TOYOTA Piaseczno - Chodzeń

Kiepska obsluga. Auto ...

... dotarlo do serwisu o 16:30. Warsztat do 20. Usterka byla taka, ze ucieklo powietrze z 1 kola po wjechaniu w dziurę (brak zakrycia studzienki). Potem uciekło z 2 koła. Serwis assistamce wezwał autolawete. Zawiezli auto do Toyoty. Nie chcieli podjąć akcji bo twierdzili, ze nie mają nowych opon. Nastepnego dnia oddali auto okolo 14 i okazało sie, ze tylko napompowali. Nie wymieniali alufelgi ani opony. Mogli mi oddac od razu auto. Usterka spowodowana byla kradziezą włazu studzienki. Sytuacja numer 2. Zlecono w serwisie wymiane baterii w pilocie auta Toyota Auris Hybrid. Panowie baterie wymienili, skasowali i super. Potem tydzien pracy, 2 tygodnie urlopu i wsiadam pi urlopie - autko martwe, akumulatory rozladowane. Naładowałem akumulator zgodnie z instrukcją i nadal nie chce odpalic pokazujac brak kluczyka. Wezwano asssiatnce i Pan przyjechal i wymienil baterie w breloku w ktorym jest immobilizer. Panowie w tym salonie nie wiedzieli, ze są tam 2 baterie. Pan z assistance powiedział, ze to częste w serwisach tej marki. Pracownicy są leniwi, brak im profesjonalizmu, a cierpi dealer bo tu chodzi o chęci dobrej obslugi i wiedzy.

Jestem klientem od ...

... ponad 12 lat. Obsługa klienta zawsze była bez zarzutu - dzisiaj niestety doświadczyłem jej upadku. Po moim niezadowoleniu z faktu, że po przeglądzie dostaje samochód wymagający pilnej wizyty w innym warsztacie ("bo nie spawamy"), Pan Serwisant dzwoniąc przy mnie do mechanika po szczegóły stwierdził że na niego "krzyczę" i "się awanturuję". Co było bezszczelnym kłamstwem. (Awanturować zacząłem się dopiero później, w reakcji na kłamliwe obmawianie mnie - w mojej obecności - z mechanikiem)

Zdecydowanie nie polecam! ...

... Z pewnością to najmniej profesjonalny serwis toyoty z jakim miałem do czynienia. Bardzo nieuprzejma obsługa ale co niestety gorsze-mało kompetentna. Doradca serwisowy nie chce przyjąć zgłoszenia ponieważ autem wcześniej zajmował się inny doradca. Nie potrafi również ocenić jaki pracownik i na jakim stanowisku serwisowym miałby zajmować się naprawą. Zamiast tego proponuje żeby kontaktować się z panem X, ktory wcześniej zajmował się samochodem bo ma dokumentację naprawy. DRAMAT!!! I wielki wstyd dla Toyoty... Szczerze nie polecam i radzę omijać szerokim łukiem!

Przegląd gwarancjyny ponad ...

... 2 h, tylko wymiana filtru i oleju. Po co umawiają na godzinę skoro tyle to trwa. Auto mogę umyc sama. Nie miła obsługa. Przecież przyjechałam tylko yarisem a nie Lexusem wiec nie musza nawet wody proponować. Maszkara

Szanowni Państwo, przykro ...

... to nawet opisywać. Po prostu DRAMAT!!! Auto do waszego "ASO" wstawiłem w czwartek, w związku z licznymi błędami na desce rozdzielczej, panowie stwierdzili, że najprawdopodobniej do wymiany jest akumulator i auto musi zostać na noc na prostowniku w celu sprawdzenia. Po takiej informacji umówiłem się z pracownikiem odpowiadającym za moje auto aby skontaktował się ze mną jak tylko auto będzie sprawne. W piątek, do godz 14, wykonałem 6 połączeń telefonicznych do niniejszego aso toyoty z prośbą o kontakt/informację, a także pozostawiłem 3 wiadomości na recepcji. W końcu sukces! Jest informacja, że auto jest sprawne i czeka na odbiór!! Przyjeżdżam po auto około godz. 16, Pan z działu serwis rozpoczyna procedurę wydawania auta i uwaga : zapala silnik i znowu te same błędy!!!!! Do tego z rozbrajającą szczerością udziela mi informacji iż on nie wie czy tego auta nie należałoby pozostawić znowu w ASO. Następnie przychodzi mechanik kasuje błędy i wyjaśnia że nie zostały one skasowane po odpięciu akumulatora. Konkluzja jest jedna, zadzwoniliście państwo do klienta chcąc wydać niesprawne auto!!! A mój czas już Państwa nie interesuje. Z takim nastawieniem Państwa pracowników, ja jako potencjalny nabywca kolejnej floty aut po prostu nie mogę/nie chcę brać Państwa marki pod uwagę. Mam nadzieję że niniejszą opinie przeczyta ktoś z megementu i wyciągnie stosowne wnioski. Z poważaniem Ciąg dalszy perypetii: po 3 dniach od odebrania auta z Państwa ASO, auto nie odpala, a na konsoli choinka komunikatów w tym check engine! (2 letnia Toyota Avensis 1,8). Po wcześniejszej rozmowie z kierownikiem serwisu, auto trafia ponownie do Państwa ASO w Piasecznie, gdzie spędza 5 dni. Obecnie jest już naprawione i jeździ tylko czy nie można było tak od razu? Drogi Czytelniku niniejszej opinii, wnioski z ww. sytuacji pozostawiam Tobie. Pozdrawiam

Okazuje się że ...

... auta są jednak awaryjne psują się części które powinny wytrzymać o wiele więcej kilometrów. No ale niema się co dziwić są to elementy produkcji chińskiej .

2 gwiazdki

Nie będę oceniał ...

... no nie bylem w tym miejsxu

Przez pół godziny ...

... nikt nie zainteresował się mną jako potencjalnym klientem. Wyszedłem...

(Przetłumaczone przez Google) ...

... Okropna obsługa klienta (Wersja oryginalna) Terrible customer service

Dzień dobry. Byłam ...

... w sobotę (27.07.2019) Pracownicy tam pracujący są totalnymi leniami, klient tam jest nikim. Czekaliśmy 15 minut aż ktokolwiek się pojawi przy biurku, jak już ktoś się pojawił po tych 15 minutach to nawet nie raczył się Nas zapytać w czym Nam pomóc. Sami musieliśmy podejść i ciągnąć go za język. Dziękujemy bardzo za taka obsługę. Nie macie podejścia do klienta, jak mam być tak obsługiwana na przeglądach nowej Toyoty to więcej do Was nie przyjadę.

Dodzwonienie się między ...

... godzinami 13 - 15 do serwisu graniczy z cudem. Chyba wszyscy poszli na lunch.

2 gwiazdki

Obsługa telefoniczna bardzo ...

... nie przyjemna, umówienie na wizytę diagnostyczną była jakimś wielkim problemem dla konsultanta, proszę to poprawić, brak słów....

Nie polecam działu ...

... z samochodami używanymi, tragedia. Obsługa tego działu to pomyłka, reszta działa bardzo dobrze, Panie z obsługi klienta i działu nowych samochodów bardzo profesjonalne. Te działy polecam, dział z samochodami używanymi chyba nie istnieje dla klienta.

Niemiła, zbywająca obsługa na stanowisku kredytowym

2 gwiazdki

1 gwiazdka

Najgorszy z serwisów ...

... toyoty. Osobista obsługa klienta OK, i to tyle plusów. Pracuję tam kilkanaście osób a niema kto odebrać telefonu. Polecam taki prosty test właścicielom serwisu. Byłem tam 2 razy a dziś przypomniałem sobie dlaczego do nich nie jeździłem. Niema na stanie paska klinowego do Yarisa, będę musiał podjechać jeszcze raz. Auta nie sprzątają, faktura na tysiąc a nawet nikt nie wytrzepał dywanika. Są serwisy które nie oszczędzają na wiaderku wody i 5 min. odkurzacza. Rok temu wifi w poczekalni nie działało i dziś też nie. Telewizor z reklamą części Toyoty. Gorsze mogło by być tylko Mango TV. Pasek do wymiany - ma 3 lata, Akumulator wymieniony rok temu ma 75% pojemności :) - oryginalny. Poprzedni miał 2 lata jak przestał w zimie kręcić (gwarancja). Serwisem roku to oni nie zostaną.

2 gwiazdki