TOYOTA Piaseczno - Chodzeń

Ja korzystałem z ...

... serwisu ale niestety dziś Toyota Chodzeń przypieczętowała utratę klienta w dwóch aktach. Oddałem na przegląd sprawne auto a wyjechałem po przeglądzie (w tym klimatyzacji), autem, w którym wentylator nawiewu chciał wyrwać deskę rozdzielczą tak drżał i huczał. Panowie cytuję "coś przedmuchali i chyba był paproszek". OK. Wróciłem do domu, otwieram maskę, widzę niepodłączoną rura doprowadzającą powietrze do silnika. Myślę zdarza się, mechanik miał gorszy dzień. Napisałem mejla, opisałem sytuację. Dziś przy kolejnej wizycie spodziewałem się, że serwis weźmie sprawę na klatę i powie "no daliśmy ciała, to się więcej nie powtórzy". Ale niestety nie. Poinformowano mnie, że to niestety ale się zdarza i rury same od drgań wypadają, bo to wada konstrukcyjna. Nawet eksperyment przy mnie przeprowadzono wyciągając ją na siłę ręką. Ja również taki eksperyment wykonałem i uważam, że to jest NIEMOŻLIWE, żeby się wysunęła od drgań, bo nie działa na nią żadna siła "wyciągająca". Panowie, ta rura nie wypadła przez 8 lat ani razu, a mieliśmy strasznego pecha i wypadła po pierwszym uruchomieniu auta i przejechaniu 2 kilometrów. Niefart niesamowity. Zamiast po prostu się uśmiechnąć i sprawę załagodzić to wmawia się klientowi, że się "samo zrobiło". Wybaczcie ale PRowy strzał w kolano sobie robicie takim działaniem. NIE POLECAM WIZYT W TYM SERWISIE, bo może się okazać, że Wam się koło samo odkręciło, bo przecież to nie oni! Naprawdę mi przykro, bo tak prostą sprawę zawalić to trzeba umieć :( A poniżej zdjęcie silnika po przeglądzie w Toyota Chodzeń.

Obsługa serwisu katastrofa. ...

... Chyba oni powinni być dla ludzi. W końcu taką pracę wybrali. A jest odwrotnie, myślą że ludzie są dla nich. Po dostarczeniu mojego auta przez assistanc do tego serwisu. Nie mogłem się dowiedzieć co się dzieje z autem. Po którymś telefonie moim,udzielono mi informacji że jest robiona diagnoza. Ale nie potrfili mi powiedzieć kiedy będzie samochód gotowy. Zaznaczyć chcę że auto zabrane było rano. Minęło południe a żadnej informacji ze strony serwisu. Chociaż zapewniali że będą dzwonić i informować o stanie Toyoty. Niestety nic takiego się nie stało. Wreszcie zadzwoniła Żona a Pan z którym romawiała stwierdził że nie ma u nich tego auta, bo nie jest wprowadzony w system. Po chwili jednak auto odnalazł. Po pytaniach Żony kiedy może się spodziewać odbioru auta. Znów nie potrafił Pan określić kiedy i co się stało. Co najgorsze powiedział że ma się rozłączyć bo blokuje linię. Czy tak się zachowują profesjonaliści 🤔. Musicie państwo sami sobie odpowiedzieć??. Końcem, końców auto udało się odebrać z niepełnym naładowanym akumulatorem (to była przyczyna blokowania samochodu przez cały dzień i braku jakiej kolwiek informacji). Auto na gwarancji. Czemu nie wymienili akumulatora? Czemu nie zadzwonili że może chciałbym kupić nowy? Nie mam pojęcia. Chociaż się domyślam. W moim mniemanu nie mają szacunku dla klientów i ich czasu. Z całego serca NIE polecam!!!!. Moje auto na pewno było tam po raz pierwszy i ostatni.

Obsługa jak w ...

... PRLu. Przed zakupem obiecanki cacanki. Po zakupie samochodu osoba sprzedająca nie odbiera już telefonu i obiecanki nie zostają dotrzymane. Osoby od leasingu to skandal. Kupiłam tu kilka samochodów, ale bardzo zepsuła się atmosfera w tym miejscu. Stałych klientów nie traktuje się tu poważnie. Samochody droższe niż u innych dealerów Toyoty. Bardzo odradzam.

Nie polecam. Wykonywałem ...

... w serwisie naprawę czujnika ciśnienia opon. Naprawę wykonano prawidłowo, ale zaraz po wyjeździe z serwisu okazało się, że nie działa czujnik zmierzchu, z którym do tej pory nie miałem żadnych problemów. Ponieważ obydwie sprawy dotyczą elektroniki, wiele więc wskazywało na to, że coś poszło nie tak przy wymianie czujnika ciśnienia opon. Przyznał to zresztą pracownik, który mnie obsługiwał. Ponieważ jednak było już późno poprosił mnie o przyjazd w następny dzień. Tak też zrobiłem. Po przyjeździe oddałem kluczyki i poproszono mnie o udanie się na kawę i poczekanie na telefon. Po 2,5 godzinach czekania w czasie których nie otrzymałem żadnej informacji okazało się, że samochód stoi tam gdzie stał. Ponadto pracownik serwisu poinformował mnie, że usterka wymaga ponownego zgłoszenia i oczywiście zapłaty. Tak więc w sumie łącznie z dojazdem straciłem ok. 4 godzin i zostałem totalnie zlekceważony. Nie chodzi mi już o to czy zgłoszona awaria miała związek z wykonaną wcześniej naprawą (chociaż moim zdaniem tak) ale o fakt zupełnego nieliczenia się z moim czasem poprzez brak jakiejkolwiek informacji w ciągu prawie 3 godzin czekania.

Niekompetencja granic nie ...

... ma. Bestseller swiatowy - egzemplaż Cololli jest zamknięty. Okazalo sie że to jest "sprzedany egzemplaż". Babka z dzialu sprzedazy powiedziala "Moze Pan zobaczyc tylko z zewnątrz. Corolli w sedanie nie ma. Chociaż zobaczylem na zewnątrz egrzeplaż sprzedawany". Po co ja przejechalem tyle kilometrów żeby zobaczyc egzemplaż "z zewnątrz" niewiadomi. Z takim podejsciem do klienta nie polecam tego dealera, i oczywiscie nie pozdrawiam.

Obsługa wyniosła i ...

... protekcjonalna. Byliśmy zainteresowani toyotą land cruiser i zapytałam czemu polityka firmy jest taka że nie ma jazd próbnych tym modelem. Dostałam odpowiedź że ten model samochodu kupują ludzie co wiedzą co chcą i nie muszą sprawdzać... milutko...☹️

Może i oferta ...

... fajna, ale proponuję popracować nad obsługą. Pani dzisiaj była mało miła. Pamiętajcie, że żony mają wpływ na wybór samochodów i odzywanie się do nas protekcjonalnie może Wam odstraszyć klienta. Edit. Dzisiaj za namową męża dałam drugą szansę... No cóż , gwiazdek mogę tylko ująć. Niech wyznacznikiem będzie to, że kupimy samochód w innym salonie. Niezgrana obsługa, nonszalancja i protekcjonalizm sprzątnęli Państwu z Chodzeń 220 tysięcy.

Brak słów za ...

... obsługę omijać z daleka czerniakowska jeśli już toyota

Po wielu latach ...

... zadowolenia z kupowania nowych Toyot i serwisowania ich w ASO. Przyszedł moment niezadowolenia. Dziś płacą za przegląd nowego auta zakupionego w 2023 roku dowiedziałem się że nie przysługuje mi żaden rabat :) i nic tego nie zmieni ani to ze jest to już kolejny samochód kupiony u tego dilera i to ze od kilkunastu lat robię 1 lub 2 przeglądy w roku u tego dealera (łącznie z zakupem oryginalnych części) i to ze przy każdym wcześniejszym serwisie udawało się wyżebrać a to 5% a to 2%. Porostu nie ma rabatów i koniec :) i wogole to klient powinien ustalać takie rzeczy wcześniej nie znając jeszcze ceny :) a nie przy odbiorze auta po serwisie. Sam nie wiem może mam zły dzień :) No właśnie Toyota zepsułaś mi dzień - poza tym auta naprawdę niezawodne tylko klienci nawalają bo czasami oczekują czegoś więcej

Obsługa klienta jest ...

... po prostu okropna. Przyszedł z przyjacielem, aby zobaczyć samochody, ale nikt nam nie służył. Staliśmy czekając na kierowników, podchodziliśmy do nich, pytaliśmy, ale nikt nie chciał z nami rozmawiać. Nie polecam tego salonu samochodowego.

2 gwiazdki

Wczoraj odbierałem swój ...

... nowy samochód. Podczas odbioru okazało sie że jest problem z alarmem. Przez póltorej godziny jedyna osobą która to interesowało był pracownik odpowiadający za wydanie samochodu ( Pozdrawiam P. Łukasza). Skończyło sie na spotkaniu z dyrektorem salonu. Po ponad 2 godzinach wyjechałem samochodem z dodatkowym prezentem ( dziękuje). Najlepsze było później , kiedy byłem przekonany że temat w bulach i z brakiem profesjonalizmu został załatwiony dostałem telefon od osoby z firmy leasingowej. Dzwoniono do niego z salonu sugerując że to ja uszkodziłem czujnik podczas oględzin samochodu. Totalne Chamstwo !!! Inaczej tego nie da sie nazwać. Proponuje zmianę branży .... może piekarnia? 26.07 No i po ponad miesiącu doczeklismy sie odpowiedzi. Owszem Dyrektor salonu kontaktował sie ze mną przekonując mnie że czarne jest białe.. Dodatkowo znacząco prosił i sugerowałe(a) zeby usunąć opinie. Nie zmieniłem zdania.. Pracownik firmy leasingowej po zakończeniu (udanym) transakcji nie miał ŻADNEGO powodu żeby dodatko mieszać. w 100% podczymuje moją opinie i zawód który mnie spotkał. Firma nic nie zrobiła żeby to zmienić. Myślę centrala firmy (1 Toyota-Cho, Toyota City, Aichi Prefecture 471-8571, Japan) powinna sie o tym dowiedzieć.

Jestem z innego ...

... kraju, mówię z akcentem. Chciałam kupić samochód za gotówkę i ne dała rady to zrobić, ponieważ konsultant śmiał się że mnie. Kupiłam samochód w Pegeot. Хамство. Поїхала, щоб купити авто ЗА ГОТІВКУ. Розмовляла з акцентом, оскільки польська мова це четверта мова і я тільки почала її вчити, а консультант замість того, щоб допомогти мені, просто реготав з мене і перекривляв. Купила машину в Пежо.

Strata czasu i ...

... pieniędzy. Kupowaliśmy samochód w leasingu. Po odpowiednio długim czasie oczekiwania na samochód poinformowano nas że jest on gotowy do odbioru. Umówiliśmy termin odbioru a salon poinformował żeby być punktualnie bo to ważne. Pojawiliśmy się w wyznaczonym miejscu i czasie i tutaj pozytywy się skończyły. Najpierw czekaliśmy na człowieka który miał zająć się wydawaniem samochodu, tylko że miał coś jeszcze do zrobienia więc czekaliśmy. Potem gdzieś biegał i prosił o dalsze oczekiwanie. Po godzinie okazało się że nie ma tablic rejestracyjnych. Nikt tego nie sprawdził przy umawianiu terminu, a nawet próbowano nam wmówić że to my powinniśmy sprawdzić. W końcu uzgodniono dostawę samochodu lawetą na miejsce. Po tygodniu dostaliśmy samochód do domu. Niestety dojechaliśmy nim tylko do stacji benzynowej ok 1 km). Okazało się że akumulator rozrusznika nie był naładowany. Udało się uruchomić samochód tylko dzięki instrukcji obsługi i pomocy innego kierowcy który udostępnił kable. Po zwróceniu uwagi na ten fakt, osoba z salonu stwierdziła że "teraz samochody mają małe akumulatory które się szybko rozładowują a jak jest problem to do serwisu". Potwierdziło się że samochód nie był przygotowany do wydania ani w terminie wydania, ani potem przy dostawie lawetą. Salon odmówił zwrotu kosztów niepotrzebnego dojazdu (a jechaliśmy 350km w jedną stronę). Zaproponowano nam jakąś torbę której nie zaakceptowaliśmy. Podsumowując = straciliśmy czas, kasę na dojazd i powrót, i jeszcze nerwy na stacji bo nowym samochodem nie można było ruszyć. Nie tak wyglądać powinna obsługa klienta i jakość Toyoty. PS. @marketing był dw. korespondencji mailowej.

Właśnie wyszłam ze ...

... złością z salonu. Zero zainteresowania klientem zarówno w salonie jak i komisie. Jadę z gotówka do innego salonu. Żenada.

Fachowa obsługa, pospieszyłem ...

... się z opinią 3 tygodnie temu. Samochód zakupiłem w 2016 roku w Toyota Chodzeń Piaseczno jestem z niego bardzo zadowolony, wszystkie przeglądy i naprawy serwisowe wykonuję na Puławskiej i do tej pory nie miałem żadnych zastrzeżeń. Niestety obecnie pękła przednia szyba i jak zwykle skierowałem swoje kroki do serwisu na Puławskiej i czekam już 4 tydzień na szybę. Czy to możliwe żeby w autoryzowanym serwisie tak długo czekać na części. Jeżdżę z rysą o długości jednego metra (wciąż się powiększa) z duszą na ramieniu żeby mnie policja nie skontrolowała i nie zatrzymała dowodu rejestracyjnego.

Serwis auta droższy ...

... o 40% w porównaniu z konkurencją co trochę zaskoczyło mnie przy oddawaniu kluczyków na przegląd. Pierwszy raz wyjechałem brudnym autem po serwisie, zawsze miałem go dokładnie umytego z zewnątrz u konkurencji. Brak także etykiety na korku wlewu oleju informującej o wymianie.

Beznadzieja, brak zainteresowania ...

... klientem. Pan zrobił mi wycenę corolli i dorzucił kilka opcji. Które, jak przyjrzałem się specyfikacji pojazdu, są standardem. Była to moja któraś z kolei wizyta w tym pseudo salonie. Niestety mimo iż mam blisko, skorzystam z usług bardziej kompetentnego salonu toyoty

Niestety podzielam bardzo ...

... złą opinię na temat obsługi przez handlowców. Brak wiedzy, impertynencja, złośliwe uwagi i krytykowanie innych marek bez posiadania własnego doświadczenia. Z tego powodu samochód, który sobie upatrzyłem kupiłem ale w Toyocie Okęcie mimo iż ten salon mam 1 km od domu. Szczerze odradzam ten salon.

Jestem bardzo rozczarowany ...

... jakością serwisu. Pan który przyjmował mój samochód zachowywały się tak jakby pracował za karę. Najwyraźniej klient w postaci mojej osoby przeszkadzał mu w „ciężkiej” pracy. Na czas naprawy wypożyczałem auto zastępcze a Panu który wydawał mi samochód nawet chciało się iść obejrzeć ze mną ewentualnych uszkodzone, rzucił tylko od niechcenia „ Pan sobie sam sprawdzi”. Po serwisie odebrałem swój samochód , który został umyty na tzw „ sztukę”. To już nie jest ta sama jakość i dbanie o klienta co kiedyś. Proponuje podpatrzeć jak to się robi chociażby w Toyota Carolina Wesoła. Ogólnie nie polecam korzystać z usług.