autko) ale przy próbie obejrzenia yarisa cross zostałem poproszony abym nie wsiadał do samochodu w salonie (od Pana w górnego poziomu). Bo samochód jest klienta. Tak więc albo kupujesz w ciemno – no możesz jeszcze obejrzeć samochód z zewnątrz bo już nie można usiąść za kierownicę lub idziesz do konkurencji (tam pozwalają usiąść za kółko, a nawet oferują jazdę próbną za kółkiem). Ciekawi mnie tylko jedno- czy jest aż tylu zdeterminowanych klientów że ma być tylko toyota i nic więcej. Czy też był to tylko przypadek? Czy też norma? Bądź co bądź, obsługa przedsprzedażowa w tym salonie jest … do kitu. A co będzie po zakupie samochodu- aż strach pomyśleć.

Zła obsluga klienta. ...

... Kazdy telefon konczy się stwiedzeniem ,,za chwilę oddzwonimy do pana/pani", po czym i tak nikt nie dzwoni. Odnoszę wrażenie, że są tam za karę, bez wiedzy i utrzymają stanowisko po znajomości. Jedyną kompetentną osobą na jaką trafiłam jest pan Karol z działu mechanicznego.

„Specjalista” od aut ...

... nowych traktuje klienta jak w państwowym urzędzie… do tego ceny z kosmosu.

Serwis do bani.

Bardzo kiepska obsługa. ...

... Dzwoniłem tam żeby uzyskać informację na temat ceny i dostępności części. Pierwszego dnia mi się to nie udało, ktoś miał do mnie oddzwonić - nie oddzwonił. Drugiego dnia zadzwoniłem ponownie i dostałem numer bezpośrednio do osoby zajmującej się tym, nie dodzwoniłem się ani do mnie nie oddzwoniono pomimo wiadomości "Oddzwonię później". Czekałem na ten telefon z informacją i się nie doczekałem. Zadzwoniłem więc do innego ASO i dostałem informację w podczas tej samej rozmowy trwającej dosłownie dwie minuty.

Bardzo nie miła ...

... pani na obsłudze telefonicznej serwisu Toyota Ostrołęce pani pracuję jak za kartę nie polecam

1 gwiazdka

Nie polecam.Auto za ...

... ok 130 tyś zł.Pan od obsługi nowych aut odesłał mnie na parking z tyłu, żebym sobie zobaczył z zewnątrz pojazd.Żadnej propozycji przejechania autem, czy nawet jego otwarcia.Na koniec zapytał czy zamawiamy 😀😀Zamówiliśmy ale u konkurencji....

Nie polecam serwisu, ...

... mają głęboko w nosie że auto ma gwarancje. Pani z serwisu jest tak arogancka że zapomniała chyba że to nie komuna. Najgorszy serwis jaki odwiedziłem. Uwagi kierowane ignoruje. Miałem wrażenie że nie jestem mile widziany bo mam roszczenie. Przykre że ciężko pracując na nowe auto spotykam się z takim zachowaniem - zero rozmowy, wyjaśnienia. Niesmak pozostanie niestety na długo a ostrołecki serwis omijać będę szerokim łukiem.

Nie poleca, serwis ...

... dramat, ludzie się nie znają na usterka samochodów, chyba że Toyocie zależy na tym aby auta nie naprawiać na gwarancji. Stwierdzenie przez serwis cytuję " Ten typ tak ma" to zostawiam bez komentarza. Miłego dnia.

2 gwiazdki

1 gwiazdka

stanowczo nie polecam serwisu blacharskiego

Nie polecam zakupu ...

... używanego auta w programie Toyota Plus w tym salonie, ani usług serwisu w ramach gwarancji. Podczas przeglądu gwarancyjnego w Toyocie w Olsztynie, serwisanci stwierdzili, że należy wymienić sprzęgło(można było zrobić to w ramach gwarancji, jedynie w salonach Carolina Toyota) pojechałem więc specjalnie do Ostrołęki, aby to załatwić. Tamtejszy serwisant po krótkiej przejażdżce stwierdził, że sprzęgło jest w porządku(rzeczywiście bardzo profesjonalna weryfikacja). Minął okres gwarancji i oczywiście sprzęgło rozsypało się, auto unieruchomione podczas wyjazdu 200 km od miejsca zamieszkania. Biorąc pod uwagę koszty jakie musiałem w sumie ponieść i problemy jakie mnie spotkały przez tę awarię, której można było uniknąć, gdyby serwis Toyoty w Ostrołęce podchodził uczciwie do klienta, szczerze NIE POLECAM

Nie polecam. Po ...

... 10 min oczekiwania nikt się nie zainteresował po co i w jakiej sprawie się przyjechało. No domiar tego pracownik tego przybytku mało mi nie uszkodził auta na parkingu przez swoją nieuwagę .

1 gwiazdka